Zobacz naszą relację z Biegu Urodzinowego w Gdyni 2018
W niedzielne przedpołudnie na ulicach Gdyni został rozegrany pierwszy z czterech biegów na 10 km tegorocznego cyklu PKO Grand Prix Gdynia. Pierwszy na mecie zameldował się pochodzący z Władysławowa Tomasz Grycko z czasem 29:41. Drugie miejsce na podium zdobył Marek Kowalski z Żukowa (30:08), a trzecie Emil Dobrowolski z Chotomowa (30:15). Frekwencja biegu wyniosła 3339 osób.
raczej nie, musiałbym wcześniej nieco poprawić formę12%
nie, w ogóle nie nadaje się do imprez biegowych23%
PKO Grand Prix Gdynia to największy w północnej Polsce cykl biegów ulicznych na dystansie 10 km. Zgodnie z kilkuletnią tradycją, cykl składa się z czterech odsłon, a każda z nich przypada w niedzielę. Ich kolejne nazwy i daty w tegorocznym kalendarzu przedstawiają się następująco: Bieg Urodzinowy (18 lutego), Bieg Europejski (13 maja), Nocny Bieg Świętojański (22 czerwca) oraz Bieg Niepodległości (11 listopada).
W niedzielne przedpołudnie, punktualnie o godz. 10:00, rozpoczęły się pierwsze z wyżej wymienionych zawodów. W zmaganiach z okazji urodzin Gdyni - których symboliczna data przypada 10 lutego - wzięło udział aż 3339 biegaczy. Przytłaczającą większość z nich stanowili nasi rodacy, choć nie zabrakło również gości z nawet najdalszych zakątków naszego globu: Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Danii, Niemiec, Rumunii, Litwy, Wenezueli, Maroka i Kambodży.
Spod hali Gdynia Arena na Bulwar Nadmorski i z powrotem
Start i meta biegu zostały ulokowane na ul. Górskiego w Redłowie, nieopodal wejścia do hali Gdynia Arena. Trasa biegu miała formę nieregularnej pętli i wiodła kolejno ulicami: Górskiego - Sportową - Łużycką - Stryjską - al. Zwycięstwa - Świętojańską - al. Marszałka Józefa Piłsudskiego - Bulwarem Nadmorskim - al. Topolową - Zawiszy Czarnego - Armii Krajowej - Świętojańską - al. Marszałka Józefa Piłsudskiego - Władysława IV - al. Zwycięstwa - Stryjską - Łużycką - Sportową - Górskiego. Zawodnicy musieli ukończyć dystans 10 km w czasie poniżej 2 godzin.
Aby uniknąć tłoku na trasie, zostali oni podzieleni na kilkanaście fal liczących liczących ok. 300 osób, które startowały w 2-minutowych odstępach. Jak na tę porę roku, pogoda okazała się dla biegaczy wyjątkowo łaskawa. Obyło się bez opadów atmosferycznych, temperatura oscylowała w granicach 1-2 stopni Celsjusza, a wiatr był praktycznie nieodczuwalny. Warto również podkreślić, że pomimo stosunkowo wczesnej pory dnia, wzdłuż trasy zawodów ustawiło się wielu mieszkańców Gdyni, którzy gorąco dopingowali biegnących.
Tomasz Grycko zdeklasował rywali
Zgodnie z przewidywaniami organizatorów, po upływie ok. pół godziny na ostatniej prostej zaczęły pojawiać się sylwetki zwycięzców. Złoty medal powędrował na szyję jednego z murowanych faworytów Biegu Urodzinowego - Tomasza Grycko. Pochodzący z Władysławowa zawodnik przekroczył linię mety po upływie 00:29:41. Mniej więcej w połowie trasy wysunął się przed rywali na odległość ok. 200 m i utrzymał tę przewagę aż do samego końca.
- Biegło się dobrze, temperatura była bardzo dobra. Trasa była sucha, więc można było się nieźle rozpędzić. Pierwsza część trasy była bardzo łatwa, bo biegło się "z górki". Drugie 5 km biegło się dużo ciężej, bo było dokładnie na odwrót. Starałem się prowadzić przez cały bieg, co mi się udało. Jestem bardzo zadowolony ze swojego wyniku, bo myślałem że pójdzie mi dużo gorzej. Jestem tylko tydzień po obozie treningowym i jestem jeszcze lekko zmęczony - podsumował Grycko w rozmowie z nami.
4
Marek Kowalski: "Spora selekcja w drugiej połowie"
Drugie miejsce na podium i srebrny krążek wywalczył Marek Kowalski z Żukowa, który pojawił się na mecie z czasem 00:30:08. Trzecie miejsce na podium i brązowy krążek przypadły natomiast Emilowi Dobrowolskiemu z Chotomowa, który ukończył bieg zaledwie 7 sekund później, tj. po upływie 00:30:15. Co ciekawe, czwarte miejsce zdobył gość z Afryki Północnej: Elasri Abderahim. Marokańczyk z miejscowości Benslimane mógł pochwalić się czasem 00:30:21.
- Jestem zadowolony z tego startu, czułem się dosyć dobrze. Trasa tej edycji była tak zaplanowana, że pierwsze 5 km było "z górki", zaś drugie 5 km "pod górkę". W pierwszej połowie dystansu mieliśmy bardzo ostre tempo i biegliśmy sporą grupą. Dopiero druga połowa zweryfikowała, kto z nas był w najlepszej dyspozycji, odbyła się wówczas spora selekcja. Tomek Grycko to zdecydowanie jeden z najlepszych zawodników w całej Polsce, gratuluję mu pierwszego miejsca - skomentował Kowalski w rozmowie z nami. Wśród kobiet najszybsza okazała się Dominika Nowakowska z Kiełpina. Zdobyła 60. miejsce w klasyfikacji generalnej, a jej wynik to 00:35:45. Drugą kobietą na linii mety była Ewelina Paprocka z miejscowości Obliwice (80. miejsce w klasyfikacji generalnej, czas 00:36:20), a trzecią Kamila Pobłocka-Dobrowolska z Lęborka (100. miejsce w klasyfikacji generalnej, czas 00:37:10).
4
Oryginalne medale z gdyńskimi budynkami
Na koniec warto wspomnieć o pewnej ciekawostce. Uczestnicy biegów z cyklu PKO Grand Prix Gdynia otrzymują po każdym z czterech biegów pamiątkowe medale, które razem tworzą spójną kolekcję. W tym roku, metalowe trofea przedstawiają historyczne i niedawno powstałe obiekty w Gdyni. Każdy z budynków jest trójwymiarowy i odnosi się mniej albo bardziej dosłownie do nazwy poszczególnych zawodów.
I tak oto na medalu z Biegu Urodzinowego utrwalono wizerunek nieistniejącego dworca kolejowego w Gdyni z okresu międzywojennego. Na medalu z Biegu Europejskiego widoczna będzie hala Gdynia Arena, z Nocnego Biegu Świętojańskiego - Gdyńskie Centrum Filmowe, zaś z Biegu Niepodległości - Dom wójta Radtkego.
Ciekawe czy jeżeli z USA przyszłaby moda na czołganie na czas, to u nas też ludzie zaczęliby się czołgać. Swoją drogą to dobrze spala kalorie.
Czesio
5 lat
4360
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-02-18 17:30
Ależ przyszła dawno temu, w Runmagedonie trzeba się czołgać.
Jedni mają frajdę z biegania, inni z czołgania, a jeszcze inni z marudzenia w necie.
5 lat
509
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-02-18 17:38
Kto nie biega ten lebiega.
Biegacz
5 lat
3256
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-02-18 18:00
Długo nad tym myślałeś ?
Osobiście nie biegam ale na klatke cisne 150 kg . Nie każdy musi biegać .
5 lat
157
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-02-18 18:04
Horror, nie mogłam wyjechać z własnego domu!!
Możecie mnie hejtowac, nie jechałam z fortepianem i teściową do szpitala, byłam zaproszona na chrzest siostrzeńca.
Szczurek dlaczego oni nie biegają koło twojej rezydencji?
5 lat
7464
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-02-18 18:10
Złóż oficjalna skargę do UM . Rozumiem że dowiedziałaś się o tym że będzie tamtędy poprowadzona trasa biegu w momencie wyjazdu ?
5 lat
3610
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-02-18 18:10
przecież na trasie nie było żadnych tłumów. Czy mówimy o tym samym wydarzeniu???
Co dzieje się z zyskiem z takich imprez? 3400 x 60-100 zł startowe, sponor dał 2 miliony i miasto wyłożyło 300 000zł.
5 lat
3129
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-02-18 18:11
oczywiście szczur ja przyjmuje i wysłucha.
szczur kryje Marka przed CBA.
5 lat
813
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-02-18 18:15
Kto dużo biega wie jak wygląda ortopeda:)!
5 lat
207
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-02-18 18:27
a co cie to interesuje?
Dołożyłeś się, startowałeś? I nie mów, że miasto wyłożyło pieniądze z twoich podatków, bo w przeliczeniu na mieszkańca wychodzi ok. 1,25 zł...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy