- 1 Co będzie otwarte w Wielkanoc? (14 opinii)
- 2 5 prostych ćwiczeń na bolącą szyję i kark (1 opinia)
- 3 Nieoczywista impreza wraca na stadion żużla (5 opinii)
- 4 Bieszczady Północy na rowerze (50 opinii)
- 5 Uprawnienia na paralotnie nie są tanie (55 opinii)
- 6 Gdzie na gokarty? Wzrosły ceny (25 opinii)
Blisko 6 tys. biegaczy w Onico Gdynia Półmaratonie
Zobacz naszą relację z Onico Gdynia Półmaraton 2018
W promieniach słońca, ale również przy lodowatym wietrze. W niedzielne przedpołudnie na ulicach Gdyni rozegrano III edycję imprezy Onico Gdynia Półmaraton. Najszybszy okazał się Ben Chelimo Somikwo z Ugandy, który zameldował się na mecie po upływie 01:03:32. Pierwsza wśród kobiet była Christine Moraa Oigo z Kenii, jej czas to 01:13:54. Frekwencja półmaratońskich zmagań wyniosła 5915 osób.
W tegorocznych, półmaratońskich zmaganiach w Gdyni wzięło udział blisko 6 tys. biegaczy - dokładnie 5915 - pochodzących z ponad 20 krajów świata. Spośród najbardziej egzotycznych zakątków naszego globu, których flagi widniały na liście startowej, należy wymienić m.in. Ugandę, Kenię, Etiopię, Izrael czy Indie. Warto również wspomnieć, że aż ok. 30 procent uczestników stanowiły przedstawicielki płci pięknej.
Gdyński półmaraton rozpoczął się punktualnie o godz. 10. Aby uniknąć tłoku na trasie, zawodnicy zostali podzieleni na liczące kilkaset osób grupy, które startowały w 2-minutowych odstępach. Podobnie jak w latach ubiegłych, linia startu i mety znajdowały się na skwerze Kościuszki, a pętla o długości 21,097 km przebiegała kolejno ulicami: Świętojańską, al. Zwycięstwa, Stryjską, Olimpijską, Sportową, Łużycką, Stryjską, al. Zwycięstwa, Władysława IV, Jana z Kolna, Janka Wiśniewskiego, Jana z Kolna, Tadeusza Wendy, Świętojańską, al. Piłsudskiego i wreszcie bulwarem Nadmorskim.
Choć Gdynia leży nad samym brzegiem Bałtyku, przewyższenie - czyli różnica wysokości pomiędzy najwyżej i najniżej położonym punktem trasy - wyniosło aż 132 m. To jednak niejedyne utrudnienie, z którym musieli zmierzyć się biegacze. W niedzielne przedpołudnie termometry wskazywały w Gdyni temperaturę -2 stopni Celsjusza, potęgowaną przez porywisty wiatr. W takich warunkach, trudno było spodziewać się bicia rekordów przez faworytów do podium. I rzeczywiście - nikomu nie udało się "złamać" magicznej granicy 1 godziny.
Pierwsze miejsce i złoty medal III Onico Gdynia Półmaratonu zdobył 22-letni Ben Chelimo Somikwo z Ugandy, który przekroczył linię mety po upływie 01:03:32. Drugie miejsce i srebrny krążek zdobył 27-letni El Hassan Oubaddi z Hiszpanii (01:03:33) , zaś trzecie miejsce i brązowy krążek 24-letni Joseph Mumo z Kenii (01:03:53). Rywalizacja pomiędzy Ugandyjczykiem i Hiszpanem o arabskich korzeniach była niezwykle emocjonująca, gdyż rozegrała się dosłownie na ostatniej prostej. Jak wynika z powyższych danych, ich wyniki dzieliła zaledwie 1 sekunda.
Najszybszym Polakiem okazał się natomiast 32-letni Marcin Chabowski, który z czasem 01:04:53 uplasował się na 6. miejscu. Natomiast jedną lokatę wyżej, tj. na 5. miejscu, uplasował się z wynikiem 01:04:04 24-letni Hilary Maiyo Kimaiyo z Kenii, który był głównym faworytem niedzielnych zmagań i zwycięzcą dwóch poprzednich edycji. Szanse Kenijczyka na podium rozwiały się w drugiej części półmaratonu, podczas pokonywania ul. Świętojańskiej. 24-latek nie tylko odpadł wówczas z czołówki, ale stracił również wiele metrów, których nie sposób było później nadrobić.
Najszybszą spośród kobiet również okazała się mieszkanka Czarnego Lądu - 28-letnia Christine Moraa Oigo z Kenii, która z czasem 01:13:54 zajęła 18. miejsce w klasyfikacji generalnej. Drugą najszybszą kobietą była jej rodaczka, 30-letnia Ruth Matebo (czas 01:13:58, miejsce 19.), a trzecią 23-letnia Merine Gezahegn z Etiopii (czas 01:14:07, miejsce 21.). Najszybszą Polką była 41-letnia Agnieszka Gortel, której czas 01:16:31 zapewnił 5. miejsce wśród kobiet i 33. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (148) ponad 10 zablokowanych
-
2018-03-18 23:08
Żałosne jakieś takie
- 5 3
-
2018-03-18 23:46
(3)
Skad wiadomo kto wygral, jak biegacze sa dzieleni na grupy startujace co kilka minut?
Ja rozumiem, w pierwszej grupie biegna faworyci z najlepszymi zyciowkami, a ponadto kazdy ma czipa i jak juz wszyscy dobiegna to wiadomo kto zwyciezyl. Ale chodzi moment gdy pierwszy zawodnik z pierwszej grupy czyli prawdopodobny zwyciezca wbiega na mete. Jest zerwanie tasmy, gratulacje, fotki. A tu jakis cichociemny mocarz nie ujawni zyciowki, pobiegnie z ostatnia grupa i na koncu wyjdzie, ze jednak to on mial najlepszy czas. I co wtedy?- 6 9
-
2018-03-19 08:01
nie da się
zrobić najlepszego wyniku startując z ostatniej grupy, choćby z tej przyczyny, że trzeba by wyprzedzić parę tysięcy biegaczy, który biegną wolniej, a to bardzo spowalnia...dlatego jest podział na grupy w zależności od życiówki/poziomu wytrenowania
- 5 1
-
2018-03-19 10:13
Rzeczywiście nie znasz się (1)
Liczy się czas netto, czyli ten liczony od momentu przekroczenia linii startu. A elita, ok. 50 pierwszych biegaczy, liczonych jest według czasu brutto, czyli od wystrzału startera ... i nie martw się, nikt ich nie wyprzedzi ;)
- 1 0
-
2018-03-19 15:49
Wiem co to jest indywidualny pomiar czasu każdego zawodnika
Pytanie było czysto teoretyczne - czy rewelacyjny zawodnik, który nie pobiegnie z najlepszymi, tylko grupą ze środka lub końca stawki, jest w stanie wykręcić czas lepszy niż zawodnik, który startował z grupą liderów i pierwszy wbiegł na metę.
Dzięki za odpowiedź powyżej Twojej- 1 0
-
2018-03-19 06:34
szczur odejdź!
- 6 8
-
2018-03-19 07:11
(2)
Jeżeli biegacze kiedyś się zastanawiali czemu są takie hejty ze strony tych wszystkich grubasów chodzących na zakupy to podpowiem: bo nikt z uczestników tych imprez nie pyta organizatora "a może tym razem nie blokujmy połowy miasta?" i dlatego, że uważacie wszystkich niebiegających za grubasów i niedojdy. Powodzenia.
- 6 8
-
2018-03-19 10:14
no nie mów, że po zakupy szedłeś
- 0 0
-
2018-03-19 11:09
no ale
wy jesteście grubasami i niedojdami, więc o co chodzi?....
- 1 0
-
2018-03-19 07:17
Trójmiejski Park Krajobrazowy stoi otworem do homo sapiens
a mieszczuchy "kocham gdynie" kręcą pupami w centrum małego miasta!!! Szczur do kanału!!!
- 5 11
-
2018-03-19 07:19
Całe stado
wygląda tak samo.
- 6 5
-
2018-03-19 07:24
Trójmiejski Park Krajobrazowy stoi otworem do homo sapiens a mieszczuchy "kocham gdynie" kręcą pupami w centrum małego
Trójmiejski Park Krajobrazowy stoi otworem do homo sapiens
a mieszczuchy "kocham gdynie" kręcą pupami w centrum małego miasta!!! Szczur do kanału!!!- 2 10
-
2018-03-19 07:44
Dramat (4)
Stan trasy, żenada, po wdepnięciu w wyrwę w asfalcie doznałem złamania kości śródstopia. Jestem załamany
- 9 8
-
2018-03-19 08:05
a co? (2)
mieli ci wylać świeżutki asfalt, żeby książe mógł pobiec w idealnych warunkach?
może jeszcze powinni zrobić tunel na całej trasie, żeby ci nie wiało?
To się nazywa BIEG ULICZNY, więc biegniesz po ulicy, jak chcesz mieć równiutko i gładziutko to idź na stadion!- 4 2
-
2018-03-19 09:56
nie, ale organizator powinien wytyczyć trasę tak, żeby zminimalizować możliwość kontuzji uczestników, (1)
niestety w Gdyni nawierzchnie ulic są w opłakanym stanie, że to był bardziej bieg przełajowy.
- 4 1
-
2018-03-19 12:19
no i wytyczył
gdybyś pobiegł inną trasą to pewnie byś z tego biegu na własnych nogach nie wrócił, ciesz się, że tylko "złamałeś kość śródstopia" ;)
- 0 0
-
2018-03-19 08:56
jeśli kładka nad torami w Redłowie to nie jesteś sam mnie tylko lekko boli ,ale bieg uwieńczyłem
- 1 0
-
2018-03-19 07:53
i te rajtuzy... litości...
- 7 10
-
2018-03-19 08:04
Żal.pl
"Wykręciłem życiówkę" - tzn. wykręciłem sobie żarówkę z życi ? Nie kapuję. Żal.pl - ten cały fejso/korpo/pseudo sport...
- 6 14
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.