W weekend, 25 - 26 lutego odbyła się VII edycja Śniegołazów, czyli długodystansowego, pieszego, nocnego rajdu terenowego. Uczestnicy wędrówki mieli do pokonania liczący ponad 50 km odcinek Szlaku Kartuskiego. Jak co roku, o tej samej porze na trasę wyruszyły dwie grupy lecz z przeciwnych stron: jedna z Gdańska Matarni do Kartuz, druga z Kartuz do Matarni. Jednak przy tak trudnych warunkach atmosferycznych i terenowych, nie wszystkim udało się pokonać całą trasę.
2012-03-04 18:24
chetnie wzialbym udzial...
2012-03-05 00:47
nocny marsz w 2006 roku- wtedy prowadzony żółtym szlakiem Wzgórz Trójmiejskich. Było mroźno (-12 st) do tego jeszcze sporo śniegu. ale przeżycie wspaniałe. Nawet nie wiedzałem, że co roku dalej były organizowane tego typu wypady... Za rok na pewno zaliczę VIII edycję. Pozdrawiam :-)
2012-03-05 07:44
ech... szkoda ze jak zawsze o ciekawych imprezach dowiadujemy sie po
2012-03-05 09:46
To się interesuj..
2012-03-05 11:59
a najlepiej zgłos sie do okulisty!
2012-03-05 15:53
widniało od miesiaca w kalendarzu imprez, a na tydzień wcześniej Pan Krzysztof Kochanowicz dodatkowo puścił artykuł przypominający o imprezie. Moim zdaniem to brak umiejętności szkania się kłania !
2012-03-04 18:26
Żeby po nocy łazić po krzakach? Za rok spróbujcie z zawiązanymi nogami;)
2012-03-04 18:49
2012-03-04 18:27
...chyba Błotołazy :P Większość trasy to błoto a nie śnieg.
2012-03-04 18:33
2012-03-04 18:39
ciekawe jak pokonali mostek drewniany przez Radunie , który jest zwalony??
No ale o tym cisza
2012-03-04 21:07
Nijak, cały czas jednym brzegiem Raduni.
2012-03-04 18:42
ja wróciłam dopiero wczoraj....
2012-03-04 18:52
"78 Śniegołazów pokonało nocą Szlak Kartuski...nie wszystkim sie udało" to pokonali czy nie? achhhhh trojmiasto.pl trzyma poziom.
2012-03-04 19:29
napisali, ze 126 wyszło z Kartuz a 16 z Matarni a 78 POKONAŁO całą trasę to znaczy ze nie wszystkim się udało :) więc papryk17 nie bulwersuj się, ze to z trójmiasto.pl jest coś nie tak. wystarczy przeczytać ze zrozumieniem.
2012-03-04 20:03
Rozwiązła Agnieszka z kulturoznawstwa była też?
2012-03-04 22:23
Było fajnie. Co prawda zgubiliśmy z Tomkiem grupę w pewnym momencie ale przynajmniej było trochę adrenaliny. Było też sporo strachu jak spotkaliśmy na swojej drodze nietoperza. Ciekawe też że borsuki w nocy nie śpią, w pierwszej chwili wydawało mi się że to niedźwiedź ale Tomek, prawdziwy mężczyzna, złapał mnie za rękę i uspokoił że to nie Bieszczady, tu miśków nie ma. Potem znaleźliśmy swoją grupę i dotarliśmy do celu czyli do Gdańska. Na myśl o tej eskapadzie cała drżę.
2012-03-05 00:49
2012-03-05 11:01
A dlaczego jak ten śmiałek z Morza Czerwonego którym się epatują jego koledzy nie szliście boso.. bez kompasu, latarek i Mapy? Nie jesteście cooooool.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy