Nietypowa sesja zdjęciowa odbyła się postoczniowej hali.
W ubiegłym roku ciężko pracowali nad stworzeniem kalendarza, w którym znalazły się zdjęcia, ukazujące wysiłek mężczyzn, wykonujących ćwiczenia crossfitowe. Akcja ma promować wytrwałość w dążeniu do celu, a także walkę z ciężką chorobą, jaką jest rak piersi. Po sukcesie premierowej odsłony kalendarza na rok 2016, pomysłodawcy poszli za ciosem. Właśnie przygotowują zdjęcia do kalendarza na przyszły rok.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku miłośnicy crossfitu z Trójmiasta stworzyli kalendarz, z którego dochód w całości został przekazany fundacji walczącej z rakiem piersi. Spontaniczny pomysł spotkał się z bardzo pozytywnym odzewem i szybko znalazł rzesze zwolenników w całym kraju.
W tym roku trójmiejscy inicjatorzy postanowili wypłynąć na jeszcze głębszą, ogólnopolską wodę i stworzyli specjalną kampanię edukacyjną BreastFit - kobiecy biust, męska sprawa.
Częścią akcji jest oczywiście wydanie kolejnej edycji kalendarza, od którego przecież wszystko się zaczęło. Nowy kalendarz będzie miał nieco inne przesłanie. Nadzy, wysportowani mężczyźni, których zobaczymy w najnowszym kalendarzu na rok 2017, w zamyśle mają symbolizować okazywanie wsparcia kobietom. Mają przypominać innym mężczyznom, że problem raka piersi, który może dotknąć ich partnerek, sióstr czy mam, to także ich problem. W końcu zdjęcia mają także nakłaniać do profilaktyki, która przecież jest bardzo ważna.
- To kampania skierowana do mężczyzn. Chcemy im trochę podpowiedzieć jak skutecznie troszczyć się o swoje kobiety. Jak z nimi rozmawiać na temat raka piersi. Pragniemy im również przekazać wskazówki, dzięki którym łatwiej będzie zachęcić kobiety do badań - tłumaczy Jakub Popławski, organizator akcji.
Tak powstawał kalendarz.
Sesja zdjęciowa do kalendarza CrossFit 2017 odbyła się w postoczniowym budynku przy ul. Doki 1/90B

Zobacz kalendarze, które wydały trójmiejskie kluby sportowe
- W tym roku przygotowywaliśmy się nieco dłużej i ciężej do sesji zdjęciowej. Każdy z chłopaków przez dwa miesiące bardzo intensywnie pracował nad uwydatnieniem mięśni. Niezbędne były stosowne diety oraz oczywiście wylewanie litrów potu na siłowniach - dodaje.
Owoce pracy fotografa, Jana Górczaka, zobaczymy pod koniec października. Powstanie 500 sztuk wyjątkowego kalendarza, który będzie można nabyć za pośrednictwem strony fundacji OnkoCafe oraz w klubach crossfitowych. Już teraz inicjatorzy akcji zapraszają na wystawę zdjęć, która odbędzie się w Trójmieście. Kalendarz będzie kosztował 69 zł, a cały dochód - podobnie jak w poprzedniej edycji - zostanie przekazany fundacji.