• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdy dzik idzie na zwiady, czyli jak to jest z myślistwem

Izabela Małkowska
9 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Z kamerą w gdyńskim centrum monitoringu wizyjnego
Piotr Pańczyk jest myśliwym od 12 lat. Piotr Pańczyk jest myśliwym od 12 lat.

Niektórzy nazywają ich mordercami. Oni sami twierdzą, że zabijają kierując się etyką, zasadami i nierzadko - sumieniem. Dbają o dzikie zwierzęta, pilnują, aby nie wyrządzały szkód, karmią je, budują paśniki. Dla nich myślistwo to pasja i życie w harmonii z naturą.



Myśliwi na polowaniu. Myśliwi na polowaniu.
Piotr Pańczyk jest myśliwym od 12 lat. Pasją polowania zaraził go dziadek, który zajmował się tym praktycznie przez całe życie.

- Kiedy byłem mały, zabierał mnie na grzyby, ryby, uczył, jak funkcjonuje las. Później zacząłem uprawiać sport, wyjechałem za granicę. Po powrocie do kraju spotkałem przyjaciela, jego ojciec okazał się myśliwym, to on wprowadził nas do koła łowieckiego - wspomina łowczy. - Przez rok chodziłem z myśliwymi po lesie, naprawiałem ambony, paśniki, dokarmiałem zwierzynę, uczestniczyłem w nagonkach. W końcu dostałem skierowanie na kurs zakończony egzaminem.

Podczas egzaminu kandydat na łowczego musi wykazać się wiedzą m.in. z zakresu broni palnej, kynologii, hodowli zwierząt, obyczajów myśliwskich oraz etyki.

- Etyka myśliwego polega na przestrzeganiu przepisów, okresów ochronnych zwierząt, niekłusowaniu - twierdzi Piotr Pańczyk. - Niektórzy mówią, że z myśliwego dobry kłusownik, że myśliwy idzie, żeby zabić i mieć co do gara włożyć. Może i w niektórych przypadkach tak jest, ale w przeciwieństwie do kłusowników zgłaszamy taki odstrzał do koła łowieckiego, płacimy za upolowaną zwierzę. To nie jest tak, że idzie się sobie do lasu i strzela. Żeby zapolować trzeba być członkiem PZL, mieć pozwolenie na broń, opłacone składki członkowskie i prawo odstrzału w danym obrębie. I tak np. w ustalonym okresie mogę odłowić dzika, jelenia i trzy lisy. Trzymamy się tez pewnych zasad. Nigdy nie strzela się do lisa na lodzie i kaczek na wodzie.

Opinie na temat działalności myśliwych są podzielone. Jedni twierdzą, że to mordercy, drudzy (w tym przede wszystkim sami łowczy) - że regulują w ten sposób przyrost zwierząt w lasie.

Jak oceniasz hobby myśliwych?

- Regulacją populacji zajmują się Lasy Państwowe, leśnicy i myśliwi - tłumaczy Piotr Pańczyk. - Plan odstrzału zwierząt w lesie jest szacowany na podstawie wielkości żerowiska i ilości zwierzyny na nim przebywającym. Nadmiar trzeba odstrzelić, w innym wypadku zwierzęta będą niszczyć pola uprawne, podwórka, plądrować miejskie śmietniki. Taki rolnik ma 2 ha, wejdzie mu na pole wataha dzików, przeryją mu pszenicę, zrobią szkodę na hektarze, to ten chłop leży. A za szkody płacą mu koła łowieckie.

Piotr Pańczyk uważa, że myślistwo to nie tylko zabijanie dzikich zwierząt. To przygotowywanie dla nich poletek zaporowych z kukurydzy i ziemniaków, sadzenie dla jeleni drzew do zgryzania, tępienie kłusownictwa i ratowanie zwierząt, które wpadły we wnyki.

- Kiedyś przebiegły mi drogę trzy sarny, po chwili w drugą stronę wróciły już tylko dwie - wspomina myśliwy. - Poszedłem sprawdzić, co stało się z trzecią. Okazało się, że wpadła we wnyki. Niestety często dostaje się w nie zwierzyna bez względu na okresy ochronne, czasem locha w ciąży lub prowadząca małe. Drut chwyta za kończynę, a zwierzę zdycha z wycieńczenia i z głodu. Myśliwy strzela tak, żeby zabić na miejscu, zwierzę się nie męczy.

Czasem jednak taki łowczy podczas polowania w ogóle nie decyduje się na strzał.

- To jest mój wybór. Widzę krótko po okresie ochronnym lochę z młodymi, mogę ją zabić, ale tego nie robię. Nieraz fajnie poobserwować to, co się w danym łowisku dzieje - uważa Pańczyk. - Idzie się na spacer, wycisza od problemów, czasami ogląda piękne zachody słońca, tu lis przebiegnie, tam zając. Kiedyś siedziałem na ambonie, wiedziałem, że za mną dziki żerują, było słychać, jak mlaszczą. Nagle z boku wyszedł taki stu kilowy dzik, wystawił tylko łeb z krzaków, spojrzał w górę, łypną na mnie okiem i się cofnął. Chyba na zwiady wyszedł. Bo zwierzęta wiedzą, kiedy chcemy do nich strzelać. Kiedy idzie myśliwy z karabinem, od razu inaczej się zachowują, są płoche, uciekają. A jak idzie bez broni, spokojnie obok niego przechodzą. Pełna harmonia.

Opinie (126) 9 zablokowanych

  • HUBERTUS (3)

    Byłem kiedyś naganiaczem na polowaniu :) Piękna sprawa, środek lasu, śniegu po kolana, powietrze tak świeże, że czułem sie jak młody wilk :) Wokół tylko biegały sarny, a jak sie poszło w gęstwinę to i dzik przeleciał niedaleko więc sie już robiły dreszcze po plecach :) a na koniec mysliwska grochówka i dzik z pieczonymi jabłkami :) jeny ale sie rozmarzyłem :) Pozdrawiam wszystkich myśliwych :)

    • 29 57

    • Ja też byłem naganiaczem (2)

      ale nie na polowaniu

      • 5 2

      • Ja jeszcze jestem, też mam kamizelkę... i psa, trochę większego:) (1)

        a po wszystkim jest też pieczeń z niejednego ognia ale bez jabłek, raczej z polewką, czarną:)

        • 0 0

        • gdyby wszyscy spróbowali prawdziwej dziczyzny...

          .. to wszyscy byli by za myśliwymi hehe. nie ma lepszego mięsa !!

          • 2 3

  • Dlaczego myśliwi zabijają zwierzęta? (3)

    z miłości do nich.

    • 45 12

    • Bo jak każdy samiec z pierwotnym instynktem kieruje się fabryką testosteronu i lubi być alfa, w lesie

      w pracy i w domu to pe_dały bez jaj, mam 3 kolegów takich co jak ładuje strzelbę to lepiej nie podchodź a w pracy to zwolnienie bierze na stresy...

      • 3 5

    • (1)

      Myśliwi nie kochają zwierząt. Myśliwi zwierzęta szanują.

      • 5 6

      • Normalnie szanują je jak cholera ;)

        • 5 1

  • Myśliwi - mordercy, najbardziej prymitywne hobby. (14)

    Jakim to trzeba być prymitywem, żeby zaspokajać swoje podniety zabijając inne żywe zwierzęta? Trzeba mieć instynkt zabójcy.

    (...)- To jest mój wybór. Widzę krótko po okresie ochronnym lochę z młodymi, mogę ją zabić, ale tego nie robię. (...)
    Łaskawca się znalazł.... wstydziłbym się czymś takim chwalić...
    Szkoda tylko, że dla psów spuszczonych ze smyczy na spacerze w lesie nie mają tyle łaski..

    • 64 34

    • bronko by się nie wahał

      • 2 1

    • nie spuszcza sie psów w lesie.

      • 3 2

    • świnie (3)

      A hodowla świń w zagrodzie żeby później je zabić i zaspokoić rządzę konsumenta to to jest normalne? Popieram myśliwych , mam w rodzinie i z chęcią sam chciałbym nim być! Darz Bór!

      • 4 5

      • No no... a myśliwi zabijają po to żeby jeśc, zupełnie jak jaskiniowcy.... (2)

        Rzeźnik nie zabija świni dla przyjemności, nie słyszałem aby były jakieś kluby czy koła rzeźników.... a właściwie są - to właśnie koła łowieckie zrzeszają prawdziwych rzeźników, ludzi którzy zabijają dla przyjemności pod płaszczykiem obcowania z naturą.

        • 6 0

        • (1)

          Myśliwy poluje bo mu to dostarcza emocji. Ten instynkt ludzie mają od setek tysięcy lat. A prawdziwi barbarzyńcy to ci którzy hodują zwierzęta w klatkach. Takie zwierzę nigdy nie widzi Słońca, nigdy wiatru nie poczuje, rodzi się w mrocznej oborze, ginie w mrocznej rzeźni a ty je wpierniczasz i uważasz cieszysz się że zaoszczędziłeś kilka złotych na zakupach, bo kupiłeś tanio mięso. Bo zwierze inaczej hodowane musi być droższe. Ale jak było hodowane to cię nie obchodzi cena się liczy.

          • 4 5

          • Przynajmniej nie czerpie przyjemności z mordowania.

            • 1 1

    • (3)

      A po co ty prowadzisz psy do lasu? Las jest dla dzikich zwierząt. Ludzie rozmnożyli horrendalną ilość psów i kotów. Pół biedy gdy są pod kontrolą ludzi, ale gdyby pozwolić im samopas wałęsać się po lesie to wyniszczą dziką zwierzynę w kilka miesięcy. Dlatego myśliwi maja obowiązek do nich strzelać. Nie robią tego chętnie, bo nie chcą zatargów z ludźmi, ale zdają sobie sprawę że szkodniki w lesie trzeba odstrzeliwać inaczej dzikie zwierzęta znikną.

      • 9 3

      • Trzeba być prawdziwym sk...wielem, żeby na oczach właściciela zastrzelić jego psa (2)

        w imię przepisów.

        • 6 6

        • (1)

          Sk...lem trzeba być żeby puszczać psa luzem w lesie. A na oczach właściciela się do psów nie strzela. Jeśli widziałeś taką sytuację zgłoś to policji. Przepisy określają odległości od zabudowań i od ludzie. Ale pewnie było tak że pies poszedł w las, ty usłyszałeś gdzieś daleko strzał, przybiegasz i patrzysz że twojego pupilka zastrzelono. Owszem wezwij policję ale się nie zdziw jak ty dostaniesz mandat za puszczenie psa luzem a nie myśliwy. Namnożyliście tych psów i chcecie je puszczać do lasu niech się wyżyją na dzikiej zwierzynie. Przecież mają instynkt, lubią to psinki, nie?

          • 8 3

          • Tyle w temacie

            • 1 1

    • Nie masz racji (1)

      jeżeli uważasz myśliwych za morderców to nie powinieneś jeść mięsa i na każdego rzeźnika powiedzieć morderca. A ile razy zimą byłeś w lesie dokarmić zwierzęta? A myśliwi własnie to robią. Zainteresuj się, poczytaj trochę a potem oceniaj.

      • 3 4

      • no niestety znam takiego mysliwego co tylko strezla,ale juz de nieruszy bo dokarmic zwierzeta,wiec uwazam za mysliwych za wynudzialych prycholi,ktorym brakuje adrenaliny

        • 3 1

    • A ty co? wegetarianin za dyche ? mięsa nigdy nie jadłeś ?rzęznika się czep

      • 0 6

    • Jak są przy właścicielu, nic złego się im nie stanie. Jeśli gonią zwierzynę, kula bez pardonu. To nie wybór myśliwego lecz ... właściciela pieska.

      • 0 0

  • pfff

    zabawa dla bab, nie dla prawdziwego faceta.

    • 19 17

  • LUBIE MYSLIWYCH (1)

    .....ktorzy poluja aparatem fotograficznym.
    Nie znam sie na mysliwstwie,ale czy nie byloby bardziej humanitarniej,gdyby z okregow,gdzie jest za duzo zwierzyny,przewozono je do lasow,
    "gdzie ich nie ma"???

    • 51 12

    • Popieram

      Nalezy stosowac ta zasade do dzikow zyjacych w w miastach i wywozic je do tych miast gdzie ich nie ma.

      • 1 0

  • nie ma większego debilizmu niż "wędkarstwo sportowe" (6)

    łapie się rybę na haczyk, następnie wyrywa się rybie haczyk, po drodze rozrywając gębę, język i co tam jeszcze i wypuszcza wolno o wody...

    • 42 14

    • lepsze są szachy:)

      albo brydż

      • 3 1

    • Tobie trzebaby wyrwac gebe zebys takich bzdur nie pisal/a

      • 5 6

    • Język?! (1)

      Od kiedy to ryba ma język?!?!

      • 4 1

      • do szkoły

        Gdyby ja się uczyło to by wiedziało

        • 2 0

    • płotka idiotka

      No tobie to mozg wyrwali tepym hakiem!!!!!!!!

      • 4 1

    • Jestem wędkarzem i powiem Ci , że masz racje !

      Zaprzestałem wędkować i jest ok . Teraz fotografuje przyrodę !

      • 6 1

  • Okrutni ludzie (8)

    niech sobie znajdą inna formę spędzania czasu!!!!!!!! nie moze taki jeden z drugim pospacerowac po lesie normalnie tylko musi zabijac? strasznie ograniczeni ludzie

    • 45 23

    • ? (4)

      Człowiek jest drapieżnikiem, więc spacerki, itp. są niezgodne z naturą ludzką.

      • 1 6

      • Puknij się w łeb! (3)

        Czy człowiek ma zęby przystosowane do rozszarpywania mięsa, albo pazury do walki?
        Przecież to jest biologia z podstawówki. Nawet tej szkoły nie skończyłeś?

        • 5 3

        • człowiek ma kły, bo jest m.in. mięsożerny. pozdrawiam obrażonych na wszystkich ;b

          • 4 4

        • ? (1)

          Do szkoły miałeś pod górkę? Człowiek jest drapieżnikiem...

          • 3 1

          • jeżeli faktycznie jest, to pokaż jak poluje. drapieżnik powinien najpierw dogonić swoją ofiarę, zębami i pazurami ją zabić, rozszarpać jej wnętrzności, nasycić pragnienie pijąc jej krew i zjeść surowe ciało odrywając jego kawały zębami. potrafisz zrobić cokolwiek z tego, drapieżniku? oczywiście, że nie. nawet nie mamy takiego instynktu. chyba, że widząc jakieś zwierzę, dajmy na to, sarnę, twoja pierwsza myśl to, żeby ją dogonić, powalić i przegryźć gardło. ale jeżeli tak jest, to polecam wizytę w specjalistycznym gabinecie

            • 0 0

    • spacerowanie jest (2)

      dla małych dziewczynek! Zabijanie dla faceta, jak seks i przemoc.

      • 1 8

      • Jakieś kompleksy, panie bezszelestna niania? (1)

        • 4 2

        • ma za małego myśliwego

          • 4 1

  • Jakim trzeba być "burakiem", żeby pasjonować się zabijaniem zwierząt... (7)

    • 51 24

    • (3)

      Jakim trzeba byc ignorantem zeby wypisywac takie rzeczy...

      • 6 11

      • to na tyle (2)

        wielkie słowa o zasadach i celach....a to wszystko o kant d... pewna rozmowa "i jak panie xxx polowanie?" "ustrzeliłem lisa ale uciekł i pewnie zdycha gdzieś pod krzakiem" i to jest etyka myśliwego?

        • 8 1

        • Z tymi ludźmi nie ma co gadać bo to nie są ludzie. (1)

          • 4 2

          • Są to ludzie, jak najbardziej normalni ludzie, którzy mają instynkt polowania taki jak przez setki tysięcy lat ludzie mieli. Nienormalne to jest wasze pokolenie, któremu się wydaje że świnka czy krówka to milusie zwierzątka, a mięso na talerzu to powstało w sklepie i nie jest tą milusią świnką/krówką. Że kotek goni myszkę żeby się pobawić a nie żeby ją zeżreć. Że zwierzątka się kochają a nie polują na siebie. To pokolenie powstało po skonstruowaniu fabryk mięsa, gdzie zwierzę nie jest zwierzęciem ale masą mięsną w określonym stadium rozwoju. Lepiej się nad tym zastanów wpierniczając swój kotlet. Dzika sarna którą upolował myśliwy przynajmniej widziała Słońce, poczuła wiatr. A twoja masa mięsna nigdy w życiu Słońca nie zobaczyła. Urodziła się w oborze o małych oknach, śmierdzącej gnojem, przewieziona została do innej obory zamkniętym samochodem, z stamtąd innym samochodem do rzeźni i... koniec jej życia. I to jest moim zdaniem barbarzyństwo. Jak można tak traktować zwierzęta? Ja ich nie kocham tak jak ty swoje kotki i pieski. A niewiele trzeba żeby to zmienić. Wystarczy żebyś nie szukał tego najtańszego mięcha w sklepie, najtańszego jajka, żebyś się zainteresował skąd ono pochodzi. Jajka są nawet wprost oznaczane z jakiego rodzaju hodowli pochodzą. Wiesz o tym? Pewnie mamusia zakupy robi. To ją spytaj czy wie i czy da te parę groszy więcej żeby kupić jajka z hodowli ściółkowej a nie tej najbardziej barbarzyńskiej klatkowej?

            • 8 6

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • to ostroznie dbieraj slowa

      • 0 0

    • Takim jak ty

      • 0 0

  • (1)

    Dorabianie ideologii do zabijania niewinnych stworzeń...

    • 36 18

    • skad wiesz, że niewinnych!

      Mogą być winne, czesto to kłamliwe i podłe zwierzęta!

      • 4 2

  • Równe szanse byłyby gdyby polowali bezbronni jak zwierzęta (1)

    czyli zęby i pazury ew. rogi

    • 35 14

    • zwierze ma sluch wzrok wech lepszy od nas to nie jest tehie bezbronne

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Święta Wielkanocne nad morzem - atrakcje dla całej rodziny

450 zł
zajęcia rekreacyjne

Konopna Noc Saunowa!

125 zł
spotkanie, morsowanie, trening

Aktywne Świętowanie - Wielkanoc 2024

w plenerze, zajęcia rekreacyjne, sporty ekstremalne

Forum

Najczęściej czytane