Gdańszczanin ruszył na podbój korony mórz. W piątek warunki pogodowe pozwoliły Jankowi Lisewskiemu wypłynąć z polskiej bazy kitesurfingowej w El Gouna.
Tak trenował Janek Lisewski
2012-03-02 22:13
przez finlandie i kraje baltyckie, czy jak??!!
KOZAK!
2012-03-02 22:15
2012-03-02 22:30
co za debil...normalnie jakbym dorwala dziada za takie pomysly... Kto porywa sie na cos takiego bez jakiejkolwiek eskorty, zabezpieczenia? Samobojca...Mam nadzieje, ze nic sie nie stalo. Az mnie zmrozilo jak przeczytalam wiadomosc.
2012-03-02 22:41
w klapkach kubota albo idz pozmywaj kobieto bo widocznie nigdy w życiu nie przezylas niczego. Jesli nie masz pojecia na temat to sie nie wypowiadaj !
2012-03-03 11:22
Widzisz roznice miedzy siedzeniem w domu a proba przeplyniecia Morza Czerwonego bez zadnego zabezpieczenia? Widzisz roznice? Chociaz nieznaczna? Dla ciebie przezycie "czegos" to proba jaka podjal Janek? Ty masz pojecie i Ty mozesz sie wypowiadac? Ty masz pojecie, bo przezyles to samo? Dzien wczesnies na kajcie przeplynales cokolwiek? Kolejny madrala, ktoremu sie wydaje, ze ci co nie probuja sie zabic musza w domu gnic w kapciach. Sa inne sposoby na dostarczenie sobie emocji i adrenaliny. Koles nie mial pozwolenia od wladz Egiptu na wyplyniecie. Dla ciebie to normalne? Czy raczej nieodpowiedzialne? Sam sprowadzil na siebie nieszczescie.
2012-03-03 12:49
a Kaminski to twoim zdanime to tez debil, a ludzie oplywajacy swiat? To jest wyzwanie...Lepiej siedziec w domu i obrazac innych
2012-03-02 22:30
Panie Janku, 3mam kciuki za szczęśliwe zakończenie...
2012-03-02 22:36
2012-03-02 22:43
tam się roi od rekinów
2012-03-02 22:45
Chwast na wodzie.No i te rekiny.
2012-03-02 22:51
TSZYMAM KCIUKI JANEK...
2012-03-02 22:54
taka piosenka była
2012-03-02 22:58
Przeglądam to forum, na Onet też zerknąłem. Co czytam w tym temacie?
1. Bez asekuracji, jak można...
2. Niech miłośnicy sportów ekstremalnych sami opłacają leczenie skoro ryzykują...
3. Zeżarły go rekiny...
4. ...
Wiecie co? Można się zgodzić lub nie co do sensu takich poczynań, można bezdusznie stwierdzać, że pewnie po facecie, można ...
Można też po prostu trzymać kciuki za gościa który być może teraz walczy o życie. Tacy jak on stają się bohaterami, ubarwiają sobie i nam egzystencję. To tacy ludzie mogą na starość czerpać z kosza wspomnień prawdziwe perełki.
Tak więc moi państwo, trzymamy kciuki!
2012-03-02 23:01
1. no jak można bez asekuracji?
2. no a ja mam płacić?
3. no pewnie zeżarły...
2012-03-02 23:05
ad 1
jak widać można
ad 2
bo tak już jest
ad 3
skąd ta pewność?
2012-03-02 23:12
ad ad 1
i widać jak się kończy
ad ad 2
trzymajcie mnie ludzie !
ad ad 3
w Bałtyku są śledzie, a tam rekiny, a one glonów nie jedzą
2012-03-02 23:19
ad 1
nigdzie nie wyczytałem by obecne zdarzenie zakończyło się tragicznie. nie zmienia to faktu, że czasem i tak bywa. życie jako takie kończy się fatalnie. każdy sam niech zdecyduje jak chce je przeżyć.
ad 2
nikt Cię za darmo nie przytrzyma ;) nie czas na takie dywagacje.
ad 3
nie trzeba być od razu pożartym. na obecną chwilę takie pisaniny w niczym nie pomogą.
2012-03-03 11:27
Trzymanie kciukow nie wyklucza komentarzy, ze koles jest nieodpowiedzialny, wyplynal bez pozwolenia i asekuracji. Tacy ludzie sa bohaterami dla kogo? Dla rodzin zagryzajacych paznokcie ze strachu i nerwow? Na starosc beda wspominac? Co? Warto az tak ryzykowac? Czlowiek ciagle szuka nowych doznan, nie baczac na to, ze kogos rania, komus jak zgina bedzie zle, smutno, zostawi po sobie pustke. Obroncy patrza tylko w jedna strone. Tylko potrafia wysmiewac tych "co niby w kapciach siedza". Mozna powiedziec wiedzialas z kim sie wiazalas. Czy na pewno? Czy na pewno rodzina musi zaakceptowac pasje tego czlowieka? Wspierac go? A gdzie jego dzialka? Gdzie dbanie o bezpieczenstwo rodziny? Przeciez to co zrobil bylo szczytem nieodpowiedzialnosci. Trzymam za niego kciuki, co nie zmienia faktu, ze nakopalabym kolesiowi za cos takiego.
2012-03-03 11:55
Na wszystko jest swój czas. Dlatego uważam, że teraz, podczas poszukiwań można oszczędzić sobie "odkrywczych" tekstów o nieostrożności itp. Wstawki typu "rekiny go zeżarły" to nic innego jak podłe odbieranie nadziei tym, co naprawdę dobrze mu życzą, bo wiadomo, że jest to realne zagrożenie.
Czego nie rozumiesz w stwierdzeniu, że na starość mają co wspominać? Spróbuj kiedyś przeżyć jakąś przygodę, a na pewno zapadnie Tobie w pamięci.
"Obrońcy patrzą tylko w jedną stronę". Jacy obrońcy? Co to, sąd?
Nakopanie facetowi do rozumu zapewne należy się ale dopiero po szczęśliwym powrocie i to przez żonę jeśli uzna, że należy mu się.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy