Co prawda ostatnie temperatury jakby temu przeczyły, ale lada chwila morsowie rzucą hasło; "czas zacząć nowy sezon". W 33. odcinku "Aktywnej babeczki" już teraz "zanurzymy się w lodowatej wodzie", szukając korzyści z tej formy aktywności dla naszego organizmu. Dwa tygodnie temu wskazywaliśmy warte uwagi zajęcia w fitness. Natomiast 31 października spróbujemy je same poprowadzić, czyli podpowiemy, jak zdobyć uprawnienia instruktorki w tej branży.
Morsowanie, szczególnie w Trójmieście, jest już tak popularne, że widok osób biegających po plaży, przy niskich temperaturach powietrza, w stroju kąpielowym, a następnie kąpiących się, nie wzbudza już wielkiego zdziwienia. Na naszym terenie od lat działa wiele klubów i stowarzyszeń, które propagują kąpiele w lodowatej wodzie, a ta oferta zajmuje się także w programach zajęć wielu trenerów personalnych.
Zatem, gdy lada dzień, ruszy nowy sezon na morsowanie, w ofertach będzie można przebierać. Natomiast już teraz warto "zanurzyć się w zimnej wodzie" mentalnie, a szczególnie dotyczy to tych, którzy zamierzają debiutować w tej formie aktywności.
Noworoczna kąpiel na 40-lecie klubu gdańskich morsów.
Co daje morsowanie?
Zimna woda działa prozdrowotnie. Poprawia krążenie, zwiększa odporność organizmu na infekcje, wspomaga leczenie chorób skóry i alergii. Świetnie wpływa na przyspieszenie regeneracji, stąd powszechne stosowanie tego bodźca wśród sportowców - zarówno amatorów, jak i wyczynowców.
- Co jest fajnego w bieganiu w stroju kąpielowym po plaży, a późnej zanurzaniu się w lodowatej wodzie przy zerowej, a nawet ujemnej temperaturze? Szczęście, czyli endorfiny. Poza tym morsowanie ma same zalety: organizm się hartuje, skóra staje się jędrna i sprężysta, a procesy termoregulacji się usprawniają. Jednak najwięcej korzysta... głowa. Morsowanie wyzwala nowe pokłady energii. Wychodzimy poza strefę komfortu, przełamujemy swoje bariery i bardziej nam się chce. Ładujemy się dobrym nastrojem, nawet gdy aura nie sprzyja - zachwala Katarzyna Janik.
- Mnóstwo osób po morsowaniu już odlicza czas do kolejnego spotkania. Jest to coś fantastycznego, coś co fenomenalnie resetuje organizm i go wzmacnia. Odporność na różnego rodzaju infekcje jest dużo większa, skóra staje się bardziej ujędrniona, cellulit w pewnym stopniu zanika, lepiej radzimy sobie z niskimi temperaturami - dodaje trener personalny, a w przeszłości mistrz Polski w rzucie oszczepem, Igor Janik.
Rady dla debiutującego morsa
Przebadaj się u lekarza, aby wykluczyć schorzenia kardiologiczne.
Nie kąp się sam/a. Skorzystaj z towarzystwa doświadczonych morsów.
Przed lodowatą kąpielą koniecznie przeprowadź porządną rozgrzewkę.
Nie bij rekordów czasowych przebywając w wodzie, początkującym wystarczy kilka sekund.
Zabierz ze sobą ciepłe ubranie na zmianę i gorącą herbatę w termosie.
Choć nie brakuje osób preferujących zimowe kąpiele także indywidualnie bądź w małym gronie to trójmiejskie morsowanie to przede wszystkim liczne grupy kąpiących, które cyklicznie spotykają się w określonych miejscach, o wskazanym czasie.
- Do naszej grupy co roku dołączają nowe osoby. W zeszłym sezonie osiągnęliśmy rekord ponad 400 osób podczas jednej kąpieli. Regularnie morsuje z nami około 200 osób w różnym wieku - przypomina Katarzyna Janik.
Morsują dzieci i dorośli, osoby starsze, sportowcy. Choć zajęcia odbywają się w grupie, każdy może dostosować bodźce do swojego aktualnego przygotowania. Nie trzeba umieć wykonać wszystkich proponowanych ćwiczeń rozgrzewkowych, aby dołączyć do grupy. Nie jest także wymagane "wytrzymanie" w wodzie pełnych dwóch minut.
- Duża grupa ludzi potrafi doskonale się zjednoczyć i z czasem każda osoba tworzy wyjątkowy, niepowtarzalny klimat, który przyciąga kolejne osoby. Dodam, że podczas każdego morsowania zarówno na plaży, jak i w wodzie jest z nami muzyka - niby detal, ale on też wnosi w całe wydarzenie wiele dobrego i dodatkowo podkręca do działania. Bardzo często wspieramy charytatywnie różne osoby, placówki, instytucje, organizacje. Na tyle, na ile możemy, wyciągamy pomocną dłoń i próbujemy zdobyć jak najwięcej środków na pomoc tym, którzy jej potrzebują. W grupie siła - jak to mówią - a my jesteśmy tego dowodem. Mnóstwo nowych znajomości, odświeżanie starych - coś pięknego - wylicza zalety grupowego morsowania Igor Janik.
8
Jak przebiega morsowanie?
- Cały proces zaczynamy od spotkania na plaży i przedstawienia części organizacyjnej. Następnie rozpoczynamy rozgrzewkę - bieg i ćwiczenia sprawnościowo-rozciagająco-biegowo-skocznościowe. Kolejnym etapem jest rozebranie się do stroju kąpielowego i wejście do wody. Wchodzimy dwa razy po dwie minuty. Po pierwszym wyjściu wykonujemy około 300 m biegu wzdłuż plaży i wchodzimy drugi raz. Po zakończeniu drugiej sesji robimy pamiątkowe zdjęcie, przebieramy się i w zależności od chęci i czasu, jakim dysponuje drużyna, idziemy napić się czegoś ciepłego lub uciekamy do domu - opowiada Igor Janik. - Rozgrzewka przed wejściem do wody ma być krótka i intensywna. Wystarczy 8 do 10 minut, żeby pobudzić układ krążeniowo-oddechowy, podnieść ciśnienie, rozszerzyć naczynia krwionośne. Dzięki temu lepiej znosimy wejście do zimnej wody. Moja grupa wchodzi jednokrotnie na 3-4 minuty, choć oczywiście nikogo nie zmuszamy, żeby od razu wytrzymywał tyle czasu - dodaje trener personalny Jakub Krzyżak.
Co trzeba zabrać ze sobą?
Morsowanie nie wymaga dużych przygotowań sprzętowych. Absolutnym minimum jest strój kąpielowy, ręcznik do wysuszenia ciała po wyjściu z wody i wygodne ubranie na rozgrzewkę.
- Dobrze jest, gdy osoby morsujące mają na rozgrzewce odzież sportową, a w zanadrzu dodatkowe ubranie na przebranie. Obligatoryjnie strój kąpielowy, ręcznik. Przydają się buty neoprenowe na stopach i rękawiczki, zwłaszcza, gdy mamy do czynienia z mrozem i śniegiem - instruuje Igor Janik.
Innego zdania na temat butów i rękawiczek jest Jakub Krzyżak.
- Aby uzyskać jak największą korzyść z morsowania, należy zanurzyć całe ciało, łącznie z dłońmi i głową. Dłonie i stopy hartowane w lodowatej wodzie mają później większą wytrzymałość na codzienne mrozy spotykane w trakcie zimy. Jeśli dopiero zaczynamy morsować, możemy przez dwa-trzy pierwsze wejścia zostawić głowę ponad taflą wody, ale zachęcam, żeby podczas kolejnych wejść skusić się na zanurzenie także jej - doradza Krzyżak.
8
Kiedy odpuścić morsowanie?
Przygodę z morsowaniem warto poprzedzić konsultacją medyczną, by upewnić się, że nie ma dla nas przeciwwskazań do zimowych kąpieli. Jednak nawet ci, co regularnie stawiają na tę formę aktywności, przed decyzją, czy decydować się na kolejną tego typu przyjemność, powinni słuchać swojego organizmu.
- Morsowanie wiąże się z ogromną korzyścią prozdrowotną, jednak trzeba podkreślić, że do zimnej wody należy wchodzić, będąc w dobrym stanie zdrowia. Jeśli mamy jakieś wątpliwości co do swojego stanu zdrowia, najpierw się wyleczmy, a dopiero później zaczynajmy morsowanie. Podczas przeziębienia, dużego przemęczenia czy przewlekłego niedospania, bodziec w postaci zimnej wody może nas tylko dobić - ostrzega Jakub Krzyżak.
Sezon tuż, tuż...
Najwięcej zorganizowanych grup morsów zaczyna kąpiele na przełomie października i listopada. Sezon trwa do marca.
- Morsowanie w sezonie 2019/2020 zaczynamy 10 listopada o 11:30. Morsujemy na plaży w Jelitkowie na wysokości wejścia 66 cyklicznie co niedzielę. Wszystkie morsowania są oczywiście bezpłatne. Sezon kończyny z końcem marca - informuje Igor Janik, który regularnie informuje o harmonogramie zajęć swojej grupy. Jednak bez problemu znajdziemy takie grupy morsów w kilku miejscach na plażach w: Gdańsku, Sopocie i Gdyni. Na ogół kąpiele wyznaczane są około południa. Natomiast w grudniu będzie oferta również wieczornego morsowania.
- Obecnie woda jest jeszcze za ciepła, żeby można było mówić o morsowaniu. Jej temperatura wynosi około 13 stopni. Rozpoczęcie sezonu zaplanowałem na 1 grudnia - wówczas woda powinna mieć 6-7 stopni Celsjusza. Spotykamy się więc w pierwszą niedzielę grudnia o godzinie 20 pod restauracją Barracuda na Bulwarze Nadmorskim w Gdyni - zaprasza już teraz Jakub Krzyżak.
"Aktywna babeczka" to cykl, w którym poruszamy tematy związane z aktywnością fizyczną. Znajdziecie tu damskie spojrzenie na sport i treningi, jednak informacje, które przekazujemy w tym cyklu, mogą okazać się przydatne nie tylko dla kobiet. Przedstawiamy pomysły na trening w parach, zespołach czy ofertę aktywności sportowej dla rodzin. Podpowiadamy, z jakich sportowych propozycji możecie skorzystać w Trójmieście, jak przygotować się na trening i pokazujemy, że nie trzeba trenować zawodowo, żeby poczuć się po prostu dobrze.
mam plan w tym roku nauczyć morsowania mojego 4 letniego synka
PO
4 lata
1420
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-10-17 11:05
Opinia wyróżniona
Pytanie do fachowców. (2)
Czy z tego morsowania nie będziemy chorować na reumatyzm na starość?
4 lata
185
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-10-17 11:34
Jeżeli nie będziesz się wyziębiać i wrócisz do temperatury mianowanej stawów to reumatyzm Ci nie groźny.
4 lata
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-10-17 11:26
Choroby reumatyczne - przyczyny
Choroby reumatyczne - przyczyny
Choroby reumatyczne to grupa chorób o podłożu autoimmunologicznym. Oznacza to, że układ odpornościowy atakuje własne tkanki, co prowadzi do przewlekłego stanu zapalnego. Nie wiadomo, co jest tego przyczyną. Przypuszcza się, że na rozwój chorób reumatycznych mogą mieć wpływ czynniki genetyczne, infekcje, a w niektórych przypadkach nawet zażywane leki.
Proponuje Pani Kasi mniej przed komputerem a więcej przebywania z dzieckiem bo dziecko zaniedbywane przez matke jak komputer ważniejszy
Władek
4 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-10-19 10:00
Coś wręcz przeciwnego
proponuję wbiegać na chwilę do ogniska. Emocje, endorfiny i adrenalina na zdecydowanie wyższym poziomie
4 lata
30
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-10-17 07:50
brrr.... (2)
mało naturalne i wbrew naturze człowieka by wchodzić tam gdzie zimno jak nie trzeba
;)
4 lata
2019
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-10-17 18:44
Warszawskie SPA
W tym sezonie w ramach morsowania zabiegi odnowy biologicznej "Warszawskie SPA" gratis!
4 lata
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-10-17 13:04
naturalne za to jest jest marudzenie i narzekanie, zgodne z naturą ludzką
4 lata
41
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-10-17 12:07
Nie bój się i nie zastanawiaj... (1)
Energia i samopoczucie po morsowaniu petarda!!! Pierwsze spotkanie troszkę obaw i nerwów może być, ale po dwóch trzech weekendach z morsowaniem, będziesz odliczać czas aby znowu wskoczyć do wody!!!
Greg
4 lata
113
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-10-17 18:29
No nie:)
Próbowałam raz i niestety to nie dla mnie.Bardzo lubię sport i wszelkie aktywności, jednak to jest dla mnie nie do przeskoczenia.To jest tak potworny ból że nie da się tego wytrzymać.Gdyby nie grupa zrobilabym w tyl zwrot nie dochodzac nawet do pasa.Bardzo żałuję bo myślałam że nie ma dla mnie rzeczy niemozliwych;)Dodam że jestem straaasznym zmarzluchem więc może to jest ta przyczyna;)
Jane
4 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-10-17 09:19
Wam ten Krzyżak płaci za promocję czy jak? Wszędzie go pełno. Jakby znalazł świętego grala. (2)
Amerykę odkrywacie na nowo?
4 lata
183
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-10-17 09:31
Krzyżak (1)
Nie potrzebuje już promocji Dziękuję za troskę
Jakub Krzyżak XTrainer.pl
4 lata
67
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-10-17 18:10
troska? a gdzie tu jakaś troska? raczej jest to pytanie skierowane do redakcji
4 lata
31
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-10-17 16:54
Z nadciśnieniem mozna ?
Pompka wytrzyma ?
60 latek :)
4 lata
01
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-10-17 16:52
jak dla mnie to tylko psychopaci moga sie moczyc w takim mrozie ;)))
to nie euforie czujecie, tylko organizm daje wam strzal adrenaliny poniewaz zycie jest zagrozone.
4 lata
42
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-10-17 13:09
Oczywista oczywistość
Kilka razy widziałem zimą Morsów.Aż zimno się robi, na sam o patrzenie.Nie jestem zmarżlakiem,ale morsuję w domu przy ok.18-20st.C zimą.
Jaś Niepan
4 lata
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-10-17 13:00
Polecam
Wszystkim z SM.
N
4 lata
02
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-10-17 12:50
Czy jest jeszcze jakieś "wolne" wejście na plażę gdzie nie morsują?
Chciałem tez założyć klub morsa ale dla elity, wpisowe 10 k, i każde wejście do wody tysiąc. Może są juz chętni?
Oczywiście profesjonalnie nagrywanie filmów, sesje zdjęciowa i obsługa mediów społecznościowych a dla wymagających wywiady w TV
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy