- 1 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (93 opinie)
- 2 Bieg granicami miasta przez 20 km (14 opinii)
- 3 Dziennikarze grają w hokeja na lodzie (9 opinii)
- 4 Będzie bić rekord Guinnessa (31 opinii)
- 5 Joga z pieskami... Co jeszcze wymyślicie? (65 opinii)
- 6 Rowery tańsze niż przed pandemią (80 opinii)
Bieg Świętojański wygrali Kenijczycy
11. Bieg Świętojański przebiegło ok. 6 tys. osób. Na podium znaleźli się dwaj Kenijczycy i Polak.
Przeszło 6 tys. osób wzięło udział w 11 Biegu Świętojańskim, który odbył się w nocy z piątku na sobotę w Gdyni. Ani deszcz, ani "tor przeszkód" w postaci koszy na śmieci nie zepsuł uczestnikom humoru.
Deszcz nie popsuł atmosfery
Jakie wrażenia po tegorocznym biegu mieli uczestnicy? - To co bardzo mi się podobało to podzielenie w tym roku biegaczy na strefy według tempa biegania mówi pan Artur, uczestnik biegu. - Jeśli ktoś pobiegł nie w swojej strefie doliczano mu w ramach kary 5 minut., co było moim zdaniem fair. Nie było więc wspólnego startu dla wszystkich tylko strefy wypuszczano po kolei. Dzięki temu nie było tłumu na trasie.
Sprawdź swój wynik z 11. Biegu Świętojańskiego(pdf)
Podczas biegu ok. godz. 1 w nocy zaczął padać deszcz. Mimo to nie udało mu się popsuć nastroju biegaczy. - Myślę, że na większość z nas podziałał on ożywczo. Na pewno tak było w moim przypadku - dodaje pan Artur. - Było to w momencie kiedy część osób już kończyła bieg. Dla mnie meta była jeszcze dość daleko.
Kibice dopisali
Mimo późnej pory na ulicach widać było kibiców, którzy zagrzewali do walki. - Było trochę kibiców, co było bardzo miłe. Głównie można było ich spotkać na Skwerze Kościuszki przy skrzyżowaniu ulicy Świętojańskiej i 10 Lutego - dodaje uczestnik biegu. - Widać było, że część z nich specjalnie dla nas wyszła z pubów na bulwarze.
Biegł banan i kobieta w ciąży
Podczas większości takich imprez nie brak biegaczy, którzy zamiast obcisłego stroju wybierają mniej aerodynamiczny ubiór. - Jak co roku niektórzy ludzie biegli poprzebierani w stroje ludowe, był nawet biegacz przebrany za banana - mówi pan Artur. - Natomiast przydały się na pewno latarki na głowie, z którymi biegli niektórzy, bowiem wiele osób potykało się o stojące na ulicach śmietniki. Słyszałem też od ratowników, że biegła z nami kobieta w siódmym miesiącu ciąży. Byli przerażeni, że może czekać ich nagły poród. I to na niej byli głównie skupieni. Niestety nie wiem czy dobiegła do mety.
Choć organizacyjnie impreza była bardzo dobrze przygotowana, a ulice puste, pod koniec biegu utworzył się... korek. - Na pewno minusem było to, że ci którzy szybciej skończyli bieg i wsiedli do swoich aut musieli stać w korku i... przepuszczać osoby, które wciąż były daleko od mety - dodaje uczestnik. - Moim zdaniem nie było sensu o tej porze dnia aż takiego blokowania ulic. Ale poza tym bieg był bardzo udany.
Wydarzenia
Opinie (90) 10 zablokowanych
-
2015-06-20 13:49
O co kaman?!
Cały biegowy swiat wie, że są zespoły składające się z obywateli krajów afrykańskich, kierowane przez europejczyków, które obstawiają wszystkie srednie i male biegi w europie. To sposób na zarabianie sporych pieniędzy i wygląda to niepoważnie bo większosć tych biegaczy reprezentuje poziom zawodowy, a sciga się z amatorami dla kasy. Przodują w tym ,,stajnie'' z Czech i Słowacji. To już dawno nie jest SPORT.
- 14 2
-
2015-06-20 14:48
Wiadomosc z Kenii !
Dzienny bieg pustynny wygrala pani Jadzia z Swietojanskiej w Gdyni.
- 15 0
-
2015-06-20 17:59
(5)
Paniw 7 miesiacu nie wiem czy pogratulowac odwagi czy głupoty !! Przed biegiem byly marsze. Z kijkami tam sie mozna bylo pokazać.....Tak ciaza to nie choroba ale bieg na 10 km to chyba lekka przesada niech sie cieszy ze nic jej sie nie stalo
- 18 4
-
2015-06-20 21:14
Też biegłam (2)
Tez biegłam, też brałam udział w marszu, też jestem w ciąży. O ile nie ma przeciwwskazań medycznych i kobieta nie czuje dyskomfortu to kto jej zabroni Przecież nie biegła na pierwszą trójkę. Nie zaczęła tego robić kiedy zaszła w ciążę, tylko długo, długo wcześniej.
- 3 6
-
2015-06-20 21:38
(1)
Zaden kekarz Ci nie zagwarantuje ze nic sie nie stanie nie rozumiem po co podejmowac jakiekolwiek niepotrzebne ryzyko jeszcze sie w zyciu nabiegasz ale ....oczywiscie to Twoja ciaza :))
- 5 3
-
2015-06-20 23:36
Szkoda tylko dziecka, nic nie poradzi, że ma matkę debilkę.
- 9 4
-
2015-06-21 08:15
(1)
niektóre kobiety w ciąży w tym miesiącu, to nawet chodzą na sporty walki. Ale to i tak lepsze niż kobieta ciąży popijająca winko lub coś mocniejszego.
- 4 1
-
2015-06-21 11:52
ciekawe co na to ZUS
Jest to dość skrajna nieodpowiedzialność....pewnie wśród tych 6500 osób był taż jakiś inspektor ZUS i zaraz cyk i kontrola czy aby na pewno Pani zasadnie pobiera wynagrodzenie na zwolnieniu ciążowym
- 3 2
-
2015-06-20 18:48
a jaka firma
przywiozła kenijczyków, kilka zdań o managerach kenijskiej wyprawy...
- 7 1
-
2015-06-20 20:04
czuje się oszukany... (4)
Czas wg oficjalnych wyników jest większy o prawie 10min od czasu mierzonego przeze mnie osobiście. Na dowód tego nie wiem jakim cudem drugie 5km przebiegłem o te 10min szybciej. Może warto zastanowić się nad sprawdzeniem poprawności wykonanych pomiarów.
- 1 7
-
2015-06-20 23:12
(3)
widocznie matołku stanąłeś w złym sektorze :P
I dobrze ci tak!- 6 1
-
2015-06-21 00:05
(2)
muszę Cię zmartwić baranku ale stanąłem w dobrym sektorze ;)
- 0 1
-
2015-06-21 17:23
czas na półmetku (1)
czas na półmetku jest czasem brutto
- 3 0
-
2015-06-21 19:59
A jak ktoś ma taki sam czas czas netto i brutto? A po pierwszych 5 km też mam czas większy o 10 minut od drugiej 5...
- 0 1
-
2015-06-20 22:42
Pani redaktor (1)
Nie prawie 6000, nie około 6000 tylko 6500 uczestników brało udział w biegu
- 1 1
-
2015-06-20 23:13
równe 6500?? wow!
- 0 0
-
2015-06-21 08:13
Kenijczycy na sterydach (1)
kiedy w końcu będzie obowiązkowe sprawdzenie uczestników na występowanie dopingu we krwi? To jest tajemnica poliszynela, że tam gdzie jest test antydopingowy, to kenijczycy zajmują ostatnie miejsca.
- 4 2
-
2015-06-22 11:17
Polaków też?
Polak stracił ok 30 sekund. I myślisz że tu jest granica tej czystości? Mi się wydaje że raczej genetyki
- 1 0
-
2015-06-21 10:01
Ograniczyć liczbę uczestników GPX (2)
Obecna przepustowość trasy, przy tej liczbie uczestników powoduje, iż trzeba się przeciskać pomiędzy pozostałymi biegaczami, co uniemożliwia normaly bieg i osiąganie konkretnego wyniku
- 2 3
-
2015-06-22 08:57
Może nie ograniczyć liczbę, ale zawęzić strefy czasowe.
Zamiast 6 stref zrobić np 12. Puszczać co minutę i będzie dużo lepiej
- 0 0
-
2015-06-22 09:23
warto też weryfikować czas podany przez uczestników.
Bo sporo kłamczuszków biegnie.
- 4 0
-
2015-06-21 22:31
pytanie praktyka
gdzie ci Kenijczycy trenują, muszą codziennie naginać aby utrzymać się w formie, nigdy nie widziałem biegnącego czarnego. Ten, kto ich sprowadza - trzepie fajną kasę. Gratuluję pomysłu - Polak potrafi! Obstawi nimi kilka biegów z nagrodami koło 1.000 zł i zarobiony po podziale!
- 1 1
-
2015-06-22 10:21
Kobueta w ciąży?
w 7 m-cu? Gratuluję głupoty i braku odpowiedzialności. Bieg na 10 km z pozoru może wydawać się spacerkiem ale to może być złudne. Bo to dst. na którym trzyma się mocne tempo i bez spoczynku bo nie ma czasu. Zakładam, że ta Pani nie biła rekordu ale to w grę wchodzi:
1. spory wysiłek
2. mocne drgania
3. zagęszczenie zawodników
zachodzi spore ryzyko upadku, a co wtedy ?
Rozumiem chwilę chwały ale .... był marsz z kijakami tam mogłaby spróbować.
Wg. mnie organizatorzy powinni w regulaminie zakazać startować albi przynajmniej umieścić zapis, że na własną głupotę yyy tzn odpowiedzialność.- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.