Był rok 1990, jakoś na wiosnę. Jako młody, aktywny fizycznie chłopak poszukujący sportu dla siebie, przez przypadek dowiedziałem się o takiej dyscyplinie sportu, jaką jest Bieg na Orientację (BnO). Pamiętam jak dziś, że na jednej z lekcji trener zaczął opowiadać, co to za sport, na czym polega i o co w nim "biega". Było to coś zupełnie nowego i nieznanego. Smaczkiem była informacja o Mistrzostwach Świata Juniorów, które zaplanowano na 1994 rok właśnie w Trójmieście. Tak zaczęła się moja pasja biegania, która trwa do dziś...
- swoją przygodę ze sportem rozpoczął od żeglarstwa, potem dołączył do sekcji biegów na orientację w Gdyńskiej Folcie, w 2002 roku zmierzył się z pierwszym maratonem. Trener lekkiej Atletyki II klasy, ratownik WOPR. Zawodowo zajmuje się organizacją imprez sportowych. Jego hasło na życie to: run 4 fun.
2011-06-30 14:13
PRAWIDŁOWA orientacja.
2011-07-01 20:22
Precz z homofobami
2011-06-30 14:50
2011-06-30 15:19
to chyba dużo ciekawsze od zwykłego dreptania po miejskim chodniku w tempie ślimaczym.
2011-06-30 16:36
2011-07-01 10:42
teraz Piotrek bez landrynek biega 2:30 :)
2011-06-30 23:28
Szkoda że biegi na orientację na pomorzu nie mają już takiego zainteresowania jak kiedyś
2011-07-01 08:29
PRZECZYTAŁAM ARYTKUŁ I WSZYSTKO STANĘŁO MI PRZED OCZAMI:)
"RERE"; TARAN , OBOZY, ZAWODY, WYJAZDY...TRENINGI..
ŁEZKA ZAKRĘCIŁA SIĘ W OKU:)
POZDRAWIAM WSZYSTKICH MIŁOŚNIKÓW BnO
2011-07-01 10:49
WIELKI SZACUN .....
pozdro!
2011-07-02 18:57
mistrz Polski!!A potem znowu pisze ze niemiał pojecia jak rozłozyc siły miał byle jakie buciki i garsc landrynek i zrobił 2,48 !!Jak sie czyta takie bajeczki to tylko sie smiac mozna.
cos wtylu nigdy niebiegałem ale kupiłem mentosa i sie dowiedziałem a natrasie zjjadłem snikersy i prawie maraton wygrałem.
2011-07-06 16:19
nie wiesz co piszesz - trening do biegu maratońskiego a treningi pod BnO to dwa innne światy.....ale żeby to zrozumieć trzeba trochę pobiegać ..najłatwiej jest krytykować jak się nie ma o pojęcia o czym się mówi :)
2011-07-12 20:35
Jakbyś przeczytał ze zrozumieniem, to byś zrozumiał, że ten gość, jak piszesz mistrz po 12 latach treningu BnO przebiegł maraton bez jakiegokolwiek problemu po 4'00/km. Proste. jeżeli chodzi o landrynki... nie wiem, czy wiesz, ale to stary sposób na dostarczenie cukru do organizmu, kiedyś zawodnicy spożywali kisiel a na wielu maratonach na ostatnich km normą jest picie rozgazowanej coli :) no ale co ty o tym możesz wiedzieć... :)
2011-07-13 13:47
tak się składa ,że o treningu maratońskim troszkę wiem w przeciwieństwie do ciebie
2012-04-08 16:50
dobrze mówisz suchy! :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy