- 1 Wrzeszcz w końcu doczeka się basenu (127 opinii)
- 2 Jak powinno się prowadzić gokart? (15 opinii)
- 3 Sezon na rolki. Sprawdź te trasy i punkty (30 opinii)
- 4 Masa propozycji na aktywny weekend (10 opinii)
Zamieszanie z Piwną Milą w Sopocie
W niedzielę o godz. 11, na Stadionie Leśnym przy ul. Wybickiego 48/50 w Sopocie miała rozpocząć się druga edycja zawodów "Piwna Mila". Jednak pod wpływem krytyki, która pojawiła się pod naszym artykułem zapowiadającym imprezę, organizatorzy zdecydowali o jej przełożeniu. - Nadal będziemy organizować Piwną Milę, ale odtąd będzie ona miała charakter zamknięty i niekoniecznie będzie ona odbywać się na obiektach sportowych - zapewnia Grzegorz Brandt.
Aktualizacja, godz. 21:25Wbrew słowom organizatora, Piwna Mila odbyła się w niedzielę na Stadionie Leśnym w Sopocie. Zawody rozegrano w późnych godzinach popołudniowych, a więc już po zakończeniu pikniku rodzinnego, z powodu którego zrezygnowano z pierwotnego terminu.
Piwna Mila (ang. Beer Mile) to zawody, które są organizowane w wielu krajach na całym świecie. Ich formuła przedstawia się następująco - zawodnicy muszą przebiec dystans 1 mili, czyli 1609 metrów, który jest podzielony na cztery równe okrążenia, a przed każdym z okrążeń należy wypić butelkę piwa o pojemności 330 ml.
W związku z tym, w niedzielę o godz. 11, ponownie na sopockim stadionie przy ul. Wybickiego 48/50 planowano rozpocząć drugą edycję Piwnej Mili. Tym razem, w zmaganiach miało wziąć udział dwukrotnie więcej śmiałków niż poprzednio, tj. 300 osób. Jednak kilka dni temu, organizatorzy zdecydowali się odwołać imprezę. Powodem decyzji nie były oczywiście warunki pogodowe czy problemy z zapełnieniem listy startowej.
Otóż pod naszą zapowiedzią Piwnej Mili, która została opublikowana w ubiegły poniedziałek, pojawiło się sporo negatywnych komentarzy. Internauci krytykowali różne kwestie, w tym samą ideę zawodów, ale organizatorzy zwrócili szczególną uwagę na jeden z argumentów.
Chodziło o fakt, że w tym samym czasie będzie odbywać się na stadionie festyn, który jest dedykowany przede wszystkim rodzinom z małymi dziećmi. Zdaniem niektórych naszych czytelników, na oczach dzieci nie powinna się po prostu odbywać się impreza, na której będzie obecny alkohol.
- Chciałbym podkreślić, że decyzja o odwołaniu dzisiejszych zawodów nie była wynikiem żadnych nacisków, np. ze strony władz miasta. Podjęliśmy ją w pełni samodzielnie. Postanowiliśmy, że nie chcemy zakłócać odbywającego się na płycie stadionu pikniku rodzinnego. Chociaż z początku połączenie obu imprez wydawało nam się fajnym pomysłem. Rozumiemy, że nie wszystkim może podobać się, że przy dzieciach byłby spożywany alkohol - wyjaśnia Grzegorz Brandt, organizator "Piwnej Mili".
Odwołanie niedzielnej imprezy nie oznacza, że organizatorzy zamierzają całkowicie zrezygnować z przygotowywania kolejnych edycji piwnych biegów. Piwna Mila nadal będzie organizowana, ale już w nieco innej formule i prawdopodobnie już poza Trójmiastem.
- Zaplanowana przez nas na niedzielę Piwna Mila i tak się odbędzie, ale już w innym terminie. Wykreowaliśmy naprawdę fajne zawody i nie chcemy z nich całkowicie rezygnować. Ale aby uniknąć w przyszłości podobnych nieporozumień, zawody będą już miały charakter zamknięty, tzn. bez udziału publiczności. I raczej nie na obiektach sportowych, bo to również zostało poddane krytyce. Reasumując, nadal będziemy organizować Piwne Mile, ale inaczej i zapewne już nie w Trójmieście - zapewnia Brandt.
Zobacz naszą relację z pierwszej edycji Piwnej Mili w Sopocie
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (58)
-
2017-05-16 13:38
Jak zwykle
Cóż za ironia! W Polsce - kraju wiecznie czerwonych nosów - wypicie lekko ponad litra piwa budzi wielki sprzeciw. Dlaczego? Bo u nas kompletnie nie ma kultury picia. Polak przyzwyczajowny, że jak pić to wódkę ze szwagierem do porzygu a później wyscigi kombajnu z golfem dwójką po wsi. Wiec jak u nas ktoś proponuje picie alkoholu w sposób normalny i z umiarem jako ELEMENT jakiejś czynności a nie jej główny sens to reszta głupieje i podnosi krzyk. A ja wam powiem tak: wypicie piwa na pikniku rodzinnym z DZIECMI - ok, walenie wódki na imieninach u teścia i pijackie zaloty do szwagierki zakończone awantura rodzinna- nie ok. I gwarantuje wam ze ci pierwsi wcale nie są rownoczesnie tymi drugimi :)
- 0 0
-
2017-05-16 11:37
Jacy jesteśmy ?
Przeróżne bzdury można wyczyniać ale na pewno nie pod szyldem sportu.
- 0 0
-
2017-05-14 15:02
Polska oficjalnie jest uznana za kraj pijaków!!I Popularyzowanie pijaństwa pod płaszczykiem sportu to zenujące jest! (6)
Zachecanie do biegania po pijaku to skandal równie dobrze mogli by organizować rajdy rowerowe po pijaku.,albo zawody pływackie po pijaku.
A najbardziej idiotyczne jest porównywanie imprez zagranicą do Polski tam jest kultura picia unas jej niema.Tam wino pije sie codziennie ,piwo ale to zupełnie co innego zachodnie wina czy piwa u nich 4 to jak u nas jedno!
Takie imprezy na publicznych ośrodkach sportowych to skandal niech sobie robią gdzie na wiosce czy w lesie.
Unia europejska zabroniła używania nawet nazw browarów na imprezach sportowych dlatego na piłkarskich mistrzostwach browary wykupily tylko znaki które sie z nimi kojarzą! Ale w Polsce nadal chce się promować alkoholizm bo tak sobie jakis browarnik wymyslił!!Tym powinien sie zajac prokurator bo nie wolno takich imprez organizowac na publicznych ośrodkach sportowych!- 15 94
-
2017-05-15 23:46
Masz rację
Masz rację, największą kulturą picia wykazują się Szwedzi na stenie. Chleją do upadłego bo u siebie mają reglamentowaną sprzedaż alkoholu. No i chyba nie znasz znaczenia słowa alkoholik. Pozdrawiam
- 1 0
-
2017-05-15 13:56
jesteśmy narodem pijaków bo co niedziela ksiądz daje zły przykład
Kościół Katolicki propaguje pijaństwo . Od dziecka patrzymy na to że alkohol to coś dobrego a potem powielamy ten zły wzorzec. Zakazać dzieciom uczestniczenia we mszy świętej!
- 0 3
-
2017-05-15 10:48
nie powinno sie pic alkoholu na imprezach sportowych .no i tam gdzie są dzieci
zgadzam sie w wypowiedzią
- 1 1
-
2017-05-14 22:26
pi*duś plastuś
- 1 3
-
2017-05-14 17:17
No, no.... Piszesz jak komunistyczny propagandysta !!! (1)
- 7 7
-
2017-05-14 22:12
twoja głupote szkoda komentowac
- 0 4
-
2017-05-14 12:05
zakazać uczestnictwa dzieci we wszystkich imprezach rodzinnych! (3)
zwłaszcza weselach - bo alkohol! wino do obiadu? odebrać prawa rodzicielskie rozpustnikom!
- 208 16
-
2017-05-15 21:36
Precz z preczem.
- 0 0
-
2017-05-15 13:54
zakazać uczestniczenia w mszy świętej bo alkohol!!!
- 5 2
-
2017-05-15 11:29
wszystko zlikwidować
żeby nic nie było
- 8 1
-
2017-05-15 19:11
Festiwal piwa??
A na amberfest na stadionie to dzieci nie było , ja się pytam????
- 2 0
-
2017-05-14 19:15
(1)
Krytykowałem zawsze tę imprezę, w zeszłym roku również... gratuluję dojrzałej i bardzo słusznej decyzji organizatorów. Jestem zadowolony z nadania tej imprezie zamkniętego charakteru poza obiektami sportowymi - tam mogą biegać i pić - życzę dobrych wyników i dobrego piwa.
- 7 13
-
2017-05-15 13:58
Zakazać picia alkoholu w kościele to będzie słuszna decyzja.
- 0 3
-
2017-05-15 13:51
Propagowanie picia alkoholu w kościele jest ok a piwna mila już nie?
to jest obłudna narodu katolickiego .
- 1 3
-
2017-05-15 12:22
rozrywka dla tłuszczy jest potrzebna - do teatru mają chodzić?
a może do biblioteki? Litości.
- 2 1
-
2017-05-15 10:58
Obuwie
Fajne Nike.
- 0 1
-
2017-05-15 10:50
ciekaw jestem, czy
ci krzykacze tak samo protestują przy okazji KAŻDEJ imprezy, czy festynu, gdzie można nabyć piwo;
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.