Aktywne
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktywne
Dodaj raport
Aktywne Trójmiasto Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Blisko 7 tys. uczestników Biegu Niepodległości

Michał Jelionek
11 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Opinie (113)

Startowałeś w Biegu Niepodległości 2014 w Gdyni? Poszukaj siebie na filmie.


Tradycyjnie Święto Niepodległości w Gdyni obchodzone jest również na sportowo. Tegoroczna edycja była jednak wyjątkowa. Na starcie dystansu głównego, 10 kilometrów, stawiła się rekordowa liczba - 6648 uczestników. Z czasem 30 minut i 13 sekund zwyciężył Łukasz Kujawski. Najszybszą kobietą okazała się faworyzowana Marta Krawczyńska. Wcześniej odbyły się marsze oraz biegi w grupach młodzieżowych.



TUTAJ ZNAJDZIESZ WYNIKI WSZYSTKICH STARTUJĄCYCH NA KAŻDYM DYSTANSIE

Zwycięzca biegu Łukasz Kujawski. Zwycięzca biegu Łukasz Kujawski.

Zwycięzca biegu Łukasz Kujawski.

fot. GOSiR

Najszybsze trio Biegu Niepodległości. Najszybsze trio Biegu Niepodległości.

Najszybsze trio Biegu Niepodległości.

fot. GOSiR

Rekordowa frekwencja Biegu Niepodległości. Rekordowa frekwencja Biegu Niepodległości.

Rekordowa frekwencja Biegu Niepodległości.

fot. GOSiR

fot. GOSiR

Medalowa układanka stworzyła figurkę Daru Pomorza. Medalowa układanka stworzyła figurkę Daru Pomorza.

Medalowa układanka stworzyła figurkę Daru Pomorza.

fot. Adam/czytelnik Trojmiasto.pl

Bieg Niepodległości to czwarta, a zarazem ostatnia tegoroczna impreza zaliczana do cyklu Grand Prix Gdyni w biegach ulicznych. Każdego roku frekwencja biegaczy systematycznie wzrasta. 11 listopada, w dniu upamiętniającym odzyskanie przez Polskę niepodległości, ulicami Gdyni przebiegło blisko 7 tysięcy uczestników. To nowy rekord gdyńskich biegów.

Bieg główny rozpoczął się punktualnie o godz. 15. Po nieco ponad pół godzinie, jako pierwszy na mecie zameldował się reprezentant Polski - Łukasz Kujawski. 26-letni zawodnik broniący barw SKLA Sopot zostawił za swoimi plecami Emila Dobrowolskiego oraz Marka Kowalskiego, który w tym roku dwukrotnie stawał na najwyższym stopniu podium.

Rywalizację pań z czasem 34 minut i 48 sekund wygrała Marta Krawczyńska. Dla reprezentantki LLKS Smętowo Graniczne był to drugi tegoroczny sukces. Wcześniej tryumfowała w Biegu Europejskim. Na pozostałych stopniach podium uplasowały się: Kamila Pobłocka i Martyna Adamczyk.

Do mety Biegu Niepodległości dotarło 6626 uczestników. Dla porównania, minioną edycję biegu ukończyły 5594 osoby.

KOMPLET WYNIKÓW BIEGU NIEPODLEGŁOŚCI - OD MIEJSCA 1. do 6626.

- Rewelacja. Nic dodać, nic ująć. Jestem stałym bywalcem gdyńskich biegów i muszę przyznać, że za każdym razem chce się jeszcze bardziej. Już teraz nie mogę się doczekać kolejnego startu - zdradza Andrzej, uczestnik Biegu Niepodległości.

Wciąż rosnąca liczba miłośników gdyńskich biegów to automatycznie większa zagwozdka dla organizatorów, którzy przed biegiem zapewniali, że rekordowa liczba biegaczy nie wpłynie na poziom bezpieczeństwa.

W pierwszej fazie biegu, zaraz po starcie, trasa mocno się "korkowała". Bez problemów nie obyło się również na dalszych odcinkach. Po dotarciu do mety zdania uczestników były jednak podzielone. Jedni na własnej skórze odczuli "przepychanki" z innymi, drugim kompletnie to nie przeszkadzało.

- Rzeczywiście, przez pierwszych kilka kilometrów na trasie było bardzo ciasno i trzeba było się wręcz przepychać. Niektóre odcinki są bardzo wąskie, a największe niebezpieczeństwo stanowiły zakręty - zaznacza Tomasz, biegacz.

ORGANIZATORZY BIEGU: TO MAKSYMALNA FREKWENCJA NA TEJ TRASIE

- Bałam się, że będziemy musieli przepychać się łokciami. Nic z tych rzeczy. Każdy robił sobie miejsce i nie było większych problemów z przemierzaniem kolejnych metrów - dodaje Martyna.

Każdy uczestnik, który przeciął linię mety został nagrodzony pamiątkowym medalem. Najwytrwalsi, którzy wzięli udział we wszystkich tegorocznych imprezach - skompletowali cztery nieszablonowe medale-układanki, które po połączeniu stworzyły figurkę Daru Pomorza.

TUTAJ ZNAJDZIESZ WYNIKI WSZYSTKICH STARTUJĄCYCH NA KAŻDYM DYSTANSIE

Poza biegiem głównym na 10-kilometrów do rywalizacji na gdyńskiej trasie przystąpiło blisko 1,5 tys. młodych biegaczy oraz nordic-walkerów.

WYNIKI POZOSTAŁYCH BIEGÓW I MARSZÓW

Bieg Niepodległości tradycyjnie zamknął cykl biegowego Grand Prix Gdyni. W jego skład wchodziły cztery imprezy.

GRAND PRIX GDYNI 2014
1. BIEG URODZINOWY - Marek Kowalski i Ewelina Paprocka
2. BIEG EUROPEJSKI - Marek Kowalski i Marta Krawczyńska
3. BIEG ŚWIĘTOJAŃSKI - Muindi Daniel Muteti (Kenia) i Haylay Letebrhan Gebrelasse (Etiopia)
4. BIEG NIEPODLEGŁOŚCI - Łukasz Kujawski i Marta Krawczyńska

Wydarzenia

Zobacz także

więcej artykułów

Opinie (113) 3 zablokowane

  • 2014-11-17 09:01

    Zdjęcia

    Szkoda że nie było zdjęć do końca dla wszystkich uczestników. Na maratonach mogą się wszyscy znaleźć a to super pamiątka.

    nie taka szybka

    9 lat

    • 0 0

  • 2014-11-13 11:47

    Organizacja (1)

    Pobiegłem i jak zawsze atmosfera znajomi etc... to super... ale wiele rzeczy związanych z organizacją biegu nie podobała mi się.
    Nie wiem i nie rozumiem dlaczego wolontariusze rozdający medale stali pod jakimś namiotem gdzie tłoczyli się biegacze. Po jakiejś chwili dopiero ktoś wpadł na pomysł żeby wyjść między zawodników.
    Na trasie nie było wody... Było jedno miejsce gdzie porozrzucane były kubeczki, a przy stoliku ok 20 biegaczy oczekujących na nalanie wody przez kilku wolontariuszy... no sami przyznacie, że to żena. Brak wody po biegu :( Herbatka była... ale dopchać się nie było łatwo.
    Medale... niestety mam wrażenie, że mam wybrakowany i z tym przekonaniem będę musiał żyć. Fajnie,że organizujecie GP itp imprezy - ale skoro organizator chce organizować bieg "ogólnopolski" i pobijać kolejne rekordy frekwencji to trzeba pomyśleć o tych, którzy nie będą przyjeżdżali na każdą imprezę i medal na biegu Niepodległości będzie jeden, jedyny i niepowtarzalny - a nie będzie jedną z części składowych statku czy innego środka transportu.
    Godzina biegu... wielu biegaczy kończyło w zupełnych ciemnościach. Gdynia mała nie jest, więc chyba można tak pokierować bieg i inne imprezy aby rozpocząć o godzinach przyjaznych wszystkim (wiele osób miało ponad 2,5h powrotu do domu)
    Brak koszulki. oczywiście stając na starcie wiedziałem,że nie będzie - ale myślę, że byłoby fajnie posiadać pamiątkową koszulkę.
    Miejsca parkingowe... byłoby miło gdyby organizator o tym pomyślał... podał jakieś kierunki poruszania... cokolwiek...

    Reasumując... organizacja była średnia. Żeby nie powiedzieć słaba....

    Tomasz

    9 lat

    • 6 2

    • 2014-11-14 00:02

      Hmm, dziwnie się czuję, bo wśród znajomych to ja jestem znany z tego, że się czepiam, tymczasemprzychodzi mi bronic organizacji...
      Nie rozumiem, o cochodzi z nieprzyjaznymi godzinami, 15 godz. To źle? Jak ktoś miał dwie i pół godziny do domu tzn. że był w nim przed 20 najpóźniej - co to jakiś środek nocy, czy co?
      W Gdyni, jak w każdym dużym i małym mieście, jest oświetlenie ulic, o jakich kompletnych ciemnościach jest mowa?

      maciej

      9 lat

      • 0 1

  • 2014-11-13 01:55

    woda była!! (2)

    Nie rozumiem was ludzie, chyba biegliśmy w innych biegach... jak można nie zauważyć stanowiska zwodą i pasa usłanego odrzuconymi kubeczkami, rozciągającego sięna dobre 200 metrów???

    maciej

    9 lat

    • 1 2

    • 2014-11-13 13:21

      lol, tak byla, pod koniec biegu na swietojanskiej, 50 osob w kolejce, dzieki, pobiegne dalej (1)

      9 lat

      • 1 0

      • 2014-11-13 23:53

        czyli jednak była

        Nie można tak od razu? Ze była, tylko za mało?

        maciej

        9 lat

        • 0 0

  • 2014-11-12 07:58

    Wielkie Moje Zdziwienie (4)

    Brak Kenijczyków... brak folkloru. A może w angażach też mają święto ustawowe!

    sk

    9 lat

    • 10 2

    • 2014-11-12 21:37

      biznes polakow na kenijczyka (1)

      To po prostu tzn.Biznes na Kenijczyka. Za 4 tys. zł przyjeżdżają do Polski i niepodzielnie dominują na polskich biegach gdzie można wygrać pare tysiaków. polaki ściągają z Kenii średniaków i wpuszczają ich na polskie biegi. Polaczek zarabia na tym 8-9tyś. a Kenijczyk 4-5tyś.

      zonk

      9 lat

      • 1 0

      • 2014-11-13 19:16

        Dlatego uważam, że w takich biegach, masowych, okolicznościowych, nie powinno być nagród pieniężnych. Jeśli ktoś chce uczcić święto bijąc życiówkę to i tak wystartuje, a przynajmniej nie byłoby tego niemiłego wrażenia, że zrzucamy się na wypłatę dla Kenijczyka.

        Emp i Ryk

        9 lat

        • 0 0

    • 2014-11-12 09:31

      Ależ jesteś naiwny :)

      Bieg Świętojański: I m-ce 3.000zł
      Bieg Niepodległości: I m-ce 650 zł

      Wszystko już wiesz? Zdziwienie przeszło? :)

      Rybak

      9 lat

      • 16 0

    • 2014-11-12 08:07

      Widocznie za zimno było. A tak wygrali "nasi"! ;)

      Olo

      9 lat

      • 4 0

  • 2014-11-11 22:28

    Rany, (6)

    dlaczego nikt nie pilnuje stref startowych. Czy nie może być jakiś apel przy rejestracji o przestrzeganie stref?

    biegnij

    9 lat

    • 21 5

    • 2014-11-11 22:37

      (4)

      To jest nie do ogarnięcia. Prawie 7 tysięcy ludzi, którzy chcą biegać. Pomyśl o nich jak o fajnych kompanach do biegania. Życiówkę strzelisz jeszcze nie raz. To pisałem ja, szeregowy biegacz.

      9 lat

      • 13 3

      • 2014-11-11 23:02

        jest do ogarniecia, wyznaczyc ludzi do przesuwania ludzi do odpowiednich stref i tyle (3)

        9 lat

        • 2 5

        • 2014-11-12 00:21

          było fajnie, ale... (2)

          Miło było pobiegać tak w zacnym gronie 7000 osób :)
          Organizatorzy, co, kuźwa, robiły na trasie te 2 samochody przy Gemini? Co z piciem na trasie? Za małe wpisowe??? No i Panie, które dziurkowały numery po odbiorze medalu. Gratulacje dla pomysłodawcy.
          Pozdrowienia dla patrolu Policji/SM prze Świętojańskiej/AK za "zabezpieczenie" biegu. Żona poprosiła gamonia o pilnowanie ludzi, aby nie włazili przed biegaczy - odpowiedź "władzy": "mi tutaj kazali stać". Inspektorat KMP się ucieszy :)

          biegacz

          9 lat

          • 9 5

          • 2014-11-13 15:55

            biegacze ok

            ale policja na Świętojańskiej stała jak te manekiny w sklepach-gamonie powinni pilnowac sygnalizatorów świetlnych, a nie kibiców, którzy robili co chcieli, ciekawe jak ktoś zaczął by sr....c na środku to mistrz z patrolu też by powiedział, że kazali mu tam stac?

            olo

            9 lat

            • 1 0

          • 2014-11-12 08:41

            Z samochodami i policją to lipa kompletna. A Panie dziurkowały numery po to, żeby cwaniaczki nie brali więcej medali.

            9 lat

            • 16 0

    • 2014-11-11 22:30

      apel do org.

      Gdyby 10m przed startem zrobić 50% zwężenie dało by to bezpieczny i luźny start.

      maciej

      9 lat

      • 7 1

  • 2014-11-12 12:29

    Ciasna trasa (5)

    Ta trasa jest juz za ciasna na taka ilośc osób, druga ważna rzecz: brak wody na trasie i po zakończeniu biegu!!! to jakaś farsa i kpina z biegaczy, kolejna kwestia na którą organizatorzy przymykaja oko: nieprzestrzeganie stref przed biegiem, a w rezultacie na trasie niebezpieczne manewry wyprzedzania i strata cennych sekund. GOSIR - TYM RAZEM SŁABO I KOMERCYJNIE!

    biegacz

    9 lat

    • 8 4

    • 2014-11-12 16:34

      (4)

      Woda na trasie w listopadzie?

      9 lat

      • 4 4

      • 2014-11-13 01:47

        woda była!! (1)

        Wodabyła u góry Świętojańskiej.

        maciej

        9 lat

        • 1 2

        • 2014-11-13 14:44

          masz na myśli ten baniak na stoliczku, przy którym trzeba było odstać swoje?

          janek

          9 lat

          • 0 0

      • 2014-11-12 22:33

        Najpierw pomyśl,zanim coś napiszesz

        Tak, a dlaczego nie. Czy temperatury są ujemne, że logistycznie jest to niemożliwe? Uzupełnianie płynów dla biegaczy okazjonalnych to podstawa, zwłaszcza że bieg miał charakter otwarty.

        lets go

        9 lat

        • 2 0

      • 2014-11-12 22:04

        Woda powinna być. Nie każdy jest wielbłądem jak Ty (bez złośliwości).
        Dla kogoś początkującego to zbawienie, szczególnie pod koniec Świętojańskiej. Jakoś na półmaratonie w Gdańsku nikt nie patrzył na to, że to koniec października i temperatura 11st.C. Picie na trasie było.

        janek

        9 lat

        • 2 0

  • 2014-11-12 15:10

    Impreza fajna, ale organizacja do du@y (2)

    - za dużo ludzi, powinna być limitowana liczba ludzi, a idziecie na rekord
    - toytoi za mało, ludzie stoją po pół godziny
    - przebieganie ludzi na ulicy przed biegaczami
    - odbiór medali, dosłownie dramat
    - trasa już oklepana i do tego wąska
    - wychodzenie ze startu trwa kilka minut
    Razem z żoną stwierdziliśmy że to ostatni taki start, nie chcemy być rozdeptani albo biec z pełnym pęcherzem a na końcu szarpać się o herbatę i medal.

    xyz

    9 lat

    • 14 3

    • 2014-11-12 15:12

      wysikaj się w domu ;) (1)

      ja byłem w kiblu 2 razy, medal dostałem i nie musiałem długo czekać, wystarczyło pójść trochę dalej, no ale skoro chcesz stać tam gdzie wszyscy to do kogo pretensje?

      9 lat

      • 4 7

      • 2014-11-13 13:26

        ok, wysikam a potem 300km podroz, lol

        widzisz czasami cos, procz wlasnego czubka nosa?

        9 lat

        • 0 0

  • 2014-11-12 23:57

    w przyszlym roku limit max 5000 ludzi a jak nie, to pocalujcie mnie gdzies! (4)

    uczcie sie od organizatorow biegu Westerplatte

    Nika

    9 lat

    • 2 1

    • 2014-11-13 07:17

      (3)

      czego się uczyć? Przecież tam to jest dopiero porażka organizacyjna... brak pełnego dystansu 10km, brak stref startowych i nie wypełniony limit biegnących wcale nie świadczy o renomie tego biegu...

      Pat

      9 lat

      • 2 4

      • 2014-11-13 13:24

        o renomie swiadczy to, ile lat ma ten bieg Patrycjo i strefy byly, ale oczywiscie, lepiej pisac o czyms o czym nie ma sie pojecia w ogole plus zero kolejek do toi toi przed biegiem, w Gdyni naliczylo mi z kolei 10km i 120 metrow! fajny atest!

        9 lat

        • 0 1

      • 2014-11-13 11:51

        Trasa ma atest

        ale w tym roku jednorazowo była zmieniona z uwagi na remont i brak możliwości biegu przez Most Siennicki. Po co atestować tymczasową trasę na jeden wyścig?. Strefy czasowe oczywiście były. W trakcie biegu woda w butelkach w oznakowanych miejscach. Można było popijać stopniowo. Po biegu dużo lepszy catering. Ciastka, izotoniki, woda, owoce. Bardziej rozmaicie niż w Gdyni. Bez ścisku na starcie... No i zbiorowa rozgrzewka nie 50 osób ale tak ze 2 tysięcy. Robiło to wrażeni z góry. Co tu porównywać. Kilkudziesięcioletnia tradycja miażdży wspaniałe skądinąd biegi gdyńskie, dzięki którym skompletowałem zgrabny żaglowiec, na który sobie w tej chwili zerkam :)

        Rybak

        9 lat

        • 3 0

      • 2014-11-13 08:58

        dystans niepełny , bo trasa bez atestu (chyba przejściowo), a strefy z tego co kojarzę to były.

        9 lat

        • 3 0

  • 2014-11-11 22:59

    Organizacja fatalna!!!! (12)

    Dalej chcecie robić rekord na tej wąskiej trasie? Ogarnijcie się w końcu z limitem, jak to robią na Westerplatte, macie wy rozum i godność człowieka?
    A oddawanie chipów, odbiór medali, herbatka to już w ogóle jakaś tragedia była, gdzie oznaczenia? Dlaczego tak mało ludzi do tego? Dlaczego tak dużo ludzi dopuściliście do biegu?? Ludzie przebiegający przez ulice wprost pod biegaczy? Gdzie zabezpieczenie trasy? Gdzie dobre oznakowanie kilometrowe?

    Ja się pytam za co było to wpisowe przy tylu sponsorach? Za kawałek metalu?

    Airwolf

    9 lat

    • 59 39

    • 2014-11-11 23:23

      Człowieku, jak taki jesteś mądry, (4)

      to czemu osób z rodziny nie poprosisz, aby pomagali podczas biegu. Na pewno organizatorzy chętnie przyjęliby je do pomocy.

      strzał

      9 lat

      • 5 8

      • 2014-11-12 10:05

        Przesadzas (1)

        Zabezpieczenie trasy o wiele wiele razy lepsze niż w Sopot 10K i w Półmaratonie Gdańskim.

        Piotr

        9 lat

        • 9 4

        • 2014-11-13 12:15

          akurat Półmaraton Gdańsk był perfekcyjnie zorganizowany w porównaniu do Sopot 10k i Biegu w Gdyni

          co do oznakowania, to wszedzie było na podobnym poziomie. Zabezpieczenie trasy nie było w Gdyni za dobre, szczególnie na Świętojańskiej, no i szkoda ze tak wąsko było na Bulwarze. Poza tym OK

          runner

          9 lat

          • 2 0

      • 2014-11-12 00:32

        rodzina wplacila 30zl i tez biegla, czlowieku (1)

        po to organizator dostaje te pieniadze, aby zapewnil wszystko jak ma byc, czy to takie ciezkie?

        9 lat

        • 12 3

        • 2014-11-12 08:32

          A co Ci się w oznaczeniu km nie podobało?

          Co kilometr były duże niebieskie flagi z lewej i prawej strony. Może miał ktoś stać i krzyczeć który km? Oznakowanie jest ok. Inna sprawa że ktoś zmęczony może nie zwracać uwagi na to co jest przy trasie... "Ludzie przebiegający" żeby to wyeliminować wzdłuż całej trasy powinny stać osoby i trzymać się za ręce ;) w Tour de France sobie z takim czymś nie radzą na górskich etapach, a Ty tego oczekujesz bo zapłaciłeś 30zł :D Mi osobiście nikt nie przebiegł, a na Świętojańskiej tłumy które stały nawet na ulicy jak dla mnie zrobiły fajny klimat, można się było poczuć prawie jak Rafał Majka czując oddech kibiców na plecach ;) faktem jest że na mecie mały chaos, ale nie ma co płakć, a czepić się można zawsze do czegoś.

          biegacz

          9 lat

          • 19 1

    • 2014-11-12 15:35

      Maruda jesteś i tyle. (1)

      Potrenuj bieganie, pojedź na dużą imprezę biegowa jak np. Berlin Marathon i zobaczysz co to znaczy biec w tłumie blisko około 37000 osób przez 42,195km, zobacz jak wygląda organizacja na tak dużej imprezie a przekonasz się, że gdyńskiemu GP niewiele brakuje. Byłbym zapomniał... opłata startowa przynajmniej sprzed dwóch lat wynosiła 60-110 Euro.

      Pozdrawiam

      m4R3k

      9 lat

      • 5 2

      • 2014-11-12 23:42

        oj mareczku mareczku

        ale co ty w ogole porownujesz niemiecki perfekcjonizm do naszej polskiej organizacji, maraton do 10k, za duzo kilometrow chyba juz zrobiles i siadlo nie tylko na stawy

        9 lat

        • 1 2

    • 2014-11-12 09:20

      a Ty w ogóle startowałeś w tym biegu ? (1)

      Bo jeśli nie widziałeś oznakowania kilometrowego, to znaczy, że do lekarza powinieneś się udać, a nie biegać - tj. do okulisty

      run

      9 lat

      • 11 2

      • 2014-11-12 11:44

        moze te dzikie tlumy mu przeszkodzily, aby cokolwiek zobaczyc, tylko pilnowal, by nikogo nie potracic

        i nie dac z lokcia nikomu

        9 lat

        • 1 1

    • 2014-11-12 00:56

      O so chodziiiiii....

      zyciowka zyciowka zyciowka sie liczy tak jak złoty banan dla cudnych małp .

      9 lat

      • 1 3

    • 2014-11-11 23:13

      Nie narzekać!!! Amatorzy tylko biegać. (1)

      W warszawie biegło 15tyś i nikt nie marudzi.I tyle w tamacie

      sopocian

      9 lat

      • 25 12

      • 2014-11-12 00:34

        12 z kawalkiem kolego i poczytaj na opinie tam :)

        gdanszczanin

        9 lat

        • 9 1

  • 2014-11-12 21:21

    Brak tego, tamtego i siamtego (3)

    Żądania wody na trasie w listopadzie jest czymś chorym. Herbata, kompot, kawa na mecie była, więc o co się czepiacie.

    Za dużo ludzi? Jak mniejsza ilość biegła, to wśród komentarzy byłyby te, tak mało uczestników na biegu się pojawiło.

    Poza tym, jakby nie było tłoku, to większość z Was wystartowałaby jak z katapulty i dyszała na 2-3 km z braku siły. A Ci którzy naprawdę biegną szybko, zawsze osiągną taki rezultat, jaki zamierzają, bo im wolniej zaczną, tym szybciej skończą ;)

    rabitt

    9 lat

    • 6 5

    • 2014-11-13 11:44

      Przecież była woda na Świętojańskiej...

      Rybak

      9 lat

      • 2 0

    • 2014-11-12 22:25

      Pustynny wilk

      Jeśli uważasz, że listopad to za późno na podanie wody biegaczom to ty jesteś chory i idź szybko do lekarza, bo z twoja głową nie za dobrze. Dla amatorów uzupełnienie płynów podczas tak wytężonego wysiłku jest rzeczą bardzo ważną i pora roku nie ma znaczenia jeśli dystans jest dwucyfrowy.

      run is fun

      9 lat

      • 3 1

    • 2014-11-12 21:38

      zgadzam sie z wodą, nie zgadzam z resztą

      Trzeba byc bystrym inaczej, żeby pobiec na maxa pierwsze 3km.
      Dla kogoś kto chce dobrze pobiec strata 30-60sek na piewszym kilometrze przy postojach i slalomach to nie tylko gorszy czas na mecie ale utrata motywacji do szybkiego biegu a także możliwosc kontuzji przy wymijaniu

      9 lat

      • 3 0

1
2
3
4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze wiadomości

więcej (343)

Wydarzenia

Tematyczny spacer miejski: Wzdłuż Kanału Raduni Tematyczny spacer miejski: Wzdłuż Kanału Raduni

Tematyczny spacer miejski: Wzdłuż Kanału Raduni

30-50 zł
spotkanie, spacer, zajęcia rekreacyjne
kwi 25
czwartek, g. 17:30
Gdańsk Śródmieście
30-50 zł
Dzienny Azymut - V sezon [2024] - Etap 1 - Gdynia Dąbrowa Dzienny Azymut - V sezon [2024] - Etap 1 - Gdynia Dąbrowa

Dzienny Azymut - V sezon [2024] - Etap 1 - Gdynia Dąbrowa

20-30 zł
zajęcia rekreacyjne, impreza na orientację, trening
kwi 25
czwartek, g. 19:00
Gdynia, Azymut 45
20-30 zł
ulgowy 15-20 zł
Mecz z kibicami Trefl Gdańsk Mecz z kibicami Trefl Gdańsk

Mecz z kibicami Trefl Gdańsk

mecz
kwi 25
czwartek, g. 18:00
Gdańsk Sopot, Ergo Arena
Wstęp wolny
więcej (83)

Dyscypliny

 
akrobatyka
 
badminton
 
bieganie
 
biegi przeszko.
 
bilard
 
boks
 
curling
 
fitness
 
futsal
 
golf
 
hokej
 
kajaki
 
konie
 
koszykówka
 
kręgle
 
lekkoatletyka
 
łyżwy
 
narty
 
nordic walking
 
nurkowanie
 
orientacja
 
petanque
 
piłka nożna
 
piłka ręczna
 
przy stole
 
psie sporty
 
rolki
 
rower
 
rugby
 
siatkówka
 
skutery wodne
 
sporty lotnicze
 
sporty motorowe
 
sporty walki
 
sporty wodne
 
squash
 
strzelectwo
 
taniec
 
tenis stołowy
 
tenis ziemny
 
triathlon
 
turystyka
 
w wodzie
 
wioślarstwo
 
wspinaczka
 
żeglarstwo

Forum

więcej

TV Filmy

2342

Sporo ludzi na tulipanowej farmie (22)

więcej (2557)

Najczęściej czytane