Blisko 2300 uczestników wzięło udział w Biegu Europejskim, który został rozegrany jako drugi w ramach tegorocznej odsłony PKO Grand Prix Gdyni. Po raz pierwszy bieg odbył się nie w centrum miasta, ale na terenie portu lotniczego w Kosakowie 
. Złoty krążek powędrował na szyję Emila Dobrowolskiego z Łomży, który dystans 10 km pokonał w czasie 30:39. Wśród kobiet triumfowała Marta Łagownik z Gdańska, która zameldowała się na mecie z czasem 32:57.
2019-05-13 10:10
Mój ulubilony cykl biegowy :)
2019-05-13 10:11
Bieg na lotnisku niema zadnych zalet a bieganie po płaskim to tez nie jest atrakcja i to na dodatek w pętlach. Biegi uliczne jak nazwa skazuje maja byc po ulicach i centrum miasta .Taki ma same zalety teren jest urozmaicony nie jest nudny jest kilka krotnie więcej kibiców.Jest świętem miasta i jednocześnie zbawienny wpływ na zdrowie bo ruch zatruwających śmiertelnie ludzi i środowisko spalinami jest wstrzymany w mieście.Mi na lotnisko sie nie chciało jechać kibicować a do certum Gdyni zawsze jechałem.
2019-05-13 10:51
Akurat centrum jest płaskie w porównaniu do takiego Grabówka czy Redłowa na przykład, moglibyście startować rotacyjnie w różnych miejscach, a nie w centrum, przez które przewija się najwięcej ludzi. Biegniesz dla siebie czy dla kibiców? No jasne...
2019-05-13 12:40
a byłeś w Gdyni? Biegałeś kiedyś, brałeś udział w takiej imprezie? Cały czas biegam sam dla siebie, ale atmosfera w biegach ulicznych to jest to co sprawia że się na nie zapisuję i zapisywać będę. Kibiców doceniliśmy teraz, gdy ich brakowało na trasie.
2019-05-13 10:31
Albo imienia wielkiej ucieczki ze stadionu.
2019-05-13 17:24
2019-05-13 10:36
Ciekawe kiedy po blokach szpitalnych zaczną biegać.
2019-05-13 10:50
i nie zakorkował swoim ego ulic miasta, takie bieganie to ja rozumiem, gratulować !!!
2019-05-13 11:15
korek byk ogromny nie mozna sie było wydostac patrzyłam na ludzi w autacha tam po 1 osobie w ucie- trudno sie dziwic ze zakorkowali cały wyjazd. ja przyjechałam i wracałam autobusem i w trakcie wyjazdu kazałam otwierac drzwi keirowcy bo stalismyw miejscu i pobiegłam do płk dąbka by tam złapać jakis inny utobus bo to była gehenna. ludzie od 16 wyjezdzali z lotniska do 19!!! bardzo zła koordynacja parkingów i dróg doajzdowych,a skoro lduzi stac na przyjazd w pojedynke autem to stac ich tez bedzie zeby za parking zapłacic!
2019-05-13 12:12
Widziałem jaki sznur aut stał w kierunku Gdyni. Dlatego na wyjeździe kierowaliśmy się w kierunku Kosakowa i potem serpentyną zjechać do Gdyni. Żadnych korków.
2019-05-13 12:50
Był drugi wyjazd na Koleczkowo :) ale wszyscy się pchali na Gdynię :)
2019-05-13 18:13
Tam nie było alternatywnych parkingów. Remont drogi i kiepska organizacja. Gdyby Bug był w centrum to kupa ludzi zzymalaby się ze miasto zablokowane, ale mnóstwo uczestników przyszłaby na pieszo. Na Kosakowo można dojechać z dalszych dzielnic tylko autem a czasem autobusem.
2019-05-13 11:30
tragedia...żadnych znaków! ludzie krążyli w kółko, dojeżdżali na działki skąd nie było wiadomo gdzie jechać.
2019-05-13 15:39
2019-05-13 18:14
Wszędzie mnóstwo informacji o dojeździe, obsługa biegu doskonale kierowała zagubionych uczestników we właściwe miejsca, tak bardzo dobrze zorganizowana impreza!! Gdynia! Tu się żyje i dojeżdża! Hej ho!
2019-05-14 16:00
Biegaja i nikomu nie przeszkadzaja i nikogo nie interesuja.Miasto przejezdne.Tak trzymac.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy