- 1 Nieoczywista impreza wraca na stadion żużla (3 opinie)
- 2 Uprawnienia na paralotnie nie są tanie (54 opinie)
- 3 Bieszczady Północy na rowerze (50 opinii)
- 4 Największa tego typu impreza w kraju (27 opinii)
- 5 Spędź aktywnie pierwszy weekend wiosny (1 opinia)
- 6 Świnka Peppa, gotowanie czy filmowe hity? Atrakcje na weekend (2 opinie)
Grzegorz Mucha rzucił papierosy i biegnie po koronę maratonów świata
- Moja przygoda z bieganiem zaczęła się w momencie, gdy rzuciłem palenie i nie chciałem przytyć - mówi o przeżyciach z 2003 roku Grzegorz Mucha. Mieszkaniec Gdyni do dziś korzysta z aktywnego trybu życia, a w kwietniu planuje ukończyć światowy cykl maratonów Abbott World Marathon Majors w Bostonie, tzw. koronę maratonów świata. By tego dokonać, musi zebrać 15 tys. zł, które w całości zostaną przekazane na rzecz fundacji New England Dairy Food Council, która zajmuje się dożywianiem dzieci z biednych rodzin.
Internetowa zrzuta Grzegorza Muchy na udział w bostońskim biegu Abbott World Marathon Majors
Grzegorz Mucha jest mieszkańcem Gdyni od 25 lat. To właśnie w Trójmieście ukończył szkołę średnią oraz studia na kierunku ekonomii, a następnie zaczął pracę w międzynarodowej korporacji. Bieganie rozpoczął jeszcze wcześniej, bo w 2003 roku.
- Moja przygoda z bieganiem zaczęła się w momencie, gdy rzuciłem palenie i nie chciałem przytyć. Do 2017 roku biegałem wyłącznie w celu lepszego samopoczucia. Później przyszło zmierzyć mi się z maratonem w Gdańsku. To jeden z niewielu lokalnych biegów, w których uczestniczyłem. Wszystko przez pracę, w której spędzam dużo czasu i mam wiele wyjazdów. Rzadko bywam w Trójmieście, dlatego wolne chwile wolę poświęcić rodzinie. Moja żona doskonale to rozumie, bo sama uprawia triathlon - mówi nam Grzegorz Mucha.
Mimo to biegacz z Gdyni biega 3-4 razy w tygodniu i pokonuje od 45 do 70 km. Ponadto trenuje na siłowni. Wszystkie ćwiczenia odbywa pod okiem znanego trenera w naszym regionie, Piotra Suchenii. Trener Grzegorza Muchy pomaga mu w zrealizowaniu marzeń, a tych na najbliższe lata nie brakuje.
Piotr Suchenia drugi w maratonie na Grenlandii
- W 2022 roku chciałbym zrobić sobie prezent na 45. urodziny i ukończyć światowy projekt, który polega na pokonaniu siedmiu maratonów na siedmiu kontynentach w siedem dni. Może w nim wziąć udział jedynie 37 osób, dlatego lista na najbliższe dwa lata jest już zamknięta. Nie będzie to łatwe zadanie, ale taki postawiłem cel przed sobą - dodaje.
43-latek wcześniej jednak chce ukończyć inny znany na całym świecie cykl maratonów. Każdy taki wyjazd odbywa z rodziną, zatem koszt waha się od 20 do 25 tys. zł, ale jak sam przyznaje pracuje po to, by m.in. móc oddać się pasji.
- W 2017 roku przystąpiłem do udziału w drugim największym na świecie maratonie, czyli w Nowym Jorku. Następnie dowiedziałem się, że zalicza się on do cyklu największych biegów globu - Abbott World Marathon Majors i wtedy postanowiłem ukończyć go w całości - tłumaczy.
Wyniki Grzegorza Muchy w cyklu Abbott World Marathon Majors
Abbott World Marathon Majors zwany jest również koroną maratonów świata. Organizacja ta powstała w 2006 roku, a od 2012 roku zrzeszała pięć biegów w: Nowym Jorku, Bostonie, Chicago, Berlinie i Londynie. W 2013 roku do zestawienia trafiło również Tokio. Po ukończeniu każdego z nich można ubiegać się o członkostwo w klubie WMM. Kolejność nie musi być uporządkowana.
Po maratonie nowojorskim, biegacz z Gdyni wziął udział w imprezach w: Chicago (3 godziny, 46 minut i 28 sekund), Berlinie (3:37:08), Londynie (3:33:25) i Tokio (3:43:20). Ostatnim do pokonania został ten w Bostonie, który jest zaplanowany na 20 kwietnia. By znaleźć się na liście startowej, pan Grzegorz musi jednak zebrać 14 tys. zł. Warto podkreślić, że kwota w całości będzie przekazana na fundację New England Dairy Food Council, która zajmuje się dożywianiem dzieci w Bostonie.
Daniel Penk biegnie po koronę maratonów świata
- Fundacja została odgórnie narzucona przez organizatorów. To jeden z wymogów, by móc wystartować. Osobiście wspieram wiele lokalnych fundacji, dlatego zdaję sobie sprawę, że wsparcie zagranicznej może być sporym wyzwaniem. Jeśli mogę komuś pomóc - to dlaczego nie? Dlatego organizuję różnego typu licytacje. Na szczęście mogę liczyć na wsparcie znajomych i dzięki temu mogę poddać aukcjom różnego rodzaju sesje zdjęciowe czy zajęcia z trenerami personalnymi - wyjaśnia.
Internetowa zbiórka potrwa do 6 kwietnia. Aktualnie zebrana kwota to około 5 tys. zł, zatem do zrealizowania celu potrzeba jeszcze 9 tys. zł.
Opinie (68) 4 zablokowane
-
2020-02-18 16:32
(1)
Chcę kupic lepszy samochód, wysyłajcie kasę na moje konto. Nadwyzkę która zostanie po zakupie Porsche wpłacę na chore dzieci.
- 49 9
-
2020-02-20 12:22
przeciez Ty nie masz prawa jazdy
- 2 1
-
2020-02-18 17:13
Normalnie bohater... (2)
- 27 2
-
2020-02-19 13:24
normalnie bohater
nie paliłem i nie palę , nie piłem i nie piję jestem nikim
- 5 3
-
2020-02-19 17:35
A w Krużewnikach był?
- 3 3
-
2020-02-18 17:28
(1)
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć o co chodzi?
Rzuciłem fajki, biegam, dobrzy ludzie dajcie hajsy żebym mógł pobiec w stanach?
Tak bez horej curki?- 58 4
-
2020-02-18 18:25
dobrze że dalszej rodziny ze sobą nie zabiera na te biegi
- 9 1
-
2020-02-18 17:34
Wczesniej był szkodnikiem zatruwajacym wszystkich wokoło papierosami ,przestał palic zaczyna biegac i to sie chwali
- 14 5
-
2020-02-18 17:44
(8)
A ja rzuciłem bieganie i zacząłem palić.
- 45 5
-
2020-02-19 18:03
Marek (2)
Ja rzuciłem palenie po 45 latach bo zacząłem biegać. Najpierw rtg, potem TK, biopsja - niestety potwierdzenie. Karta DILO. Ostatnio badanie PET i będzie operacja.
- 2 2
-
2020-02-20 13:33
Powodzenia...
- 2 0
-
2020-02-20 17:47
zwrotnik
Ja biegałem prawie od dziecka. Teraz zwyrodnienia w kolanach i biodrach, niestety. Nie paliłem od 2000 roku.
- 1 0
-
2020-02-20 12:23
Dziwi mnie artykul (2)
5 dni po tym jak gostek zmarł w biegu w Gdyni, też 40 pare lat. Nie strach w takim wieku? 40 parę lat jak na sport wyczynowy wydaje się czymś trudnym, bo maraton to nie jest zwykły bieg.
- 1 2
-
2020-02-20 13:43
Najlepiej połóż się do łóżka i czekaj na smierć... (1)
- 2 0
-
2020-02-20 20:45
Przed komputerem jest bezpiecznie.
- 1 0
-
2020-02-20 12:58
A ja nie biegam i nie pale.. co ze mną nie tak?? (1)
- 1 0
-
2020-02-20 20:48
Ja biegam i podczas biegu jaram.
- 1 0
-
2020-02-18 17:52
:-) (8)
Grzegorz :-) nie patrz na hejcik bo w polskiej mentalności żeby obronić swoje bylejactwo hejtują wszystkich którzy coś robią, bo przynajmniej dalej nic nie muszą robić ze sobą i mają tzw "czyste sumienie" bo nie skalane :-) Taka natura Polaków :-) niszczyć każdą dobrą inicjatywę i otaczać się kolejnymi niedojdami życiowymi, bo nieszczęścia lubią chodzić parami :-) Trzymaj się i trzymaj się swojej ambitnej drogi :-)
- 27 34
-
2020-02-18 18:51
(5)
Jak Ci nie pasują Polacy to droga wolna, póki co.
Ja na swoje, nietanie hobby zarabiam sam, pracując więcej niż 8 godzin dziennie.- 12 4
-
2020-02-18 19:13
w d... pie mam twoje hobby (4)
bardziej mnie interesuje ile oddałeś innym jak on oddaje.
- 4 12
-
2020-02-18 19:15
(2)
Ok
Odpowiem na twoim poziomie:
Ja tez mam w d... Jego hobby więc na wpisowe niech zbiera sam.
A to co komu dałem to moje, nie afiszuje się z tym.- 13 3
-
2020-02-18 19:18
:-) (1)
dobra odpowiedź :-) nie ma czym się chwalić to nie ma o czym pisać :-) dobrze że są jeszcze tacy o których można napisać cokolwiek dobrego :-)
- 3 9
-
2020-02-19 07:11
Jestem pełen szacunku dla ludzi z pasją, ale po przeczytaniu artykułu też odniosłem wrażenie, że chodzi wyłącznie o zbiórkę pieniędzy na hobby. Pół roku temu rzuciłem fajeczki po 30 latach palenia, chodzę trzy razy w tygodniu na ciężkie dla mnie treningi dzięki którym nie przytyłem, regularnie wspieram organizacje pomagające bezdomnym zwierzakom, wyglądam właśnie przez okno: tłumu dziennikarzy nie widzę. Historia jakich wiele. Do biegania wystarczy para sportowych butów, dres, kilka okolicznych uliczek czy kawałek lasu, udział w maratonach na drugim końcu świata to zwykła fanaberia i proszę nie mieszać chęci jej spełnienia z działalnością charytatywną, bo moim zdaniem brzmi to niewiarygodnie.
- 22 1
-
2020-02-20 17:59
Oddaje ale nie swoje!
- 3 0
-
2020-02-20 11:08
Bronisz chłoptasia co wyciąga od ludzi pieniądze
Sam niech zarabia
- 3 1
-
2020-02-20 13:05
Też chcę pobiec w Bostonie. Dasz mi 15 tysi? Czy nie dasz (i zostaniesz hejterem)?
- 4 0
-
2020-02-18 18:00
Biegam żucilem palenie 2 lata temu (7)
Biegam polmaratony i maratony ale place za nie sam.... !!!!! to hobby... I biegam też charytatywnie wplacajac wlasne pieniądze .. więc nie rozumiem... Zbierania.. nie stac cie biegam tam gdzie mnie stać...!
- 26 7
-
2020-02-18 18:39
no właśnie (3)
Nie zrozumiałeś, w tym masz rację. Nie zbiera na bieganie, bo sam opłaca bieganie. Zbiera dla głodnych dzieciaków. Jak przeczytasz kilka razy to szansa na zrozumienie wzrośnie kilkakrotnie. Warto próbować.
- 4 10
-
2020-02-18 18:58
(1)
Ok
Ja przeczytalem
Zbiera na wpisowe, które niby idzie na cele charytatywne, nie wnikam czy w całości, na kogo itd.
Czyli musi to mieć by pobiec, pomijam koszty przelotu, hoteli itp.- 3 0
-
2020-02-18 19:12
no i płyniemy do brzegu a nie w przeciwną :-)
jeszcze trochę i brzeg będzie w zasięgu ręki, nie warto od razu podejrzewać wszystkich i wszystko w szczególności w kraju w którym nagradza się 500 + i innymi nagrodami tych którzy nic nie robią, a karze tych którzy wychylają głowę i coś próbują dobrego zrobić
- 1 7
-
2020-02-20 13:06
zbiera na wpisowe, czyli na bieganie
a to że wpisowe idzie na cele charytatywne to już kolejna sprawa, bez 15 tysi nie pobiegnie
- 1 0
-
2020-02-18 20:14
mogę tylko podziwiać (1)
oby tak dalej , ja tez chce rzucić fajki ale jakoś nie wychodzi
- 1 0
-
2020-02-18 23:00
Jak Mucha rzucił to i Ty dasz radę.
- 2 0
-
2020-02-20 12:35
Dlaczego jeszcze nie widzę info o Twojej zbiórce funduszy na start? To skandaliczne niedopatrzenie!
- 0 0
-
2020-02-18 18:21
pamiętam jak kiedyś pomyślałem żeby zacząć biegać
mało zawału nie dostałem i dałem sobie spokój z bieganiem - zdrowie ważniejsze
- 27 3
-
2020-02-19 06:25
I nie mówią o tym w BBC News?
Co za niedopatrzenie!
- 15 2
-
2020-02-19 07:12
(7)
Ludzie opanujcie się. Grzegorz ma wystarczająco dużo swoich znajomych którzy mu pomogą, sam tez do najbiedniejszych nie należy, ale po co ten hejt i d**ilne komentarze ? Nie chcesz wpłacać nie wpłacaj, chcesz - wpłać. Ale po co krytykować i sarkastycznie odnosić się do gościa który chce zrobić dla siebie coś więcej niż po pracy pic piwo i wcinać chipsy przed netfiksem ?
- 19 26
-
2020-02-19 07:41
(4)
Przeczytaj uważnie pierwsze zdanie swojej wypowiedzi i odpowiedz proszę: to po kiego grzyba cały ten przydługi artykuł okraszony garścią fatalnych fotografii? Żeby ktoś mógł pochwalić się rzuceniem palenia i nabyciem umiejętności szybkiego przebierania nogami? Czy to naprawdę tak unikalna historia że świat czekał na nią z zapartym tchem a teraz oniemiał w zachwycie? Jak dla mnie zwykłe zawracanie d*py i nieudolna próba sfinansowania zagranicznej rodzinnej wycieczki cudzymi pieniędzmi pod przykrywką działalności charytatywnej. Tym razem zdecydowanie nie popieram.
- 16 5
-
2020-02-20 15:12
(2)
Z treści artykułu wynika, ze biegacz sam opłaca sobie i swoim bliskim wyjazd (przelot, zakwaterowanie, wyżywienie, itp.).
Zrzutka jest nie na "wycieczkę", ale na datek dla fundacji charytatywnej, która dysponuje pewną pulą pakietów startowych dla swoich donatorów. Bardzo popularna formuła w dużych zagranicznych biegach.
Można też zakwalifikować się biorąc udział w losowaniu lub legitymując się przyzwoitym oficjalnym wynikiem w innym biegu maratońskim.
Czasy osiągane przez p.Grzegorza nie kwalifikują go do skorzystania z tego ostatniego rozwiązania, więc zrozumiałym jest, że szuka innych sposobów.
Nie widzę w tym niczego nagannego, ani zaskakującego.- 3 2
-
2020-02-20 15:43
nie, z treści wynika że składka jest na opłacenie startu (1)
to że organizator kasę przeznacza (lub nie) na chore/głodne dzieci to nie zmienia faktu że jest to taka czy inna forma opłaty startowej.
- 3 1
-
2020-02-21 08:57
Zależy jak na to patrzysz.
Regularna opłata startowa dla obcokrajowców wynosi 250USD.
Można brać udział w losowaniu. Nie ma gwarancji wylosowania.
Można wykazać się wystarczającym poziomem sportowym. Z gwarancją powodzenia.
Można wreszcie złożyć donację na rzecz organizacji charytatywnej z listy organizatora. Z gwarancją powodzenia.
Donacja o której mowa w artykule nie trafia więc do organizatora biegu.
Trafia bezpośrednio do fundacji, która w tym przypadku finansuje posiłki dla dzieci i jest jednym z oficjalnych partnerów organizatora maratonu.
Jeśli jesteś zainteresowany wsparciem takiej organizacji, to OK.
Jeśli nie jesteś i wolisz udzielić wsparcia Caritasowi, wośp, pach, itd. ... też w porządku.
Nie mam problemu z tym, że p.Mucha dostanie pakiet startowy jeśli namówi ludzi do zaoferowania odpowiedniej kwoty na cel, który dla nich jest warty wysiłku finansowego.
Ty widzisz w tym coś niewłaściwego?- 1 0
-
2020-02-20 20:51
To tak jak owsiak.
- 1 0
-
2020-02-20 14:51
hejt
hejt to od niedawna główny narodowy sport Polaków promowany przez aktualnie nam panujących, w myśl zasady: kto nie z nami, temu dowalić
- 1 0
-
2020-02-20 15:08
bez hejtu proszę
piszesz aby nie hejtować a sam/sama hejtujesz osoby które spędzają wieczory wcinając chipsy przy netfliksie :((( nieładnie. Żądam przeprosin w imieniu netfliksowych chipsożerców.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.