• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zatańczy we wszystkich krajach Europy. Zobacz wideo, jak zrobił to już w 28

Damian Konwent
6 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Paweł Sołtysiński "Prozi Pix" chce odwiedzić wszystkie kraje Europy i zatańczyć w nich, uwieczniając swoje dokonania na filmach. Przed nim nikt tego nie dokonał. Mieszkaniec Gdańska zaliczył już 28 z 46 państw, do których zamierza dotrzeć. Podróżuje przerobionym vanem.



Aktywne osoby na Trojmiasto.pl. Poznaj historie innych



Damian Konwent: W pańskich mediach społecznościowych można zobaczyć wideo, jak tańczy pan w różnych zakątkach Europy. Skąd taki pomysł?

Paweł Sołtysiński "Prozi Pix": Długo zastanawiałem się jak połączyć moje pasje: robienie zdjęć, filmowanie, podróżowanie i taniec. Chciałem to ugryźć tak, żeby stworzyć jedyny w swoim rodzaju projekt, a po jego zakończeniu być jedynym, który tego dokonał. Nie było jeszcze osoby, która zatańczyłaby w każdym państwie Europy i uwieczniła to na tych 46 klipach. Aktualnie mam takich 28, więc jestem już bliżej niż dalej.

Breaking. Zobacz jak to robią najlepsi na świecie



Pasja do tańca to coś, co towarzyszy panu od zawsze?

Tata jest muzykiem, więc muzyka była z nami od najmłodszych lat. Najpierw zaczęła tańczyć moja siostra, ale ja wolałem jeździć na desce. Pewnego razu kolega chciał nauczyć się jazdy na mountainboardzie [deskorolka przystosowana do jazdy w górach - przyp. red.], więc zawarliśmy umowę. Jako, że był tancerzem, zaproponowałem, by pokazał mi w zamian kilka ruchów. Wkręciłem się do tego stopnia, że gdy przyjechałem do Trójmiasta na studia i zobaczyłem cały taneczny świat, stwierdziłem, że studia, czyli budownictwo nie jest dla mnie. Chciałem rozwijać swoje trzy podstawowe pasje. Miałem to na więcej czasu, gdy zmieniłem kierunek na zarządzanie. I można powiedzieć, że studia trafione. Dziś zarządzam swoim wolnym czasem (śmiech).

Zobacz film z Belgradu:



Jak wyglądały początki?

Dłuższe podróże zaczęły się po maturze. Najpierw eurotrip z przyjacielem Marcinem. Zabraliśmy wielki głośnik i wyruszyliśmy pociągiem aż do Gibraltaru przez Holandię, Francję i Hiszpanię. Skorzystaliśmy z opcji Interrail, czyli biletu, dzięki któremu mogliśmy przemieszczać się po Europie w ciągu dwóch tygodni. Cena tego biletu na dzień dzisiejszy to 332 Euro (ok 1500 zł) za 15 dni i obejmuje podróż po 33 krajach. Po powrocie stwierdziłem, że chcę podróżować, jeśli przez 14 dni można zobaczyć tyle miejsc i poznać tylu ludzi. Dwa lata później narodził się pomysł Dancetrottera.

Prozi Pix. Zobacz jego wszystkie filmy na kanale YouTube



Właśnie ten wielki napis możemy zobaczyć na "Teczce", czyli specjalnie przerobionym volkswagenie T4, którym zwiedza pan Europę.

Ludzie nie wierzą, że samemu można tak go przerobić. Zbudowaliśmy go z tatą i sąsiadem z Charzyków, czyli mojej rodzinnej miejscowości. Pamiętam pierwszą podróż. Wyjechałem, nie będąc przygotowanym, ze może się coś popsuć. To był totalny żywioł. W pewnym momencie okazało się, że mamy problem z akumulatorem. Musiałem kupić nowy i go wymienić, co nie było taką łatwą sprawą. Udało się i po kolei dokładałem rzeczy, które są istotne. Dziś auto ma przejechane 410 tys. Jedni nie mogą uwierzyć. Drudzy z kolei twierdzą, że jest młodziutki i do miliona km dopiero się docierają. Wśród budowlańców krąży nawet zabawne powiedzenie, że "nie ma kariery, bez T4" i faktycznie coś w tym jest (śmiech).

  • Kraje, które w swoim wyzwaniu odwiedził Paweł. To 28 państw zaznaczonych kolorem szarym. Pozostało mu jeszcze 18.
  • "Teczka" przed modernizacją.
  • I "Teczka" po modernizacji.


Takie wyjazdy to z pewnością obciążenie dla portfela. Nie podróżuje pan wyłącznie w celu nagrania klipów tanecznych. Jaki budżet należy przeznaczyć na wycieczki?

Zawsze szukam okazji. Bilety do Porto można znaleźć np. za 100 zł, a do Paryża za 200 zł. Ja muszę doliczyć jeszcze sprzęt, więc koszty automatycznie wzrastają. Jednak wcześniej latałem z samym plecakiem i wówczas można było zmieścić się w 200 zł za weekendowe loty. Trzeba założyć 50 euro na hotel lub hostel, ale da się i za 15-20 euro. Dołóżmy, że na każdy dzień przeznaczamy po 100 zł, więc jednorazowy wyjazd w miesiącu może nas wynieść 900 zł.

Kursy tańca w Trójmieście. Sprawdź oferty



Akurat w pańskim przypadku jest łatwiej, bo sponsorem Pekao S.A.. Jak doszło do tej współpracy?

Wziąłem udział w konkursie podróżniczym. Przedstawiłem swoją wizję. Powiedziałem, że mogę zrobić filmy i zdjęcia wedle umowy, ale głównie chciałbym nagrać swoje rzeczy. Co prawda przegrałem go, ale otrzymałem telefon od organizatorów z wiadomością, że chcą przedyskutować ten projekt. W ten sposób udało mi się dostać sponsora. Z kilkunastoma osobami obradowaliśmy przy wielkim stole. Miałem ogromną mapę, prezentację i pakiety sponsorskie. Wtedy udało mi się ich przekonać do swojego pomysłu. Zaczęliśmy od tripa obejmującego 10 krajów na jednym wyjeździe. Stwierdzili, że jeśli to się uda, to robimy całość. Faktycznie udało się, ale gdy wszystko zostało zatwierdzone, wybuchła pandemia.

Zobacz ostatnią podróż przed pandemią:



I nagle robi się problem pod kątem logistycznym?

Żeby to wszystko się spięło, muszę zaliczyć 3-4 kraje w jednym wyjeździe. Jeśli 1 jest zamknięty, albo ma kwarantannę, to nie mam ekstra czasu na to, by przez 7 dni siedzieć w hotelu. Nie chciałem ryzykować, bo np. byliśmy już spakowani i gotowi na Skandynawię, ale bum i zamknęli Finlandię i cały plan legł w gruzach. Jednak wszystko jest już na dobrej drodze, by wznowić projekt w przyszłym roku. Chciałbym to zrobić w maksymalnie sześć miesięcy. Jestem gotowy i czekam na zielone światło.

Grzegorz DJ NoZ Nozowski między imprezami surfuje na całym świecie. Przeczytaj wywiad



Pandemia to jedno. A z jakimi przeciwnościami losu musiał pan jeszcze się mierzyć? Na jednym z filmów widziałem, że odholowali panu wspomnianą "Teczkę".

Podczas wspomnianego eurotripa ukradli nam buty (śmiech). Wtedy nie mieliśmy wielkiego budżetu, więc stwierdziliśmy, że nie będziemy spać w hotelach czy hostelach, tylko w pociągach. Dzięki temu całymi nocami mogliśmy zwiedzać, robić zdjęcia. Podczas jednej z takich nocy Barcelonie stwierdziliśmy, że wyśpimy się na plaży, skoro jest ciepło. Wszystkie rzeczy schowaliśmy w śpiwory, a jedynie buty położyliśmy obok. Nie było ich, gdy się obudziliśmy. To zabawna historia, bo do skrytki na dworcu, gdzie mieliśmy resztę rzeczy, musieliśmy iść boso. Ludzie mieli z nas niezły ubaw.

Jak można pana odnaleźć w kanałach społecznościowych?

Wszystkie filmy są oczywiście na kanale YouTube @prozipix. Znacznie więcej można znaleźć na moim Instagramie, gdzie wiele rzeczy tworzę z ekipą: moją dziewczyną Kasią @brudneserce, Adrianem @raven_cave i Krzyśkiem @ziben7shots. Jestem zaskoczony, gdy spotykam znajomych, czasami nawet po latach, a oni wiedzą co u mnie. Magia Instastories.

Co z dalekimi podróżami w pandemii? "Zanzibar? Turyści dziwią się, kiedy mówimy o zagrożeniach"



Miejsca

Zobacz także

Opinie (13) 3 zablokowane

  • Bardzo pozytywny chłopak. Życzę powodzenia w realizacji projektu

    • 1 0

  • Powodzenia i spełnienia marzeń

    • 0 0

  • Duży chłopczyk

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Warsztaty tańca country

kurs tańca, zajęcia rekreacyjne, trening

Wieczorna wędrówka po pracy: Dolina Samborowo i Wąwóz Huzarów

25 - 35 zł
rajd / wędrówka

Tematyczny spacer miejski: Gdańsk jako gród nad Motławą

30-50 zł
spotkanie, spacer, zajęcia rekreacyjne

Forum

Najczęściej czytane