• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będzie łatwiej jechać rowerem przy Morskiej

Patryk Szczerba
11 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Infrastruktura rowerowa na Morskiej jest w coraz lepszym stanie, jednak do zrobienia - jak zauważają rowerzyści - jest jeszcze sporo. Infrastruktura rowerowa na Morskiej jest w coraz lepszym stanie, jednak do zrobienia - jak zauważają rowerzyści - jest jeszcze sporo.

- Banalne, ale dla rowerzystów istotne - tak gdyńscy urzędnicy określają przymiarki do zmiany w ruchu rowerowym w ciągu ul. Morskiej, które pozwolą na jazdę bez konieczności przechodzenia na drugą stronę dwupasmowej arterii. Wiadomo już za to, że tak łatwo nie pójdzie z zapowiadaną budową połączenia dróg w centrum Gdyni.



Na projekt zmian w "dziurawym" rowerowo centrum przyjdzie cyklistom jeszcze poczekać. Na projekt zmian w "dziurawym" rowerowo centrum przyjdzie cyklistom jeszcze poczekać.

Jak podobają ci się pomysły związane z drogami rowerowymi w Gdyni?

W tym roku już żadnych inwestycji budowlanych, związanych z drogami rowerowymi w Gdyni nie będzie. W magistracie ten czas starają się wykorzystywać na poszukiwanie - na razie projektantów - kolejnych dróg. Z różnym skutkiem.

Najbliżej rozwiązania jest kwestia ul. Morskiej zobacz na mapie Gdyni, gdzie urzędnicy chcą połączyć drogą rowerową odcinek południowy (po stronie Akademii Morskiej) pomiędzy ulicami Grabowo zobacz na mapie GdyniPrzybyszewskiego zobacz na mapie Gdyni. Obecnie przepisy zabraniają na tym odcinku jazdy rowerem, mimo szerokiego chodnika. Sporo miejsca zajmują bowiem zaparkowane samochody. Projekt przewiduje ustawienie nowej sygnalizacji na ul. Mireckiego zobacz na mapie Gdyni oraz ogrodzenia trasy, by nie wjeżdżały na nią samochody. Do przetargu zgłosiła się jedna firma, która w listopadzie powinna zaprezentować projekt.

- Teraz, by jechać zgodnie z przepisami, trzeba przejeżdżać przez przejazd. Niewiele osób to robi, więc cieszy ta inicjatywa, choć szkoda, że nie była szerzej konsultowana ze środowiskiem rowerowym - wyjaśnia Łukasz Bosowski z Rowerowej Gdyni.

Na początku roku udało się na ul. Morskiej zbudować 200-metrowy fragment ścieżki rowerowej. Dzięki niej cykliści podróżujący ulicą Morską, zbliżając się do Estakady Kwiatkowskiego, mogą jechać cały czas drogą bez narażania na niebezpieczeństwo siebie i pieszych na chodniku.

Dużo trudniej będzie o projekt spójnego połączenia dróg rowerowych w centrum. O tym, że trwają przymiarki do takiego rozwiązania, pisaliśmy kilkanaście dni temu. W budżecie miasta na ten cel znalazło się ok. 120 tys. zł. Po rozstrzygnięciu przetargu okazało się, że obydwie zgłoszone oferty były zbyt drogie - jedna miała opiewać nawet na 200 tys. zł. Celem ma być połączenie ulic: Świętojańskiej i Władysława IV z bulwarem jedną drogą rowerową.

Wiadomo również, że koncepcja zaprezentowana przez wydział inwestycji, który zajmował się procedurą nie była konsultowana szerzej z Zarządem Dróg i Zieleni oraz urzędnikami odpowiedzialnymi za politykę rowerową. Zawierała sporo elementów z... 2008 roku, kiedy powstał projekt rozwiązań drogowych na okoliczność niedoszłej budowy nowego ratusza przy al. Piłsudskiego.

- W koncepcji nie znalazło się m.in. dokładne określenie, jak mają wyglądać pasy rowerowe na al. Piłsudskiego. Jest jedynie o nich wzmianka, że muszą być. W przeszłości były nawet takie pomysły, jak droga rowerowa w istniejącym chodniku, który jest wąski. A wystarczy pomyśleć o stosownych pasach na jezdni, oczywiście o określonych parametrach - wyjaśnia Bosowski.

Swoje uwagi do dokumentu już po rozpoczęciu procedury przetargowej zgłosiła również Beata Wachowiak-Zwara, pełnomocnik prezydenta ds. osób niepełnosprawnych, wskazując na brak odpowiednich rozwiązań w tym zakresie. W efekcie ponowny przetarg nie odbędzie się prawdopodobnie zbyt szybko.

Niewykluczone, że stanie się to dopiero po wyborach, kiedy nieprzebiegająca w dobrej atmosferze - jak mówią nieoficjalnie urzędnicy - współpraca ZDiZ-u z wydziałem inwestycji ma się polepszyć.

Zmienia się także koncepcja rozwiązań dla rowerzystów na alei 17 Grudnia. Coraz bardziej prawdopodobne jest zastosowanie specjalnych, niewielkich konstrukcji mostowych, dzięki którym będzie możliwy przejazd na całej długości trasy kosztem jej modernizacji i upiększania.

- Liczę, że uda się zastosować takie rozwiązanie, będziemy o tym rozmawiali, ale najlepiej będzie połączyć je w pakiecie z coraz bardziej prawdopodobną przebudową skrzyżowania ulic Dworcowej i Podjazd jako jedną inwestycję - wyjaśnia Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, pełnomocnik prezydenta ds. polityki rowerowej w Gdyni.

Miejsca

Opinie (211) ponad 20 zablokowanych

  • (10)

    Niestety w temacie zbyt wiele sie nie dzieje, kolejny rok planowania, a nadal nie mozna spokojnie z rodzina przejechac na rowerach z orlowa do cisowej, czyli przez cale miasto...

    • 52 17

    • Nie od razu Kraków zbudowano.

      • 14 12

    • (4)

      najpierw się dowiedz, ile wymaga to pozwoleń, przetargów i jaki jest budżet na cały rok, a później pyskuj.

      • 17 21

      • (3)

        pozwoleń? ciekawe ;) gmina sama sobie wydaje zezwolenia i jeszcze tyle to trwa...
        Ile może kosztować kubeł białej farby do wytyczenia linii ścieżki rowerowej? (bo zapewne tak to się skończy) Jaki przetarg?? zrobią to panowie z ZDIZ w ramach swojej pracy...

        • 8 8

        • chyba nie zdajesz sobie sprawy (2)

          że biurokracja nie jest maszyną która ma coś robić, usprawniać itd, jest to starannie zaplanowany twór który ukrawając bezrobocie, mnożąc papierologie, decyzje, pozwolenia, itd jednocześnie utrudnia życie. w tym przypadku nie tylko osobą/podmiotą zewnętrznym, ale i samej sobie. natomiast dla nich to nie problem. im nikt nie płaci za efektywność, za sprawność podczas wykonywania pracy (wydawania decyzji itd). po prostu każda sprawa jest dla nich wrzodem na d. a to podwójnym, bo sami muszą być petentami.

          • 4 6

          • "podmiotą zewnętrznym" ?? (1)

            Matko Boska! Straszne pokolenie smartfonów nie umiejących sklecić zdania nam wyrosło...

            • 8 0

            • no, podmiatają zewnętrzym ;)

              ale racja. powinno być "osobom/podmiotom zewnętrznym"

              • 1 0

    • ślepy czy co?

      co ty pitulisz z orłowa do gdyni jest ok.

      • 7 8

    • (1)

      Ja jeżdżę z Orłowa na koniec Chyloni, do granic z Cisową, bez problemu - głównie ścieżkami rowerowymi (w 90%). Kolejny czepialski bez podstaw.

      • 9 11

      • Chodzi o te że są braki w ścieżkach...

        • 6 4

    • Największy problem jest na wysokości dworca głównego, z obu stron...

      • 2 1

  • planowanie, konsultacje, a i tak robią co chcą (2)

    znowu walną jakąś estakadę do nikąd, albo łuczek, jak ma zdjęciu zamiast przenieść, zrobić ścieżkę po jednej stronie ulicy i nie przy skrajni ale za chodnikiem...

    • 31 13

    • Smutny człowiek od rana - to niezdrowe....

      • 8 11

    • przesadzasz.

      • 6 2

  • Kiedy policja i straż miejska zabierze sie za piratów drogowych na rowerach ? (34)

    Ich nagminną jazda po chodnikach w centrum Gdyni, jazda po pasach dla pieszych, wyjeżdżania na skrzyżowanie na czerwonym świetle i.....w ogóle nadmierna prędkość na scieszkach rowerowych.

    • 74 85

    • dokładnie... (7)

      98% rowerzystów nie przestrzega przepisów drogowych! Rowerzystwo jak znajdziesz się na drodze to jedź zgodnie z obowiązującymi zasadami a nie jak popadnie - byle szybko dojechać do celu : z ulicy na chodnik potem znowu na ulicę, nie zważając na znaki, swiatła itp. to jest chore i stwarza niebezpeiczeństwo na drodze! Nie raz byłam świadkiem takich bezmyślnych wyczynów. Powinno się wam mandaty wstawiać to byście sie nauczyli jeżdzić...

      • 31 18

      • Słabe dane i skąd one pochadzą

        A może jednak 98,5?

        • 11 6

      • a rodzice uczą dzieci jak przejeżdżać przez przejścia dla pieszych (1)

        Po co uczyć dzieci, że gdy nie ma przejazdu dla rowerów, to się ten rower przez pasy przeprowadza, a nie wjeżdża na nim wprost przed samochody.
        Jedzie sobie taka rodzinka beztrosko, a człowiek w samochodzie się zastanawia, czy wyhamują przed przejściem, czy któreś wjedzie na pasy bez patrzenia. Bo często rodzice razem z dziećmi zamiast przeprowadzić rower, wjeżdżają na pasy bez zatrzymywania się.
        A przecież w wielu przypadkach, gdy pieszy ma zielone światło, to również kierowca skręcający w prawo może je mieć i jak śmigniecie rowerem przez przejście, to możecie śmignąć wprost na maskę. Kierowca samochodu moze nie zdążyć zahamować i kupienie dziecku kasku nie pomoże, jak się go zawczasu nie nauczy zasad poruszania się rowerem. Może po przeczytaniu tego choć 1 osoba to przemyśli (zawsze coś).

        • 8 2

        • Brawo kierowco za rozgladanie sie PRZED przejsciem!

          Nagraj, zglos, moze zlapia.. o il eGIODO sie nie czepnie a policja nie umozy bo nie ma tablic rejestracyjnych :)

          • 3 1

      • wszyscy narzekacze (3)

        Przesiądźcie się na rower, pojeździjcie trochę po mieście, i wówczas porozmawiajmy, jak to naprawdę jest, jakim wyzwaniem jest przejechać przez miasto i nie zostać potrąconym przez samochód, jak to jest, gdy kończy się ścieżka rowerowa w połowie drogi i nie wiesz, gdzie jest następna jej część.

        Macie odwagę? Wątpię, bo polska mentalność mówi tylko - zatruj życie innym, opluj to, co innym sprawia przyjemność, nawet jeśli Tobie nie robi żadnej szkody.

        Więc jak? Odważycie się, narzekacze?

        • 11 8

        • Dlatego, że się odważam, to narzekam. Proste? Dotarło?

          • 2 7

        • (1)

          Następna cześć trasy dla roweru jeśli się zna przepisy to wiadomo gdzie jest...NA ULICY A NIE NA CHODNIKU!

          • 4 2

          • Też tak myślałem

            Aż mi kiedyś jeden taksówkarz zajechał drogę i zaczął ********, żebym ******** do lasu, bo tam jest ścieżka. W życiu bym nie wpadł, bo nie było znaków przy końcu drogi rowerowej gdzie jechać...

            • 1 1

    • (8)

      mmm - a jakie jest ograniczenie na "scieszce rowerowej"? Najlepiej z podstawą prawną...

      • 17 7

      • Zdrowy rozsądek i wyobraźnia.

        • 8 1

      • Takie, jakie w ogólnych przepisach drogowych - 50 km/h w terenie zabudowanym, chyba że znaki mówią inaczej, jako że droga rowerowa jest częścią pasa drogowego.

