• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego siłownie zewnętrzne nie mogą zastąpić w pełni tych tradycyjnych?

Sebastian Zwiewka
5 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Trening na świeżym powietrzu na siłowni pod chmurką. Trening na świeżym powietrzu na siłowni pod chmurką.

Siłownie zewnętrzne, czyli pod tzw. chmurką, są jedną z alternatyw dla siłowni tradycyjnych. Czy jednak nie w pełni mogą je zastąpić? Przeczytajcie, na jakie plusy i minusy zwracają uwagę trenerzy personalni oraz zabierzcie głos w dyskusji w ankiecie oraz opiniach.



Fitness kluby i siłownie w Trójmieście



Jak często korzystasz z siłowni zewnętrznych?

Siłownie zewnętrzne są bardziej popularne latem niż zimą z uwagi na temperaturę, ale ćwiczyć można o każdej porze roku. W cieplejszych okresach sporo ludzi ćwiczy na przyrządach "pod chmurką". To idealne miejsce do ćwiczeń przed lub po treningu/spacerze w lesie i dobre zastępstwo tylko na pewien czas. Dlaczego w 100 proc. nie zastępują zwykłej siłowni?

Siłownie zewnętrzne - co mogą zastąpić?



Jeśli ktoś uczęszcza na siłownię zwykłą po to, by tylko się poruszać, to dokładnie to samo może zrobić na siłowni w plenerze. Przyrządy na świeżym powietrzu służą przede wszystkim ruchowi. Można poprawić kondycję i aktywność fizyczną w przypadku, kiedy ma się ograniczone możliwości w warunkach domowych. Korzystanie z siłowni "pod chmurką" jest bezpłatne, znajdują się one np. na placach zabaw i w parkach. Takich miejsc w Trójmieście jest jednak zdecydowanie więcej.

Zastępowały zwykłe siłownie głównie w momencie lockdownu, gdy wszystkie fitness kluby były zamknięte z powodu pandemii. Zarówno ludzie młodsi, jak i seniorzy nie stracili kontaktu z tymi sprzętami. Miało to także znaczenie dla ogólnego stanu zdrowia. Po kilku miesiącach przerwy w okresie letnim, tradycyjne siłownie znów zostały otwarte i sporo ludzi - szczególnie tych młodych - wróciło tam dbać o swoją sylwetkę. Na zewnątrz nie ma instruktora, jednak to nie jest problemem dla ćwiczących.

- Przyrządy są opisane, chętna osoba nie ma problemów z instrukcją. Siłownie pod chmurką nie zastępują w 100 proc. zwykłych siłowni. To dobre zastępstwo tylko na pewien czas. Przyrządy są bardziej rekreacyjne, dla ruchu czy rozruchu, a nie wzmacniające. Nie ma nawet obciążeń. Sprawdzają się dla seniorów, albo dla ludzi młodszych przed lub po treningu/spacerze w lesie. Sport wzmacnia, ćwiczenia dają nam odporność - mówi Karolina Pawlak, trener personalny.
Najczęściej spotykane urządzenia: orbitrek, jeździec, narciarz, biegacz, rowerek, wiosło, drążki.

Aplikacje dla aktywnych jako ułatwienie treningu. Z których korzystasz?



Siłownie zewnętrzne - czego nie mogą zastąpić?



Ćwiczenia na przyrządach w plenerze nie pomogą człowiekowi zbudować mięśni, ponieważ brakuje urządzeń do ćwiczeń siłowych. Oczywiście chodzi o hantle i sztangę. Na zewnątrz w zasadzie nie ma żadnej alternatywy dla siłowni, zatem osoby, które planują wzmocnić mięśnie, kierują się do fitness klubów i tam pracują nad tym pod okiem trenerów personalnych. Wiele siłowni w ofercie ma także sauny, do których warto się udać, ponieważ m.in. wzmacniają odporność. Nagrzewanie ciała usprawnia przemianę materii i krążenie, wzmacnia serce i poprawia funkcjonowanie układu nerwowego. Człowiek w saunie też się relaksuje.

- Ludzie powoli wracają do siłowni. Alternatywą jednak faktycznie są różne ćwiczenia na świeżym powietrzu - przyznaje Piotr Pełka, trener personalny.
Niektórzy ćwiczą po to, żeby zmęczyć się i stracić sporo kalorii. W ciemno można założyć, że większy wysiłek jest na siłowniach zwykłych.

Zobacz, jak ćwiczyć w siłowni pod chmurką



Co może mieć wpływ na wybór?



Klubowicze okazjonalnie chodzą do siłowni w plenerze. I to też jest dobre rozwiązanie. Plener dla nich może być dodatkiem, a wyczerpujące treningi prowadzące do budowy mięśni, można wykonywać trenując w siłowni zwykłej. Co ma wpływ na wybór ludzi? Oczywiście pogoda i temperatura. Gdy pada deszcz, nie da się trenować na zewnątrz. Zimą zapełnianie są siłownie wewnętrzne z uwagi na niskie temperatury. Ludzie wolą uczęszczać na "siłkę" zimą niż latem. Gdy temperatury rosną, to jest dużo więcej atrakcyjnych możliwości na spędzenie czasu na dworze.

- Siłownie zostały otwarte w sezonie letnim. Czerwiec, lipiec i sierpień są miesiącami, kiedy ta frekwencja jest mała. We wrześniu i w październiku było znacznie więcej osób. Uważam, że ludzie są bardzo stęsknieni za treningiem siłowym na siłowni - twierdzi Karolina Pawlak.
Znaczenie ma też lokalizacja. Jeśli ktoś nie ma wiele czasu na trening ze względu na codzienne obowiązki (dojazd, przebranie się w szatni wymaga czasu), a siłownia zewnętrzna jest blisko miejsca zamieszkania tej osoby, to wybór jest prosty. Krótki trening i powrót do codzienności. Zimą jednak większość ludzi kieruje się na siłownię, a urządzenia do ćwiczeń na świeżym powietrzu są nieużywane i czekają na wyższą temperaturę.

Jak wzmocnić odporność w okresie zimowym? Różne sposoby

Opinie (78) ponad 10 zablokowanych

  • (6)

    Warto znaleźć miejsce, gdzie są drążki do podciągania i podcze do dipów, to już spokojnie może zastąpić prawdziwą siłownię. Trenerzy personalni chcą zwiększyć liczbę klientów na zwykłych siłowniach, a co za tym idzie także swoich.

    • 69 3

    • (3)

      nie wiedzialem, ze na silowni nie mozna cwiczyc samemu, a trzeba miec trenera, ale co ja wiem po 15 latach, tak samo moi znajomi. dzieki za info. ps jak na drazku wzmocnic 2 lub 4-glowe? dipy fajnie, ale poprawnie zrobic to sztuka, wiec moze nie pisz glupot

      • 8 14

      • (1)

        Jest całe mnóstwo solidnych ćwiczeń na nogi nie wymagających dodatkowych obciążeń, a dobre drabinki mają też drążki na niższych wysokościach właśnie do tego.
        Co do poprawnego ćwiczenia, to i na maszynach można to źle robić. Technikę dipów (i innych ćwiczeń) można opanować robiąc na początku ćwiczenia z pomocą gum.

        • 10 3

        • Podstawa

          Jednak podstawą są przysiady z obciążeniem. Tego plenerowe siłownie nie oferują.
          Jednak dobrze, że w ogóle są.

          • 2 2

      • Mozesz miedzy seriami na drazku robic przysiady lub wykroki.

        • 5 1

    • Drążki i poręcze to tylko dwa z siedmiu podstawowych ćwiczeń (1)

      także by zastąpić siłownię trochę brakuje.
      A żeby robić wszystkie podstawowe ćwiczenia wystarczy tak naprawdę klatka + osprzęt, czyli haki, poręcze, ławeczka - do tego sztanga z obciążeniem i można wszystko zrobić.
      Oczywiście ćwiczyć zawsze warto, ale nie ma mowy aby takie dziwaczne przyrządy zastąpiły prawdziwy trening.

      • 3 9

      • A co to jest "prawdziwy trening"?

        Sorry ale wiekszosc z tych od "prawdziwego treningu" nie potrafi sie podciagnac 10 razy

        • 17 3

  • Ależ oczywiście, że mogą. Zaden trener o tym nie powie wprost z oczywistych przyczyn (10)

    Trener, opłacany na siłowni z karnetów, zawsze będzie krytykował otwarte siłownie. To jasne. A prawda jest taka, że do ćwiczeń nie potrzeba nie wiadomo jakich obciążeń. W zupełności wystaczy obciążenie w postaci własnego ciała (a czasem i to to nawet za dużo, o wiele za dużo, hehe) i to z tą masą można naprawdę fajnie poćwiczyć, o czym w 100% wiedzą np. kalistenicy. Druga sprawa - na takich siłowniach nie ma publiki przed którą laski się mogą pokazac w leginsach, a chłopaczki z jeszcze wystającymi z tyłka igłami, nie mają się przed kim lansować.
    Do fajnego, półprofesjonalnego ćwiczenia, które przyniosą efekty wcześniej czy później w zupełności wystarczą pompki i przysiady. To co oferuje nam siłownia plenerowa to aż za dużo, by zrobić dobry i skuteczny trening. Wystarczy mieć motywację, kogoś do pary lub najlepiej grupę ludzi i dawaj do przodu. W budowaniu mięśni i zrzucaniu smalcu nie pomoże karnet za 200 zł miesięcznie, tylko motywacja, konsekwencja i chęci. Jest jeszcze jeden, największy plus siłowni plenerowych. Świeże powietrze, które pomaga redukować tkankę tłuszczową i chroni nas przed niespodziewanym atakiem brudnej pachy kolesia ćwiczącego w klubie fitness :D

    • 54 5

    • (3)

      Co do samych pompek i przysiadów to nie do końca się zgodzę. Do tego dodałbym jeszcze podciąganie na drążku i stanie na rękach (jak ktoś da radę to pompki w ten sposób) i mostek. Z tych 5 ćwiczeń już idzie zrobić naprawdę dobry i wszechstronny trening. Nie można zapominać też o brzuchu, który jest mega ważny, bo stabilizuje pozycję i pracuje w ćwiczeniach z ciężarem własnego ciała.

      • 11 4

      • Kolego, (1)

        plener fitness to nie miejsce na akrobacje.

        • 5 1

        • Ha ha ha , w samo sedno! Pompki i mostek i stanie na rękach to niech idzie do cyrku!

          • 5 5

      • Chciałem dopisać "drążek do podciągania" ale out of time :)

        • 2 1

    • dobrze gada, w górę dziada!

      • 9 0

    • Ćwiczę sam od lat

      Wszystko fajnie, ale po co ekipa do ćwiczeń? Sam nie umiesz?

      • 4 1

    • jasne, zwykłemu człowiekowi to wystarczy (2)

      ale jak już masz dzieciaka trenującego jakiś poważny sport to siłowni nadal nie wyeliminujesz. Spójrz sobie na zapaśników. Zawsze wrzucają ten element do swojego treningu, a trenują przecież od dziecka. Tak mocnych nóg czy pleców samą kalisteniką nie zrobisz.

      • 0 1

      • Jak robiłem nogi, to nie było siłowni (1)

        Brałem na plecy kolegę, albo worek zimnioków i dawaj przysiady.

        • 2 0

        • hehe, no tak też się robi :) ale to już nie kalistenika

          bo używałeś do tego cudzej masy. Po prostu sztangę zastąpiłeś kolegą. Ale poza treningiem jak już kolegi nie ma to sztanga jest najprostszym rozwiązaniem. No i wygodnym.

          • 0 0

    • Ciekawe

      Jak na plenerowej siłowni zrobić np martwy ciąg lub ciężki trening nóg? Ćwiczenia kalisteniczne mają swoją wartość ale skupiają się na górnej części ciała. Co do urządzeń treningowych na "plenerówkach", to na większości wykonuje się jakieś dziwne, nienaturalne ruchy. Chyba lepsze byłyby np ciężkie opony ,kłody drewna lub jakieś tory przeszkód . Oczywiście lepsze takie "siłownie"niż żadne.

      • 0 0

  • Ciekawe że dla osób starszych (18)

    Skoro więlszość młodych nie zrobi kilku podciagnięć własnego ciała, przysiadów czy pompek w ilości 30 razy.

    • 47 4

    • (11)

      jeden interesuje się sportem, inny czytaniem ksiazek, inny robieniem pieniedzy itd. nie da sie codziennie zarobic 30k, zrobic 30 powtorzen kazdego cwicenia, 30 ksiazek itd. ty sie pochwal co ty potrafisz i dziennie robisz

      • 20 11

      • Trochę ruchu nikomu nie zaszkodzi.

        • 14 3

      • (8)

        Co ma interesowanie się do sprawności fizycznej. Studiowanie historii i czytanie nie przeszkadza mi w ćwiczeniach i dążeniu do bycia wszechstronnym. Przepraszam że dotknął Cię mój wpis jeśli jesteś niepełnosprawny, jeśli jesteś leniwy to wyłącznie twój problem.
        Nie będę się chwalił, powiem tylko że w wieku 45 lat robię 10 podciągnięć na drążku szerokim chwytem, 30 pompek, 50 przysiadów i do tego trucht z bieganiem około 7 km co drugi dzień. Nie wyobrażam sobie być niesprawny fizycznie czy umysłowo, na to na co mam wpływ to robię a nie siedzę i nie narzekam jak większość tutaj.

        • 16 8

        • Racja,trzeba trzymać formę i wagę i intelekt.Niektórzy starsi seniorzy 75 plus tak mają.Pozdrawiam wszystkich korzystających z siłowni,nawet mniej sprawnych.Idzie wiosna....

          • 15 2

        • (4)

          Ja jak przestałem ćwiczyć (40l), to mi zaczęły po kolei różne rzeczy szwankować, jakieś stawy plecy etc.

          • 14 2

          • (3)

            Ja mam 55 lat ćwiczę cale życie ,czasami przerwa tydzień,jakiś dzień imprezowania i znowu ćwiczenia.Badany wiek biologiczny 44 lata ,a konar aż płonie ,szczególnie jak widzi się zgrabne ladne 17-25 latki.

            • 5 16

            • Jeszcze trochę i konar przestanie płonąć ! Wtedy tylko Wiagra ci pomoże! A te młódki i tak na ciebie nie spojrzą boś stary grzyb!

              • 8 9

            • 17-latka to mentalnie jeszcze dziecko... A ty się podniecasz...

              • 7 0

            • Czlowieku, zadna 17-latka nie spojrzy na 44-latka. Moglbys byc ojcem takiej dziewczyny. Jak mialam 17 lat, to moj chlopak mial 22 lata i to juz byla duza roznica wieku, ktora niektorzy komentowali. A ty sie zboczencu jeden na nastolatki slinisz...

              • 2 0

        • (1)

          Ok ! To zrób jeszcze za mnie kilka ćwiczeń , a ja pójdę z kumplami do pubu na piwo! A ty biegaj truchtem , rób przysiady i bądź sprawny ! Wszyscy i tak do piachu ,pójdziemy czy z ćwiczeniami czy bez .

          • 6 13

          • Idz na piwo, przyjdę też po treningu.

            Jedno nie wyklucza drugiego. A do piachu nie pòjdę tylko do nieba, spalony. A do tego cxasu pozwòl że będę czuł się jak chce a po treningu jest mi lepiej psychicznie niż po piciu. Przerabiałem temat.

            • 8 2

      • Mozna to polaczyc jedna reka podnoszac hantle

        druga wbijajac order zakupu akcji na klawiaturze komputera i jednoczesnie czytajac ksiazke rozlozona na blacie biurka.

        • 3 3

    • Mam 32 kąta 0 aktywności podicagbe się 3 razy i zakwasy przez tydzień ważę jedyne 115 kg :)

      • 2 7

    • wiesz co, od 2 lat regularnie pierwszy raz w swoim życiu trenuję z własną masą

      niedawno pierwszy raz w życiu zrobiłem 10 pompek, razem z treningiem pochłaniam wiedzę która powinna być mi przekazana na lekcjach WFu w szkole i straszny żal czuję jak przypomnę sobie, że tylko godzin zmarnowane na tych lekcjach, że ani jeden nauczyciel nie powiedział mi np. abym robił pompki o ścianę czy na kolanach, że nie liczy się ilość pompek tylko płynna technika, że nie muszę robić pełnego zakresu tylko mogę się podnieść dowolnie do pozycji wyjściowej, że z czasem będę umiał zrobić pompkę, a młody organizm szybciej się trenuje niż stary

      można to spokojnie przenieść na inne przedmioty, społeczeństwo jest takie bo nikt im tego za młodu nie powiedział czy nie pokazał, więc po prostu nie wiedzą, że tak można i to daje efekty

      • 10 0

    • w sumie możesz mieć rację jak zaczynałem trenować to z przerażeniem stwierdziłem (2)

      że nie podciągnę się ani razu !! Trzy lata zajęło mi dojście do podciągania się z obciążeniem 7kg w ilości większej niż x10 na serię.

      • 3 0

      • Nachwyt czy podchwyt?

        Tak czy siak, gratulacje.

        • 2 1

      • ja zawsze coś ćwiczyłem i zawsze podnosiłem się te 10 razy nachwytem

        nie pamiętam kiedy to było żeby było mniej, ale musiało być w połowie podstawówki. Teraz mam 40 lat i już tak dobrze nie pamiętam. Niemniej potem niewiele z tym robiłem, to znaczy regularnie ćwiczyłem ale na to nie zwracałem szczególnej uwagi i teraz nadal podnoszę się 10 razy. Więc teraz jesteś lepszy ode mnie. Za to mój brachol w wieku 12 lat podnosił się prawie 20 razy. Ten to miał parę. Ale myśmy telefonów nie mieli w tamtych czasach. Komputer był, ale niewiele się korzystało więc przez pół dnia skakaliśmy po drzewach i płotach.

        • 1 0

    • czyja to wina jak nie rodziców którzy nie zaszczepili w dzieciakach zamiłowania do ruchu

      dziecko ma taką naturalną potrzebę w pierwszych latach, potem ona słabnie. Szczególnie jak mu się da telefon do ręki, albo nawet w dobrej wierze wymaga ciągłej nauki i 0 sportowych aktywności "zabierających czas"

      • 2 0

  • Te siłownie zewnętrzne są żle zorganizowane i zle wykonane zgłaszałem to wielokrotnie bez rezultatu!! (1)

    Mamy je takie jakie sa kaprysy szkodliwych urzedników co pojecia o sporcie nie maja! Tak mogą zastąpić i niema tym najmniejszego problemu bo jest trening własnym ciezarem!! Ci co pisza najwyrazniej AWF nie skonczyli wiec pojecia niemaja pozartym starcili by klientów.Prawda ze fitnes kluby sa fajne i wygodne dlatego sie do nich chodzi .Ale traci sie co innego kase i to ze cwiczenia na powietrza są zdrowsze i bardziej wymagajace wiec cwicza cie bardziej uniwersalnie.

    • 16 3

    • To prawda, np. niby prosta drabinka do podciągania, a drążek jest tak gruby że nawet dla mnie przy wzroście 187cm trzymanie go jest mało komfortowe (ma około 4,5 cm średnicy), a co dopiero dla kogoś o mniejszych dłoniach. Przy czym mówię o gołym metalu po środku, po bo bokach są nałożone plastikowe rączki, które są jeszcze grubsze.

      • 5 0

  • Brzeźno (1)

    Bardzo często korzystam z siłowni na powietrzu w parku nad morzem.Widać,że wielu seniorów z niej korzysta.Dzisiaj nawet towarzyszyły nam wiewiórki.Szkoda tylko,ze zabrano Toytoja.

    • 27 2

    • Ty tam łazisz po to żeby ćwiczyć, czy żeby sr*ć?

      • 1 4

  • A ile osób będąc na spacerze zachodzi do siłowni zrobić rundkę po każdym urządzeniu? (1)

    • 4 2

    • Oczywiście,po spacerze,rowerze,bieganiu.To sama przyjemność poćwiczyć jeszcze na świeżym powietrzu.

      • 2 4

  • Dramat

    Co za brednie! Tzw cichy marketing

    • 14 2

  • Niestety siłownia na zewnątrz nie zastąpi trakcyjnej (7)

    Klasycznie:

    Pon
    Klatka + biceps

    Sr
    Plecy + tricpes

    Pt
    Nogi + barki

    • 2 15

    • (1)

      Książkę głąbie przeczytaj

      • 4 1

      • to pożycz jak swoją przeczytasz id*oto

        • 0 0

    • Nie ma to jak trening w klubie (3)

      Obczajanie czy sztanga bedzie wolna, zakladanie talerzy, zdejmowanie talerzy, dezynfekcja laweczki, nieszablonowa muzyka, przestronne szatnie. No i klubowiczo/sweetfotkowicze

      • 4 2

      • ja chodziłem na siłownię starej daty umieszczoną w piwnicy szkoły (2)

        jakaś ławka zawsze była wolna, bo chodziłem wtedy kiedy było mało ludzi. Słitaśne żelki tam nie przychodziły bo była mało modna, prędzej jakieś seby. Ale oni nie przeszkadzali. Robili swoje i wychodzili. A z tym zakładaniem talerzy to nie wiem do czego pijesz. Chcesz wachlować sztangą to musisz je założyć. Logiczne.

        • 0 0

        • Na drazku czy poreczach nic nie zakladam (1)

          • 0 0

          • ani ja, ale na sztangę jednak dobrze coś założyć, a pompkami jej nie zastąpię

            w II klasie liceum robiłem 110 pompek w jednym podejściu a wyciskałem na sztandze tylko swoją wagę czyli 65 kg bo pompki rozwijają inne włókna mięśniowe niż te odpowiedzialne za krótkotrwałą siłę. Kalisteniką nie zrobię mięśni klatki piersiowej tak jak wyciskaniem sztangi czy sztangielek. Ale kij z klatką bo to mięsień z zestawu plażowego. Prostowników grzbietu czy nóg też nie zrobisz kalisteniką a to już bardzo ważne mięśnie pod kątem sportu. Znaczy w pewnym sensie zrobisz, ale tylko włókna odpowiedzialne za długotrwały wysiłek. Tych odpowiadających za siłę już nie. Dla zwykłego człowieka to bez znaczenia bo taki nie potrzebuje zwierzęcej siły, ale sportowiec to co innego. Ten musi być wszechstronny. Dlatego kalistenika nie zastąpi całego treningu siłowego, ale dla normalnego człowieka jest w zupełności wystarczająca. Niemniej, to żaden koszt kupić sobie ławkę, sztangielki i sztangę.

            • 0 0

    • Niech zgadne- nie należysz do pokolenia selfie
      Klasyczna siłka, klasyczne zestawy treningowe Może to i dobre

      • 2 3

  • Po takich siłowniach nie da się nawet walczyć w amatorskich (2)

    MMA. Dobre dla dzieci, kobiet i seniorów

    • 4 8

    • ??? co ma jedno do drugiego ??? (1)

      ja sobie ćwiczę na powietrzu i mam ciężarki w domu po prostu łączę sobie jedno z drugim. Zamiast mma polecam pozwolenie na broń. Zanim do mnie podejdziesz to chętnie zrobię z ciebie sito.

      • 0 4

      • jak do ciebie podejdę to nawet nie będziesz wiedział kiedy

        • 0 0

  • Swego czasu

    Trenowałem na takich siłowniach. Podciąganie na drążku i pompki na poręczach.Niezłą formę zrobiłem. A jakiś czas temu kupiłem ciężarki i ciężarkami ćwiczę w domu. Takie siłownie na świeżym powietrzu są dobre wiosną i latem gdy jest dobra pogoda.

    • 15 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nordycka Noc Saunowa

169 - 299 zł
zajęcia rekreacyjne

TRE ćwiczenia uwalniające stres, napięcia i traumę z dr Markiem Kulikowskim

100 zł
warsztaty, trening

Warsztat Wyjazdowy: Joga Pięciu Żywiołów z Moniką Żółkoś

1200 zł
joga

Forum

Najczęściej czytane