• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co daje trening funkcjonalny?

Magdalena Iskrzycka
28 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Trening funkcjonalny pomaga wzmocnić całe ciało. Podczas zajęć używa się wielu przyrządów, np. hantli, piłek, rowerów stacjonarnych. Trening funkcjonalny pomaga wzmocnić całe ciało. Podczas zajęć używa się wielu przyrządów, np. hantli, piłek, rowerów stacjonarnych.

Schudnąć czy przytyć? Biorąc udział w treningu funkcjonalnym można skutecznie zredukować tkankę tłuszczową, lub zyskać nieco masy mięśniowej. Wszystko dzięki indywidualnemu podejściu prowadzącego, jak przy treningu personalnym.



Próbowałeś(aś) treningu funkcjonalnego?

Trening funkcjonalny to dość popularne hasło, które dla większości osób rozpoczynających przygodę z fitnessem i aktywnym wypoczynkiem zupełnie nic nie znaczy. Jedni kojarzą go z szkolnym w-fem, inni z intensywnym treningiem wojskowych jednostek specjalnych. Tak naprawdę oba stwierdzenia ocierają się o prawdę, ale nie do końca oddają to, co dzieje się w trakcie zajęć.

- To trening oparty na ruchach wielostawowych, które wykonujemy również w życiu codziennym - tłumaczy Arkadiusz Kulesza, instruktor fitness z klubu Calypso. - Ma charakter siłowo-aerobowy, czyli jest bardzo wszechstronny.

Ten enigmatyczny ruch wielostawowy to właśnie wspólny mianownik ze szkolnymi zajęciami wychowania fizycznego. Chodzi o to, że podczas wykonywanego ćwiczenia pracuje nie jeden izolowany mięsień, lecz wiele mięśni. To bezpieczna i rozwijająca forma ćwiczeń. Najprostszym przykładem ruchu wielostawowego jest zwykły przysiad, a przeciwieństwem ruch izolowany, czyli praca jednego tylko mięśnia jak przy przysłowiowym "przerzucaniu ciężarów" na siłowni. Nie znaczy to, że w treningu funkcjonalnym rezygnuje się z obciążenia.

- Podczas zajęć korzystamy z wielu przyrządów: rowerów stacjonarnych, piłek, ale także hantli, czy gryfu z obciążeniem - wylicza trener. - Wszystko po to, żeby jak najbardziej urozmaicić ćwiczenia, bo popadanie w rutynę nigdy nie przynosi korzyści.

Choć zwrot "trening funkcjonalny" brzmi bardzo fachowo i wydawać się może, że przyda się wyłącznie sportowcom, jego dobroczynny wpływ odczuć można właśnie podczas wykonywania codziennych czynności, takich jak: wchodzenie po schodach, mycie podłogi, wieszanie firan, czy prace w ogrodzie. Dzieje się tak dlatego, że wzmacniane jest praktycznie całe ciało, poprawie ulega także wydolność. Dzięki temu utrzymanie ciężaru w wyciągniętej ręce nie będzie już dla nas problemem, a krótka przebieżka nie będzie powodem zadyszki.

- Można schudnąć biegając, czy jeżdżąc na rowerze, ale w takim przypadku pracują tylko dolne partie naszego ciała - wyjaśnia specjalista. - Jeśli wcześniej prowadziliśmy wybitnie siedzący tryb życia, nasze mięśnie odpowiadające za postawę ciała są osłabione. Musimy zadbać o ich wzmocnienie, inaczej będziemy przygarbionymi biegaczami o obolałym karku. Swoje ciało trzeba po prostu rozwijać harmonijnie tak, żeby całe było zdrowe i gotowe do wyzwań, które przed nim stawia codzienność.

Trening funkcjonalny spodoba się tym, którzy nie lubią marnować czasu. W trakcie zajęć nie zaobserwujemy obrazka, który często widuje się w sekcji siłowej i kardio, czyli osób z wolna przemieszczających się po sali i przesiadujących na przyrządach do ćwiczeń.

- W ciągu sześćdziesięciu minut jesteśmy w stanie zrobić wszystko, co konieczne do ogólnego wzmocnienia organizmu i wzrostu wydolności - dowiadujemy się od Arkadiusza Kuleszy. - Nie ma długich przerw, jedyne na co sobie pozwalamy to 30 sec. do minuty przerwy między seriami.

To nie znaczy, że narzucane jest mordercze tempo i obciążenie godne kulturysty. Każdy trenuje w miarę swoich możliwości.

- Osoby, które pierwszy raz przychodzą na trening funkcjonalny szybko uczą się techniki wykonywania ćwiczeń - uspokaja instruktor. - Zwykle potrzebują 2-3 zajęć, żeby wdrożyć się w trening.

Na zajęcia przychodzą młode dziewczyny zabiegające o piękną figurę, panie których celem jest zrzucenie kilku kilogramów oraz panowie chcący nabrać nieco masy mięśniowej. Jak to się dzieje, że ćwicząc wspólnie osiągają tak odmienne cele?

- Wystarczy podejść do instruktora przed lub po zajęciach i porozmawiać o swoim celu treningowym - wyjaśnia Kulesza. - Czasami wystarczy zmienić obciążenie i tempo wykonywania ćwiczenia, żeby osiągnąć inny efekt. Każdy instruktor podpowie, jak ćwiczyć, żeby małymi kroczkami zbliżać się do upragnionego efektu.

Trening funkcjonalny znajdziemy w grafikach wielu trójmiejskich klubów, takich jak: Calypso (mornig fit, be fit, power mix), Tiger Gym, Impuls, Pure, Academos, Gymnasion. Tego typu zajęcia prowadzone są również w mniejszych obiektach.

- Polecam trening funkcjonalny zwłaszcza z samego rana, budzi lepiej niż kawa i daje pozytywną energię na cały dzień - podsumowuje instruktor.

Miejsca

Opinie (21) 3 zablokowane

  • Leon!! (1)

    Polecam zajęcia w LEON-ie !! super atmosfera i wykwalifikowana kadra!

    • 11 8

    • to fakt leon fitness gdańsk

      to stolica treningu funkcjonalnego

      • 0 2

  • trenerzy edukujcie się dalej, a nie gadajcie glupot na zajęciach (4)

    Trening funkcjonalny to w większości ściema w trójmieskich klubach fitness. Taki rodzaj treningu powinien być dostosowany do potrzeb klienta, jego celów, przebytych urazów, wad postawy, spełniać określone funkcje. Czyli trening funkcjonalny w dużej grupie odpada, bo każdy jest tam traktowany tak samo. Nie ma podejścia w 100% indywidualnego. Aby poznać klienta najpierw trzeba przeprowadzić z nim wywiad i wykonać odpowiedni testy, a nie wrzucać ćwiczących do jednego wora. Trenerzy w tym przypadku powinni mieć choć minimum wiedzy z zakresu anatomii i rehabilitacji. W rzeczywistości wygląda to tak, ze trening funkcjonalny przeradza się w bardzo ostry trening, skomplikowane ćwiczenia, gdzie technika schodzi na trzeci plan. A jedynym celem jest zakończenie treningu na kolanach i zaspokojeniu ego trenera. Klient pogłębia zły nawyk ruchowy, co powoduje kompensację mikrourazów i doprowadza do kontuzji, często poważnych. Trenerzy edukujecie się dalej w treningu funkcjonalnym, to nie jest to samo co Crossfit, ostra jazda z kettlebell, trx itp.

    • 42 0

    • Otóż to. Zajęcia w grupach mogą być, ale z wcześniejszą selekcją osób z podobnymi celami i możliwościami.
      A trenerzy często są mądrzy jedynie siłą swojego wieloletniego doświadczenia z pracy nad sobą, na zasadzie: mnie to dało efekty, to i dla ciebie będzie dobre.
      Zauważyłem poza tym, że nawet zajęcia indywidualne nie gwarantują odpowiedniego zaangażowania trenera na dłuższą metę, a dodając do tego brak jakiejkolwiek odpowiedzialności trenerów za postępy (zawsze można zwalić na klienta), osiąganie długofalowych pozytywnych efektów jest bardzo mało realne.
      Jedyną drogą jest załapanie bakcyla i przejście samodzielnego, intensywnego kursu teoretycznego (internet daje spore pole do popisu) z anatomii, fizjologii, biochemii, fizjoterapii, itd. Wtedy można się uniezależnić, ale rzadko kto dotrwa do tego etapu.

      • 1 1

    • polecam fajny klub na suchaninie w podstawowce 42 tam gdzie jest basen

      nie pamietam nazwy, ale drzwi sa z parkingu po prawej zamiast na wprost na basen. ja tam na silke chodze ale prowadzone sa tam rowniez zajecia fitness jak i trening funkcjonalny. prowadzacy i prowadzaca maja dosyc spora wiedze na ten temat i na tematy kontuzji. przykladaja sie i prowadza rowniez zajecia indywidualne.

      • 0 0

    • jezu debilu edukuj sie dalej że kluby fitne a profesjonalny trening

      dla zawodników (trening np funkcjonalny) to wie rózne rzeczy ! choc zajęcia w klubach fitnes mogą mieć charakter przekrojowy podobnie jak TBC i mogą być prwadzone w charakterze tereningu funkcjonalnego ...debilu :)

      • 1 2

    • masz rację

      • 0 0

  • (1)

    W Calypso było fajnie dopóki nie wprowadzili umów. Teraz to już nie to samo.

    • 8 0

    • A co umowy maja do cwiczenia?

      • 2 1

  • to jest tak ze na zwykłe cwiczenie wymysla sie nowe nazwy poto by ludzi przyciagnąc na karnety

    to nic nowego to zwykły trening kazdy tak kiedys cwiczył to była normalna gimmnastyka ogólno rozwojowa.
    ateraz wymysla sie nowe nazwy.SPrawa jest prosta ludzie w polsce zamało zarabiaja i karnety sa zawysokie wporównaniu do ich zarobków.Ale co siedziwic skoro marnotrawi sie pieniadze podatników buduje sie stadiony za miliardy złotych mimo ze niestac nas nawet na podstawowy sprzęt do szpitali.Najnowsze tredy fitnesowe oraz cwiczeń zawsze pochodza z USA potem docieraja do Europy i po 5-6 latach dopiero do Polski we wszystkim jestesmy ostro zacofani

    • 17 5

  • (1)

    Z artykułu wynika, że trening funkcjonalny to praktycznie wszystko, co da się zrobić w domu przy użyciu podłogi i drążka do podciągania - pompki, przysiady, wzniosy nóg, podciąganie, mostek.

    Rozumiem jednak osoby, które uczęszczają na takie zajęcia. Mi też brakuje czasem motywacji do ćwiczeń, a takie zajęcia w grupach pod okiem trenera napewno pomagają przebyć kryzys.

    • 17 2

    • Mi właśnie o to chodzi- jest większa motywacja, jest narzucone tempo i nadzór. Wtedy lepiej mi się ćwiczy, choć zgadzam się w pełni, że są to ćwiczenia do zrobienia w domu.

      • 1 0

  • A ja polecam

    sopockie L-Studio, małe, kameralne, tylko dla kobiet z uroczą Lucy i Grażką, która wyciska 7me poty. Bez zbędnych, dziwnie brzmiąco nazw zajęć. Poprostu super

    • 0 5

  • duże skupiska bakterii, chorób. najlepiej w domu, bułkie maślane zjeść

    • 3 5

  • A co myślicie na temat Golden Gym w Gdańsku-Morenie?

    Mam zamiar niedługo się tam wybrać, jak tam jest?

    • 1 7

  • NH Fitness

    Polecam tam trening obowodowy.
    Pozdrowienia dla trenera Damiana.

    • 0 5

  • (1)

    A ja lubię trening funkcjonalny z Asią w klubie Aquarius, który daję mi zastrzyk energii na cały tydzień :)

    • 5 0

    • Aśka, nie wygłupiaj się :)

      • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gry Parkowe na Orientację Zabawa z Mapą Kozacza Góra

20 - 27 zł
impreza na orientację

Bieg granicami Sopotu

50 zł
bieg

Razem w plenerze. Spacer krajoznawczy

spacer

Forum

Najczęściej czytane