        • 3 1

      • zakaz "pedalowania" :) a na powaznie - zakaz spacerowania z wozkami, jazdy na rolkach (5)

        nawet potrafia w Gdyni byc na rowerze z psem na smyczy i to po lewej stronie trzymajac !!!! ani ominac ani nic... raz mi sie siersciuch wkrecil w kolo juz...
        na deskospodniarzy z krokiem w kostkach trabie trabka, rolkarzy wyzywam i trabie. SCHODZE przed przejsciami bez drogi rowerowej, staram sie unikac chodnika, ale zdrowy rozsadek podpowiada jazde chodnikami np wzdluz ulic w centrum Gdyni - be zpieczniej, chodniki szerokie. Jak jest tlum albo przystanek - staje, przepuszczam.
        Dzis widzialem typa na rowerze - z impetem wjechal w wysiadajacych na przystanku kolo Opery - autobus tam staje, na poczatku Hallera, jezdnia i chodnik obok Opery w strone wiaduktu pod torami. No panie pedale, jest tam 50cm chodnika przy krawezniku przystanku, potem sciezka rowerowa i dopiero za nia chodnik... ludzie nie umieja fruwac! zamiast dzwonic i pedalowac - nalezy hamowac! Podobnie jak z przystankami na jezdni - np na Mickiewicza - nalezy sie zatrzymac i przepuscic!

        • 3 2

        • (4)

          rozsadek Ci podpowiada jazdę chodnikami ? Rolkarzom rozsądek podpowiada jazdę ścieżkami rowerowymi !

          • 3 3

          • a mi rozsadek podpowiada robic kupe psem na sasiedniej ulicy... (1)

            rolkarze nie sa rowerzystami i tyle. Won do sopotu tam jest sciezka dla nich. Rowerem sie dojezdza do pracy szkoly, rolki raczeni nie sluza do tego :)
            Nie porownuj rolek z rowerami palancie.

            • 1 3

            • Rower nie jest w niczym lepszy od rolek .. jest tylko łatwiejszy, dlatego więcej ludzi nim jeździ. Rolkami tak samo można dojeżdżać do pracy, bo dlaczego niby nie

              • 5 2

          • Nie wolno !!! (1)

            Rolkarzom nie wolno jechać po ścieżkach rowerowych !!! - takie jest prawo ! i nie naginaj !!!!

            • 2 1

            • Rowerzystom nie wolno jeździć po chodnikach !!! i co ? i jeżdżą ? Więc proszę nie czepiać się rolkarzy

              • 1 0

    • Dokładnie. (9)

      Zamiast ciągle czepiać się kierowców, policja powinna też zainteresować się tym jak po drogach (i chodnikach) poruszają się rowerzyści. Założę się, że wzrost wpływów z mandatów byłby znaczny. Jak to mój tata mówi: "tyle kasy jeździ po ulicy,a policja ma to gdzieś".

      • 19 11

      • przede wszystkim na asfalcie (8)

        a policja faktycznie ma to gdzieś

        • 8 2

        • A tak samo są uczestnikami ruchu (7)

          więc dlaczego ich przepisy nie obowiązują i policja nie reaguje na to, że np. jedzie sobie taki ulicą, a obok piękna droga rowerowa (przy płocie lotniska -Kosakowo), albo na sytuacje, kiedy samochody zatrzymują się na czerwonym świetle, a rowerzysta przeciska się i jedzie na czerwonym przez skrzyżowanie?

          • 14 1

          • dokładnie (6)

            wielokrotnie widzę to na Wielkopolskiej, Chwaszczyńskiej i Władysława IV.
            po co budować ścieżki skoro potem i tak jeden z drugim jedzie po ulicy? zmarnowane pieniądze.

            • 10 1

            • Nie, no pewnie... (5)

              to w takim razie idźmy dalej i niech policja lub straż wiejska zabierze się w końcu za pieszych błądzących (dosłownie) po ścieżkach rowerowych, wchodzących na nie bez rozejrzenia się, czy ktoś nie nadjeżdża, za mamuśki i tatuśków drepczących po ścieżce rowerowej z wózkiem lub małym dzieckiem na mini-rowereku i zostawiającymi te rowerki na środku ścieżki, bo trzeba dzieciaka wysikać w krzaczorach.

              To też są osoby zagrażające bezpieczeństwu - zarówno czyjemuś jak i swojemu, Co więcej, przekazują dalej ten nawyk nie widzenia niczego, poza sobą samym!

              • 8 6

              • Standard. Rowerzysta nie potrafi przyjąć krytyki na klatę tylko od razu jedzie po kolejnych użytkownikach drogi, chodnika, ścieżki rowerowej whatever. Bo ja jestem OK, to wszyscy inni są be. Ja będę jeździł po ulicy, kiedy mam obok ścieżkę rowerową, ja będę śmigał na czerwonym, bo przecież zdążę, ja nie muszę znać przepisów drogowych, bo nikt mnie nie sprawdzi, ja będę najgłośniej krzyczał, bo ktoś mi wszedł w drogę, ja wymuszę pierwszeństwo, bo przecież wszyscy muszą na mnie uważać, ja pojadę w plener, walnę 2 piwka i wrócę ulicą, bo przecież policja łapie z alkomatem tylko kierowców, ja będę jeździł zimą oblodzonym poboczem, bo przecież do blachosmroda nie wsiądę, a jak się przewrócę i wpadnę pod koła to przecież będzie wina kierowcy, że mnie uszkodził, albo zabił, bo miał na mnie uważać, ja będę zarzucał kierowcom otyłość z braku ruchu, brak kondycji, brak chęci ruszenia się gdziekolwiek bez samochodu, ALE WY SIĘ ODE MNIE ODCZEPCIE JAK PĘDZĘ DO PRACY W SWOIM TRYKOCIE BO JA JESTEM LEPSZY OD WAS? Otóż, nie rowerzysto jeden z drugim: jesteś takim samym użytkownikiem drogi i MASZ PRZESTRZEGAĆ PRZEPISÓW, a jak to dla ciebie za trudne, to się chociaż nie wypowiadaj na temat innych.

                • 8 2

              • (3)

                W trójmieście prawie nie ma ścieżek rowerowych tylko chodniki z wyznaczonym pasem gdzie jest wyjątkowo dozwolone. Tam gdzie zniwelowano chodnik do szerokości poniżej 1.5 m to te pasy dodatkowo powstały z naruszeniem przepisów i powinny zostać zupełnie zlikwidowane. Ścieżkami rowerowymi można tylko nazwać trasy które powstały z "niczego" i nie zakłóciły w żaden sposób ciągów pieszych.

                • 5 2

              • (2)

                Dlatego nieprawdą jest, że Gdańsk ma najwięcej ścieżek rowerowych. Nie jest żadną "stolicą rowerową" tylko miejscem niebezpiecznym, z wypaczoną infrastrukturą, o ile ścieżkę w chodniku i ścierającą się po jednej zimie farbą można tak nazwać. Gdynia dąży jak widać do tego wzoru niestety.

                • 0 0

              • ścieżki w Gdańsku są oznaczone jako ciągi pieszo-rowerowe (1)

                w związku z tym mogą po nich legalnie łazić piesi a rowerzyści legalnie jechać ulicą obok. Ma to swoje zalety - nie trzeba się teleportować, żeby skręcić w boczne ulice.

                • 0 0

              • wszystkie?

                niestety jesteś w błędnym błędzie...

                • 0 0

    • (6)

      Niech zajmą się też piechurami którzy nagminnie wchodzą na wyznaczone ścieżki rowerowe i blokują ruch. Paniami z wózkami które chodzą ścieżką rowerową na bulwarze bo na chodniku słońce. Na miejscu rowerzysty wolałbyś jechać ulicą pełną blachosmrodów którzy będą wyprzedzać cię bez zachowania bezpiecznej odległości, trąbić i wymuszać pierwszeństwo? Jeżdżę chodnikiem, uważam na pieszych. Da się.

      • 9 12

      • (5)

        Jeździsz rowerem po chodniku i domagasz się, aby piesi nie chodzili po drogach rowerowych ? Serio ?

        • 13 1

        • I to jest właśnie to. (3)

          Jestem kierowcą, pieszym, i bywam rowerzystą.
          Jako pieszy chodzę po chodniku. Na drogę wchodzę tylko jeśli nie ma chodnika.
          Jako rowerzysta jeżdżę po ścieżkach (jeśli tylko są) często nadkładając drogi. Staram się nie jeździć po chodnikach. Jeżdżę po drogach jeśli nie ma ścieżki.
          Jako kierowca jeżdżę tylko po ulicach. Nie jeżdżę po chodnikach, po ścieżkach, nie wjeżdżam pod prąd itd. NIGDY nie zaparkowałem na ścieżce. Zdarza mi się parkować na chodniku, ale zawsze staram się zostawić odległość dla pieszych.
          A rowerzyści których widzę jako uczestnik ruchu jeżdżą na zmianę ścieżka-ulica-chodnik-ulica-chodnik itd. bez względu na to czy mają wyznaczoną dla siebie drogę czy nie.
          Dlatego mimo że sam jeżdżę na rowerze szczerze nienawidzę tych wszystkich aktywistów i wszystkie masy krytyczne itd. wywołują u mnie emocje jak parady równości u narodowców.
          Wymagają od innych kultury, praw itd. a sami jeżdżą "jak wygodnie" a nie "jak można".

          • 12 3

          • (2)

            Panuje totalna samowolka rowerowa. Nikt rowerzystów nie rozlicza z przestrzegania przepisów, nikt nie robi na nich nagonek z fotoradarami, alkomatami, a nawet jak stworzą zagrożenie to krzyczą, że to nie ich wina, bo trzeba było na nich uważać. Jeśli naprawdę chcą być takimi pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego, to niech zdają egzaminy z poruszania się po drogach, niech wykupują OC, policja niech kontroluje ich trzeźwość...albo chociaż niech przestaną się wymądrzać i zarzucać kierowcom samochodów piractwo podczas gdy bardzo często sami są piratami drogowymi. Może wówczas będą bardziej znośni dla innych.

            • 10 2

            • (1)

              Na rowerzystę z fotoradarem? I co byś chciał sfotografować? błotnik?

              • 2 3

              • A czy z mojej wypowiedzi wynika, że chciałabym, żeby się na rowerzystów z fotoradarami strażnicy miejscy czy policja zasadzali? Wiadomo, że to nielogiczne. Wymieniam kwestie, które służą kontroli kierowców i staram się dać do zrozumienia, że rowerzyści mają za duży luz na drodze i że to się powinno zmienić.

                • 4 0

        • Jeśli nie ma ścieżki rowerowej a droga jest niebezpieczna to tak. UWAŻAJĄC NA PIESZYCH. Jak nie ma chodnika to piesi chodzą drogą, dobrze kojarzę?

          • 2 1

  • super (4)

    Jeszcze przejazd z morskiej na obluze bardzo by się przydał, miłego dnia :)

    • 44 3

    • Przeprowadź się do miasta

      nie będzie trzeba przejazdów budować

      • 4 19

    • Popieram (1)

      Niestety nikt o tym nie myśli,a taki przejazd jest najbardziej potrzebny za to zrobili dublowaną estakadę na obłużu,paranoja!

      • 4 1

      • Ja korzystam z estakady rowerowej i sobie ją cenię

        • 2 0

    • Tak, jest, cokolwiek łączącego Hutniczą z Janka Wiśniewskiego. Choćby te niedokończone chodniki na estakadzie.

      • 5 0

  • Łaaaał, foldery, redbule

    boxy i prestige strefy- Las Vegas pomyśleć można. A ta drużyna wzajemnego poparcia jeszcze badania robi czy ścieżką rowerową można dojechać lub nie.

    • 19 8

  • Ankieta (2)

    Mam pytanie kto do stu beczek kartaczy układa te ankiety ? bo na przykładzie ankiety gdzie masz odpowiedź: TAK i NIE to w trojmiasto.pl masz: Może, Nie wiem, Zielony, Poniedziałek + zdanie autora które próbuje wmusić odpowiadającym... nie nie uważam że pomysły z drogami rowerowymi to mydlenie - po prostu mi się nie podobają.

    • 22 1

    • dokladnie

      Mnie tez te inwestycje sie nie podobaja.

      • 11 4

    • Trójmiasto.pl

      będzie iść w zaparte trwając w przekonaniu, że ich "ankiety" są takie, jakie być powinny...i tak od wielu lat, a są po prostu durne.

      • 4 1

  • Do Pana Trzebiatowskiego (11)

    Prosiłbym jeszcze pamiętać aby Gdynię połączyć z Rumią. Bardzo dużo Gdynian wyprowadziło się w tamte strony a dojazd np. Hutniczą z roku na rok się pogarsza. Budują się nowe firmy, nowe wjazdy do nich z wysokimi krawężnikami. To utrudnienie dla tych co nie zamierzają zginąć jadąc ulicą Hutniczą. Rumia w sprawie ścieżek rowerowych w ostatnich 6 latach swoje zadanie odrobiła. Chyba czas na Gdynię !!!

    • 30 12

    • (1)

      Jo, a do rowerów pozakładać stosowne tablice rejestracyjne

      • 14 9

      • nie, to tylko u ciebie na mazurach tak jest. bo sie zaczeliscie z ruskimi mieszac.

        • 7 7

    • w jaki sposób odrobiła? (1)

      Brak połączenia rowerowego z Morską. Gdynia buduje przy morskiej, rumia przy hutniczej. Gdzie tu sens?

      • 7 4

      • Większość ruchu rowerowego z Rumi w kierunku Gdyni prowadzi właśnie ul. Hutniczą. Najczęściej do przejazdów (Piaskowa Północna). W Rumi jest ścieżka do wiaduktu na Hutniczej a dalej sporo osób jeździ wzdłuż torów, bo jest tam bezpieczniej (przynajmniej za dnia:)

        • 3 0

    • (1)

      Rumia odrobiła? nie powiedziałabym..... poza tym porównaj sobie powierzchnię Rumi i Gdyni ;)

      • 6 6

      • Porównaj sobie ilość mieszkańców, wpływy z podatków , ilość urzędników itp.

        • 5 4

    • ale chwileczkę... (2)

      ...jak ktoś się wyprowadził z gdyni do rumii to już chyba nie jest gdynianinem tylko został rumunem.
      to troche tak jak w dniu świera z tymi chińskimi skarpetkami i obcinaniem nóg.

      • 2 4

      • Rumuna (1)

        to masz za przodka. Mieszkaniec Rumi to rumianin. Rumie btw należało by zklikwidować i połączyć z Gdynią. To jako miasto to pomyłka. Zresztą polecam wikipedię "Największe miasto w Poslce nie będące powiatem!" to już samo za siebie mówi, że doszło tu do jakiegoś niebezpiecznego zurbanizowania. Zrobić dzielnicę Janowo (wraz z Centrum) i Rumię (Stara Rumia oraz Lotnisko i Biała Rzeka) oraz Zagórze (wraz ze Szmeltą). Mamy jedno pseudo miasto mniej. Ustawy aglomeracyjne i tak się nie doczekamy, a tak Gdynia urośnie i będzie miała większą ilość głosów w NORDzie.

        • 1 1

        • RACJA! DOBRZE MÓWISZ (piszesz)!

          A potem Gdynię (z rumunią) i Sopot przyłączyć do Gdańska i utworzyć Wolne Miasto Gdańsk, a potem Wielkie księstwo Gdańskie (po włączeniu Nowego Dworu,Tczewa, i Elbląga). Utrzymywać się z myta z portów i wszystkim będzie żyło się lepiej.
          Prezydent z Gdańska, premier z Gdyni!

          • 0 0

    • Nie odrobiła. Brak DR przy najważniejszych ulicach, przede wszystkim wzdłuż (1)

      DK nr 6.

      • 0 2

      • Rusz głową

        DK zarządcą jest GDKDiA, która pewnie robi wszystko byleby wybić z głowy samorządowi głupie pomysłu budowy dróg rowerowych.

        • 1 0

  • (4)

    na zdjęciu widać w jakiej pogardzie dla urzędasów są piesi
    nawet nie mogą się spokojnie zbliżyć do przejścia dla pieszych
    bo wariaci pędzący zaanektowanymi chodnikami przez przejścia przejeżdżają na pełnym pędzie a przed przejściami roztrącają ludzi

    • 38 16

    • (1)

      a po naszemu imnisz pisać?

      • 9 6

      • Po polsku: projektował to jakiś bezmózg. Od zawsze piesi wydeptują ścieżki na skos na trawnikach bo tak jest krócej i tak samo będzie tutaj - nikt nie będzie przechodził tam i z powrotem przez pasy tylko przejdzie te kilka metrów po ścieżce. Jestem zwolennikiem budowy infrastruktury rowerowej ale nie kosztem pieszych

        • 9 1

    • wsiądź na rower i w tym miejscu spróbuj się rozpędzić! (1)

      nie pisz o rzeczach, których nie przetestowałeś i nic o nich nie wiesz.

      • 9 7

      • To, że rowerzystów 'wyrzuca' na zakręcie na część dla pieszych to norma. Rowerzyści mówią, 'to nie moja wina, wjechałem na część dla pieszych bo zakręt był ostry'. Tak a piesi mają fruwać ?

        • 7 4

  • foto 1 (5)

    przedstawiony na pierwszym foto kawałek ścieżki rowerowej na ul.Morskiej, jest rozwiązaniem śmiechu wartym. dobrze, że nie ma u nas jeszcze takiego ruchu rowerowego jak w amsterdamie, bo w tym miejscu następowałby - być może pierwszy w całej Polsce - KOREK ROWEROWY, tworzący się od wspomnianego w artykule 200-metrowego fragmentu ścieżki rowerowej gdzie omija się przystanek ZKM zbliżając się do Estakady Kwiatkowskiego.

    najpierw dwa przejazdy przez jezdnie Estakady ze stopem w połowie, bo zmiana świateł, potem kolejne światła i dwa przejazdy przez jezdnie, a zakończenie malownicze jak górska ścieżynka o długości dziesięciu metrów, wąskie, z dwoma przejściami dla pieszych, a żeby było śliczniej, a być może ciekawiej lub artystycznie, to jeszcze dwa słupy do tego. ktoś kto ma rower z kołami 28" w tym miejscu musi nieźle kombinować, żeby zmieścić się, skręcić i jeszcze w porę zatrzymać się przepuszczając pieszych. mniej wprawieni rowerzyści w tym miejscu zwalniają do zera, podpierają się stopą i metodą "na hulajnogę" opuszczają ten jakże śliczny kawałek DDR.

    mam wrażenie, że u nas to wiecznie albo czegoś "nie można", albo "można ale z przekombinowaniem". dramat. już się boję co skonstruują przy przebudowie skrzyżowania Dworcowej i Podjazd.

    • 28 8

    • (1)

      przecież takie rozwiązania są konsultowane z lokalnym środowiskiem rowerowym... skoro im odpowiada to co ty masz do tego?

      • 3 5

      • z którym środowiskiem rowerowym to jest konsultowane? komu to odpowiada? nie od dziś wiadomo, że nie ma pieniędzy, więc krawiec kraje ile mu materiału staje. to starczyło na ten 'artystyczny' kawałek.

        • 5 8

    • Jest w tym ukryty cel (1)

      Takie knoty robi się po to, by za kilka lat znów była robota dla szwagra i jego ekipy budowlanej. Teraz lekką ręką się wyda na bubel, za jakiś czas znów i tak w kółko.

      Za 5 lat okaże się pewnie że ścieżka nie spełnia jakiejś normy, i inwestycja od nowa. A potem pismaki napiszą, że Gdynia przoduje w wykorzystaniu grantów unijnych.

      • 4 3

      • No, po południu od razu są plusy, bo urzędasy poszły do domu. Widać, na czym polega wasza praca, po to napisałem ten post.

        • 0 0

    • Święte SŁOWA!

      No lepiej opisać sie nie uda nikomu!!! Podpisuję się całym kołem!!!

      • 0 0

  • trasa rowerowa przy Morskiej to kpina! (6)

    ja już nie mówię, aby wszystkie trasy były z masy bitumicznej (po niej jeździ się najprzyjemniej), ale fakt, że ktoś maznął kreskę przez środek dziurawego, wyboistego, połatanego chodnika i nazwał to "trasa rowerową" to jakiś żart.

    • 37 7

    • na mapie w folderach wygląda dobrze:) zawsze wygląda lepiej 8 km więcej tras rowerowych.

      • 8 6

    • (2)

      O jakim fragmencie piszesz? Dosyć często rowerem calutką Morską przejeżdżam, i problemu takiego nie widzę. Problemem natomiast jest to, że Morska na obu końcach ma rowerowe czarne dziury, zwłaszcza po gdyńskiej stronie nie wiadomo, jak jechać dalej, żeby pieszych i przepisów nie rozjeżdżać- prawidłowo to chyba trzeba zejść z roweru i iść piechotą aż do ścieżki przy Władysława IV lub Rivierze...?

      • 11 3

      • (1)

        nie no prawidłowo to tam wjezdzasz na jezdnie i mykasz jezdnia ... takie przepisy ;)

        • 7 0

        • Aha

          Szczególnie na tym fragmencie, który chcą przebudować, bo nawet samochody sobie nie radzą.

          • 1 1

    • sorry taki mamy klimat

      jako kierowca też nie mam prostych i nie dziurawych dróg.
      nie od razu kraków zbudowano...

      • 1 5

    • masa bitumiczna jest tańsza niż czerwona kostka

      ale masy bitumicznej szwagier nie ułoży

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Święta Wielkanocne nad morzem - atrakcje dla całej rodziny

450 zł
zajęcia rekreacyjne

Konopna Noc Saunowa!

125 zł
spotkanie, morsowanie, trening

Aktywne Świętowanie - Wielkanoc 2024

w plenerze, zajęcia rekreacyjne, sporty ekstremalne

Forum

Najczęściej czytane