• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Biegnie z gór nad morze, by pomóc chorej dziewczynce

ras.
7 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Sebastian Bibro postanowił przebiec 643 km w 12 dni z Zakopanego do Gdańska. W ten sposób nowotarżanin chce pomóc chorej na raka dziewczynce, której los nie obdarował zdrowiem tak hojnie jak jego. Sebastian Bibro postanowił przebiec 643 km w 12 dni z Zakopanego do Gdańska. W ten sposób nowotarżanin chce pomóc chorej na raka dziewczynce, której los nie obdarował zdrowiem tak hojnie jak jego.

Sebastian Bibro z Nowego Targu 27 czerwca wyruszył z Zakopanego do Gdańska. Trasę 643 kilometrów postanowił pokonać biegiem, a wszystko po to, by pomóc chorej na raka dziewczynce. Biegacz w środę około godz. 11:00 zamelduje się na molo w Brzeźnie, gdzie zakończy swoją wyprawę.



Trasa, którą zaplanował Sebastian kończy się na molo w Brzeźnie. Tam biegacz planuje finiszować w środę o godz. 11:00. Trasa, którą zaplanował Sebastian kończy się na molo w Brzeźnie. Tam biegacz planuje finiszować w środę o godz. 11:00.
Od najmłodszych lat Sebastian Bibro interesował się sportem. W przeszłości uprawiał takie dyscyplina jak jazda na nartach, snowboardzie, karate, kick boxing, kyokushin czy jego ulubiona piłka nożna. Z młodzieżową drużyną Lubanii Maniowy zdobył nawet mistrzostwo ligi podhalańskiej. Z Podhalem Nowy Targ awansował z B klasy do IV ligi.

- Zawsze lubiłem również biegać, jest to moja druga pasja po piłce nożnej i zawsze słynąłem jako zawodnik z solidnego przygotowania biegowego. Jestem długodystansowcem i moim marzeniem od kilku lat było przebiegnąć z Zakopanego do Gdańska, chciałem sprawdzić na co stać mój organizm - mówi Bibro.

Sebastian postanowił połączyć swój indywidualny cel z działalnością na rzecz innej, potrzebującej osoby, której los nie obdarzył takim zdrowiem jak jego.

27 czerwca Bibro wyruszył z Zakopanego. Każdemu pokonanemu kilometrowi w stroną Gdańska patronuje malutka Ania. Dziewczynka z Waksmunda urodziła się z nowotworem, który jest na tyle złośliwy, że konieczna była amputacja prawej nóżki oraz stomia - czyli przeniesienie jelita grubego na lewą stronę.

Ania jest już po dziesięciu cyklach chemioterapii i po pierwszej operacji, usuwającej resztki nowotworu. Rodzice - Karolina i Michał już dzisiaj myślą o przyszłości dziewczynki i o tym by kiedyś zapewnić jej protezę. Sebastian swoim biegiem chciał zwrócić uwagę na nieszczęście dziewczynki i pomóc jej rodzicom zgromadzić jak największe fundusze na dalsze leczenie i rehabilitację.

Biegacz, który trasę podzielił na dwanaście odcinków po ok. 50 km, we wtorek zameldował się w Grudziądzu skąd wyruszył do Rudna. Stamtąd uda do Gdańska, gdzie w środę około godziny 11:00 na molo w Brzeźnie zakończy swoją wyprawę.

Jeśli chcesz pomóc Ani możesz wpłacić na konto Fundacji
53 1240 1574 1111 0010 3480 6570 z dopiskiem "dla Ani Garcarz".
Fundacja im. Adama Worwy,  os. Nowe 23d  34-400 Nowy Targ
IBAN:  PL 53 1240 1574 1111 0010 3480 6570 
konto złotówkowe BIC/SWIFT - PKOPPLPW
ras.

Opinie (31) 1 zablokowana

  • Szacun. (1)

    Oby tylko ktoś to docenił!!

    • 46 3

    • i to jest bohater!

      • 8 3

  • W czym to bieganie jej niby pomoże? (15)

    Bo mi to wygląda na własny lans i jak to sam powiedział realizacje marzeń.
    A ci rodzice tej dziewczynki to by się lepiej zastanowili skąd się takie nowotwory biorą. Niestety jest to wina w dużej mierze samych rodziców, którzy faszerują się i swoje dzieci fastfoodami i innymi śmieciami. Niby tak się martwią o swoje dzieci a mcdonlady pełne są dzieciaków. Szkoda dziecka, bo niczemu nie zawiniło.

    • 11 49

    • Pytanie techniczne: w jakich butach najlepiej przebiec taką odległość? (1)

      • 4 1

      • w drewniakach:)

        • 4 3

    • A myśleliśmy, że gimbaza na wakacjach.

      • 3 3

    • Mc donaldy są spoko czego chcesz. Ja tam lubię zjeść sobie porzadnego hamburgera (6)

      nie tylko w MC-u. Do przyczyn raka dodaj leki kaszki soczki i inne g..no nie mówiąc już o metalach ciężkich lub kilku bombach rtęciowych w postaci żarówek , które są w każdym domu!!

      • 1 3

      • żarówki nie jesz (3)

        po za tym mówienie że i tak żyjemy w szkodliwym środowisku to można i tak jeść szkodliwe rzeczy to jakaś głupota. Po za tym słodycze są bardzo niezdrowe, szczególnie te tanie w których jest dużo tłuszczów utwardzanych.

        • 2 2

        • Tak tak geniuszu zarowki nie jem ale zawsze moze sie ona stluc lub peknac (1)

          a tlenek rtęci szczególnie z gorącej żarówki zdrowy nie jest. Słodycze są niezdrowe ale w każdym szpitalu i firmie medycznej stoi kilka automatów z czekoladą i innym g..nem. Słodycze są niezdrowe szczególnie z uwagi na cukier, zażeranie się owocami jest tez bardzo niezdrowe ale tego na pewno nie kazali zapisać ci w zeszyciku w twojej szkole medycznej wiec pewnie o tym nie wiesz. Napisz gdzie mowie o promowaniu niezdrowej żywności bo widać popłynąłeś tam gdzie rozum nie sięga. To, ze jesteś lekarzem to wybacz ale na kolana mnie tym nie rzucisz bo wielu lekarzy to barany nie potrafiące rozpoznać i zdiagnozować nawet głupiego wyrostka. PS- pomyśl zanim coś napiszesz jako komentarz bo kompromitujesz się koleżko :-))))

          • 3 1

          • ile rtęci ma taka żarówka?

            a wiesz że ta rtęć nie jest wcale w stanie płynnym tylko jest połączona z innymi metalami i tworzy powłokę elektrody w żarówce? Bardzo ciężko zatruć się taką rtęcią ze zbitej żarówki po za tym i tak teraz ledowe oświetlenie wypiera świetlówki więc problem w zasadzie znika.
            Za te automaty to nie odpowiadają lekarze a administracja. Zauważ też że w UM stoją już też automaty ze świeżymi owocami.
            Zgadzam się że bardzo dużo lekarzy nie mają wcale wiedzy tylko wykuli się czegoś na studiach ale tacy lekarze idą na internistów, dermatologów i tym podobne specjalizacje. Jeśli chcecie dobrego lekarza to lepiej iść np. do kardiologa czy neurologa bo ciężko przejść przez takie specjalizacje i są to ludzie nie z przypadku (chociaż nie zawsze).

            • 1 0

        • pewnie, oddychać też nie warto więc się uduś dla dobra reszty społeczeństwa

          • 0 1

      • nie ma reguły (1)

        chorują dzieci ze wsi "kolonia wybudowanie"- daleko od szosy, które w życiu fast- fooda nie jadły

        • 1 1

        • ale rodzice kupowali ciasteczka na tłuszczu utwardzanym we wsi

          lub w pobliskiej biedronce. W polsce nie ma już w ogóle niezależnych gospodarstw.

          • 1 0

    • Poswiecenie (2)

      Mi osobiście zaimponował tym co zrobił i nie zgadzam się z wypowiedzią autora o tytule ''W czym to bieganie jej niby pomoże'' . Uważam że bardzo się dla niej poświęcił wątpie że ktoś inny by tak zrobił z własnej woli.

      • 6 3

      • tak tylko że jak sam mówił (1)

        zawsze jego marzeniem było zrobić coś takiego żeby się sprawdzić a teraz podpiął pod to że biegnie dla dziewczynki więc załapał się na media.
        Po za tym piszesz że się nie zgadzasz a jako powód podajesz że on się poświęca dziecku ale poświęcenie nie pomoże temu dziecku więc powiedz mi konkretnie w czym to bieganie pomoże temu dziecku?

        • 4 3

        • nagłośniło sprawę i więcej ludzi wyśle przelew na konto

          bo tak to działa,

          większość ludzi reaguje gestem na coś o czym jest głośno

          • 3 2

    • Jeżeli ktoś realizuje własne marzenia - a przy tym komuś pomaga, to co może być lepszego?

      • 7 1

    • brak kompletnie wiedzy o czym piszesz

      zarozumiałość

      • 0 2

  • Skoro bieganie to takie zdrowie to po co mu karetka??? (2)

    • 8 15

    • ciekawe czy za nasze pieniądze ta karetka go eskortuje

      może się okazać że mniej uzbiera niż koszt tej akcji

      • 4 2

    • taki wysilek może jemu zaszkodzić

      • 0 0

  • Ale na pogodę trafił, ja ledwie spacer zrobię a co dopiero biegać ;) (1)

    Trzymam kciuki.

    • 6 0

    • upał był tylko dwa dni

      • 0 0

  • Super inicjatywa.. :)

    Gratuluję, parę zł dla Ani dorzuciłem :)

    • 11 1

  • A ta karetka w tle nie pochłonie wszystkiwgo co facet uzbiera? (2)

    Akcja totalnie bezsensu. Z innej beczki - chemia i radioterapia to nie leczenie.

    • 4 4

    • nie wiem, ale znam wiele osób, które po chemii i radioterapii jako po leczeniu, żyją wiele lat (1)

      • 2 1

      • ja w rodzinie miałem wiele przypadków raka

        ale nikomu nie pomogła ani chemia ani radioterapia a wręcz zaszkodziły. Najskuteczniejszym lekarstwem to wycięcie guza i bogaci jak dostają guza to nie idą wcale na chemie i radioterapię a odrazu na wycięcie a biednych się zmusza do tych nieskutecznych terapii po to żeby nabijać kasę bo koszt takiego leczenia jest olbrzymi.

        • 0 0

  • Każda akcja jest lepsza niż żadna, akcja jeśli to spowoduje, że ona dostanie kasę to popieram. (1)

    Choć pomysł jest dla mnie bezsensu, ale takie mamy chore czasy ze takie właśnie akcje się robi i nawet one działają. Pisze tak jak na wszystkie tego typu żebractwo. Płacimy tak wysokie podatki ze bez żadnej łaski starczyło by kasy na wszystko! I to tak dla przypomnienia tylko Bronek na odchodne przeznaczył 3 miliony na premie dla swoich kolesiów i urzędasów!! A gdyby tak zliczyć te wszystkie machlojki i rozdawanie kasy kolesiom i niegospodarność to sumy idą w miliardy!! Ale na ratowanie dzieci to kasy nie ma. A najnowszy przykład lokalny Urząd miasta Gdyni przez nauczył 250 tys. na promocję Gdyni w TVN przez głupi seria-lik, to samo zrobił wcześniej Gdańsk za 300 tys zł!! Ale na leczenie dzieci i ludzi to kasy nie ma! Bo to nie promuje miasta!

    • 6 1

    • no właśnie tyle pieniędzy się płaci w składkach na służbę zdrowia

      a jak się idzie do lekarza to traktują człowieka jak wroga i robią łachę, a jak człowiek się spyta o cokolwiek to wydzierają się że to oni są lekarzami a pacjent jest od tego żeby słuchać. Takiego buractwa jak w służbie zdrowia to nie widziałem nigdzie indziej.

      • 1 0

  • Do redakcji

    Ma na imię Ania czy Asia? W tekście zamiennie używacie te imiona.

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za zwrócenie uwagi. Treść została poprawiona.

    • 1 0

  • Serce rośnie...

    Nieważne, czy ta dziewczynka ma na imię Asia czy Ania, ważne, że jest w potrzebie... Ten Góral pokonał taki szmat drogi nie po to, aby się lansować, tylko po to, by uwrażliwić nas na okrutny niekiedy ludzki los. Jeśli możemy wpłacić choćby najmniejsze kwoty, pomagajmy!!!! I nie słuchajmy tych, którzy nie są wrażliwi i zwyczajnie nie chcą pomóc. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co zrobił ten młody człowiek!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Święta Wielkanocne nad morzem - atrakcje dla całej rodziny

450 zł
zajęcia rekreacyjne

Konopna Noc Saunowa!

125 zł
spotkanie, morsowanie, trening

Aktywne Świętowanie - Wielkanoc 2024

w plenerze, zajęcia rekreacyjne, sporty ekstremalne

Forum

Najczęściej czytane