Generał Zaruski spisał się na medal! W finałowym wyścigu tegorocznej edycji regat The Tall Ships Races flagowa jednostka Miasta Gdańska na trasie Kłajpeda - Szczecin uplasowała się na trzeciej pozycji. Żaglowiec wziął udział nie tylko w prestiżowym wyścigu, ale w zlocie największych żaglowców świata w Szczecinie, który zwieńczyła barwna parada jednostek na trasie Świnoujście - Międzyzdroje.
To nie pierwsze regaty Generała Zaruskiego, ale z pewnością jedne z niezapomnianych. Jednostka flagowa Gdańska przełamując fale popłynęła wprost na podium The Tall Ships Races, w końcówce wyścigu "połykając" konkurencję. Niestety wyścig został skrócony i zabrakło czasu, by wpłynąć na sam szczyt, ale wynik końcowy i tak jest niemałym sukcesem.
Gdański żaglowiec wystartował w cyklu światowej sławy regat The Tall Ship Races, które w tym roku miały swój finał w Szczecinie od 5 do 8 sierpnia. Pierwsze dwa etapy wyścigów odbyły się w ramach IV edycji Gdańskiej Szkoły pod Żaglami, a kolejne dwa z nowymi załogami. Z Turku Zaruski popłynął z młodzieżą z Pszczyny, a w etapie finałowym z Kłajpedy do Szczecina z załogą z otwartego naboru.
Mimo satysfakcjonującego końcowego wyniku, tegoroczny cykl regat nie był najszczęśliwszy dla Zaruskiego. Pierwszy wyścig odbył się przy słabych wiatrach. Wprawdzie żaglowiec wpłynął na metę jako druga jednostka w swej klasie i jedna z pierwszych w całej stawce, ale końcowy wynik po zastosowaniu przeliczników technicznych okazał się mało satysfakcjonujący. W drugim wyścigu z kolei gdański dwumasztowiec zaliczył falstart i sporo stracił na starcie przez karne okrążenie. Biorąc pod uwagę okoliczności towarzyszące regatom, finalne trzecie miejsce, przywiezione ze Szczecina, bardzo cieszy.
STS Generał Zaruski startował w klasie B, grupującej żaglowce o takielunku gaflowym i długości całkowitej nie większej niż 40 metrów. W wyścigu wyprzedził go belgijski Rupel. Miejsce pierwsze na podium zajął fiński szkuner Helena.
Miejsce na podium to przede wszystkim sukces załogi, która dzielnie rywalizowała w wielkich regatach i dumnie prezentowała się podczas barwnej parady największych i najpiękniejszych żaglowców świata. Pomyślne wiatry przydadzą się Zaruskiemu w drodze powrotnej. Podczas morskiej podróży do macierzystego portu zawinie na Hanse Sail w Rostocku. Generał Zaruski spodziewany jest w Gdańsku w dniu 20 sierpnia. Następnie, po krótkim postoju, już trzy dni później znów wypłynie w tygodniowy rejs w ramach unijnego projektu "Baltic Pass - Maritime Heritage Tours".
Największe żaglowce świata kończące wyczerpujący wyścig po Bałtyku zawinęły do stolicy Pomorza Zachodniego, by wspólnie z mieszkańcami i turystami świętować wielki finał regat The Tall Ships Races 2017. W następnym roku finał TSR odbędzie się w Holandii. Kiedy można spodziewać się go w Gdyni?
- Gdynia gościła największe żaglowce świata kilkukrotnie. Gospodarzem The Tall Ships Races byliśmy w roku 2003 oraz w 2009. W roku 2011 roku odbył się zlot żaglowców pod nazwą The Culture Tall Ships Regatta zorganizowany razem z Brytyjczykami. Z kolei w 2014 roku sami zorganizowaliśmy spotkanie dużych żaglowców Operacja Żagle Gdyni na pamiątkę 40. rocznicy pierwszego zlotu, który odbył się w Gdyni w 1974 roku. W związku z tym, że bliższa jest nam idea samodzielnego zapraszania jednostek niż organizowania zlotu pod egidą brytyjskiej organizacji Sail Training International, która pobiera bardzo wysoką opłatę licencyjną, przymierzamy się do organizacji dużej żeglarskiej imprezy. W Szczecinie pojawiła się nasza miejska delegacja, aby zwiedzić jednostki, poznać kapitanów oraz załogi, a także przyjrzeć się organizacji imprezy z perspektywy uczestnika i gościa. W ciągu kilku miesięcy poinformujemy o planowanym terminie i formule spotkania wielkich żaglowców w Gdyni - mówi Joanna Zielińska z Urzędu Miasta Gdyni, koordynatorka poprzednich gdyńskich zlotów żaglowców.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy