• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

5 mln zł dotacji na modernizację szlaków w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym

Krzysztof Kochanowicz
7 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Szlak Rowerowy R64 zostanie zlikwidowany
Obecny, główny szlak rowerowy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego skierowany jest przede wszystkim do miłośników kolarstwa górskiego. Mało tu odcinków, którymi moglibyśmy poruszać się rowerami trekkingowymi. Obecny, główny szlak rowerowy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego skierowany jest przede wszystkim do miłośników kolarstwa górskiego. Mało tu odcinków, którymi moglibyśmy poruszać się rowerami trekkingowymi.

5 mln zł dofinansowania otrzymało Trójmiasto na modernizację i rozwój szlaków turystycznych przez Trójmiejski Park Krajobrazowy wraz z łącznikami. Wszystkie prace, które będą prowadzone do 2020 roku włącznie, pochłoną prawie 13 mln zł.



Rozwój szlaków turystycznych w TPK to wspólny projekt Gdańska, Gdyni i Sopotu. Koszty realizacji inwestycji będą ponoszone przez każdego partnera projektu samodzielnie, w odniesieniu do szlaków biegnących przez jego terytorium. Celem inwestycji jest modernizacja istniejących nawierzchni ciągów rekreacyjnych oraz wykonanie oznakowania tych tras.

Planowane są:

  • utwardzenie nawierzchni przez zastosowanie nawierzchni szutrowej lub bitumicznej, cząstkowy remont istniejących nawierzchni bitumicznych, będących w złym stanie technicznym,
  • wprowadzenie elementów uspokojenia ruchu,
  • wzmocnienie podbudowy części dróg leśnych na szlaku, które wykorzystywane są przez pojazdy wykorzystywane do prowadzenia gospodarki leśnej.


Realizacja projektu przewidziana jest na lata 2018-2020. Całkowita wartość projektu partnerskiego wynosi 12 768 766 zł. Maksymalne dofinansowanie dla projektu to 5 mln zł, a maksymalny poziom dofinansowania projektu ze środków EFRR wynosi 55 proc. kosztów kwalifikowalnych.

Wartość projektu dla części gdańskiej szlaku turystycznego to około 7,43 mln zł.
  • Główny szlak turystyczny przez Trójmiejski Park Krajobrazowy, który będzie modernizowany.
  • Gdański odcinek szlaku turystycznego przez TPK.

Obecny przebieg głównej osi szlaku i nasze uwagi:

Zaprojektowany przed laty główny szlak rowerowy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego to trasa liniowa wytyczona w obu kierunkach między Gdańskiem, Sopotem a Gdynią. Opcjonalnie trzymając się oznakowania szlaku można kontynuować nim wycieczkę aż do Wejherowa. Szlak został oznakowany kolorem niebieskim w większości w postaci malowanej na drzewach i słupach. Miejscami, np. w okolicy Chwarzna, oznakowanie zostało uzupełnione znakami metalowymi, które ułatwiają przejazd przez ruchliwą dwupasmówkę - ul. Chwarznieńską zobacz na mapie Gdyni. Szkoda jednak, że podobne znaki nie występują przy przelotach przez inne dzielnice i osiedla Trójmiasta, które szlak przecina.

Obecna oś rowerowego szlaku Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego niestety nie spełnia swojej idei, jako głównego szlaku komunikacyjnego przez tereny leśne. W dużej mierze szlak kluczy zakamarkami, do których swobodnie można byłoby wytyczyć tzw. szlaki łącznikowe. W wielu miejscach do pokonania mamy niezbyt przyjazne rowerzystom dukty leśne, które bardziej nadają się dla turystyki pieszej bądź konnej.

Jeśli chcielibyśmy zachować ideę tego szlaku jako głównej osi wiodącej przez Trójmiejski Park Krajobrazowy, należałoby wytyczyć go znacznie bardziej dogodnymi drogami i duktami leśnymi, o mniejszym nachyleniu terenu. To ma być produkt skierowany do rodzinnej turystyki rowerowej, a nie jak obecnie do miłośników MTB!

>>> Dokładny opis i przebieg szlaku rowerowego przez Trójmiejski Park Krajobrazowy

Obecny przebieg głównego szlaku rowerowego Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego bardziej kluczy wśród ciekawostek krajoznawczych lasu niż umożliwia dogodny przejazd między dzielnicami i osiedlami Trójmiasta. Obecny przebieg głównego szlaku rowerowego Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego bardziej kluczy wśród ciekawostek krajoznawczych lasu niż umożliwia dogodny przejazd między dzielnicami i osiedlami Trójmiasta.


Rowerowe szlaki łącznikowe Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego:

1. Szlak z Gdyni Witomina do Chyloni
2. Szlak z Gdyni Chwarzna do Dąbrowy
3. Szlak z Gdyni Głównej do Chwarzna
4. Szlaki w okolicy Leśniczówki Gołębiewo
5. Szlaki z Gdańska Oliwy do Złotej Karczmy
6. Szlak z Gdańska Osowy do Gdyni Fikakowa
7. Szlak z Gdańska Osowy do Źródła Marii


Przeczytaj także o szlakach rowerowych przyjaznych rowerzystom.

Opinie (81) 2 zablokowane

  • Dotacje w zasadzie nigdy nie są wydawane na budowę przemysłu, fabryk, czyli tego co w realny sposób (4)

    poprawiło by kondycję gospodarki, PKB i podniosło standard życia.

    Za to zawsze chętnie dotują drogi rowerowe i oczyszczalnie ścieków. Przy okazji, zadłużając gminy w zachodnich bankach, gdyż zwykle nie mają one własnych, wolnych środków.

    • 13 19

    • Realna poprawa

      "kondycji gospodarki, PKB i podnoszenie standardu życia"
      jest najbardziej efektywne jak setki samochodów stoją w korkach i spalają paliwo
      obłożone VATem, akcyzą itp, wzrasta przy okazji produkcja przemysłowa jest więcej miejsc pracy,
      a gminy nie muszą się martwić jak imperialiści z zachodu zabierają im ostatni grosz

      • 0 0

    • Chochliczki ciężko pracują na tym forum.

      • 0 1

    • ale rząd nie buduje fabryk, tylko przedsiębiorcy

      rząd ich może zachęcać dobrymi warunkami, infrastrukturą, przepisami (póki co raczej straszy i traktuje jak złodziei)

      • 12 0

    • tak to przez drogi rowerowe gminy są zadłużone :D
      gratuluje najgłupszej wypowiedzi dnia.

      • 12 3

  • Drogi szutrowe (1)

    Dla biegających po TPK to nienajlepsza wiadomość. Ostre krawędzie tłucznia niszczą obuwie sportowe, a po kilku przejazdach kilkudziesięciotonowego harvestera, forestera, czy innego potworka, z głębszych warstw drogi wydostają się na powierzchnię dużo cięższe i potencjalnie bardziej zagrażające stopom kamloty. Proponuję zapoznać się z tzw Drogą Nadleśniczych w oliwsko- sopockiej części TPK. Krawędzie drogi to rozjechane koleiny (aktualnie napełnione wodą), środkowa część to wyorane przez maszyny kamienie.

    • 30 1

    • drogi szutrowe to jeszcze rozumiem ale drogi z ostrego tłucznia to porażka.

      • 3 1

  • Produkt? (3)

    To ma być produkt skierowany do rodzinnej turystyki rowerowej, a nie jak obecnie do miłośników MTB!?????????????????
    TPK to produkt?
    Las to las. Po lesie jeździ się czymś zbliżonym do mtb i cześć. A jak ktoś umie, to i szosówką, zakazu nie ma. Turystyka rodzinna? Jak najbardziej. Ale dostosowanie szlaków do wożenia tłustych bachorów przyczepkami (po przesiadce z suva) to przesada.

    • 14 6

    • (1)

      bredzisz. nie rozumiesz problemu

      • 5 5

      • Rozumiem. Teraz produkt, wkrótce towar.

        • 7 1

    • w artykule mowa jest o trasach konunikacyjnych nie rekreacyjnych

      • 8 0

  • Drogi utwardzone w lesie (4)

    To ma być las a nie oni asfalt leją.

    • 78 7

    • Wiesz co to droga utwardzona? (2)

      • 0 3

      • (1)

        Zapewne taka, która wymaga "wprowadzenie elementów uspokojenia ruchu". Czyli j*bną progi zwalniające w środku lasu.

        • 5 0

        • droga klesza jest tak zrobiona. pętla reja też

          • 2 0

    • Ok. To ze Spacerowej, Słowackiego możemy zwijać asfalt?

      Hipokryta, a sam pewnie pomyka asfaltem każdego dnia.

      • 5 13

  • Tunel (1)

    Asfalt w lesie. To chyba skutki zakładania ciasnych gaci przez głowę.

    • 8 4

    • Widać że nigdy nie byłeś w TPK skoro jesteś zdziwiony asfaltem w lesie.
      Tam był jest i pewnie będzie asfalt.

      • 4 2

  • Droga Matemblewska (1)

    Rzekomo była robiona z myślą o rowerzystach. I w jakim jest stanie? traktorem co najwyżej da sie przejechac.

    • 9 1

    • Obecnie jest przeorana. można kartofle sadzić

      Na wiosnę naprawią tak że nawet jak będzie sucho to ciężko będzie przejechać. Partacze

      • 6 0

  • (10)

    Po co ten wykrzyknik za MTB? Jakaś frustracja redaktora?

    • 37 12

    • Tak, pojawiła się moja frustracja (9)

      Głośno mówi się o Gdańsku jako o rowerowej stolicy Polski. Jednak jak spojrzy się na niego kompleksowo, żadna droga rowerowa nie tworzy tu spójnej i logicznej sieci, aby z łatwością i przyjemnością można było przedostać się przez miasto. W dobie tak dużych nowych projektów i przebudów, nadal na piedestale stawia się ruch samochodowy, zapominając o pieszych i rowerzystach. I choć co roku spotykamy się na różnych konferencjach, z różnymi ciekawymi ludźmi,który od podstaw pracowali nad koegzystencją: ruchu miejskiego nadal wiedza ta jednym uchem wpada, drugim wypada.

      Nie od dziś wiemy także, że Trójmiejski Park Krajobrazowy mimo swojego miana "krajobrazowy" nie służy jako obszar wypoczynku, rekreacji czy sportu dla mieszkańców trójmiejskiej aglomeracji, a przede wszystkim jako teren pozyskiwania drewna. Nie jestem przeciwny gospodarce leśnej, tylko jej nieumiejętnej pracy leśników i firm, które działają na ich zlecenie. Dlaczego w innych cywilizowanych krajach Europy po każdej wycince uporządkowane są tereny powyrobiskowe? Bo tam turystyka, rekreacja i sport to równie spory potencjał i zyski dla Miasta/Państwa. U nas te tematy cały raczkują, dlatego wszystko projektuje się pod pretekstem, a główny cel i tak jest zupełnie inny.

      Przemierzając lasy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego mało jest tras faktycznych, rekreacyjnych szlaków rowerowych. Na tle miast Trójmiasta najlepiej ma się tu Gdynia, która łączy się z Gdańskiem poprzez szlak na Osowej. Jednak jak spojrzymy na lasy poniżej obwodnicy, ani w Gdańsku, ani w Sopocie oprócz głównej osi szlaku trójmiejskiego, nie ma żadnego łącznika. Kilka drogowskazów rekreacyjnych powstało w obrębie lasów Sopotu, jednak to nadal nie spójne i logiczne szlaki. Przemierzając lasy pieszo, napotkać można sporo ciekawych szlaków pieszych, w Sopocie na pochwałę zasługuje sieć leśnych szlaków spacerowych oraz jeden dydaktyczny. A w Gdańsku? W Gdańsku od wielu lat na mapy turystyczne nanosi się ścieżki dydaktyczne pieszo-rowerowe, których nie ma (jak np: w Dolinie Samborowo).

      Wracając jednak do szlaków rowerowych: utwardzone wcześniej drogi leśne mogłyby służyć jako sieć znakowanych szlaków rekreacyjnych dla rowerzystów codziennych, poruszających się rowerami trekkingowymi, bądź nawet miejskimi. To ogromny potencjał także pod turystykę rodzinną np: z maluchami na rowerkach, bądź w przyczepkach. Nachylenie większości z tych dróg umożliwia dotarcie do wielu ciekawych miejsc, które niestety dla większości mieszkańców są poza zasięgiem (w końcu nie każdy zna się na mapie i potrafi umiejętne się nią posługiwać w lesie). I choć w zasięgu ręki mamy tak przepiękne lasy, tylko nieznaczna część społeczeństwa wykorzystuje ich potencjał.

      Trójmiejski Park Krajobrazowy od wielu lat traci na wartości, a ludzie coraz częściej uciekają w inne ciekawe rejony naszego województwa. W końcu, to już nie problem spakować się, a także rower i udać się tam gdzie miło in aktywnie spędzi się czas. Nasze nadleśnictwo specjalnie nie kwapi się by to zmienić począwszy od współpracy z organizatorami imprez, kończąc na pomysłach i projektach w sferze wypoczynku, rekreacji i sportu.

      To temat rzeka, na którym mógłbym rozpisywać się godzinami, ale szkoda mi już czasu.

      • 20 8

      • Nie cywilizować TPK (1)

        1) Z całym szacunkiem, ale te twoje lajtowe wycieczki wypaczyły chyba twój pogląd na to jak wygląda TPK. Że nie da się jeździć po nim rowerem trekingowym? To już potrzeba asfaltu lub mocno ubitego szutru pod taki rower? Kiedyś wystarczyła polna lub właśnie leśna droga.

        2) TPK na obszarze pomiędzy Gdynią Cisowa a Gdańskiem jest naprawdę baaaardzo przerzedzony i bardziej przypomina park niż prawdziwy las. Jest to naprawdę zbyt mały teren, żeby jeszcze bardziej go "cywilizować". Zrób więcej szutrówek, a będzie to wyglądało jak kępa drzew wewnątrz osiedla, a nie las. Jeszcze dziwisz się, że ludzie uciekają dalej? Chcesz wyznaczyć trasę lepszymi drogami? Nie ma sprawy, zrób to, ale jak można popierać asfaltowanie lasu?

        3) "Obecny przebieg głównego szlaku rowerowego Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego bardziej kluczy wśród ciekawostek krajoznawczych lasu niż umożliwia dogodny przejazd między dzielnicami i osiedlami Trójmiasta." NO I CHYBA WŁAŚNIE O TO CHODZI! Chcesz przejechać wygodnie pomiędzy dzielnicami, to jedź asfaltem! TPK nie ma służyć jako teren do tranzytu!

        4) "Nachylenie większości z tych dróg umożliwia dotarcie do wielu ciekawych miejsc, które niestety dla większości mieszkańców są poza zasięgiem (w końcu nie każdy zna się na mapie i potrafi umiejętne się nią posługiwać w lesie)" Czyli co, niwelujemy las bo jest za stromo? Bo ktoś może się w nim zgubić? Jak już pisałem wyznacz inną trasę, ale to nie oznacza od razu, że należy budować w nim drogi.

        5) Wreszcie twoja frustracja. Przeczytałem cały tekst i nie ma w niż żadnych logicznych argumentów za dalszym "cywilizowaniem" lasy przy pomocy szutru czy asfaltów. A szlaki? Maluj je jak chcesz, ale dróg nie ruszaj.

        Słowo na koniec. TPK na obszarze pomiędzy Gdynią Cisowa a Gdańskiem to NAPRAWDĘ NIEWIELKI OBSZAR, który z roku na rok jest obudowywany nowymi osiedlami i domami. Ta cześć lasu nie powinna być wykorzystywana jako las gospodarczy (tu się obydwaj zgadzamy) i nie powinna być bardziej industrializowany (tu już nie). To jest perła, o którą należy dbać, a nie asfaltować i wycinać. To nie są rozległe górskie obszary leśne gdzie nowa droga nic nie robi. Tu każdy metr asfaltu to strata. Każdy metr szutrów, to zachęta dla leśników do wjeżdżania ciężkim sprzętem. Właśnie jako LAS a NIE PARK jest taki cenny dla mieszkańców i lepiej niech lasem pozostanie. EOT.

        • 5 3

        • MD, naucz się proszę czytać ze zrozumieniem i nie przeinaczaj tego co napisałem

          1) Moje spokojne wycieczki powstały z potrzeb indywidualnych, nie żyję juz dla siebie a dla rodziny. Wiem czego nam potrzeba oraz znajomym, którzy oprócz mocnego kręcenia po lesie szukają tematów bardziej spokojnych... może to też kiedyś pojmiesz.

          2) Nigdzie nie napisałem, że popieram asfaltowanie lasu. Las niech pozostanie lasem. Drogi utwardzone i tak powstaną do celów gospodarki leśnej, a te zatem można byłoby wykorzystać pod główną oś szlaku.

          3) W Trójmiejskim Parku Krajobrazowym już dawno utworzono tzw. drogi tranzytowe. To żadna nowość. Nie chcę by powstało ich więcej, tylko chciałbym by w sensowny sposób zostały wzbogacone drogowskazami, które ułatwiłyby poruszanie się między dzielnicami / osiedlami Trójmiasta.

          4) Nie będę powielał mojej wypowiedzi. Nachylenie nie ma nic wspólnego z tworzeniem nowych tras, a sensownym wyznakowaniem głównej osi szlaku. Tyle w temacie.

          5) Powtórzę... nie pisałem o cywilizowaniu lasu poprzez tworzenie w nim dróg asfaltowych. Moje niezadowolenie skierowałem do planistów, którzy nie wykorzystują obecnego potencjału istniejących już szerokich i utwardzonych dróg leśnych, którymi mogłaby być pociągnięta główna oś szlaku przez Trójmiejski Park Krajobrazowy.

          MD, co Ty masz z tym asfaltowaniem?
          Osobiście nawet gdy poruszam się z przyczepką z maluchem, wszelkie asfalty omijam wielkim łukiem. Omijam jednak także drogi wyboiste, bo na wycieczki rodzinne to mała przyjemność. W Trójmiejskim Parku Krajobrazowym działalność leśników i tak jest spora i raczej już jej nie ograniczymy. Istniejące szerokie i utwardzone drogi można byłoby tylko lepiej oznakować by ułatwić poruszanie się. I tyle w temacie.

          • 4 2

      • (3)

        "W końcu, to już nie problem spakować się, a także rower i udać się tam gdzie miło in aktywnie spędzi się czas."

        Czyli mam rozumieć, że gdzieś poza Trójmiastem są ustępy leśne, gdzie człowiek wyorał szutrowe dukty i asfaltowe autostrady?

        Rzeźba terenu i charakter TPK są, jakie są. Nie jest winą ludzi jeżdżących MTB, że akurat taki typ rowerów sprawdza się w tym terenie! Jak ktoś chce jeździć tam trekingiem, to niech poćwiczy łydę, a nie każe równać ścieżki, bo nie daje rady! :P

        • 12 6

        • Widać zupełnie mnie nie zrozumiałeś... (2)

          ...nie chodzi tu o rzeźbę terenu, ani o kondycję
          Tylko o fakt, że istniejący szlak rowerowy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego nie wykorzystuje potencjału szerokich i utwardzonych dróg o niewielkim stopniu nachylenia terenu. Zachęcam do przejechania całego szlaku i spojrzenia na niego pod kątem przejazdu z jednego miejsca do drugiego. Główny szlak powinien być po pierwsze jak najbardziej funkcjonalny dla codziennych rowerzystów by móc jak najszybciej przemieścić się z punktu A do B, po drugie nadający się do turystyki rowerowej. W naszych lasach jest cała masa dróg leśnych, świetne nadających się pod główną oś szlaku. Inne o bardziej stromym nachyleniu mogą być alternatywą jako łączniki.

