• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Aktywna Babeczka. Co robić, gdy trening nie przynosi efektów?

Joanna Skutkiewicz
7 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Gdy trening nie przynosi pożądanych efektów, przyjrzyjmy się uważniej swojemu zdrowiu. Gdy trening nie przynosi pożądanych efektów, przyjrzyjmy się uważniej swojemu zdrowiu.

W 17. odcinku cyklu "Aktywna babeczka" spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, co należy zrobić, jeśli nasz trening nie przynosi oczekiwanych efektów. Dwa tygodnie temu zajmowaliśmy się kwestią bezpiecznego rozpoczęcia uprawiania sportu przy nadwadze, a w kolejnym zaprezentujemy ćwiczenia, które można wykonać w ogólnodostępnej siłowni zewnętrznej.





Czy ćwiczysz regularnie?

Zmieniłyśmy tryb życia - zdrowo jemy, regularnie ćwiczymy - a mimo to nie widzimy zadowalających efektów. Waga nie chce spadać, a niekiedy nawet rośnie. Struktura ciała nie poprawia się i wcale nie mamy tak dobrego samopoczucia jak uśmiechnięte panie z reklam w siłowniach. Pojawia się w nas zniechęcenie i frustracja. Czym spowodowane są nasze niepowodzenia? Przyczyn może być kilka.

Niecierpliwość



Pierwszym i najbardziej oczywistym problemem są nasze wygórowane ambicje. Nie chcemy czekać na efekty - pragniemy mieć je tu i teraz. Prawda jest taka, że praca nad sylwetką, podobnie jak nad wydolnością, siłą i innymi parametrami fizjologicznymi, to długotrwały proces. Bądźmy dla siebie bardziej wyrozumiałe. Osiągnięcie celu będzie wymagało od nas czasu, ale nie rezygnujmy z niego z tego powodu - on i tak upłynie.

- Jeśli trenujesz regularnie, poprawę samopoczucia poczujesz po około 3-4 tygodniach.
Spadek masy ciała, obwodów czy też zauważalny efekt wizualny to sprawa indywidualna. Pierwsze wypracowane efekty mogą pojawić się już po miesiącu (10-12 treningów), ale równie dobrze dopiero po trzech miesiącach. Jeśli po tym czasie nie zaobserwowałaś żadnych zmian, przeanalizuj czy trenujesz w regularnych odstępach czasu. Dobrym rozwiązaniem jest systematyczność, nie sporadyczne zrywy - tłumaczy Anna Sztetner, trener personalny kobiet.

Niestaranna dieta



Jeśli naszym celem jest utrata masy ciała, musimy zwrócić szczególną uwagę na podaż kalorii w codziennym jadłospisie. Nie musimy stosować wymyślnych diet - zdrowe nawyki żywieniowe pomogą nam osiągnąć nasze założenia. Redukcja wagi możliwa będzie dopiero wtedy, gdy liczba pożytkowanych przez nasze organizmy kalorii będzie wyższa niż liczba kalorii przyjmowanych.

- Sporo osób zaczynając uprawiać jakikolwiek sport, na przykład bieganie czy zumbę, nie przykłada się do zdrowego i systematycznego odżywiania. Je za dużo przetworzonej żywności, nie je regularnie, omija śniadania, na noc je zbyt dużo, a często także niezdrowo. Do tego dochodzą słodycze podjadane w ciągu dnia. Nieodpowiednie odżywianie może być przyczyną braku progresu w treningach - mówi Dawid Słabęcki, trener personalny.

Zapatrzenie w cyferki



"Wiek jest tylko liczbą!" - ile razy to słyszałyśmy? Jest w tym ziarnko prawdy i podobnie jest z wagą. Pamiętajmy, że mięśnie ważą swoje - cyfry na wadze mogą pokazywać, że nic się nie zmieniło, a wszyscy znajomi zdążą już zauważyć, że szczuplejemy. Nie bójmy się mięśni - regularne treningi, nawet te odbywane na siłowni z ciężarami, nie zrobią z nas damskiej wersji Schwarzeneggera. Co więcej, to właśnie tkanka mięśniowa pozwala na spalanie większej ilości kalorii.

Przyczyn niepowodzeń treningowych może być wiele. Przyczyn niepowodzeń treningowych może być wiele.


Niewystarczająca aktywność



- Może się okazać, że przy siedzącym trybie życia na codzień, dwa-trzy treningi w tygodniu będą niewystarczające do tego, aby nastąpiły widoczne zmiany w twoim wyglądzie. Warto wówczas dodać więcej spacerów, wybrać schody zamiast windy, zaparkować dalej niż zawsze, by chociaż odrobinę zwiększyć dzienną aktywność fizyczną - mówi Anna Sztetner.
Absolutnym minimum do zachowania jako takiego zdrowia jest podejmowanie aktywności fizycznej trzy razy w tygodniu przez pół godziny z tętnem co najmniej 130 uderzeń na minutę. Mówimy tu jednak nie o treningach sensu stricto, ale o zaleceniach dla osób zagrożonych chorobami układu krążenia. Jeśli naszym celem jest poprawa składu ciała i osiąganie progresu treningowego, musimy postarać się o więcej.

Trenowanie jest w modzie, a to oznacza, że otoczka okołosportowa może przysłonić nam sedno sprawy. Może się okazać, że zwracamy większą uwagę na to, aby spożyć posiłek przed- i potreningowy i zrobić zdjęcie z treningu niż na to, żeby osiągnąć wyznaczony cel fizjologiczny.

Problemy zdrowotne



Może się także okazać, że nasze kłopoty wynikają z niedomagającego zdrowia. Popularne jest wykonywanie badań w kierunku niedoczynności tarczycy czy choroby Hashimoto. Rzeczywiście są to schorzenia wpływające na spowolnienie metabolizmu, jednak nie tylko one mogą przyczyniać się do treningowego przestoju.

- Nie należy jednoznacznie utożsamiać braku efektów zmiany trybu życia z problemami hormonalnymi. Taka sytuacja wymaga szerszego spojrzenia internistycznego, ze szczególnym uwzględnieniem diagnostyki w kierunku niewydolności serca, nerek, zaburzeń elektrolitowych czy cukrzycy. Czasem przyczyną niepowodzeń może być niedokrwistość. Jeśli natomiast istnieją inne, dodatkowe przesłanki do diagnostyki w kierunku endokrynopatii, wówczas wskazane jest oznaczenie poziomu hormonów TSH i FT4 - tłumaczy lek. Jarosław Daroszewski, endokrynolog.
"Aktywna babeczka" to cykl, w którym poruszamy tematy związane z aktywnością fizyczną. Znajdziecie tu damskie spojrzenie na sport i treningi, jednak informacje, które przekazujemy w tym cyklu, mogą okazać się przydatne nie tylko dla kobiet. Przedstawiamy pomysły na trening w parach, zespołach czy ofertę aktywności sportowej dla rodzin. Podpowiadamy, z jakich sportowych propozycji możecie skorzystać w Trójmieście, jak przygotować się na trening i pokazujemy, że nie trzeba trenować zawodowo, żeby poczuć się po prostu dobrze.

Dotychczas w cyklu:
  1. Jak zacząć trenować?
  2. Sposoby na wypracowanie idealnej sylwetki
  3. Czego nie powinno zabraknąć w torbie, którą zabieramy na trening?
  4. Na ćwiczenia do siłowni w rękawiczkach czy bez?
  5. Ćwiczenia na mięśnie brzucha
  6. Jak zmotywować się do treningów?
  7. Droga na skróty. Czy i kiedy sięgnąć po suplementy?
  8. Jak sprawdzić, czy właściwie trenujesz?
  9. Trenujemy pośladki. Pomogą przysiady
  10. Co wypada robić, a czego się wystrzegać w siłowni i fitness klubie?
  11. Który trening bardziej wydajny: solo, w duecie czy grupie?
  12. Czy trenować z muzyką w słuchawkach czy bez?
  13. Jak się poprawnie rozciągać przed i po zajęciach?
  14. Jak poprawnie korzystać z sauny?
  15. Jak się ubrać, by zimą uprawiać sport i nie zachorować
  16. Jak rozpocząć treningi mimo nadwagi?

Miejsca

Opinie (76) 1 zablokowana

  • Nie róbcie z aktywności kolejnej mody (8)

    Wystarczy regularny ruch zbilansowana dieta, nie na tydzień tylko przez całe życie. I tyle

    • 42 9

    • No jasne, przecież ćwiczenia to moda, która trwa od k... zawsze.

      • 17 1

    • Nie zauważyłem aby w tym tekście była o tym wzmianka (3)

      ,ale jest to tak samo istotne jak sam trening i dieta , a nie wiem czy ważniejsze , SEN !!!
      trzeba zapewnić na dobę odpowiednią ilość snu , bo tylko podczas snu twój organizm regeneruje się !!! tego się nie da oszukać , (8H) to jest minimum , a co do diety , wystarczy nie jeść śmieciowego żarcia , typu Mc donald i Kfc i tego podobnego , pizza to też żaden posiłek , nie jeść słodyczy i tyle

      • 6 0

      • Ale bzdury (2)

        8h w przypadku większośc dorosłych ludzi prowadzi do problemów zdrowotnych.
        Dla większośc ludzi opytmalny jest przedział od 4,5 do 6h.
        Poczytaj sobie najnowsze badania w Lancecie czy Nature, a nie powtarzasz "gminne mądrości".

        • 0 12

        • 4,5 xDDDDD

          • 9 0

        • Polecasz nieprofesjonaliście lekturę naukowych pism na subskrypcję? ;)

          • 1 1

    • Ba czemu dziewczyny chodzą z telefonami na siłownie (1)

      Robią te głupie zdjęcia z wykrzywionymi ustami glonojada a tyłki rosną

      • 1 2

      • Byłeś ty kiedyś na siłowni chłopcze?

        • 3 2

    • Nie zgadzam się

      że kolejna moda. Ćwiczenia są ponadczasowe, a ile korzyści przynoszą, po dobrym treningu jestem zdeterminowana do dalszych aktywności

      • 1 0

  • (1)

    Mniej żreć

    • 58 4

    • nie zgadzam sie. rozwiązaniem są w takiej sytuacji trzy poziomowe torty.

      • 1 1

  • Jasne (4)

    Wszyscy ćwiczą regularnie a same grubasy wszędzie opasłe.

    • 33 4

    • Bo ludzie za dużo żrą (2)

      • 12 1

      • żrą dużo wyjałowionego jedzenia (1)

        a organizm domaga się konkretów i koło się zamyka. Dodatki do żywności i wszechobecny cukier ma powodować pobudzanie do dalszej konsumpcji.

        • 6 1

        • NO wlasnie

          Konkretne jedzenie
          Kopiec kartofli, sadzawka sosu i kawał miecha

          • 3 3

    • Po pierwsze tylko 45% w sondzie tak odpowiedziało, po drugie nie wiadomo, co kto uważa za regularne ćwiczenie. Może 3 min. gimnastyki rano, albo pseudonordic w sobotę z podpieraniem się kijami.

      • 1 2

  • sprawa wygląda nieco inaczej (9)

    brak przestrzegania diety to jedno, ale podstawa to intensywność ćwiczeń oraz czas ich trwania. W skrócie; jeżeli się nie spocimy, a trening trwa poniżej 30 minut, to spalanie tłuszczu będzie niewielkie. Ale żeby móc to zrobić trzeba trochę czasu poświęcić na zbudowanie wydolności, bez tego nie damy rady tak długo ćwiczyć.

    • 19 5

    • Nie (8)

      Podstawa to ograniczanie kalorii. Można schudnąć nawet nie wykonując żadnych ćwiczeń, każdy deficyt kaloryczny jest pokrywany z zapasów tłuszczu (no i trochę też mięśni ale od tego jest odpowiedni jadłospis).

