- 1 1,2 mln zł za nowy skatepark w Gdyni (57 opinii)
- 2 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (27 opinii)
- 3 Biegiem i rowerem po lotnisku. I to legalnie (16 opinii)
- 4 Runmageddon drogi, ale wciąż popularny (38 opinii)
- 5 Małżeństwo dookoła świata na rowerach (115 opinii)
- 6 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (96 opinii)
Gdzie żywot psa jest najmniej pieski?
Na spacer tylko w kagańcu i na smyczy, a na plażę tylko zimą. Takie restrykcje obowiązują psy oraz ich właścicieli w Trójmieście. Gdzie w takim razie można pójść ze swoim pupilem, żeby nie przeszkadzając nikomu mógł pobiegać luzem?
Zobacz które lokale chętnie ugoszczą nie tylko klienta, ale i jego czworonogiego przyjaciela.
- Mieszkam w Gdańsku dopiero od kilku miesięcy - pisze w liście do redakcji pani Oliwia. - Nie mam dostępu do ogrodu, a chciałabym pobawić się ze swoim psem bez smyczy nie narażając się na mandat.
Z takim problemem stykają się wszyscy mieszkańcy blokowisk, którzy posiadają czworonożnych przyjaciół. Za puszczanie psa luzem w miejscu niewyznaczonym grożą wysokie mandaty. Spragniony wolności pupil może wpaść pod koła nadjeżdżającego samochodu lub po prostu przestraszyć przechodniów oraz bawiące się w okolicy dzieci. Jakie wyjście mają zatem właściciele?
W Gdańsku od spaceru na smyczy odetchnąć można korzystając z jednego z czternastu ogrodzonych wybiegów dla psów.
- Wrzeszcz: Park nad Strzyżą , Park Akademicki , ul. Biała
- Park Nadmorski na przedłużeniu ul. Kołobrzeskiej oraz ul. Obrońców Wybrzeża
- Zaspa: Park im. Jana Pawła II , Park Millenium
- Śródmieście: obok Poczty Polskiej , ul. Za murami
- Siedlce: ul. Ciasna , Park Bema
- Morena: ul. Zabłockiego
- Piecki Migowo: pomiędzy ul. Wyrobka i ul. Czecha
- Suchanino: ul. Paganiniego
Szacuje się że w Gdańsku mieszka 40 tys. psów, czternaście punktów służących nieskrępowanej zabawie z czworonogami to stanowczo za mało. Mimo to, kilka z nich usytuowanych jest w miejscach, które każdy gdańszczanin od czasu do czasu odwiedza. Dzięki temu mieszkańcy dzielnic, w których brak takiego udogodnienia na co dzień, mogą korzystać z wybiegów choć raz na jakiś czas, przy okazji przechadzki nadmorską ścieżką.
W znacznie mniejszym Sopocie funkcjonuje aż dwanaście punktów umożliwiających spuszczenie psa ze smyczy. Znacznie łatwiej zaplanować spacer tak, by zakończył się zabawą na wybiegu. Niestety część z nich jest nieogrodzona, wynagradza to położenie w raczej spokojnym terenie, z daleka od dróg.
- ul. 23 Marca - przy pętli autobusowej w stronę sanatorium Leśnik
- ul. Obodrzyców - teren zielony przy skarpie od zakładu wulkanizacji
- ul. Mazowiecka - koniec ulicy, teren przy lesie
- ul. Cieszyńskiego - skarpa przy lesie
- Malczewskiego - za Cmentarzem Żydowskim
- ul. 23 Marca - koło krzyża przejście na ul Malczewskiego
- Park Północny - teren parku za Kolibą
- ul. Winieckiego - wąwóz w okolicy ul Obr. Westerplatte
- ul. Sienkiewicza - przejście przy Cmentarzu Komunalnym do ul. Malczewskiego
- ul. 1 Maja - tereny zielone przy Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt
- ul. Bitwy pod Płowcami - lasek Karlikowski ( rondo ul Polna/Bitwy pod Płowcami)
- ul. Łokietka - koniec ulicy (od nr 55) zaplecze ogródków działkowych
Dużo gorzej, na tle Gdańska i Sopotu, wypada Gdynia. Dopiero niedawno radni dopuścili, by psy biegały swobodnie po fragmencie plaży w Orłowie. Co więcej każdy pies, nawet ten prowadzony na smyczy, musi nosić kaganiec. Zwolnienie z tego obowiązku daje jedynie orzeczenie lekarza weterynarii, stwierdzające że pies nie jest do tego fizjologicznie przystosowany.
Sytuacja ma szansę się zmienić na korzyść czworonogów i ich właścicieli.
- Miłośników psów w Gdyni nie brakuje, sama należę do tego grona - przyznaje Joanna Grajter, rzecznik prasowy miasta. - W tej chwili rozważamy wydzielenie fragmentu plaży, na który czworonogi miałyby swobodny wstęp przez cały rok. Takie rozwiązania świetnie sprawdzają się na zachodzie, między innymi w miastach partnerskich Gdyni.
Luźna zabawa z ludźmi oraz innymi psami to ważny element socjalizacji, szczególnie ważny w przypadku szczeniąt i zwierząt po przejściach. Człowiek często przenosi swoje napięcia i niepokoje na zwierze, poprzez smycz. To może wzmacniać agresję, płochliwość i inne nieprawidłowe zachowania, dokuczliwe zwłaszcza w mieście.
- Wielu ludzi nie potrafi posługiwać się smyczą i nawet nie zdaje sobie z tego sprawy - tłumaczy Katarzyna Sterne-Nałęcz z Centrum Edukacji Kynologicznej Canac. - Wyobraźmy sobie, że w trakcie niedzielnego spaceru ktoś ciągle trzyma nas za kaptur. Nie możemy przywitać się z napotkanym znajomym, ani cieszyć się otaczającym nas światem. Cały czas coś nas hamuje i ciągnie w tył, tak właśnie czują się niewłaściwie prowadzone psy.
Nie ulega wątpliwości, że ilość wybiegów to kropla w morzu potrzeb. Są niewielkie i słabo oznakowane. Miasto budując wybiegi nie przyłożyło się również do edukacji właścicieli czworonogów.
- Bardzo brakuje tabliczek informujących opiekunów o zasadach bezpieczeństwa podczas zabawy w takim miejscu - mówi specjalistka.- Nasz pies radośnie bawiący się swoją ulubioną piłeczką może zacząć jej aktywnie bronić, gdy na wybieg wejdzie inny pies. Dlatego nie powinno się przynosić w takie miejsca zabawek. Taka informacja umieszczona w widocznym miejscu mogłaby zapobiec niemiłym sytuacjom.
Ludzie różnie radzą sobie z brakiem miejsc do puszczenia luzem swojego pupila. Część wybiera się w weekend na plażę lub do lasu. Szczególnie opłakane skutki może mieć to ostatnie. Wiosną młode zwierzęta są łatwym łupem dla psów, które w jednej chwili potrafią przeistoczyć się w prawdziwe drapieżniki. Wielokrotnie donosiliśmy o drastycznych przypadkach pogryzienia saren. Grzywna nałożona na lekkomyślnego właściciela w takiej sytuacji może sięgać nawet kilkunastu tysięcy złotych.
Opinie (195) 2 zablokowane
-
2012-05-08 18:57
A co powie straż miejska na pozostawione na plaży prezerwatywy ?
Mnie na plaży bardziej wkurzają porzucone prezerwatywy niż psie kupy.
- 21 1
-
2012-05-08 18:59
albo ludzie załatwiający swoje potrzeby w krzakach z plażą
- 16 1
-
2012-05-08 19:00
według mnie większy problem stanowią bezpańskie psy biegające po mieście niż brak kagańca u psa który jest wielkości kota
- 8 3
-
2012-05-08 19:03
pies w lesie
staram sie wychodzic z psem do lasu i puszczam wtedy kiedy w około nikogo nie ma. czepiamy sie psich gówien a idzcie do lasu po zimie, składowisko butelek papierosów papierów i starych opon, kupka sobie wyschnie i zniknie a ten cały syf co człowiek zostawia w lesie natura nie przetworzy.to samo na plaży - niedziela rano full butelek i puszek po plażowych imprezkach. oczywiste jest, że wnerwia jak wszedzie n****ne i smierdzi ale mysle ze jak pies narobi na trawe nie ma tragedii, co innego jak paniusia idzie z pieskiem po swiętojańskiej i piesek wali jawnie kupe na chodniku a paniusia ucieka. ok ide z psem ;)
- 18 1
-
2012-05-08 19:06
pieski na luzie
Wszedzie siega prawo i nakazy,ale co ze Stogami???Dzielnica-jak wiocha,psy d....i szczekaja,bie gaja luzem itd.Wlasciciele potrafia wypuszczac na luzie mieszanca amstaffa i kiedy ten rzuci sie na jakiegos malego kundelka,to wlascicielka udaje,ze to nie jej pupil.Najgorzej,ze to dzieje sie na tej samej ulicy,na ktorej znajduje sie tutejszy komisariat-podobno pod latarnia najciemniej.
- 4 0
-
2012-05-08 19:08
w polsce absurd absurdem absurd pogania
- 4 0
-
2012-05-08 19:17
Agro turystyka.
Powinno zrobić się wybieg także dla urzędników, trawnik był i jest dla psa, lepiej tam niż na chodniku ... no nie ? Poza tym nawożą glebę naturalnym nawozem...Świnie w g....e się tarzają a ludzie się nimi opychają.
- 7 3
-
2012-05-08 19:34
(1)
kaganiec bez wyjątków? już widze jak york kogoś zagryza...
- 5 3
-
2012-05-09 13:36
Zdziwiłbyś się. Pracowałam w zoologicznym i właśnie właściciele yorków przychodzili po kagańce bo "gryzie nawet mnie". Właściwie te najmniejsze kagańce najlepiej się sprzedają.
- 2 0
-
2012-05-08 19:56
(1)
sprzątać guana po swoich pupilkach a wszystko bedzie dobrze !!!
- 4 4
-
2012-05-08 20:12
A ty posprzątaj smieci z trawnika....
- 4 3
-
2012-05-08 20:15
w gdańsku zrobiono wybieg dla psów
Blisko deptaka przy Gdanskiej plaży w parku zrobiono wspaniały ogrodzony wybieg dla psów, właściciele wewnątrz na ławce obserwują pokaźne harce czworonogów, a dzieci przystają za ogrodzeniem i patrzą z radością niejednokrotnie z rodzicami.
Mam nadzieję, że wreszcie władze Gdyni pójdą tym śladem i doczekam się dawnej odpowiedzi z tym pomysłem na mojego maila od władz Gdyni.- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.