• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeszcze zdążysz z sylwetką na lato

Marcin Dajos
26 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Z trenerem personalnym możemy spodziewać się treningów nie tylko w klubie fitness, ale także na świeżym powietrzu. Z trenerem personalnym możemy spodziewać się treningów nie tylko w klubie fitness, ale także na świeżym powietrzu.

Za oknami wiosna, a to oznacza, że do lata coraz bliżej. Dla niektórych to sygnał, aby zadbać o odpowiednią sylwetkę. Jedni chcą pokazać mięśnie na plaży, inni wcisnąć się w zeszłoroczny strój kąpielowy czy po porostu dobrze wyglądać po zrzuceniu grubych ciuchów. Czy aby nie jest już jednak za późno, żeby się za to zabrać? Trenerzy personalni przekonują, że nie jest.



Czy dbała(e)ś kiedyś o sylwetkę specjalnie na lato?

Obserwując siłownie i kluby fitness widać, kiedy przeżywają one oblężenie związane z daną częścią roku. Tak bywa przed latem, gdy wiele osób chce stracić kilka nadprogramowych kilogramów lub po porostu poprawić sylwetkę. Pojawia się więc pytanie, czy trzy wiosenne miesiące to wystarczający czas, aby to zrobić?

- Jest wiosna, a do lata coraz bliżej. Mogło by się wydawać, że przez 90 dni nie za dużo można osiągnąć. Można, ale trzeba oczywiście bardzo chcieć, być konsekwentnym w działaniu, systematycznym i dawać z siebie 100 procent na każdym treningu. Jak się zabrać do właściwej treningowej pracy? Jeśli wcześniej trenowaliśmy jest nam łatwiej wrócić do formy. Pamięć mięśniowa dość mocno nam w tym pomoże. W przypadku osób, które wcześniej nie miały nic wspólnego z aktywnością ruchową czas poświęcony na trening będzie w pewnym stopniu wydłużony - uważa Igor Janik, trener personalny.
Już pojawiając się w siłowni czy klubie fitness lub po prostu biegając po ulicach czy parkach pokazujemy chęci do zmiany. A to najważniejszy krok ku temu.

- Nigdy nie jest za późno na działanie, dlatego aktywność fizyczną warto podejmować w każdym wieku. Czynne uprawianie sportu powinno pozytywnie wpływać na nasze samopoczucie, dlatego staram się, żeby treningi były formą relaksu, która daje poczucie, że robimy coś dobrego dla swojego zdrowia i kondycji. Moim celem jest przełożenie doświadczenia i profesjonalizmu na sukcesy i zadowolenie podopiecznych. Stawiam na indywidualne podejście i wspólną realizację racjonalnie wyznaczonych celów - dodaje Błażej Ziętek, trener personalny.
Jak zaczynamy takie przygotowania? Są osoby, które chciałyby widzieć efekty już po 2-3 tygodniach, co niestety nie jest możliwe. Na pewno nie można przesadzać z intensywnością treningu, ponieważ to nam nie pomoże.

- Rozpoczynając przygotowania do lata "nie szalejmy" na pierwszych treningach. Stopniowo starajmy się pobudzać poszczególne grupy mięśniowe. Intensywność z treningu na trening powinna stopniowo wzrastać. W momencie, kiedy będziemy czuć się bardzo dobrze, wtedy już nie oszczędzajmy się na treningu - opuśćmy "strefę komfortu" i bazujmy na treningu ogólnorozwojowym, siłowym i funkcjonalnym. Starajmy się być jak najbardziej wszechstronni w tym co robimy. Nie działajmy schematycznie - szukajmy nowych bodźców, które dodatkowo urozmaicą nasz trening - uważa Janik.
Gdzie najlepiej dochodzić do formy? Wiosna daje możliwości wyjścia na świeże powietrze. Czy w takim wypadku rezygnujemy z klubów fitness?

- Miejsce w którym będą odbywać się treningi to przeważnie klub fitness. Można w nim wykonać praktycznie każdą formę treningu. Osobiście polecam treningi także na dworze. Jeśli pogoda i warunki na to pozwalają - trenujmy pod chmurką. Kreatywny trener na pewno sobie poradzi podczas pracy w terenie - dodaje Janik.
Trzeba także pamiętać, że ćwiczenia nie przyniosą efektu bez diety.

- Każdy trening powinien być poparty odpowiednią dietą. Dobrze zbilansowane jedzenie znacznie przyspiesza proces treningowy i dużo szybciej osiągamy wcześniej określone cele, a przecież o to właśnie nam chodzi. Trening plus dieta plus systematyczność równa się oczekiwane efekty. Rachunek jest prosty i klarowny - do wykonania właśnie w 90 dni - kończy Janik.

Opinie (18) ponad 20 zablokowanych

  • ważny jest dobry humor a nie sylwetka. (3)

    • 36 13

    • Nie bądźmy minimalistyczny:) (1)

      Najlepiej kiedy jest i jedno i drugie :)

      • 11 1

      • Nie bedzmy minimalistyczni

        Liczy sie wielkosc!

        • 2 1

    • U mnie jest dobry humor jak jest sylwetka ;).

      • 1 0

  • (4)

    Nabijać kasę pseudo trenerom. Ciekawe ilu z nich po AWF?

    • 44 6

    • Dokladnie, teraz jest moda na trenerow od wszystkiego (1)

      Niestety nie idzie to w parze z wyksztalceniem

      • 19 1

      • Bo wazniejsze

        Bo ważniejsze jest doświadczenie, niż wykształcenie, wola bym trenera który ma doświadczenie kilku letnie niż osobę po studiach teoria bez doświadczeni a najlepiej doświadczenie z wykształceniem :)

        • 7 3

    • Trener po AWFiS .Wielkie żarty. Wystarczy spojrzeć na sylwetki tych pseudo trenerow.Tam od dawna moda jest ale na trenerów od kijków.

      • 0 0

    • Igor jest. Wystarczy go wpisać w google.

      • 1 0

  • Sport w wersji 'na spokojnie' to nie tylko sylwetka i zgubienie 'kg'

    Czasami efekt wizualny jest sredni ale samopoczucie jest wysokie

    • 27 0

  • Ehhh (1)

    Nie liczy sie wyglad. Liczy sie to jak sie czujesz i tylko tego mozna zazdroscic. Poza tym liczy sie kasa. Wyglad wypracowany i fizyczny maja osoby pelniacy taka funkcje w społeczeństwie, niższą. Nikt nikt nikt na wyzszej pozycji nie jest idealny. Nie ma kraty i powalobej wizji w glowie zeby podobac sie innym!

    • 10 9

    • Ze co?

      • 1 0

  • 90

    W 90 dni to chyba na koksach coś się zrobi.

    • 14 5

  • 10kg w 2.5 miesiąca (1)

    Tyle zgubiłem nawet nie wiem kiedy ale treningi po 40-60 min co dzień.
    Tak więc można tylko trzeba chcieć. Mi się udało bez trenera.

    • 21 2

    • Brawo, mi podobnie udało się zgubić kilogramów przez zimę, ale uważaj na efekt jojo bo na dłuższą metę sytuacja wygląda tak że za 70% odpowiada dieta a ruch to tylko 30%. Owszem można na początku dopalić redukcję intensywnymi treningami (w moim przypadku były to wyprawy na nartach przełajowych - mróz plus wielogodzinna orka w dziewiczym śniegu - odchudza jak nic ;), ale potem wraca się do jakiejś umiarkowanej normy ruchowej (np. 3x30x130), bo mało kto wytrzyma ciągle intensywne treningi, a po za tym "życie jest gdzie indziej" :) i jak do tego czasu - odstawienia intensywnych treningów - nie wyrobiłeś sobie dobrych nawyków żywieniowych, bo to o nawyki chodzi a nie czasową rygorystyczną dietę, to bęc - waga wraca i zabawa za jakiś czas od nowa się zaczyna.

      • 1 0

  • Już mało czasu zostało. 3 miesiące żeby wyglądać w miarę dobrze

    Regularnie ćwiczę, zdrowo się odżywiam, spaceruje po kilka km dziennie. Mam lekką nadwagę. Do lata muszę zbić co najmniej te 5, 6 kg.. Mam nadzieję, że mi się uda.

    • 9 5

  • Kult fizola, a w głowie przeciąg!

    • 15 4

  • Grunt to dobre nawyki

    Osobiście nie popieram dążenia do ideału za wszelką cenę i katowania się dietami i ćwiczeniami. Oczywiście, jeśli ktoś źle czuje się w swoim ciele, to powinien coś z tym zrobić, ale działania te powinny być racjonalne, a nie radykalne. Moim zdaniem kluczem do sukcesu jest wyrobienie w sobie zdrowych nawyków, takich jak wchodzenie po schodach zamiast jeżdżenie windą, unikanie soli w potrawach i inne. Myślę, że kiedy będziemy sie zdrowo i racjonalnie odżywiać i miarę możliwości uprawiać jakiś sport, lub przynajmniej chodzić regularnie na spacery, to będziemy zadowoleni :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Święta Wielkanocne nad morzem - atrakcje dla całej rodziny

450 zł
zajęcia rekreacyjne

Konopna Noc Saunowa!

125 zł
spotkanie, morsowanie, trening

Aktywne Świętowanie - Wielkanoc 2024

w plenerze, zajęcia rekreacyjne, sporty ekstremalne

Forum

Najczęściej czytane