• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie masz czasu na trening? Spróbuj tego

Aleksandra Sobocińska
1 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Łukasz Chyła, lekkoatleta - sprinter, dwukrotny Olimpijczyk, medalista Mistrzostw Europy, tutaj podczas treningu EMS. Łukasz Chyła, lekkoatleta - sprinter, dwukrotny Olimpijczyk, medalista Mistrzostw Europy, tutaj podczas treningu EMS.

Moda na posiadanie sylwetki "fit" jest prawdopodobnie jednym z najzdrowszych trendów XXI wieku. Można odnieść wrażenie, że nagle wszyscy wpadli w treningowy szał - biegają w maratonach, chodzą ma cross fit albo przynajmniej na siłownię; kanapki z szynką zamienili na koktajle z jarmużu i banana, a miejsce schabowego z ziemniakami zajął ekologiczny drób z dzikim ryżem...



Skąd ci wszyscy ludzie mają na to czas? Jak pogodzić wiele godzin spędzonych w pracy, z obowiązkami domowymi, rodziną i treningami? Ile czasu tak naprawdę potrzeba, aby wykonać skuteczny trening? Czy wymówka "nie mam czasu" jest stosowna? W poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania, udaliśmy się do trójmiejskich trenerów personalnych.

Jak często ćwiczysz?

Przed pracą czy już po?

To mit, że zajęcia odbywają się tylko w określonych godzinach - i to pokrywających się z godzinami pracy w biurze. Trenerzy doskonale wiedzą, jak wygląda harmonogram dnia "ludzi pracy" i specjalnie dla nich przygotowali zajęcia we wczesnych godzinach porannych oraz bardzo późnych, wieczornych.

- Zajęcia grupowe z naszej oferty odbywają się w czwartki o 6:00 w Hotelu Gdynia (zajęcia z nauki i doskonalenia pływania), i w piątki o 6:00 rano (zajęcia ogólnorozwojowe na siłowni). Wieczorem odbywają się zajęcia biegowe w poniedziałki i w środy o godzinie 18:30 na świeżym powietrzu oraz na hali lekkoatletycznej AWFiS. Ponadto prowadzimy zajęcia z pływania w godzinach wieczornych, we wtorek i piątek o godz. 20:00 - 21:00 - zdradza Szymon Dolega, trener personalny ze Sportevo.

Trening indywidualny

Osoby, których czas pracy jest nienormowany, nie muszą dopasowywać się do ustalonych z góry godzin zajęć grupowych, mogą za to liczyć na elastyczność trenera personalnego. Zajęcia można zorganizować od razu po pracy, a nawet w jej trakcie.

- Jeżeli chodzi o zajęcia indywidualne, to rządzą się one własnymi prawami, lecz staramy się, żeby również były jak najbardziej zróżnicowane. Posiadamy praktycznie nieograniczony dostęp do pływalni i siłowni, wszystko na terenie AWFiS. Jeśli jednak komuś nie odpowiada taka lokalizacja, bo mieszka pod Gdańskiem, wówczas dojeżdżamy do klienta w godzinach wcześniej wspólnie ustalonych. Co ciekawe, nie działamy przypadkowo i zarówno grupa, jak i klienci indywidualni są prowadzeni według planu treningowego, który jest dostępny dla klientów i mogą część aktywności poprowadzić samemu. Klienci indywidualni przed rozpoczęciem zajęć są ważeni, co pozwala w następnych miesiącach na analizę wyników i odpowiednie reagowanie na zmiany składu ciała w organizmie - mówi Szymon Dolega.

A może w domu?

Czy w domowych warunkach, bez specjalistycznego sprzętu jesteśmy w stanie wykonać efektywną treningową pracę? Tak! Po pierwsze, trzeba chcieć. Po drugie - należy być konsekwentnym w działaniu - dopinguje do działania Igor Janik, trener personalny.

Trening wykonywany w domu warto wcześniej skonsultować z trenerem personalnym, który doradzi, jakie ćwiczenia wykonywać. Niewątpliwym jego plusem jest fakt, że nie musimy inwestować w dodatkowy sprzęt do ćwiczeń, bo realnym jest wykorzystanie tego, co już w domu posiadamy.

- W warunkach domowych, przy wykorzystaniu np. koca, krzesła, stołu czy łóżka można wykonać dużą ilość różnych ćwiczeń, za pośrednictwem których będziemy pracować nad całym naszym ciałem - mówi Igor Janik.
 
Jaka częstotliwość?

Wiele osób wciąż wierzy, że trening ma sens tylko wówczas, gdy odbywa się codziennie. Nic bardziej mylnego.

- 3 razy w tygodniu po 60-90 minut powinno wystarczyć, aby zauważyć efekty po miesiącu takiej regularnej aktywności. Włączając do tego racjonalną dietę, którą można stosować całe życie, a nie okresowo, wówczas mamy przepis na zdrową sylwetkę i optymalne samopoczucie - mówi Szymon Dolega

Igor Janik zaznacza, że efektywność zależy od jakości treningu, a nie czasu jego trwania.

- Trzy treningi tygodniowo to jest optymalna ilość, jaką należy utrzymywać najlepiej w układzie: dzień treningowy, dzień bez treningu, dzień treningowy, dzień bez treningu, dzień treningowy, 2 dni bez treningu. Czas trwania treningu zależy od rodzaju treningu. W większości przypadków głównym założeniem jest modelowanie sylwetki, ewentualna redukcja wagi, ogólne wzmocnienie ciała i poprawa kondycji. Taki trening możemy wykonać w czasie do 60 minut na dość dużej intensywności. Nie trzeba trenować pół dnia, żeby pojawiły się jakiekolwiek efekty. Trening powinien być dobrze zaplanowany i rzetelnie wykonywany. Liczy się jakość, a nie ilość - mówi Janik.

  • Trening o 6:00 rano? Czemu nie!
  • Trening "31 minut" odbywa się w kameralnej atmosferze.
  • Trening personalny to doskonała alternatywa siłowni dla zapracowanych.

31 minut?

Innowacyjny trening, który trwa jedynie 31 minut i który wykonuje się 2 razy w tygodniu, znajdziemy w ofercie sopockiego studia 31minut.pl.

- EMS polega na elektrostymulacji mięśni. Podczas ćwiczeń ubieramy specjalny kostium, a pracę naszego ciała wspiera profesjonalna maszyna. Sam trening opiera się na wykonywaniu sprawdzonych ćwiczeń, które są dobierane indywidualnie przez doświadczonego trenera. Dzięki odpowiedniemu napięciu mięśni, praca naszego ciała jest dużo bardziej efektywna. Program przeznaczony jest zarówno dla zawodowych sportowców, osób po kontuzjach, jak i wszystkich chcących poprawić wygląd sylwetki. Poziom kondycji fizycznej nie ma znaczenia - tłumaczy Błażej Ziętek, trener personalny (indywidualnytrener.com).

Trening z EMS pozwala na uzyskanie wyników porównywalnych do kilkugodzinnej pracy na siłowni w ciągu 30 minut. Tę metodę poleca m.in. Olivera Schmidtlein, trener fitness Bayern Monachium.
 
- "Potwierdzeniem skuteczności treningu EMS są wyniki badań przeprowadzonych przez uniwersytet w Bayreuth, według których: 71proc. uczestników wykazało znaczny wzrost wytrzymałości i wydolności. Ponad 40proc. badanych narzekało na ciągły ból pleców przed rozpoczęciem badań. Liczba spadła do 9proc. po 6 tygodniach trenowania. Osoby z nadwagą straciły średnio 3,5 kg, 9proc. tkanki tłuszczowej oraz 6,5 cm w obwodzie talii, 2 cm w ramionach po 13 tygodniach treningów. Maksymalna moc wzrosła nawet o 30proc. po 4 tygodniach treningów" - wymienia Błażej Ziętek.

Koszt jednorazowego treningu to 100-150 zł, cena zależna jest od częstotliwości spotkań. - To usługa premium, skierowana do wymagających klientów - zapewnia Błażej Ziętek.

Nie tylko kilogramy w dół

Osoby przepracowane, które decyzję o podjęciu aktywności fizycznej przekładają w nieskończoność, popełniają kardynalny błąd. Może się bowiem okazać, że trening rozwiąże znacznie więcej ich problemów niż tylko ten z nadwagą czy kondycją.

- Dzięki regularnemu wysiłkowi, prócz oczywistych pozytywnych skutków dla ciała i fizjologi człowieka, możemy zaobserwować również zwiększoną chęć do działania. Dużo częściej po treningu mamy świeże spojrzenie na problemy, jakie napotykamy każdego dnia, a nasze nastawienie staje się bardziej pozytywne. Aktywny wypoczynek ponadto daje szybsze efekty zrelaksowania nie tylko ciała, ale i umysłu. Bardzo często wykonywanie prostych mechanicznych rzeczy relaksuje osoby narażone na stres i tym właśnie jest wysiłek fizyczny. Uspokaja umysł, ułatwia "medytację", sprowadza się do tu i teraz, dzięki czemu po takim treningu nabieramy nowych sił do działania - komentuje Szymon Dolega.

Jeśli zatem wciąż zastanawiacie się, czy w swoim napiętym grafiku znajdziecie czas na trening, liczba profitów z nim związana powinna ułatwić dywagacje. Lepsza kondycja, koncentracja, nastawienie do życia, efektywność w pracy - czego chcieć więcej?

- Jakie są jeszcze zalety regularnego trenowania w przypadku osób przepracowanych? Bez wątpienia trening odstresuje. Sprawia, że napięcie wywołane pracą, domowymi obowiązkami początkowo się obniża, aż po pewnym czasie staje się minimalne lub całkowicie zanika. Osoby aktywne fizycznie są bardziej energiczne, ożywione i mają więcej chęci do działania. Osobiście uważam, że nie ma żadnego farmakologicznego środka, który byłby lepszym "pobudzaczem" i "antystresem" niż trening. Dodatkowo hormon szczęścia osiąga swój maksymalny poziom, co także ułatwia normalne, typowe funkcjonowanie - mówi Igor Janik.

Warto już dziś wyeliminować ze swojego życia zwroty "nie chce mi się", "nie mam ochoty" czy "nie mam siły". To, co dostaniemy w zamian, jest bezcenne.

Zobacz również: OFERTA TRENERÓW PERSONALNYCH W TRÓJMIEŚCIE

Miejsca

Opinie (26) 8 zablokowanych

  • Z chęcią bym skorzystała ale gdybym miała tyle płacić... (3)

    ...z pewnością bym schudła, bo na jedzenie by mi nie starczyło :D

    • 81 1

    • (1)

      W domu ćwicząc nic nie płacisz... wystarczy tylko ruszyć 4 litery...

      • 21 2

      • a skąd pomysł ze tego nie robię? :)

        przecztaj artykuł , dowiesz sie skad zainteresowanie.

        • 8 0

    • To cena chyba za całą grupę

      bo nikt normalny tyle nie zapłaci za godzinę! W dobie youtube i taniego sprzętu z decathlona. Piłka gimnastyczna, mata, para hantli, wygodny strój i sportowe obuwie. Butelka wody. To wszystko czego potrzebujemy.

      • 9 1

  • 30-letnie grubasy to zmora naszych czasów. (1)

    Chłopak w kwiecie wieku, a otyłość to jego drugie imię. Podwyższone tętno zna tylko z wejścia na drugie piętro po schodach, a jedyna dieta to pizza, Mc Donalds i cola zero (!). Współczuję wam, grubasy.

    • 49 16

    • dziękujemy zdechlaku

      Również współczujemy i pozdrawiamy.

      • 2 2

  • Kilka dni temu na autostradzie zatrzymałem się w McDonaldzie ok. 7:30 po kawę. (2)

    Tam już Eko mama futrowała bułami dwoje dzieci w wieku ok. 7-8 lat.

    • 40 3

    • sciemniasz

      o 7:30 nie podają bułek w mcdonaldzie

      • 3 2

    • 7-8 letnie bułki ?

      • 0 0

  • Pracuję w fitness klubie, obserwuję zachowania kobiet. (4)

    Codziennie po 2 godziny zajęć a po zajęciach jedzą lub się głodzą. Po roku czasu waga taka sama. Jedynie kontuzji przybywa. Jak tłumaczysz, że codziennie nie powinny po 2 godz. ćwiczyć to patrzą na Ciebie jak na idiotę.
    Ich wydana - zmarnowana kasa a efekty mierne.

    • 34 3

    • zdecyduj się (3)

      "po zajęciach jedzą lub się głodzą" to jak mają to zrobić przy po zajęciach jeść, ale nie jeść? Jakbyś pracował w siłowni, to byś wiedział, że po zajęciach ruchowych trzeba zjeść. Tylko debile nie jedzą.

      • 8 11

      • do: "zdecyduj się" (1)

        autor tyle pewnie miał na myśli, że są dwie grupy ludzi, które faktycznie nie jedzą i głodują się bo myślą, że to idealne do schudnięcia, a z kolei inni żrą bez opamiętania. Czytając ze zrozumieniem i biorąc pod uwagę logikę można wywnioskować, że jeść trzeba ale to powinno być odpowiednio wyważone w ilości i jakości posiłku. A więc nie za dużo nie za mało lecz w sam raz i zdrowo.

        • 15 0

        • do zdecyduj się

          faktycznie otępiały jesteś

          • 1 1

      • raz żrą jak prosiaki słodki szajs

        a jak tłuszczyk się przelewa to znów głodówka.

        A tu trzeba jeść każdego dnia po min 3 do 5 posiłków. Nie słodkie i tłuste.
        I pić wodę lub herbatę bez cukru.

        • 2 0

  • (1)

    Personalny trener to idealna wymówka dla bogatych żeby móc się nażreć w jednej z wielu restauracji de luxe i opić potem browskiem z kolegami.

    • 21 1

    • niektórzy chca zredukować wagę i ćwicza z trenerem

      ale sporo jest takich co faktycznie robi to dla lansu, jak tylko jedna kropla potu pojawia się na czole to już za duży wysiłek , mam na myśli kobiety.
      Są takie co potrafią zrzucić 20- -30 kg i naprawdę pracują ciężko ale to kosztuje inne myśla ,że w ciągu miesiąca z klopsika zrobisz kociaka.

      • 2 0

  • Uwielbiam sport.

    Mam 8 kanałów ze sportem.

    • 95 1

  • Kolejna modna i droga zabawka na rok lub dwa.

    Trochę osób się zajara i szybko to przeminie. Ludzie dajcie spokój z modnymi zabaweczka na jeden sezon, jak nie ruszycie się sami do tradycyjnych zajęć ruchowych czy siłowni to i tak nie osiągniecie efektu.

    • 26 0

  • A wystarczy 5-6 razy w tygodniu rower przez ok. 60 minut i ograniczenie/zmniejszenie jedzenia. (3)

    Od listopada tak ćwiczę i... 16 kg mniej. I wcale się nie głodzę.

    • 37 6

    • ograniczenie ilości kalorii + ruch

      Działa.

      • 2 1

    • Potwierdzam.

      Przez dwa miesiące - 6 kilo mniej.

      • 0 0

    • Zgadzam sie. Wystarczy codziennie pojezdzic rowerem, a zjedzona czekolada nigdzie sie nie odlozy tylko szybko zniknie :)

      • 0 0

  • Ruch na świeżym powietrzu.

    A nie w zapoconych lub sztucznie klimatyzowanych salach fitness.

    • 27 3

  • Ludzie coraz głupsze i słabsze

    Pobiegać, spacerować, pojeździć na rowerze czy popływać już bez przewodnika i ideologii nie potrafią. A najgorsze, że nie robią tego dla siebie tylko dla lansu.

    • 50 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Lindy Hop i Swing od podstaw

45 zł
kurs tańca, zajęcia rekreacyjne

Kobiecy wieczór

100 zł
spotkanie, zajęcia rekreacyjne, joga

Wiosenne Utulenie

1350 zł
zajęcia rekreacyjne, joga

Forum

Najczęściej czytane