- 1 Runmageddon drogi, ale wciąż popularny (35 opinii)
- 2 Małżeństwo dookoła świata na rowerach (113 opinii)
- 3 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (96 opinii)
- 4 Aktywni mają w czym wybierać (11 opinii)
- 5 Bieg granicami miasta przez 20 km (14 opinii)
- 6 Dużo darmowych zajęć i treningów (2 opinie)
Grali w hokeja na zamarzniętym jeziorze
Zobacz naszą relację z imprezy Winter Classic
Ponad 50 osób wzięło udział w imprezie Winter Classic, czyli hokejowych zmaganiach na tafli zamarzniętego jeziora Tuchomskiego, które odbyły się w niedzielne popołudnie. Organizatorem wydarzenia był gdyński klub hokejowy HUKS Niedźwiadki Gdynia.
Władze klubu hokejowego HUKS Niedźwiadki Gdynia, w którym trenują młodzi adepci tej dyscypliny sportu - najmłodszy z nich ma zaledwie 4 lata - postanowiły wykorzystać tę niecodzienną okazję. Tak właśnie narodził się pomysł imprezy Winter Classic, która rozpoczęła się punktualnie w niedzielne południe.
- Korzystając ze sprzyjających warunków pogodowych, postanowiliśmy zorganizować wydarzenie pod hasłem Winter Classic dla członków i sympatyków naszego klubu. Będzie ono polegać po prostu na wspólnej zabawie na łyżwach. Będziemy grali w hokeja na świeżym powietrzu, jeździli po ślizgawce czy ścigali się na torze do slalomu - mówi Przemysław Piask, jeden z organizatorów imprezy, członek zarządu hokejowego klubu.
Hokejowe zmagania na zamarzniętym jeziorze odbyły się tuż obok Dworu Oleńka. Wzięło w nich udział ponad 50 osób - od kilkuletnich wychowanków gdyńskiego klubu poprzez nastolatków na kilkudziesięcioletnich zawodowcach kończąc.
Rozgrywki odbywały się pomiędzy liczącymi maksymalnie cztery osoby drużynami. Ich członkowie zostali oczywiście dobrani pod względem wieku i doświadczenia. Zawodnicy mieli do dyspozycji boisko o wymiarach ok. 30x20 m. Choć to znacznie mniej niż mierzy standardowe boisko do gry w hokeja na lodzie, wszyscy byli zachwyceni formułą niecodziennej imprezy.
- Gra się bardzo fajnie, bo jeździmy na świeżym powietrzu po zamarzniętym jeziorze. Na co dzień gramy przecież na lodowisku w hali - skwitował w rozmowie z nami 8-letni Nikodem.
Po zakończeniu zmagań na lodzie, co nastąpiło tuż po godz. 15, uczestnicy zasiedli do wspólnego ogniska, a najlepsi z nich otrzymali drobne upominki. Natomiast późnym popołudniem zamierzają udać się wspólnie na trybuny Hali Olivii, gdzie odbędzie się mecz MH Automatyka vs Naprzód Janów.
Jeśli chcecie na własne oczy zobaczyć, w jakże urokliwej scenerii odbył się niedzielny turniej Winter Classic, koniecznie kliknijcie załączony do artykułu film. W naszym nagraniu wykorzystaliśmy bowiem ujęcia z lotu drona.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (93) 3 zablokowane
-
2018-03-04 20:30
Super sprawa
Bardzo dobrze, żyć trzeba a nie zrzędzić jak co niektórzy na tym forum ;-) Szkoda, że nie mogłem być.
- 15 10
-
2018-03-04 20:52
Za tydzień (3)
Jakieś dziecko samo pójdzie na ten lód i może być tragedia. Puknijcie się w głowę! Dzieci uczy się robić lodowisko na boisku!!!
- 29 23
-
2018-03-04 21:39
Sama się puknij (2)
Pewnie co weekend w galerii z rodzinką
- 6 13
-
2018-03-04 21:51
Inaczej bedziesz gadać jak za tydzień byłoby to Twoje dziecko...
- 8 4
-
2018-03-05 09:37
Właśnie, że na łyżwach
Na polu zalanym przez nieszczelne dreny. I co łysy?
- 0 1
-
2018-03-04 21:21
(3)
Nie ma bezpiecznego lodu. Jestem zaskoczony organizacja takiej imprezy
- 24 21
-
2018-03-04 21:38
Bo jesteś buc z polski. (1)
- 6 13
-
2018-03-04 21:54
A Ty skąd jesteś ze Polskę piszesz z małej litery a do tego w obrażającym tonie? Pewnie twardziel z Kaszub co to pewność ma że pod nim a już na pewno jego dzieckiem lód na 200% nie pęknie bo jakby w ogóle śmiał. Włącz człowieku myślenie zanim następnym razem coś naskrobiesz na jakimkolwiek forum. Z góry dziękujemy
- 8 9
-
2018-03-05 19:11
Ludzie jeżdzą po zamarznięych jeziorach ciężarówkami przy nie dużo większym mrozie...
- 1 0
-
2018-03-04 22:10
Rodzice tych dzieciaczkow muszą być totalnie bez wyobraźni... porażka...
- 19 24
-
2018-03-04 22:22
Kompletna głupota
Nie ma czegoś takiego jak bezpieczny lód.
No powiedzmy że bezpieczny może być jak zbiornik wody ma mniej głębokości niż metr, ale i tak nie należy nawet czegoś takiego promować.
To niebezpieczne i niewyhowawcze.- 19 23
-
2018-03-04 23:10
pl.trojmiasto (1)
Znowu relacja z imprezy.. gdybym wiedzial pojechalbym.. na koncu opisu ze zdarzenia brakuje zdania "szkoda ze Was nie bylo"
- 11 5
-
2018-03-04 23:23
Było w kalendarzu imprez
Kolego, gdybys sprawdzał kalendarz imprez, to byś wiedział, że takie wydarzenie było :) https://imprezy.trojmiasto.pl/Winter-Classic-Tuchom-lyzwy-na-jeziorze-imp455766.html
- 4 1
-
2018-03-05 07:52
(1)
W te same siarczyste mrozy w Krakowie utopił się mężczyzna, w Gdansku inny wpadł pod lód, ale udało się go uratować. Dawanie takiego przykładu dzieciom może kiedyś doprowadzić do tragedii.
- 18 15
-
2018-03-05 08:29
Chodzili po zamarznietej rzece. Tam lód może być cienki, gdy woda jest w ruchu. Na Kaszubach były rajdy samochodowe na jeziorze i jakoś auta nie wpadły do wody. Każdy sport niesie ryzyko, a tu impreza była zabezpieczona.
- 8 4
-
2018-03-05 08:16
SKANDAL ! (1)
Tyle się mówi żeby dzieci nie wchodziły na zamarzniete stawy jeziora rzeki a tutaj..... impreze urządzili ! SKANDAL a jak za kilka dni ktoś wpadnie tam pod lód bo przecież tam było "bezpiecznie"?
- 12 14
-
2018-03-05 12:24
czym innym jest lód na jeziorze...
A co innego pod rzeka gdzie woda cały czas płynie. Myślenie nie boli. Lód na rzece jest i wiele bardziej cienki i naprawdę długo i mroźno musiałoby być abym np ja wszedł na zamarzieta rzekę.
Co innego jezioro gdzie jest stabilniej, no i na Kaszubach większe mrozy niż w Trójmieście, nad morzem ;-)- 1 1
-
2018-03-05 08:26
Prezydent Szczurek OBIECAŁ lodowisko w tej kadencji (1)
Zostało mu 9 miesięcy.
- 3 1
-
2018-03-05 11:32
Obiecanym terminem oddania lodowiska był koniec 2017 roku - to tak, żeby być precyzyjnym
- 0 0
-
2018-03-05 08:28
(2)
Kiedyś - w latach 60-tych ub.wieku to było normalne. Jako dzieciaki graliśmy w hokeja na zamarzniętej Martwej Wiśle obok Mostu Siennickiego. Wciąż dołączali chętni więc w końcu grało np 50 na 50 graczy a "bramki" z tornistrów przesuwano tak że lodowisko w końcu miało ponad 100 metrów długości. Tylko część miała kije hokejowe nb. robione na zajęciach technicznych w szkole, reszta zwykłe patyki. Łyżwy też miał co drugi. Ale to były lody, z którymi nie dawały rady lodołamacze - lód wysadzało wojsko.
- 16 4
-
2018-03-05 09:40
Inne zimy były! (1)
- 2 0
-
2018-03-05 09:53
Kiedyś były zupełnie inne zimy!!! Głupie porównanie :/
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.