• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Blondynka, korkociąg i mąka tortowa, czyli zawody modelarskie na najwyższym poziomie

Magdalena Iskrzycka
27 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Zawody modelarskie na najwyższym poziomie.



W sobotę i w niedzielę na pasie startowym lotniska Aeroklubu Gdańskiego stanął rząd legendarnych samolotów, a wśród nich takie perełki, jak RWD-9, zbudowany do udziału w legendarnym Challenge 1934, PWS-26, na którym uczyła się latać elita polskiego lotnictwa za czasów II Wojny Światowej czy samolot rolniczy Kruk, który gasił również pożary. Wszystko w niewielkiej skali, bo 1:3, za to z wielkim rozmachem, godnym Pucharu Polski w klasie modeli redukcyjno-latających.



Lubisz modele?

Modelarstwo zwykle kojarzy się z klejonymi przez dzieci zabawkami, ale nawet proste modele wymagają wiele cierpliwości i zaangażowania, więc spora część osób szybko się do tego sportu zniechęca. Ci, którzy połykają modelarskiego bakcyla nie wyrastają ze swojego hobby nigdy, a ich "zabawki" rosną razem z nimi.

Żeby zająć się modelami redukcyjno-latającymi, czyli takimi, które idealnie odwzorowują oryginał, trzeba wykazać się najwyższym kunsztem w tworzeniu miniatur statków powietrznych.

- Każdy zaczynał od budowy modeli składających się z kilku listewek i kartonu. Pierwsze loty nie zawsze były udane, ale nie zniechęcaliśmy się tym - mówi Krzysztof Król, współorganizator zawodów o Puchar Polski w klasach modeli F4C, F4G i F4H. - Zapał do modelarstwa podtrzymywały marzenia o zbudowaniu makiety jakiegoś konkretnego samolotu, takiego, który wpadł w oko, czy o którym się przeczytało. Te marzenia dorastały wraz z nami, aż w końcu udało się je zrealizować, dlatego takie zawody to dla nas prawdziwe święto.

Ocenie podlega zarówno wygląd, jak i zachowanie w locie. Model musi być zgodny ze specyfikacją techniczną pierwowzoru. Zgadzać się musi kształt, kolor, a nawet znaki rejestracyjne. Modelarze prześcigają się, dążąc do idealnego odwzorowania. Otwierane drzwiczki, wlewy paliwa odpowiedniej średnicy, nawet reklama umieszczona na samolocie, chcąc nie chcąc, zdobić musi także model.

- Żeby zbudować ten model, musiałem najpierw dokonać bardzo dokładnych pomiarów oryginału i przenieść je na papier. Nie miałem do dyspozycji gotowych planów - opowiada Grzegorz Biela, właściciel przepięknego Jabiru. - Potem żmudne klejenie balsy, laminowanie, szpachlowanie i malowanie. Samo polerowanie zajęło pół doby, a cały model to jakieś 1,5 tys. godzin spędzonych na konstruowaniu go.

W modelu pana Grzegorza nie brakuje niczego. Jest elektryczny rozrusznik, migające światła stroboskopowe, a za sterami siedzi blondynka z eleganckim manicure.

- Piękny model musi mieć pięknego pilota, dlatego w moim zasiada żona za czasów młodości - śmieje się pan Grzegorz. - Pani pilot zbudowana jest ze styropianu i masy papierowej, tej samej, z której dzieci lepią garnuszki na lekcjach plastyki. Jest w skali 1:3, tak samo jak samolot. Kiedy nie lata, opala się na leżaku, wykonanym też w odpowiedniej skali.

W świecie modeli redukcyjno-latających nie ma miejsca na samoloty-widma, każdy musi mieć pilota. Jeśli sędziowie zastaną w kokpicie pustkę, mogą ująć sporo punktów. Pilot brany jest pod uwagę w ocenie statycznej, ale musi też wzbić się w powietrze razem z modelem.

- W części dynamicznej zawodnicy prezentują najczęściej kilka figur akrobacyjnych, takich jak beczki, pętle czy korkociągi - mówi Piotr Piszczek, sędzia główny zawodów. - Niektóre samoloty nie są dopuszczone do akrobacji, dlatego modele również jej nie wykonują, za to mają w zanadrzu inne "sztuczki", takie jak zrzucanie proszku w przypadku samolotów rolniczych czy atak bombowy modelami wojskowymi. Oceniamy także realizm lotu, jednym z jego elementów jest brzmienie silnika modelu.

Żaden model bombowca nie pojawił się na zawodach w Aeroklubie Gdańskim, ale mogliśmy oglądać niezwykle efektowny zrzut... mąki tortowej z samolotu Kruk. W rzeczywistości samolot ten wykorzystywany był do rozrzucania nawozów na polach, mógł zabrać ze sobą jednorazowo ponad tonę proszku.

Jak magnes przyciągał wzrok jeden z najbardziej znanych polskich samolotów. Obok modelu legendarnego PWS-26 nie dało się przejść obojętnie. W oryginale zachował się tylko jeden egzemplarz, obecnie obejrzeć go można w krakowskim Muzeum Lotnictwa Polskiego.

- W takich samolotach szkoliła się elita polskiego lotnictwa, która zasłynęła walkami nad Wielką Brytanią podczas II wojny światowej. To samolot szkolny, więc był wyjątkowo odporny na pomysłowość młodych adeptów lotnictwa, taki jest też mój model - śmieje się konstruktor Tomek Żabowski. - Kraksy oczywiście się zdarzają. Trzeba pamiętać o tym, że pilotowanie modelu nie jest wcale takie łatwe, bo stoimy w oddaleniu od niego. Precyzyjne oszacowanie prędkości, wysokości i położenia względem ziemi nie jest prostą sprawą.

Pierwszy dzień zawodów skończył się szczęśliwie, bez strat w sprzęcie. Niewielkiej usterce przy lądowaniu uległ jeden z modeli RWD-9. Na szczęście właściciel makiety szybko uporał się z problemem i model mógł uczestniczyć w zawodach, które zakończone zostały w niedzielę, 26 sierpnia, wręczeniem Pucharu Polski dla najlepszego modelarza.

Wydarzenia

Opinie (15) 2 zablokowane

  • fajne

    modelarstwo to niezła zabawa. Na przymorzu latają też modele samolotów, tyle że odrzutowe i mało co widać bo za szybko. Ale te klasyczne lub szybowce. Fajnie.

    • 5 1

  • Brawo za kunszt i pasję. (1)

    Dawniej można było się w to bawić nawet w publicznych podstawówkach dzięki kołom modelarskim czy nawet historycznym!
    Obecnie dzieciakom dzięki gdańskim urzędnikom oferuje się zbieranie śmieci w ramach dnia świata, zbieranie śmieci na cmentarzu przed dniem zmarłych, zbieranie śmieci na cmentarzach żołnierzy żydów itp zapomnianych, zbieranie śmieci przy pomnikach przed uroczystościami itd...

    • 9 4

    • Jest w Gdańsku modelarnia, ale niestety

      nie jest zbyt dobrze wyposażona i nie panują w niej za dobre warunki...
      Dla zainteresowanych - w Gdyni i Sopocie są świetne modelarnie w Młodzieżowych Domach Kultury.

      • 2 0

  • Puchar Polski F4C,F4G, F4H - Pruszcz Gdański 2012.

    Pani Magdaleno wspaniały reportaż. Pozdrowienia dla Jana Tarasiuka , Krzysztofa Króla i pozostałych organizatorów za klimat , serdeczność i organizację PP.

    Pozdrawiam - Marek Próchniak.

    • 4 1

  • Szkoda, że po... (1)

    Chciałbym zobaczyć na żywo.

    • 10 0

    • Zapraszamy na lotnisko

      do Kazimierza! Można tam zobaczyć modele gigantów 3D z klubu modelarskiego MOSQUITO.

      • 1 0

  • W końcu ktoś zaczął

    promować naszą pasję, nasze drugie życie! :)
    Polecam każdemu! Więcej możecie dowiedzieć się na ten temat na pfmrc.eu

    • 3 0

  • Modelarstwo Samoloty RC - Piekna sprawa!!!

    Szkoda ze jestem teraz w UK, chętnie wybrał bym się do Gdańska popatrzeć;-) W Anglii nie mam z kim latać.. Gdańsk moje rodzinne miasto, niestety człowiek za chlebem musiał uciec gdzie indziej.
    Pozdrowienia dla Wszystkich Miłośników Modelarstwa głównie samolotów RC. Pozdrawiam Jarosław

    • 2 0

  • OPINIA (2)

    Dla sprostowania pas startowy ani lotnisko nie jest własnością AG, tylko wojska. AG może współużytkowac ten teren. co do tych zawodów to powinny byc one otwarte dla publiczności.

    • 5 2

    • Re-opinia

      Zawody były otwarte dla publiczności,informacja o nich była zamieszczona na stronie aeroklubu i każdy chętny mógł przyjść i obserwować rywalizację zawodników w ramach Pucharu Polski. Pozdrawiam.

      • 2 0

    • odpowiedz

      Zawody były otwarte dla publicznosci.Która dopisała

      • 1 0

  • potencjalny widz (1)

    Czy będzie taki czas że ktos pomyśli głowę a nie.... i takie informacje pojawia sie przed imprezą a nie po !!!!!!!!!!!!!!

    • 7 1

    • re

      Trzeba umiec czytac a potem pisac krytykę

      • 0 1

  • Info (1)

    Informacja o zawodach była na stronie Aeroklubu Gdańskiego na długo przed zawodami,a termin i miejsce zawodów znany był od końca zeszłego roku i figurował w kalendarzu imprez Aeroklubu Polskiego. Zawody były otwarte dla widzów,każdy kto chciał mógł przyjść i obejrzeć,niektórzy z tego skorzystali.

    • 2 0

    • ta, nie mam co robić tylko śledzić strony aeroklubu Gdańskiego. kiście się sami

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Tematyczny spacer miejski: Wzdłuż Kanału Raduni

30-50 zł
spotkanie, spacer, zajęcia rekreacyjne

Dzienny Azymut - V sezon [2024] - Etap 1 - Gdynia Dąbrowa

20-30 zł
zajęcia rekreacyjne, impreza na orientację, trening

Mecz z kibicami Trefl Gdańsk

mecz

Forum

Najczęściej czytane