Już po raz piąty odbędzie się w Gdyni Bieg Morskiego Komandosa. 21-kilometrową trasę pokona w sobotę ok. 670 uczestników. Zapisy są już zamknięte, ale można wziąć udział w biegu zastępując na starcie jednego z nieobecnych. Trzeba się wtedy liczyć z kosztem 140 lub 200 zł. Start o godz. 9. Wolne miejsca są natomiast w niedzielnych biegach Operacja Rekrut oraz Małego Komandosa. W pierwszym wpisowe wynosi 95-125 zł, w drugim 20 zł od osoby.
Tak wyglądał Bieg Morskiego Komandosa w 2012 roku.
2014-08-28 10:23
redaktorzy czasopisma powinni wystawić nos poza swoje szwejo-praso-biurko i zapoznać się z Biegiem Ultra Granią Tatr, Biegiem 7 Dolin albo chociaż Biegiem Rzeźnika, a wtedy zweryfikowaliby poziom biegania po okolicy Kolibek z atrapą AK w ręku.
Aczkolwiek impreza zapowiada się na fajną i warto pokibicować!!!
2014-08-28 11:17
"najtrudniejszy bieg terenowy w Polsce" - i z tym można się zgodzić. Z kolei Bieg Granią Tatr, 7 Dolin czy Rzeźnik to najtrudniejsze biegi górskie :)
2014-08-28 12:43
czyli nie w Polsce?
2014-08-28 19:21
i nie w terenie? Naprawdę Pat? Biegi górskie to nie biegi terenowe? ;)
2014-08-28 20:12
klasyfikacje biegow sa rozne - dwa wymienione wczesniej to ultramaratony w gorach (owszem to tez "teren") a ten w kolibkach jest krotszy ale ma forme "terenowa" czyli koniecznosc przebycia przez cieki wodne, stawy, fragment morza i co tam jeszcze organizatorzy przygotowali... Wiec moze zamiast sie spierac o teren czy nie teren staniecie na starcie ktoregokolwiek z nich kozaczki z miodkiem w uszach??
2014-08-28 23:08
Oj, bez przesady. Ludzie, którzy działają w temacie sportu - biegów różnego rodzaju na pewno wiedzą jaka jest różnica. Chciałem pokazać różnice osobie, która na co dzień nie ma zorientowania w tej tematyce.
A co do startu to ze względu na braki w obuwiu startuję tylko w sprincie, a Rzeźnika chętnie podejmę się w przyszłym roku, o ile tylko uda się zapisać.
Zapraszam do kibicowania wszystkim uczestnikom. Również w czasie innych imprez sportowych organizowanych w Trójmieście.
Pozdrawiam
Dobranoc
2014-08-28 15:16
nie myl poziomu trudności z dystansem... wspomniane biegi są po prostu dłuższe...
2014-08-28 19:22
ta... dłuższy to jest maraton. A jak masz pokonać kilka km w pionie, to jest trudniejszy czy dłuższy Jurku?
2014-08-29 07:39
zależy w czym się biegnie
2014-08-28 16:15
Ważne, że jest fajna impreza i kto ma odwagę i siłę to wystartuje. Powodzenia!
2014-08-28 10:36
"jakie wzbudził event" - błagam, redakcjo, wstydzicie się polskich słów, czy macie taki kiepski zasób słownictwa polskiego, ze trzeba szukać u angoli???
2014-08-28 12:07
Nie ma takiego słowa wydarzenie. Jest event, event zdrój?
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
2014-08-28 16:18
i tak "Kolibki Adventure Park" wymiata : P
2014-08-28 12:41
A potemn to co tak na ochotnika na ukrainu pojadą gonić putinu?
Pytanie też do naszych pomorskich władz może już najwyższy czas wnieść do władz centralnych wniosek o zawieszenie programu małego ruchu granicznego z sowietami?
Chyba,że planujecie szanowni władcy pomorza i mazur jakieś promocje dla zielonych ludzików?
4 władzo może warto podrążyć ten temat?!
2014-08-28 14:04
Niestety dla naszego regionu lepiej by Rosjanie robili tu zakupy. Poza tym czas nakładania sankcji na Rosję już minął, pora na wjazd czołgami -_-
2014-08-28 12:49
Może będzie padać
2014-08-28 13:19
po jakiemu to ?
proponuję organizatorom pododawać (oczywiście dla podniesienia rangi wydarzenia) wszędzie x
albo całość po angielsku
albo całość po polsku
angielsko-polska to co najwyżej może być potrawa lub rodzina a nie nazwa konkurencji
2014-08-28 13:47
Ale super! Szkoda, że mam kondycję 70-latka ;) Czas ruszyć du/pę sprzed kompa!
2014-08-28 15:33
Niestety większość facetów to obecnie jedynie uprawia bieg po piwko i do komputera z rana.
2014-08-28 16:13
Nie przesadzaj:) Sporo już się zmieniło i jadąc rowerem do/z pracy widzę jednak więcej facetów biegających i jeżdżących na rowerach. W rywalizacjach sportowych na portalach internetowych też kobiet jak na lekarstwo.
Jak już widzę aktywne kobiety, to najczęściej uprawiające nording-walking.
2014-08-28 16:22
2014-08-29 08:55
czasem jakaś biega, ale połowa koślawo... wystarczy spojrzeć na imprezy sportowe, kobiety w zdecydowanej mniejszości... ale w sumie nie ma się czemu dziwić, facet aby dobrze wyglądać musi być wysportowany, a kobiety? myślą, że wystarczy, jak są lekkie i mało jedzą... a jednak wysportowana kobieta (przynajmniej dla mnie) jest bardziej pociągająca :)
2014-08-28 15:33
2014-08-28 16:47
haha bardzo smieszne tyle że troche ci mina zrzednie jak ci chlopa wku na mobilizacje zawezwie
2014-08-28 16:10
extra piszą na swoich desktopach super article o military eventach, czasem muszą zdążyć na last minute, ludziska to readują, dają commenty, a wy hejtujecie taką wonderful happy kreatywność, shame.
2014-08-28 16:25
Tylko się nie zdziw ile wyrazów ktorych używasz jest obcego pochodzenia. Język ewolouuje i wchłania obce wyrazy. Chcesz mieć czysty język to przejdź na łacinę albo grekę.
telefon, komputer, ksero, kalkulator, media, internet, email, radio, autostrada... itd. (lub etc.)
2014-08-28 17:51
2014-08-28 20:38
Hahah tak minusujcie, tyle że to nic nie zmieni, bo jezyk nie stoi w miejscu. Kiedyś taką rolę jak dziś pełniła łacina, potem francuski, jest też mnóstwo nalesiałości sąsiedzkich - z Rosji i Niemiec. Jeśli coś jest nowe i przychodzi zza granicy, to zwykle ma w zestawie swoją nazwę.
2014-08-28 16:26
świetny komentarz do tego bełkotu udającego artykuł. Pozdrawiam
2014-08-28 16:58
" Mała Beczka " = 40 km
" Duża Beczka " = 80 km
I nie był to bieg na przełaj pod kontrolą lekarza.... - w pełnym oporządzeniu z taktyką. " Padnij " " W tył zwrot " " Pełzanie przez czołganie " itd.
a gdy delikwent padał koledzy brali go na pałatkę i nieśli "pod ostrzałem..." , a że sami byli wycieńczeni to kopali wojskowymi butami w delikwenta od dołu poprzez pałatkę... by szybciej " doszedł do siebie " i dalej biegał samodzielnie...
takie to podobno rzeczy się odbywały w tym Orzyszu... - JW 1352
2014-08-28 22:44
Tak było a wodę piło się z kałuży przez rurę z maski p.gaz
2014-08-28 23:20
Byłem tam na dwumiesięcznych "wakacjach" w 1983 roku za chlanie na służbie, bójkę i samowolne oddalenie. Praca w betoniarni, musztra i bieganie na bojowo z cięzkim plecakiem w maskach przeciwgazowych, aż w tej masce krew z nosa leciała. Jakbym teraz na ulicy spotkał tych bydlaków, którzy mnie męczyli w Orzyszu to bym im odrąbał łeb saperką i nasr.ał do szyi z uśmiechem na twarzy.
2014-08-28 23:28
No kolego prawie trafiłeś ale to akurat był 7 Batalion Dyscyplinarny 7 OD JW 1370
jedna z trzech jednostek tego typu w Polsce - "dosługa" tam była koszmarem przy którym każdy taki bieg czy dzisiejsza selekcja "harpaganów" to pikuś
Ale i tak masz piwo za ogarnięcie w temacie.
Wszystkich obecnych papierowych żołnierzyków serdecznie pozdrawiam żołnierskim (....cenzura....) bo jak przyjdzie co do czego to trzeba będzie im pampersy zmieniać - ZMECH to jak zawsze ogarnie sytuacje no ale reszta to Qpacz w BGSach na 100%
2014-08-29 11:00
teraz masz pewnie 50 a świrujesz kozaka. Do pierwszego strzału.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