      • 15 1

      • (5)

        kaloria kalorii nie równa, widziałeś/aś eksperyment kiedy gość z super zdrowej diety (warzywa, ryby, owoce, woda, etc) ok 2000 kcal przeszedł na taką samą ilość kalorii tylko składającej się głównie z tłuszczu i cukru - to że w ciągu dnia wciągniesz powiedzmy 5 drożdżówek i jakiś słodki napój i nic poza tym a względem ilości kalorii będziesz mieć deficyt to i tak nie schudniesz bo nie masz witamin, mikroelementów, wystarczającej ilości płynów itd organizm będziesz zmęczony, będą ci się otłuszczały organy, itd

        • 11 2

        • Nie (3)

          Nie wiesz o czym mówisz.

          • 3 5

          • A pytanie mam. Czy przy insulinopornosci (2)

            I ujemnym bilansie da się schudnąć z tłuszczu ? Przy niedoczynności tarczycy jest to niemożliwe...

            • 0 1

            • mam ten sam problem, da się tylko musisz zagryźć zęby, bo jeśli masz nawet dużo mięśni, to najlepiej najpierw zrobić badania (krzywa cukrowa, wit D, B12, żelazo, tarczyca i jej przeciwciała, morfologia, dobrze jest też zrobić badania wątroby), skonsultować się z endokrynologiem i diabetologiem i pójść do dietetyka. podstawa jak zawsze to zdrowa zbilansowana dieta dobra personalnie do twoich upodobań i ruch, ale nie oczekuje że wyniki będą szybkie. będziesz musiał/musiała prawie w ogóle wykluczyć cukier, z mięs jeść tylko drób i ryby (inne mięsa bardzo rzadko), dużo wody, zero soków, jak już cię ssie to suszone jabłka bez dodatkowego cukru, gorzkie herbaty i raczej na pewno będziesz zbierać wodę - będziesz chudnąć ale możesz też zbierać w to miejsce wodę... niestety. W zależności od wyników badań możliwe że będą potrzebne leki, ale to już musisz ustalić z lekarzem. nie jest łatwo, tym bardziej że nawyki żywieniowe tak naprawdę cementują się dopiero po ok 2 latach trzymania się diety :/

              • 4 0

            • Pewnie, że się da.

              Ujemny bilans - utrata wagi. Ogranicz cukry i puste kalorie, ale nie rezygnuj ze złożonych węglowodanów i owoców w umiarkowanych ilościach. Im więcej zrzucisz sadła, tym mniejszy będzie poziom insulinooporności. Powodzenia.

              • 8 0

        • "kaloria kalorii nie równa"

          Jaaasne...a kilogram ołowiu jest cięższy od kilograma pierza :)

          • 1 4

      • Tak to można jak sie jest leniwcem na diecie bez ćwiczeń

        a po roku efekt jojo i znów dietetyk

        • 0 1

      • Niestety nie zawsze to się udaje, jem zdrowo, liczę kalorie około 1400, w miarę regularnie i codziennie robię min 5-6 km i nic:( więc nie jest to patent dla każdego

        • 0 1

  • Bzdura (1)

    Ten artykuł można by podsumować jednym zdaniem:
    ograniczać kalorie
    I tyle... Żadna filozofia. Nie trzeba się ruszać żeby chudnąć, wystarczy przyjmować mniej kalorii niż wynosi zapotrzebowanie naszego ciała... i chudniemy.

    • 26 4

    • Proste i najtrudniejsze jednocześnie

      • 1 1

  • Nie jem dużo, (11)

    ćwiczę codziennie, min. 1.5h, mam świetne wyniki krwi, i co teraz, jak nie mogę nic zgubić? Artykuł pic na wodę.

    • 1 20

    • zapytaj lekarza a nie anonów z forum...

      • 7 0

    • Widocznie ciągle jesz za dużo (4)

      Pobierz sobie apkę fitatu i licz wszystkie kalorie. Przed wszystkim trzeba uwzględnić wszystkie słodkie napoje, one dostarczają dużo niepotrzebnych kcal.

      • 3 0

      • Apki nic nie pomogą. (3)

        Wystarczy mieć w głowie że tego pączka nie muszę zjeść, tą colę moge czymś zastąpić obiad mi wystarcza połowę mniejszy. Do KFC wcale nie muszę skręcić. Te cukierki nie są wszystkie dla mnie. Mało tego. Jeśli nie zjem żadnego to nie umrę. To wszystko siedzi w głowie a jak nie to siedzi w d... i biodrach.

        • 14 0

        • Nie, nie wystarczy.

          Jeżeli ograniczasz jedzenie, ćwiczysz a efektów nie ma to trzeba dokładnie przeliczyć ile kalorii i w jakiej formie sobie dostarczasz. Polecam wizytę u dietetyka.

          • 3 1

        • Bzdurna i szkodliwa opinia

          tyle w temacie.

          • 1 0

        • Apki pomogą

          Pomogą zrozumieć jak wiele kalorii dziennie zjadamy, a nawet o tym nie wiemy.

          • 2 0

    • "NIe jem dużo" (2)

      Sam tytuł wypowiedzi wskazuje, że jesz za dużo.

      pozdrawiam

      • 4 1

      • nie, nie jem, (1)

        nie piję słodkiego, tylko herbatę gorzką i wodę. na śniadanie dwie kromki razowego, w pracy owoce, po południu kurczaczek z jakimś ryżem - czy to serio wg was wpier*dalanie ile wlezie?

        • 1 1

        • Zamień owoce na warzywa

          • 0 0

    • Węglowodany do minimum, od razu zaskoczy.

      • 1 0

    • Ja też ćwiczę regularnie i nie jem dużo. Ale jak zaczynam liczyć, to wychodzi, że jednak jem dużo w porównaniu do tego ile spalam. Po przemyśleniu sprawy po prostu doszłam do wniosku, że nie zależy mi aż tak bardzo na utracie masy. Owszem, wolałabym wyglądać szczuplej, ale jednak lubię jeść. Na szczęście moje BMI mieści się w normie, więc mogę sobie na to pozwolić.

      • 3 0

  • Dla ludzi liczy sie poklask na fejsbuku a nie efekty haha (2)

    Wrzucają w p..de duzo zdjec, sa nachalni i mysla ze sa podziwiani za to jacy sa "trendy".

    • 5 4

    • Dla jakich "ludzi"? Dla Ciebie? Nie rozumiem takiego uogólniania i marudzenia. Social media są targowiskiem próżności ale myślę, że nie brakuje osób, które ćwiczą dla zdrowia, satysfakcji, przyjemności a nie dla "lajków".

      • 7 0

    • To po co to oglądasz, skoro boli cię d*pa?

      • 2 1

  • Dobry artykuł.

    Dziękuję. Przydałoby się coś kiedyś na temat podniesienia i poprawy wydolności.

    • 4 1

  • Trenuja to wyczynowi sportowcy.

    • 2 5

  • wystarczy żreć mniej (2)

    • 6 4

    • zawsze słodze 1 łyżeczkę mniej

      bo mam silną psychikę :) zamiast 4 zawsze 3

      • 5 0

    • jem ile chcę, nie żałuję porcji, a i tak mam 7 kg niedowagi. choćbym żarla beczkę smalcu dziennie i tak nie mogę przytyć. A szorowanie kośćmi kręgosłupa o tył krzesła wcale przyjemne nie jest.

      Zgodnie z twoją logiką, powinnam się toczyć Grunwaldzka. A mam 46kg przy 175 cm. I wcale to ładnie nie wygląda.

      I co terasss? Mądralo od "żryj mniej"?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Święta Wielkanocne nad morzem - atrakcje dla całej rodziny

450 zł
zajęcia rekreacyjne

Konopna Noc Saunowa!

125 zł
spotkanie, morsowanie, trening

Aktywne Świętowanie - Wielkanoc 2024

w plenerze, zajęcia rekreacyjne, sporty ekstremalne

Forum

Najczęściej czytane