• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk nagrodzi uczniów za jeżdżenie rowerami

ras.
20 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Gdańsk rusza na wiosnę z kampanią szkolenia młodzieży z zakresu zasad ruchu drogowego. Gdańsk rusza na wiosnę z kampanią szkolenia młodzieży z zakresu zasad ruchu drogowego.

Miasto Gdańsk od czwartku rusza z programem szkoleniowym dla uczniów szkół podstawowych z zakresu poznawania zasad ruchu drogowego. Jako pierwsza rozpocznie się kampania "Ruch drogowy i mobilność w mieście", na którą złoży się cykle zajęć prowadzonych przez pracowników Referatu Mobilności Aktywnej. Natomiast w maju uczniowie będą otrzymywać nagrody za... przyjeżdżanie rowerem do szkoły.



Celem obu projektów jest promowanie jazdy na rowerze i chodzenia pieszo oraz edukacja związana z poznawaniem zasad ruchu drogowego.

- Wyposażyliśmy już 47 gdańskich szkół w parkingi rowerowe o wysokim standardzie, oddając do dyspozycji uczniów i nauczycieli 1000 miejsc parkingowych, z których swobodnie można korzystać przez cały rok. Udało nam się także wyprodukować mapy gdańskich tras rowerowych, które trafiły między innymi do wszystkich szkół w mieście - mówi Remigiusz Kitliński, gdański oficer rowerowy.

Kolejnym krokiem będzie kampania "Ruch drogowy i mobilność w mieście". W jej ramach pracownicy Referatu Mobilności Aktywnej przeprowadzą wspólnie ze specjalistami ds. inżynierii ruchu specjalne zajęcia, na których uczniowie klas IV-VI szkół dowiedzą się:

- skąd się biorą znaki drogowe
- jak należy je odczytywać i interpretować
- jak działa sygnalizacja świetlna
- jak przygotowuje się projekt organizacji ruchu drogowego
- czym jest mobilność
- dlaczego warto poruszać się po mieście pieszo i rowerem

Terminy zajęć odbywających się w maksymalnie 30-osobowych grupach ustalane będą indywidualnie dla każdej z nich. W pierwszej edycji projektu przewidziano do 25 zajęć, z których każde potrwają 45 min. Prowadzone będą w siedzibie Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku przy ul. Wyspiańskiego 9A (sala nr 32).

Na uczestników czekają również zajęcia w terenie. Będzie to dla nich doskonała okazja aby lepiej poznać i ocenić okolice swojej szkoły, zarówno pod względem bezpieczeństwa organizacji ruchu oraz istniejącej infrastruktury drogowej. Kampania "Ruch drogowy i mobilność w mieście" potrwa do 23 maja.

Zwieńczeniem działań edukacyjnych będzie kampania "Rowerowy maj". W jej ramach uczniowie będą zbierać punkty za dojeżdżanie do szkoły na rowerze. Ci, którzy w przeciągu dwóch tygodni (od 12 do 23 maja) przynajmniej raz zdecydują się przyjechać do szkoły na rowerze, zostaną nagrodzeni. Dla najbardziej "rowerowych" klas i szkół również przygotowano atrakcyjne niespodzianki.

POBIERZ FORMULARZ ZGŁOSZENIOWY (.DOC)

Do udziału w kampaniach miasto zaprasza wszystkie gdańskie szkoły podstawowe. Warunkiem uczestnictwa w zajęciach oraz w kampanii jest nadesłanie na adres agata.lewandowska@zdiz.gda.pl (tel. 058 55 89 813, fax. 55 89 803) wypełnionego formularza zgłoszeniowego do dnia 11 kwietnia.

Więcej informacji na stronach internetowych: www.rowerowygdansk.pl oraz www.mrbrd.gdansk.pl.

Organizatorem kampanii jest Miejska Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego oraz Urząd Miejski w Gdańsku w ramach realizacji projektu CycleCities współfinansowanego z programu INTERREG IV C.
ras.

Opinie (65)

  • brawo! bo czym skorupka nasiąknie...

    Krok we właściwą stronę. Oby tylko skupiono się głównie na zajęciach praktycznych i zrobiono to dobrze. Na pewno lokalne organizacje rowerowe chętnie w tym by pomogły.

    • 36 8

  • Nie tędy droga. (16)

    Lepiej by było, gdyby do szkoły można było dojechać rowerem, tzn. żeby w szkole wyodrębnić jakieś miejsce na trzymanie roweru podczas zajęć lekcyjnych. Kiedyś chciałem dojeżdżać rowerem do ogólniaka, ale cóż - w szatni roweru trzymać nie można było, a przed szkołą również nie było jakiegoś sensownego miejsca, w którym można by było rower zostawić.

    • 11 24

    • czytać nie potrafisz?

      "Wyposażyliśmy już 47 gdańskich szkół w parkingi rowerowe o wysokim standardzie, oddając do dyspozycji uczniów i nauczycieli 1000 miejsc parkingowych, z których swobodnie można korzystać przez cały rok
      "

      • 22 2

    • sporo się zmieniło od Twoich i moich czasów (5)

      Szwecja, Dania czy inna Holandia to to jeszcze nie jest, ale bardzo wiele szkół ma już parkingi rowerowe. Gimnazjum koło którego mieszkam w sezonie jest po prostu zawalone rowerami i to codziennie. Mentalność się zmienia.

      • 16 1

      • w ubiegłym roku zrobiłem eksperyment (4)

        pojechałem do pracy rowerem - w końcu na mapie google tylko 13 klocków i niecała godzinka, super. Gdynia, miasto ze wspaniałymi - podobno - trasami leśnymi. W realu okazało się, że były to dwie godziny kluczenia po lesie po piaszczystych i nieoznakowanych ścieżkach, w trudnym terenie (podjazdy). Odpuszczam, chętniej pojeżdżę sobie z rodziną w czasie wolnym. Na co dzień mam autobus (35-55 minut) i samochód (10-20 minut). Dla osób, którym akurat z jakichś powodów zależy na czasie, bo nie są na emeryturze czy rencie ale mają na głowie drugą pracę, dom, zakupy, sprawy w urzędach, etc. - kalkulacja jest oczywista. I nie zmienią tego takie propagandowe akcyjki, niestety. Niestety, bo też bym chciał żeby wszyscy ze mną włącznie dojeżdżali do pracy rowerami, najlepiej przez okrągły rok, ale się nie da. Sorry, taki mamy klimat.

        • 9 18

        • raczej..

          Sorry, taką mamy Gdynię.

          • 12 2

        • (1)

          No tak, to oczywiste, Przecież wiadomo, że każdy uczeń w Gdańsku ma do najbliższej podstawówki 13km przez las. No nic się panie nie da zrobić...

          • 18 1

          • nie było o wilkach, wspomnij koniecznie coś o wilkach. i o niedźwiedziach

            za dużo pilotażu telewizyjnego - odmóżdża

            • 5 1

        • na tobie biedaku ktos juz wczesniej robił eksperymenty ale najwyrażniej sie nieudały :)

          • 6 1

    • niestety ale najpierw powinni sie nauczyc produkowac stojaki rowerowe bo obecnie to są tylko stojako pod przednie koło rowerowe (8)

      Koła obecnie są większości odkręcane bez potrzeby klucza można je zdjąć w ciągu 3 sekund !!Niestety ale Stojaki rowerowe które pozwalają zapiać rower o rame i tylne koło jest jak na lekarstwo !!Takich stojaków jest zaledwie 10% z tych które już zostały postawione!!

      • 2 7

      • (5)

        Jeśli nie zauważyłeś, to od ponad 2 lat stojaki montowane przez miasto to wyłącznie porządne, odwrócone U i jest to unormowane prawnie.
        Jak chcesz wymiany starych bubli to pisz do ich właściciela (dyrekcji szkoły) - to często działa.

        • 9 2

        • (4)

          Porządne? Chyba kpisz. Porządne to są garaże dla rowerów. Jedno miejsce parkingowe dla auta= 5 garaży zamykanych, indywidualnych dla każdego roweru.
          Zamykam swoim zamknięciem i mam spokój, nikt nie widzi, co stoi w środku.
          Niestety, gdański rowerowy oficer nie był zainteresowany projektem.
          Nie chcę wymiany na nowe buble. Albo garaże albo parkingi pod wiatami, ale dozorowane.

          • 3 7

          • najporządniejszy znany mi przyszkolny garaż rowerowy, zamykany, zadaszony
            ma "piątka", oliwskie liceum im. Żeromskiego. postawili go parę lat temu.

            o ile dobrze widzę, trzymają w nim szafy, ławki, graty

            • 4 0

          • Tez tak myślałam,

            jak moje dzieci kilka lat temu zaczynały jeździć do szkoły rowerem. Oczywiście, bardzo szybko zgubiły mocowania rowerowe. Teraz od dwóch lat zostawiają rowery niczym nie przypięte, na wyrwikółku. Rowery oczywiście mizernej jakości, ale po co na dwukulometrową trasę extra sprzęt? I mimo że dzielnica znana z jak najgorszej strony, nikt im tych rowerów nie tknął nawet.

            • 7 0

          • Nie przesadzaj. (1)

            Stojak "odwrócone U" w zupełności wystarcza. Zadaszenie to już luksus. Ale po co garaż? Chcesz nastawiać wszędzie blaszaki? Po co?

            • 4 0

            • Troszkę bardziej kreatywnie do tego podszedłem i nie jest to blaszak tylko coś estetycznego i profesjonalnego, ale miasto nie zainteresowane więc tu nie ma o czym gadać. Powodzenia z tymi "U", zwłaszcza tam, gdzie łatwo można sobie odpiąć od tego fajny rower lub gdy pada deszcz.

              • 0 1

      • no tak urzedasy wczesniej 5 lat myslały az wkoncu eureka po krytyce ze są nieudacznikami w koncu dali sie przekonac (1)

        i wykorzystali goto we projekty które są od dziesiątek lat stosowane zagranica kolejny wielki sukces nieudaczników z urzędu miasta Gdańska kolesiów partyjnych budynia.

        • 2 5

        • gratuluję konsekwencji i pozytywnego myślenia ;-)

          warto poczytać co to znaczy słowo malkontent. Jest jeszcze słowo hejter. Zwykle nie dotyczy ludzi korzystających z rowerów, ale zdarzają się wyjątki.

          • 0 0

  • bzdura do kwadratu (10)

    wczesna indoktrynacja w kierunku zachowań społecznie korzystnych, bo włodarzom nie chce się budować nowych dróg dla samochodów. Nie popieram bezmyślnego codziennego podwożenia dzieci samochodami pod same drzwi szkoły, bo to przegięcie w drugą stronę; ale z drugiej strony wsadzanie dzieciaków na rowery żeby dojeżdżały same to też nie jest metoda. Pokażcie mi które dzieci wychodzą dzisiaj same na podwórko, a co dopiero mówić o samodzielnych wyprawach rowerem... Naprawdę, ktoś chyba mocno upadł na głowę (zapewne z roweru) żeby ubzdurać sobie, że dzieciaki w ten sposób będą realizować dojazdy. A co z klasami integracyjnymi i dziećmi niepełnosprawnymi? Nie chcę używać słowa "dyskryminacja", bo to wyświechtany frazes, ale de facto takie dzieci będą automatycznie wyłączone z konkursu, pozostaje im tylko przyglądanie się jak ich "normalni" koledzy z "normalnych" klas dostają nagrody za dojazdy rowerami... POMYSŁ DO KOSZA, urzędasy - do roboty.

    • 11 56

    • ??? tabletki odstawione? (3)

      tego nawet nie daje się skomentować.

      • 17 4

      • a przeczytać do końca się da? (2)

        zamiast hejtować i napieprzać po klawiaturze pytajnikami, napisz czego nie rozumiesz, to Ci przetłumaczę na Twój chłopski rozum.

        • 2 17

        • Wszystko zrozumiałe, ale się nie zgadzam. (1)

          Nowe drogi dla samochodów nie rozwiązują żadnego problemu- nie ma takiej ich ilości/szerokości, która spowodowałaby rozluźnienie korków- to już fakt powszechnie znany, z którym nikt chyba nie dyskutuje.
          Co do dzieci niepełnosprawnych- zgadzam się - te na wózkach na rower nie wsiądą. Ale idąc tym tropem nie można robić olimpiad przedmiotowych ani innych konkursów "umysłowych", bo są z nich od razu wyeliminowane dzieci upośledzone. A wyścigi?zawody sportowe? czy nikt nie myśli o klasach integracyjnych ? :)

          • 14 2

          • brednie

            ja bym przestał budować drogi - bo ludzie niepełnosprawni, z porażeniami itd nie mogą prowadzić samochodów... to dyskryminacja - ci ludzie z pewnością woleliby, by kasa zamiast na drogi - poszła na ośrodki rehabilitacji

            • 9 1

    • Popieram

      Pomysł do kosza, ale urzędasy nie do roboty tylko do zwolnienia! Może sprawdzą się w innym miejscu.

      • 3 10

    • jesli ktos jest idiotą to ma wielką potrzebe chwalenia sie tym w necie!!Te bzdury które wypisał ręce opadają (4)

      Tak projekt jest świetny bo zbliża nas do tego poziomu który jest z sukcesem stosowany od kilkudziesięciu lat na zachodzie!!Polska w przeciwieństwie tego co propaganda rządowa PO serwuje na co dzień jest zacofana do zachodu około 100lat.!!Rowerowa komunikacja dla dzieci do szkoły ,młodzieży na studia i dorosłych do pracy tam jest faktem od kilkudziesięciu lat!!Tam drogi rowerowe nie są dla rowerowych spacerków tylko jako drogi komunikacyjne miasta!!

      • 10 3

      • (3)

        Tam małżeństwa gejów i adoptowanie przez nich dzieci też są faktami. Komunikacja zrównoważona, to dobre drogi dla aut i ścieżki rowerowe. U nas nie ma żadnego z powyższych, więc nic nas nie zbliża.
        Zgadzam się z propagandą PO, ale ty ją właśnie siejesz.
        Nie puszczę 12 latka rowerem do szkoły, bo jest to zbyt niebezpieczne, ze względu na kradzież roweru, ale przede wszystkim ze względu na brak wystarczającej infrastruktury na Górnej Orunii.

        • 3 10

        • porównujesz pedal***stwo do dróg rowerowych co ma piernik do wiatraka. (2)

          komunikacja rowerowe na zachodzie ma 50lat!Wiec duzo wcześniej niz zaraza homosiów !!
          Jesli brakuje drogi rowerowej na Oruni górnej to trzeba żądać by je budowali robią to z naszych podatków. Jesli kradną rowery to trzeba wymagac by Policja zwracała na to uwage miasto stawiało dobre stojaki rowerowe a własciciel roweru kupił sobie dobrego uloca jako zabezpieczenie albo szkoła zadbała o strzezony parking rowerowy.skoro pod galerią bałtycka i manhatanem potrafią zaroganizowac parking rowerowy strzezony to tym bardziej szkoła to moze zrobic.!!

          • 2 4

          • Za mało wiesz o świecie, by tyle wymagać...

            • 3 1

          • zamiast wymagać od innych, spróbuj zacząć z nimi współpracować

            jak ich obrazisz, będziesz miał z tym pewne trudności.

            • 4 0

  • Wkońcu

    Brawo oby tak dalej jeszcze tylko miejsca parkingowe pod szkoła i będzie git.

    • 13 3

  • Z takim plecakiem ciężkim ??? (6)

    Popieram ruch, ale moje dziecko od 1 klasy do teraz ( 4 klasa) ma tak ciężki plecak, że maszerowanie 15 minut to jakaś porażka ! Pół roku i kręgosłup załatwiony. Do techniki, muzyki, religii, plastyki podr + ćwiczenia?? Po co ! Rozumiem do przyrody, matmy czy historii. Najpierw zróbcie coś z nadmiarem książek, a potem namawiajcie dzieci do chodzenia lub jeżdzenia rowerem z ciężkim plecakiem. Póki co promujecie kalectwo.

    • 20 11

    • plecaki na bagażniki (2)

      Masz całkowitą rację, to ile dzieciaki noszą w plecakach to jest skandal. Połowa z tych rzeczy powinna leżeć w szkole w szafce i czekać na dziecko. Ale z drugiej strony zwróć uwagę na jedną rzecz - ten sam plecak przyczepiony do bagażnika roweru magicznie przestaje w ogóle obciążać plecy - bo rower to pojazd magiczny :-)

      • 20 1

      • Dokładnie! (1)

        Moje dzieci wożą swoje plecaki w metalowych koszykach na bagażniku roweru. Gdyby mieli je nosić na plecach.... nie byłoby dobrze.

        • 13 2

        • poza tym wszystkim
          nawet jeśli pozbawieni wyobraźni rodzice dali dzieciakowi rower bez bagażnika
          taskanie ciężkiego plecaka pieszo
          i taskanie go na rowerze to zupełnie inne obciażenie pleców
          na rowerze można zdrowo taskać znacznie więcej
          (oczywiście to cholernie niewygodne i niepotrzebnie grzeje plecy
          i rower jest mniej stabilny, ale to insza inszość)

          • 6 0

    • racja

      Masz rację, nie wzięłam tego pod uwagę, chociaż z drugiej strony takie wielki plecak na bagażniku i do tego worek z w-f....sama nie wiem, ale nie będę marudzić. Chciałam ponarzekać tylko na te ilości książek ;-)

      • 6 4

    • to lataj na lotnisko gdynianko ;)

      by je pooglądać ;)

      • 2 3

    • słuchaj głupia i poto własnie jest rower ze plecak przypina na bagazniku i niemusi tego ciezaru na plecach tachac

      ale większość rodziców co ma pustkę w głowie kupuje dzieciakom gołego górala z Tesco niema ani błotników świateł a tym bardziej bagażnika.

      • 1 10

  • (5)

    referat aktywnosci mobilnej? lol i co jeszcze? referat ds. pierdzenia w stolek?, referat plucia lapania i o sciane chlapania??

    • 14 8

    • to fakt, za mało pracy, za dużo urzędników (2)

      • 2 1

      • jak na razie za dużo emocji i za dużo przejazdów samochodami na krótkie odległości (1)

        ten referat pomaga w rozwiązywaniu takich problemów funkcjonowania miasta

        • 5 6

        • pomagaja ale co najwyzej tylko w drenarzu kasy podatnika

          • 4 4

    • Donald obiecał ze zwiekszy biurokracje o 100% co roku i budyń tez wykonuje jego plan w 200%:)

      • 5 5

    • to jest referat mobilności aktywnej

      czyli zajmujący się poprawą warunków i promocją chodzenia piechotą, jeżdżenia rowerem i komunikacją publiczną.

      • 3 4

  • Przywrócić obowiązkową kartę rowerową dla wszystkich!!!A w szczególności dla tych co posiadają prawo jazdy!! (3)

    To ze piratów drogowych za kierownicą u nas nie brakuje to wiadomo od lat chwalą się tym postami których piszą jak łamią przepisy drogowe ,albo sami wymyślają dla siebie nowe !!Niestety jak cos staje sie modne to zaraz pojawiają sie tacy sami na rowerach co im sie wydaje ze ich żadne przepisy nie obowiązują jak ktoś jest burakiem za kierownica to potem jest burakiem na rowerze.!!droga rowerowa to droga taka sama i obowiązuje na niej kodeks drogowy.Obecnie większość widzi tylko czubek własnego nosa i zachowuje sie tak jak by chodnikiem jechała jadą pod prąd ,obok siebie staja w poprzek by sobie przez telefon pogadać , ze słuchawkami z głową w chmurach
    można tak bardzo długo wymieniać!!!

    • 7 12

    • (2)

      Ci co posiadają prawo jazdy nigdy nie musieli mieć karty rowerowej, więc nie ma co im przywracać. Pytania na kartę rowerową były banalne, w wieku 13 lat zgubiłem kartę i opłacało mi się pójść do UM i zdać jeszcze raz niż załatwiać wtórnik. Pytała pani urzędniczka, żaden tam egzaminator. W wieku 16 lat zdobyłem prawo jazdy, a że nie były to czasy, gdy rodzice dawali dzieciom pojeździć, to poruszałem się jeszcze wiele lat głównie rowerem. Zawsze miałem ze sobą kartę, żeby w wypadku jakiegoś wykroczenia mi ja zabrali, ale teoretycznie prawo jazdy uprawniało mnie do kierowania rowerem.
      Co do meritum, to można przywrócić kartę, ale znacznie lepiej byłoby obowiązkowo szkolić dzieci z podstawowych przepisów. Myślę, że 1 lekcja tygodniowo przez 1 semestr w3 i 5 klasie to byłoby ok. Wszystkie dzieci powinny znać znaki, i przepisy dotyczące rowerów. Większość jeździ, a część nie ma pojęcia jak to czynić. Chociażby pierwszeństwo. Rowerzysta powinien się orientować, kiedy kierowca przepuszcza go bo boi się, że dzieciak ładuje mu się pod koła, a kiedy dlatego, że to jego psi obowiązek. Także świadomość różnicy mas i braku kolejnych 3 żyć powinna być na takich zajęciach przekazana.

      • 9 0

      • To jest w podstawie programowej (1)

        w klasie IV. Dzieci obowiązkowo poznają zasady ruchu drogowego, znaki drogowe itd.

        • 5 1

        • A czy są zajęcia praktyczne? Tak, żeby zabrać dzieci na wycieczkę rowerem po mieście i pokazać jak to działa w praktyce?
          Pytam, bo nie wiem.

          • 0 0

  • na zdjęciu (2)

    - za nisko siodełko
    - źle założony (za bardzo do tyłu) w kask

    Tak to można najwyżej zniechęcić do jeżdżenia :-)

    • 12 4

    • dokladnie kto te szkolenia prowadzi skoro nawet takiej podstawy niepotrafi przekazac (1)

      • 5 1

      • Założysz się?

        Polycjant. Który ostatni raz jeździł na bajku marki Bobo,
        a na zajęcia przyjechał FURĄ.

        • 5 2

  • Jeszcze w latach 90 dojeżdżałem do ogólniaka na rowerze. Było to wtedy nie lada zdziwienie ale było super. rower do szatni, a po lekcjach kiedy inni czekali na autobus ja już byłem w domu.

    • 7 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Warsztaty tańca country

kurs tańca, zajęcia rekreacyjne, trening

Wieczorna wędrówka po pracy: Dolina Samborowo i Wąwóz Huzarów

25 - 35 zł
rajd / wędrówka

Tematyczny spacer miejski: Gdańsk jako gród nad Motławą

30-50 zł
spotkanie, spacer, zajęcia rekreacyjne

Forum

Najczęściej czytane