• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy warto biegać po śniegu? Jakie korzyści, na co uważać, jak się przygotować?

Rafał Sumowski
18 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Bieganie po śniegu jest dobre dla stawów, a sam mróz nie stanowi przeszkody dla treningu. Planując go, zwróćmy jednak uwagę na to, czy zapowiadane są opady bądź silny wiatr. Bieganie po śniegu jest dobre dla stawów, a sam mróz nie stanowi przeszkody dla treningu. Planując go, zwróćmy jednak uwagę na to, czy zapowiadane są opady bądź silny wiatr.

Śnieg zasypał trasy dla biegaczy. Czy to oznacza, że powinniśmy zaprzestać biegania? Wręcz przeciwnie - trening w takich warunkach może być jeszcze lepszy niż normalnie. Oczywiście należy się odpowiednio przygotować. Jak? O tym mówi Piotr Suchenia z run-passion.pl, gdyński maratończyk, który jako pierwszy wygrał zawody na... obu biegunach globu.



Piotr Suchenia opowiada, jak biegał po Antarktydzie





Czy biegasz, gdy spadnie śnieg?

Czy bieganie zimą jest zdrowe?



Zima to bardzo dobry czas na bieganie. Pomimo lodu i śniegu, nawierzchnia jest bardziej przyjazna dla stawów i mięśni. Mięśnie inaczej pracują, kiedy biegniemy płynnie na przykład po twardym asfalcie, a inaczej kiedy biegniemy po śniegu.

Musimy liczyć się z tym, że noga raz ucieknie w lewo, raz w prawo i korpus będzie pracował na różne strony. Dzięki temu wzmocnimy naturalną siłę i sylwetkę biegową, a zwłaszcza mięśnie nóg, które odpowiadają za siłę napędową. Nie przesadzajmy tylko z intensywnością treningu, zima sprzyja dłuższym wybieganiom w spokojnym tempie.

Trening na zewnątrz zimą. Dlaczego warto go robić? Jakie korzyści niesie za sobą? Trening na zewnątrz zimą. Dlaczego warto go robić? Jakie korzyści niesie za sobą?

Kiedy nie biegać zimą?



Tak naprawdę należy unikać biegania tylko w wypadku, gdy nawierzchnia jest mocno oblodzona. Na "szklance" nie ma przyczepności i w tym wypadku z bieganiem jest jak z samochodem. Kiedy nie masz kolców, nie utrzyma cię najlepsza guma. Nie warto ryzykować kontuzją, więc w tej sytuacji lepiej zostać w domu.

Trasy biegowe w Trójmieście



Optymalna nawierzchnia to oczywiście ubity śnieg, ale i "puszek" jest przyjemny do biegania. W tym drugim wypadku musimy się liczyć z tym, że będziemy biegać wolniej.

Bieganie w zimnie



Temperatury 10 czy 15 stopni Celsjusza na minusie wcale nie oznaczają, że powinniśmy rezygnować z biegania. To mit. Gdy byłem dzieckiem, podobne temperatury, a nawet niższe, były w Polsce o tej porze roku normą. Bawiliśmy się na dworze, oddychaliśmy ustami, jedliśmy śnieg i nikt jakoś specjalnie nie chorował.

Pomiary, które notujemy w Polsce, nie są tak ekstremalne. Wielu osobom zimą biega się nawet lepiej i to jest zrozumiałe, bo przy niższych temperaturach, trudniej o przegrzanie. Nie ma jednak na to reguły.

Piotr Suchenia doskonale wie, "z czym się je" bieganie w zimowych warunkach. Zaliczył maratony na obu biegunach Ziemi. Piotr Suchenia doskonale wie, "z czym się je" bieganie w zimowych warunkach. Zaliczył maratony na obu biegunach Ziemi.

Nie patrz tylko na termometr, zwróć uwagę na wiatr



Planując trening nie kierujmy się jedynie tym, co wskazuje termometr, a zwracajmy uwagę na prognozy i przewidywany wiatr. To on odpowiada za temperaturę odczuwalną.

Dokąd na narty biegowe w Trójmieście?



Termometr może wskazywać minus 2 stopnie Celsjusza, ale przy wietrze 10-15 km na godzinę, uczucie zimna rzeczywiście może być ekstremalne. Mróz w połączeniu z opadami i silnym wiatrem to nie są dobre warunki do biegania.

Jak się ubrać do biegania zimą?



Wielu biegaczy zakłada na siebie zimą sporo warstw, zapominając o tym, ile ciepła generują podczas ruchu. W tej sytuacji łatwo o przegrzanie i taki trening nie jest efektywny. Lepiej czuć nawet lekki chłodek niż gdyby miałoby być nam gorąco.

Przy temperaturach w naszym kraju wystarczy termoaktywna bielizna plus dobra kurtka z membraną, która ochroni nas przed wiatrem. Nie ma u nas mrozów poniżej 20 stopni, żeby zakładać dwie pary legginsów. Na nogi wystarczą buty z dobrym protektorem, który trzyma się śniegu. Coraz popularniejsze są wodoodporne skarpety. Weźmy też rękawiczki i czapkę, jeśli będzie nam za gorąco, zawsze można je zdjąć. Lepiej mieć je ze sobą.

Odzież termoaktywna dla uprawiających sport. Kiedy korzystać?



Z udogodnień polecam okulary z jasnymi szkłami, które ochronią oczy przed śniegiem. Nie muszą być specjalistyczne, sam używam takich za 100 zł, mogą być zwykłe przemysłowe. Śnieg nie powinien sypać nam w oczy. Pamiętamy też o smarowaniu twarzy tłustym kremem, który zmniejszy ryzyko odmrożenia nosa czy uszu. Nie polecam natomiast naciągania "komina" na twarz. Wydychane powietrze szybko się skrapla, blokuje płynną regulację wymiany gazowej i wpływa na pogorszenie wydolności. Więcej z tego szkody niż pożytku.

Zadbaj o bezpieczeństwo



Dla biegających z telefonem, zwłaszcza po lasach, przypominam o naładowaniu baterii i trzymania telefonu w kieszeni blisko ciała, aby trzymać ciepło. Przy niskich temperaturach baterie szybko się rozładowują, a telefon może nam być potrzebny, gdyby stało się coś nieprzewidzianego.

Wiadomości Jak dbać o buty sportowe? Metody na długowieczność



Jeśli biegacie wieczorem i używacie latarek "czołówek", również upewnijcie się, że są naładowane w stu procentach. Nie muszę chyba przypominać o odblaskach. Lepiej wyglądać jak choinka niż ryzykować, że ktoś potrąci nas samochodem.

Dokończ trening w domu



Dobry nawyk u każdego biegacza to poświęcenie 10-15 minut na rozciąganie i ćwiczenia ruchowe po treningu. Jeśli jest zimno, warto zrobić to już w mieszkaniu. Pamiętajcie tylko, aby w pierwszej kolejności po wejściu do domu, zdjąć mokre ubrania i przebrać się w suche.

Miejsca

Opinie (49) 3 zablokowane

  • Absolutnie nie rozumiem, dlaczego nie mam się ubierać na cebulkę, jak wskazano w jednym z podtytułów... (2)

    Jeżei mowa o górze, to: 1. warstwa przy ciele (niech będzie pojęcie: termoaktywna), 2 warstwa ocieplająca, 3. warstwa przeciwwiatrowa (jak wieje). To jest typowa cebulka. Cebulka nie znaczy miliona warstw, tylko zróżnicowane warstwy. Mnipulując ich grubością i przewiewnością można się przygotować na absolutnie każdą pogodę. W przypadku nóg to są dwie warstwy: legginsy (rózna grubość zależna od temp) i J_A_K wieje lub przewidujesz brodzenie w śniegu - coś cienkiego przeciwwiatrowego. Kurtka z membraną do biegania to gwarancja sauny w środku.... Chyba, że ktoś człapie i się nie poci.

    • 20 0

    • Ja w zależności od temperatury ubieram po jednej warstwie góra/dół, lub jeśli jest bardzo zimno to pod bluzę nakładam koszulkę termoaktywną. Przy większej ilości warstw bym się zwyczajnie przegrzał.

      • 2 0

    • To nie jest na cebulkę

      Na cebulkę to jak wrzucasz na siebie takie same warstwy, np. dwa podkoszulki, dwie-trzy ocieplające i kurtałkę.

      • 1 2

  • Buty trailowe i ok

    • 3 0

  • Kiedy biegniesz i strząsasz śnieg z włosów zaczynasz doceniać że jednak warto :)

    • 6 0

  • Dla mnie super

    Lubię biegać kiedy jest zimno, a śnieg to ciekawe doświadczenie. Szkoda, że tylko czasami jest taka możliwość w ostatnich latach. Ostatnia niedziela rankiem kiedy było śnieżnie i mroźno samo się biegalo. Dla mnie góra to w mroźne dni koszulka, bluza i bezrękawnik A do tego komin opaska na uszy i cieplejsze długie getry. Oczywiście buty i rękawiczki też

    • 2 0

  • Biegać można niezależnie od pogody

    Ja zacząłem od połowy listopada ( po 2 letniej przerwie ) i na dziś minus 5 kg.... akurat biegam po chodniku / drodze rowerowej.... a co do stawów tzn ich kontuzji bólu ... to najgorsze dla nich są chwile kiedy biegnie się z górki.... dlatego na początku lepeij biegać po prostej i w miarę równej powierzchni .... no i podstawa to dobre buty....

    • 3 0

  • Jak byłem młodszy to biegałem po śniegu.

    Teraz tylko po trawie;)

    • 1 0

  • A gdzie prysznic?

    Ja po bieganiu wskakuje pod prysznic, dopiero później w suche ciuchy. Polecam

    • 0 0

  • Bieganie po sniegu to wspanialy trening pod kazdym wzgledem.

    Trenujesz kondycje miesni, stawow, serca i pluc. Nie ma kurzu i powietrze jest najczystsze w calym roku. Nawet nie czujesz zmeczenia przy bardziej extensywnym treningu. Czym zimniej to lepiej. Ale nie lubie tego robic kiedy wieje silny wiatr. Natomiast stanowczo nie polecam biegania po piasku na plazy latem. Bardzo latwo mozna zwichnac stawy przy stopach. Paskudnie jest to bolesne i trwa kilka tygodni aby sie tego pozbyc.

    • 1 1

  • Latem biegam na zewnątrz, zimą korzystam z bieżni, którą mam z polskiego geekbuying nie chce się wybijać z rytmu i stale dbać o formę. Bieganie w mrozie nie należy do przyjemnych dlatego go unikam. Już jakiś czas temu kupiłem urządzenie i dobrze, bo sport w życiu jest niezmiernie ważny.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Spacer Tropem Przyrody: nadwiślańskie łosie

30-40 zł
spacer, zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Wieczorna wędrówka po pracy: wzgórza morenowe między Oliwą i Strzyżą

25-35 zł
rajd / wędrówka

Wieczór z salsą w Olivia Garden | Zajęcia taneczne w egzotycznej dżungli

30 zł
kurs tańca, zajęcia rekreacyjne

Forum

Najczęściej czytane