Gdańsk zamawia projekt pogłębienia zbiornika Srebrniki 
, a także przebudowy potoku Strzyży . Całość dokumentacji ma być gotowa do końca tego roku. Obecnie trwa odmulanie zbiornika retencyjnego Srebrniki.
tak, zgrożenie z roku na rok jest coraz większe
37%
tak, ale tylko gdy są duże opady lub efekt cofki
37%
nie, bo urzędnicy dbają o bezpieczeństwo
5%
nie, nie ma takiego zagrożenia
4%
nie przebywam w miejscach zagrożonych powodzią
17%
Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska ogłosiła przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej nad przebudową zbiornika Srebrniki i potoku Strzyża, na odcinku od skrzyżowania Alei Żołnierzy Wyklętych z ul. Chrzanowskiego do zbiornika Srebrzysko.
Zagrożenia powodziowe w ostatnich latach pokazały, że to wspomniany odcinek potoku wymaga poprawy i zmian. Dlaczego? Potok Strzyża jest odbiornikiem wód z al. Żołnierzy Wyklętych. W ramach rozbudowy al. Żołnierzy Wyklętych na początku tej dekady nie uwzględniono jego przebudowy na wspomnianym odcinku. Koryto, które wcześniej nie przyjmowało wód opadowych z szerokiej miejskiej ulicy wymaga zatem zmian.
Przy okazji urzędnicy chcą pogłębić zbiornik retencyjny Srebrzysko, który
położony jest na Potoku Strzyża, równolegle do Al. Żołnierzy Wyklętych. Jego maksymalna pojemność retencyjna wynosi 64,5 tys. m3, pow. zbiornika 3,57 ha. O ile zwiększy się retencja?
Obecnie trudno odpowiedzieć na to pytanie. Nowe parametry poznamy po wykonaniu dokumentacji technicznej - mówi wyjaśnia Agnieszka Kowalkiewicz, rzecznik prasowy spółki Gdańskie Wody, którza zarządza obiektem we Wrzeszczu.Zainteresowani zamówieniem wykonawcy mają czas na składanie ofert do 20 kwietnia. Dokumentacja powinna być gotowa do końca tego roku.
Trwa odmulanie zbiornika Srebrniki
Trwa opróżnianie wody w zbiornikach retencyjnych Srebrniki i Grunwaldzka. Spółka Gdańskie Wody przygotowuje się do ich odmulenia, czyli usunięcia nagromadzonych osadów. Zakończenie prac planowane jest w połowie czerwca.
- Zamulanie zbiorników retencyjnych jest procesem naturalnym, który wpływa na zmniejszenie ich pojemności. Dlatego osad z dna należy regularnie wydobywać - wyjaśnia Ryszard Gajewski, Prezes spółki Gdańskie Wody. Przed przystąpieniem do prac eksploatacyjnych zadbano o mieszkańców zbiorników wodnych. Polski Związek Wędkarski odłowił ryby, rozstawione zostały także specjalne płotki chroniące przed migracją żab do opróżnianych zbiorników retencyjnych. Część płazów też jest wyłapywana i przenoszona do zbiornika Potokowa-Słowackiego. Wszystko po to by po przebudzeniu z zimowej hibernacji żaby i ropuchy mogły w spokoju zacząć swój okres godowy.
Opróżnianie wody ze zbiorników retencyjnych trwa zazwyczaj kilka dni. Zależy to od ich wielkości i warunków atmosferycznych. Po całkowitym spuszczeniu wody przychodzi kolej na osuszanie obiektów, co może zająć nawet miesiąc. Kolejną czynnością jest zbieranie mułu, który pozostawia się na 2 -3 tygodnie do odsączenia.
Odpowiednio przygotowany urobek trafia do utylizacji. Prace związane z bagrowaniem są silnie uzależnione od warunków atmosferycznych. Ich zakończenie przewiduje się na pierwszą połowę czerwca.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy