- 1 Co będzie otwarte w Wielkanoc? (14 opinii)
- 2 5 prostych ćwiczeń na bolącą szyję i kark (1 opinia)
- 3 Nieoczywista impreza wraca na stadion żużla (5 opinii)
- 4 Bieszczady Północy na rowerze (50 opinii)
- 5 Uprawnienia na paralotnie nie są tanie (55 opinii)
- 6 Największy skatepark. Potrzeba 10 mln zł (146 opinii)
Cross Duathlon Gdańsk 2021 na krótkim rękawku. Zwycięzcy i wyniki
Mateusz Hering z Mędrzechowa i Justyna Nowodworska z Bytowa zwyciężyli w Cross Duathlon Gdańsk 2021. Startujący do pokonania mieli kolejno: 5 km biegiem, 11 km na rowerze i ponownie 5 km biegiem. To wszystko to na ścieżkach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Jesienna pogoda, choć chimeryczna, pozwoliła pokonać trasę w strojach z krótkim rękawkiem.
Start i meta zlokalizowane były w Dolinie Czystej Wody. Sklasyfikowano 68 zawodników startujących w pięciu kategoriach wiekowych.
W kategorii Open z czasem 1:09:20.53 triumfował Mateusz Hering z Mądrzechowa, który przewagę wypracował na pętlach biegowych. Za nim finiszowali gdańszczanie. Drugi był Michał Wysłouch z Gdańska (1:10:44.10) a trzeci Paweł Makowski (1:11:18.24).
- Wyczekiwałem tych zawodów od dawna. Szkoda, że się nie mogły odbyć w zeszłym roku. Nie planowałem zwycięstwa, chociaż pierwszej trójki chciałem pilnować od początku. Widziałem, że na pierwszym biegu miałem przewagę, więc rower pojechałem trochę spokojniej i pilnowałem kolegów, którzy tę część mają mocniejszą. Na drugim biegu wszystko poszło zgodnie z planem, kontrolowałem zwycięstwo do końca. Generalnie jestem bardzo zadowolony. Warunki były dziś idealne do wyścigu crossowego, rower nie uciekał, było bardzo sucho i bezpiecznie na trasie biegowej, na rowerze z dwa-trzy razy ominąłem większe błoto i to wszystko - cieszył się na mecie Mateusz Hering.
Etap rowerowy najszybciej ukończyli Domenico Lopriore (26:40.54) i Jakub Sobieraj z Gdańska (29:55.18), którzy w końcowej klasyfikacji byli odpowiednio 28. i 6.
Wśród pań najszybciej poradziła sobie z trasą Justyna Nowodworska z Bytowa (1:25:06.55). Druga była Kinga Skrzypczak z Pucka (1:28:08.83) a trzecia Aldona Trzebiatowska z Gdyni (1:31:23.99).
- Zapisałam się z okazji moich jutrzejszych urodzin i tym startem zrobiłam sobie sama prezent. Pierwszy raz startowałam w takiej formule, z dwoma odcinkami biegowymi. Mniej więcej od roku jeżdżę sobie na rowerze, biegam od czasu, kiedy urodziłam drugie dziecko, czyli od ośmiu lat. To miał być taki ostatni w sezonie mocny trening, a jeśli w dodatku udało się wygrać, to mnie to bardzo cieszy. Na trasie biegłam sama sobie, utrzymywałam tempo tak, żeby spokojnie ukończyć. Biegło mi się dziś rewelacyjnie. Zazwyczaj drugi kilometr mnie weryfikuje i dziś wiedziałam, że to jest właśnie ten dobry dzień. Dość ciężkie były podbiegi, bo z wjazdami pod górę sobie jakoś radzę, ale ten zbieg na metę wszystko mi dziś zrekompensował - nie kryła radości Justyna Nowodworska.
Cross Duathlon Gdańsk 2021. Tak zapowiadaliśmy imprezę
Z uczestnictwa zadowoleni byli jednak nie tylko ci, którzy finiszowali na podium.
- Bardzo udane zawody. Trasa była przejezdna w każdym miejscu, bez nieprzyjemnych niespodzianek i przeszkód. Nie obyło się bez kałuż i błota, ale ogólnie warunki bardzo przyjazne. Kilka osób narzekało, że pętla rowerowa mogła być trochę dłuższa, ale wyszło fajnie. Prognozy pogody były bardziej optymistyczne, ale na początku było dosyć chłodno. Później adrenalina zrobiła swoje, na szczęście nie padało i całość trasy można było pokonać na krótkim rękawku. Mocna ekipa, było z kim się pościgać. Takie imprezy to fajna odskocznia, nie tylko dla triathlonowców. To miła odmiana i chwali się, że GOS je organizuje. Z pewnością są godne kontynuacji - mówi nam Piotr Pędziszewski z Vai Alto, który z czasem 1:20:39 zajął 21. miejsce w kat. open.
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2021-10-03 05:40
Start i meta zlokalizowane były w Dolinie Czystej Wody (1)
No i mam nadzieję, że taka ta Dolina pozostanie, bo patrząc na inne wyścigi organizatorzy mają problem z uprzątnięciem po sobie taśm i innych rzeczy pozostawionych przez uczestników.
- 7 1
-
2021-10-04 09:56
I te cholerne saszetki po żelach energetycznych
jakby pajac jeden z drugim miał paść martwy na miejscu, jak tego szajsu ze sobą nie zabierze
- 1 0
-
2021-10-04 13:41
Preferuję marsz z kijami , bieganie to nie jest dobry pomysł.
- 1 0
-
2021-10-03 07:23
Naprawdę?
Na krótkim rękawku? Naprawdę? To ta matura zdana na 30 procent?
- 23 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.