• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polowanie na rybę na zawodach wędkarskich

mad
13 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Zawody spinningowe, to poszukiwanie w wodzie drapieżników. Po złowieniu nie kończą one jednak na talerzu, a wracają do swojego naturalnego środowiska. Zawody spinningowe, to poszukiwanie w wodzie drapieżników. Po złowieniu nie kończą one jednak na talerzu, a wracają do swojego naturalnego środowiska.

Pogoń za szczupakiem czy sandaczem i okonie na wagę zwycięstwa. Zawody wędkarskie w spinningu na Martwej Wiśle przyciągnęły w tym roku 37 chętnych, chcących sprawdzić się na tle rywali nie tylko z Trójmiasta. Gospodarze okazali się gościnni, a zwycięstwo przypadło pochodzącemu z Olsztyna Zbigniewowi Piekutowi. Co ciekawe, wystarczyły mu do tego same okonie w siatce.



Czy jesteś wędkarzem?

50 cm lub więcej - takiego sandacza czy szczupaka poszukiwali uczestnicy gdańskich zawodów. Dlaczego? Gdyż były one najwyższej punktowane. Za taką rybę w siatce szczęśliwiec otrzymywał 700 punktów, plus 10 za każdy centymetr ponad wymiar minimalny. Niestety, takich okazów było bardzo mało.

Ryby nie dopisywały tak, jakby sobie to wyobrażano. Złowiono 110 grubych okoni, 2 wymiarowe sandacze i dużo ryb niewymiarowych. Warto dodać, że po zmierzeniu wszystkie ryby wróciły do wody. Niestety 9 uczestników spłynęło na ląd bez ryby.

- Zawodnik przetrzymuje zdobycz w siatce do momentu, aż podpłynie do niego sędzia. Ten nie wpisuje wagi, a długość ryby. Największe, sandacz 58,6 cm i okoń 34 cm, złowił jeden zawodnik, Zdzisław Wierzba z Pinczyna, ale to wystarczyło jedynie do zajęcia 3. miejsca - mówi Bogdan Winiarski z Gdańskiego Klubu Wędkarstwa Sportowego Neptun, który organizował zawody.

- W zmaganiach wystartowało niemal tylu samo zawodników, co w zeszłym roku. Był trochę problem ze sprytnymi okoniami, do tego przytrafiło się dużo drobnej ryby, której brakowało po 1-2 cm, aby uzyskać oczekiwany wymiar. Dotyczy to przede wszystkim sandacza i szczupaka - dodaje.

W Gdańsku spinning uprawia wyczynowo ok. 100, a amatorsko ok. 300 osób. W zawodach o Puchar Martwej Wisły może wciąć udział osoba, która posiada własną łódkę. Organizatorzy nie zapewniają sprzętu, choć - jak przyznają - pojawia się wiele zapytań, czy jest szansa jego wypożyczenia.

Do pozostawiania w pokonanym polu reszty startujących Zbigniew Piekut potrzebował 16 grubych okoni morskich. Wymiar turniejowy w przypadku tej ryby wynosi 18 cm, ale organizatorzy podwyższyliśmy go na 20 cm. Za samo złowienie okonia dostawało się 150 pkt.

- Na podium znaleźli się ludzie, którzy startują w I lidze Grand Prix Polski i są blisko kadry narodowej. Piekut to taki wyczynowy as - wyjaśnia Winiarski.

Zwycięzca uzbierał łącznie 2100 pkt. Pozycję wicelidera zapewniło 1750 pkt, a najniższy stopień podium dawało 1510 pkt. Ponad 20 zawodników otrzymało nagrody rzeczowe za zajęte pozycje.

Wyniki:
1. Zbigniew Piekut- Olsztyn
2. Tomasz Ginał - Gdańsk Śródmieście
3. Zdzisław Wierzba - Pinczyn
4. Jan Wąsowicz - Neptun Gdańsk
5. Piotr Biernatowski - Olsztyn
6. Bogdan Nowak - Neptun Gdańsk


Materiał archiwalny

Tak wyglądały zawody w 2012 roku.

mad

Wydarzenia

Opinie (9)

  • Prawdziwe ryby do dorsze z Marinero....

    • 4 12

  • (6)

    Panie redaktorze, uczestnicy zawodów poszukiwali Sandaczy i Szczupaków powyżej 50 cm nie dlatego że taki ryby były najwyżej punktowane, tylko dlatego że wymiar ochronny tych ryb tyle wynosi i ryby nie mające wymiaru ochronnego w ogóle nie są punktowane na zawodach wędkarskich.

    • 17 4

    • Jest jednak jedno ale (1)

      Martwa Wisła to również woda morska, a zatem wymiar ochronny mógł kończyć się na 45cm.

      • 5 2

      • Organizatorzy mogą zmienić zasady obowiązujące na zawodach.
        A co do wymiaru ,to na M.Wiśle widać ,,wędkarzy" zabierających sandaczyki 30-40 cm !

        • 0 0

    • (1)

      Bullshit wymiar na wodach morskich to 45 centimów

      • 2 0

      • Może i tak ale zawody wędkarskie organizowane są racze przez PZW, a tam wymiar ochronny to 50 cm.

        • 1 1

    • Najsmaczniejsze są właśnie małe ryby (1)

      Jadłem ostatnio 20 centymetrowego szczupaka i był o niebo lepszy od takiego 60 cm.

      To samo dotyczy okoni.

      • 2 4

      • Ty jestes miesiarzem

        • 0 2

  • Jak złowię/przywiozę za dużo ryb to

    żona mówi żebym lepiej też PIŁ jak inni...

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Święta Wielkanocne nad morzem - atrakcje dla całej rodziny

450 zł
zajęcia rekreacyjne

Konopna Noc Saunowa!

125 zł
spotkanie, morsowanie, trening

Aktywne Świętowanie - Wielkanoc 2024

w plenerze, zajęcia rekreacyjne, sporty ekstremalne

Forum

Najczęściej czytane