• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Blisko 7 tys. uczestników Biegu Niepodległości

Michał Jelionek
11 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Startowałeś w Biegu Niepodległości 2014 w Gdyni? Poszukaj siebie na filmie.


Tradycyjnie Święto Niepodległości w Gdyni obchodzone jest również na sportowo. Tegoroczna edycja była jednak wyjątkowa. Na starcie dystansu głównego, 10 kilometrów, stawiła się rekordowa liczba - 6648 uczestników. Z czasem 30 minut i 13 sekund zwyciężył Łukasz Kujawski. Najszybszą kobietą okazała się faworyzowana Marta Krawczyńska. Wcześniej odbyły się marsze oraz biegi w grupach młodzieżowych.



TUTAJ ZNAJDZIESZ WYNIKI WSZYSTKICH STARTUJĄCYCH NA KAŻDYM DYSTANSIE

Zwycięzca biegu Łukasz Kujawski. Zwycięzca biegu Łukasz Kujawski.
Najszybsze trio Biegu Niepodległości. Najszybsze trio Biegu Niepodległości.
Rekordowa frekwencja Biegu Niepodległości. Rekordowa frekwencja Biegu Niepodległości.
Medalowa układanka stworzyła figurkę Daru Pomorza. Medalowa układanka stworzyła figurkę Daru Pomorza.
Bieg Niepodległości to czwarta, a zarazem ostatnia tegoroczna impreza zaliczana do cyklu Grand Prix Gdyni w biegach ulicznych. Każdego roku frekwencja biegaczy systematycznie wzrasta. 11 listopada, w dniu upamiętniającym odzyskanie przez Polskę niepodległości, ulicami Gdyni przebiegło blisko 7 tysięcy uczestników. To nowy rekord gdyńskich biegów.

Bieg główny rozpoczął się punktualnie o godz. 15. Po nieco ponad pół godzinie, jako pierwszy na mecie zameldował się reprezentant Polski - Łukasz Kujawski. 26-letni zawodnik broniący barw SKLA Sopot zostawił za swoimi plecami Emila Dobrowolskiego oraz Marka Kowalskiego, który w tym roku dwukrotnie stawał na najwyższym stopniu podium.

Rywalizację pań z czasem 34 minut i 48 sekund wygrała Marta Krawczyńska. Dla reprezentantki LLKS Smętowo Graniczne był to drugi tegoroczny sukces. Wcześniej tryumfowała w Biegu Europejskim. Na pozostałych stopniach podium uplasowały się: Kamila Pobłocka i Martyna Adamczyk.

Do mety Biegu Niepodległości dotarło 6626 uczestników. Dla porównania, minioną edycję biegu ukończyły 5594 osoby.

KOMPLET WYNIKÓW BIEGU NIEPODLEGŁOŚCI - OD MIEJSCA 1. do 6626.

- Rewelacja. Nic dodać, nic ująć. Jestem stałym bywalcem gdyńskich biegów i muszę przyznać, że za każdym razem chce się jeszcze bardziej. Już teraz nie mogę się doczekać kolejnego startu - zdradza Andrzej, uczestnik Biegu Niepodległości.

Wciąż rosnąca liczba miłośników gdyńskich biegów to automatycznie większa zagwozdka dla organizatorów, którzy przed biegiem zapewniali, że rekordowa liczba biegaczy nie wpłynie na poziom bezpieczeństwa.

W pierwszej fazie biegu, zaraz po starcie, trasa mocno się "korkowała". Bez problemów nie obyło się również na dalszych odcinkach. Po dotarciu do mety zdania uczestników były jednak podzielone. Jedni na własnej skórze odczuli "przepychanki" z innymi, drugim kompletnie to nie przeszkadzało.

- Rzeczywiście, przez pierwszych kilka kilometrów na trasie było bardzo ciasno i trzeba było się wręcz przepychać. Niektóre odcinki są bardzo wąskie, a największe niebezpieczeństwo stanowiły zakręty - zaznacza Tomasz, biegacz.

ORGANIZATORZY BIEGU: TO MAKSYMALNA FREKWENCJA NA TEJ TRASIE

- Bałam się, że będziemy musieli przepychać się łokciami. Nic z tych rzeczy. Każdy robił sobie miejsce i nie było większych problemów z przemierzaniem kolejnych metrów - dodaje Martyna.

Każdy uczestnik, który przeciął linię mety został nagrodzony pamiątkowym medalem. Najwytrwalsi, którzy wzięli udział we wszystkich tegorocznych imprezach - skompletowali cztery nieszablonowe medale-układanki, które po połączeniu stworzyły figurkę Daru Pomorza.

TUTAJ ZNAJDZIESZ WYNIKI WSZYSTKICH STARTUJĄCYCH NA KAŻDYM DYSTANSIE

Poza biegiem głównym na 10-kilometrów do rywalizacji na gdyńskiej trasie przystąpiło blisko 1,5 tys. młodych biegaczy oraz nordic-walkerów.

WYNIKI POZOSTAŁYCH BIEGÓW I MARSZÓW

Bieg Niepodległości tradycyjnie zamknął cykl biegowego Grand Prix Gdyni. W jego skład wchodziły cztery imprezy.

GRAND PRIX GDYNI 2014
1. BIEG URODZINOWY - Marek Kowalski i Ewelina Paprocka
2. BIEG EUROPEJSKI - Marek Kowalski i Marta Krawczyńska
3. BIEG ŚWIĘTOJAŃSKI - Muindi Daniel Muteti (Kenia) i Haylay Letebrhan Gebrelasse (Etiopia)
4. BIEG NIEPODLEGŁOŚCI - Łukasz Kujawski i Marta Krawczyńska

Wydarzenia

Opinie (113) 3 zablokowane

  • Strefy (2)

    Biegacze dzielą się na trzy grupy:
    - mających świadomość istnienia stref i przestrzegających podziału
    - niemających świadomości o istnieniu stref
    - mających świadomość istnienia stref i łamiących zasady
    Z przykrością stwierdzam, że ta ostatnia grupa wcale nie jest taka mała. Do drugiej można trafić choćby poprzez odpowiednią kampanię informacyjną, uświadomić im fakt tworzenia stref i sens takich działań. Pewnie większość zrozumie. Ale co zrobić z tą trzecią grupą, która w pełni świadomie łamie regulaminy?

    Przy okazji tego typu dyskusji pojawiają się głosy niezadowolonych, co chcieli pobiec szybciej, co zamierzali pobić życiówki. Odpowiedzi, że jest to bieg rekreacyjny nie są żadnym wyjaśnieniem. Bo nie może być wytłumaczenia dla notorycznego przez Polaków łamania zasad, regulaminów, prawa. Nie szanowania przepisów, ot choćby w tak prostej sprawie. Stanięcie w swoje strefie startowej to żadna fanaberia, wysiłek, kara, a jednak jest tak trudne do zrobienia. Bo brakuje też szacunku dla innych, także dla tych, co trenowali mocniej żeby właśnie w takim biegu pobić rekord. Rozumiem ich frustrację czy złość.
    I przykry jest widok ludzi ledwie biegnących, wręcz człapiących, ciężko dyszących, których się mija już na pierwszym czy drugim kilometrze. Bo sobie stanęli w nie swojej strefie, a jeszcze niesieni tłumem wystartowali o wiele za szybko. W każdych innych okolicznościach pomyślałbym o nich ciepło i życzliwie, że chcą biegać, że się starają, że walczą, a w takiej sytuacji pierwsza myśl jaka mi się nasuwa jest taka - cwaniak albo człowiek z brakiem wyobraźni.

    • 31 3

    • swietny wpis

      Doskonale ujety problem

      • 3 1

    • to mi powiedz teraz tak, jak po ktoryms biegu

      jestem w tej pierwszej grupie i ciagle sie mecze z tymi z 2 i 3 grupy to co mi pozostaje? zapisac sie do 3 grupy i miec spokoj

      • 0 0

  • Ciasna trasa (5)

    Ta trasa jest juz za ciasna na taka ilośc osób, druga ważna rzecz: brak wody na trasie i po zakończeniu biegu!!! to jakaś farsa i kpina z biegaczy, kolejna kwestia na którą organizatorzy przymykaja oko: nieprzestrzeganie stref przed biegiem, a w rezultacie na trasie niebezpieczne manewry wyprzedzania i strata cennych sekund. GOSIR - TYM RAZEM SŁABO I KOMERCYJNIE!

    • 8 4

    • (4)

      Woda na trasie w listopadzie?

      • 4 4

      • Woda powinna być. Nie każdy jest wielbłądem jak Ty (bez złośliwości).
        Dla kogoś początkującego to zbawienie, szczególnie pod koniec Świętojańskiej. Jakoś na półmaratonie w Gdańsku nikt nie patrzył na to, że to koniec października i temperatura 11st.C. Picie na trasie było.

        • 2 0

      • Najpierw pomyśl,zanim coś napiszesz

        Tak, a dlaczego nie. Czy temperatury są ujemne, że logistycznie jest to niemożliwe? Uzupełnianie płynów dla biegaczy okazjonalnych to podstawa, zwłaszcza że bieg miał charakter otwarty.

        • 2 0

      • woda była!! (1)

        Wodabyła u góry Świętojańskiej.

        • 1 2

        • masz na myśli ten baniak na stoliczku, przy którym trzeba było odstać swoje?

          • 0 0

  • Do spoconych hektorków!

    Bieganie po ulicach to debilizm!! Do lasu z tym bieganiem!!

    • 4 24

  • Biegacze i kibice (4)

    Postawa biegaczy jest wręcz niesamowita.Każdy sobie pomaga,ustępuję,motywuję.Super sprawa.Natomiast kibice są na razie przesłabi,w ogóle nie ma kultury kibicowania.Stoją i lampią się jak ludzie biegną.Chyba nie mają pojęcia jak bardzo doping pomaga w biegu!

    • 10 8

    • (1)

      kicham na twoje bieganie

      • 2 10

      • Skoro kichasz to po co tam sterczysz? A jak nie sterczałeś to po co się odzywasz? Do ciebie pisze?

        • 6 3

    • A moze nie oni sa slabi,tylko ty? Jakbys nie biegl godzine, tylko do 35 minut, to bys slyszal doping. Co za polacka bezczelnosc, nie do wiary...

      • 2 2

    • kibice byli OK

      Bez porównania lepsi niz na polmaratonie w gdansku

      • 5 0

  • Impreza fajna, ale organizacja do du@y (2)

    - za dużo ludzi, powinna być limitowana liczba ludzi, a idziecie na rekord
    - toytoi za mało, ludzie stoją po pół godziny
    - przebieganie ludzi na ulicy przed biegaczami
    - odbiór medali, dosłownie dramat
    - trasa już oklepana i do tego wąska
    - wychodzenie ze startu trwa kilka minut
    Razem z żoną stwierdziliśmy że to ostatni taki start, nie chcemy być rozdeptani albo biec z pełnym pęcherzem a na końcu szarpać się o herbatę i medal.

    • 14 3

    • wysikaj się w domu ;) (1)

      ja byłem w kiblu 2 razy, medal dostałem i nie musiałem długo czekać, wystarczyło pójść trochę dalej, no ale skoro chcesz stać tam gdzie wszyscy to do kogo pretensje?

      • 4 7

      • ok, wysikam a potem 300km podroz, lol

        widzisz czasami cos, procz wlasnego czubka nosa?

        • 0 0

  • (8)

    Czy jeszcze komus wyszlo znacznie wiecj niz 10k? Bieglem, powiedzmy, czolowce, wiec nie musialem nikogo omijac szerokim lukiem, ale i tak zrobilem 150 metrow za duzo.

    • 4 0

    • Widocznie na zakrętach robiłeś nawroty jak TIR ;)

      • 2 0

    • dokładnie tyle samo mi wyszło, i to już od pierwszego kilometra oznaczenia rozmijały się z GPS

      • 4 0

    • (1)

      zasady jasno mówia, że trasa może miec 10 % wiecej lub mniej nawet przy atestowanych trasach.

      • 1 7

      • 10%? to chyba przeczytaj jeszcze raz te "zasady", bo to by znaczylo, ze mozesz biec 11 zamiast 10k.

        • 6 0

    • mi pokazal podobnie, co wplynelo nadmiernie pozytywnie na międzyczasy. Ale GPSy sa zawodne

      • 1 0

    • 10km130m

      10km130m sunnto ambit2

      • 3 0

    • u mnie 120 wiecej, ale to przez slalom, jak musialem wyprzedzac osoby, ktore (1)

      nie stanely w swojej strefie

      • 1 0

      • biedactwo

        • 0 3

  • Za dużo ludzi? (4)

    Drażnią mnie opinie typu za dużo ludzi... To nie jest olimpiada, to bieg dla wszystkich, mający na celu łączyć ludzi, nie biegniemy po nagrody, ale by pokazać, że umiemy świętować wspólnie. Biegłem jako strefa powyżej 60min, ukończyłem w 58, musiałem wyprzedzać sporo osób, czasem się poprzepychełem, ale czułem się wspaniale właśnie przez to ile ludzi biegło. Mam nadzieję, że będzie nas jeszcze więcej! :)

    • 15 5

    • popieram cie kolego

      zgadza sie kolego, pierwsze 2,5 kilometra bieglem na wynik 1h 12 min, potem przyspieszylem i skonczylem na 55 minut... ciasno bylo ale fajnie sie tak smiga i caly czas kogos mija.
      fakt mozna by troche lepiej pilnowac stref czasowych
      pozdro dla wszystkich pozytywnie nakreconych biegaczy!!!

      • 5 2

    • Jest fajnie biegac z ludźmi i czuc atmosferę biegu (2)

      Ale jest spora grupa ludzi, która się intesywnie przygotowuje do biegu i chce pobiec jak najlepiej. Mają do tego absolutne prawo. Przeszkadza im w tym grupa uczestników, którzy łamią wszelkie zasady wchodząc nie do swojej strefy. Omijając takich ludzi slalomem nie tylko traci się cenne sekundy ale i naraża na ciężkie kontuzje ryzykując wpadnięcie na słup, kosz lub skręcenie nogi na krawężniku. A to jest już niedopuszczalne.

      • 4 0

      • Więc problemem nie jest zbyt duża liczba zawodników a to, że ludzie nie potrafią zrozumieć idei stref.

        • 5 0

      • zapomniałeś o utracie sił

        • 1 0

  • Ciasno że hej

    • 4 1

  • A ja kocham numer 6201!

    • 0 2

  • Brak tego, tamtego i siamtego (3)

    Żądania wody na trasie w listopadzie jest czymś chorym. Herbata, kompot, kawa na mecie była, więc o co się czepiacie.

    Za dużo ludzi? Jak mniejsza ilość biegła, to wśród komentarzy byłyby te, tak mało uczestników na biegu się pojawiło.

    Poza tym, jakby nie było tłoku, to większość z Was wystartowałaby jak z katapulty i dyszała na 2-3 km z braku siły. A Ci którzy naprawdę biegną szybko, zawsze osiągną taki rezultat, jaki zamierzają, bo im wolniej zaczną, tym szybciej skończą ;)

    • 6 5

    • zgadzam sie z wodą, nie zgadzam z resztą

      Trzeba byc bystrym inaczej, żeby pobiec na maxa pierwsze 3km.
      Dla kogoś kto chce dobrze pobiec strata 30-60sek na piewszym kilometrze przy postojach i slalomach to nie tylko gorszy czas na mecie ale utrata motywacji do szybkiego biegu a także możliwosc kontuzji przy wymijaniu

      • 3 0

    • Pustynny wilk

      Jeśli uważasz, że listopad to za późno na podanie wody biegaczom to ty jesteś chory i idź szybko do lekarza, bo z twoja głową nie za dobrze. Dla amatorów uzupełnienie płynów podczas tak wytężonego wysiłku jest rzeczą bardzo ważną i pora roku nie ma znaczenia jeśli dystans jest dwucyfrowy.

      • 3 1

    • Przecież była woda na Świętojańskiej...

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wieczorna wędrówka po pracy: wzgórza morenowe między Oliwą i Strzyżą

25-35 zł
rajd / wędrówka

Wieczór z salsą w Olivia Garden | Zajęcia taneczne w egzotycznej dżungli

30 zł
kurs tańca, zajęcia rekreacyjne

Spotkaj się z koszykarzami Trefla Sopot!

spotkanie

Forum

Najczęściej czytane