          • 9 2

          • Wtrace sie w ta dyskusje (1)

            1 potrzebne sa drogi laczace sensownie dolny taras z gornym np trasa na osowa, 2 odczepcie sie od szlaku typu niebieski, z wiadomych wględów
            3 szerokie trasy yhm moze autostrady ? wiesz co zrobia lecsnicy znowu betonowe koryta i podobne wynalazki patrz łacznik dolina radosci z matarnia...
            4 ludzie jezdza gravelami po tych sciezkach to co ty chcesz poprawiac w nawierzchnii (codzinnie dojezdzajacy do pracy i tak szukaja trasy milej latwej bo nie chca sie pobrudzic i spocic...w skrocie prepraszam commutersi hehe)
            5 Zacznij raczej myslec czemu nie mamy wlasnie takich dlugich fajnych lacznikow mtb zeby wlasnie ludzie sie bawili
            6 lesnicy to szkodniki powinni robic zwozke w grudniu przy minusach a nie jesienia jak wszystko splywa blotem

            sorry za bledy ale nie chce mi sie używac altu

            • 7 1

            • Racja...
              Chyba nie ma potrzeby robic z tpk autostrad rowerowych łączących wszystko z wszystkim...
              Pojawi sie pełno ludzi (już jest dużo jak jest ciepło: ) a ze wiekszosc to kretyni to pojawi sie chlew... a potem biedronki i lidle

              • 3 3

      • gospodarka leśna (2)

        „.... Nie jestem przeciwny gospodarce leśnej....” - też nie jestem przeciwny. Ale tu chodzi o skalę wycinki, czyli limity pozyskiwania drewna.
        Przy obecnej, zwiększonej już od ponad 10 lat skali, chyba pięciokrotnie, trudno, żeby leśnicy myśleli o porządkowaniu dróg. To jest po prostu niewykonalne.

        • 5 0

        • Nie chodzi tylko o porzadkowanie samych dróg, a bajzelu jaki po sobie zostawiają (1)

          • 6 0

          • w lesie

            Powinno być wszystko dzikie tak jak leśne kobiety

            • 1 4

  • mieszkaniec

    Przy osiedlu Złota Karczma co pare dni pracuje HARVESTER-prezent od Szyszki.Przy wycince drzew przeorał wszystkie ścieżki a także początek szlaku do Matemblewa zrobionego za ciężkie pieniądze.Ciekawe czy zrobią potem porządek z gałęziami.

    • 9 0

  • zróbcie najpier drogi rowerowe w mieście szczególnie w Gdyni żeby można było dojeżdżać bezpiecznie do pracy a dopiero w lesie! (2)

    • 38 15

    • Eee w obślizłych rajtuzach rowerzysto. Chcemy dróg a nie scieżek rowerowy terrorysto. (1)

      • 0 7

      • 60% budżetu idzie na drogi

        A wam wciąż mało, asfalt wszędzie i darmowe parkingi. Co?

        • 1 0

  • Marucha

    Tak szalone i niemądre pomysły powinny być karalne.

    • 4 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wieczorna wędrówka po pracy: wzgórza morenowe między Oliwą i Strzyżą

25-35 zł
rajd / wędrówka

Wieczór z salsą w Olivia Garden | Zajęcia taneczne w egzotycznej dżungli

30 zł
kurs tańca, zajęcia rekreacyjne

Spotkaj się z koszykarzami Trefla Sopot!

spotkanie

Forum

Najczęściej czytane