• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Memy o morsowaniu. Nowa internetowa moda?

Joanna Skutkiewicz
12 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Poprawia krążenie, pomaga budować odporność organizmu, a co więcej, jest także świetną zabawą. Jak się okazało, wygląda też dobrze na Instagramie i Facebooku. Morsowanie, czyli forma aktywności fizycznej polegająca na krótkich kąpielach w zimnej wodzie, w ostatnich miesiącach lawinowo zyskuje na popularności. Zatoka Gdańska wypełnia się morsami, media społecznościowe zdjęciami, a internet... memami o morsach.



Czy morsowałe(a)ś w 2021 roku?

Morsowanie w Trójmieście nie jest bynajmniej aktywnością nową. Stowarzyszenie Sopocki Klub Morsów istnieje od 2006 r., a Gdański Klub Morsów działa zaledwie dwa lata krócej. Morsy zażywają też regularnych kąpieli w Gdyni. Od lat w każdą niedzielę i święto można zobaczyć całkiem liczne grupy osób wspólnie rozgrzewających się, a potem z uśmiechami na ustach wchodzących do morza. W Nowy Rok czy święta Bożego Narodzenia morsom towarzyszą adekwatne rekwizyty w postaci kolorowych przebrań.

W ostatnim czasie grup jest o wiele więcej, podobnie jak morsujących w pojedynkę, a najbardziej popularnym rekwizytem jest smartfon, dzięki któremu można pochwalić się całemu światu swoim lodowatym wyczynem. Zdaje się, że morsowanie jest nowym bieganiem: więcej nas morsuje niż nie morsuje, a na niemorsowanie trzeba mieć już jakieś uzasadnienie.

Morsy powitały Nowy Rok w Jelitkowie i w Gdyni



O co w tym chodzi?



Nie ulega wątpliwości, że hartowanie ciała i ducha za pomocą morsowania sprzyja nie tylko dobremu humorowi, lecz także odporności organizmu. A obydwa te zasoby są na wagę złota w dobie pandemii koronawirusa. Morsowanie jest odpowiedzią zarówno na potrzebę spotykania się z ludźmi (w wodzie łatwo zachować dystans społeczny), zaznania aktywności fizycznej produkującej endogenne endorfiny (co w czasie zamkniętych fitness klubów i basenów jest utrudnione), jak i wspomagania zdrowia.

Należy jednak pamiętać, że samo wejście do zimnej wody nie jest czynnikiem budującym, a wprost przeciwnie - bodźcem, który aby zadziałał pozytywnie, wymaga superkompensacji, czyli - po prostu - odpoczynku. Dlatego nie zaleca się łączenia morsowania z treningiem (np. biegowym) ani nadwyrężania organizmu poprzez zbyt długie pozostawanie nieubranym po wyjściu z wody.

"Picture or it didn't happen"



Jakub Krzyżak, znany jako XTrainer.pl, od lat prowadzi grupę zwaną Cold Water, która spotyka się co niedzielę o godz. 20 w Gdyni przy restauracji Barracuda. Do wody wchodzą młodsi i starsi, początkujący i zaawansowani. Trener przyznaje, że morsujących jest coraz więcej, ale... odkąd nie robi zdjęć na każdym spotkaniu, przyrost adeptów w jego grupie spowolnił.

- Popularność morsowania wzrosła, ponieważ ludzie korzystając z dobrodziejstw social media, szukają nowych form budowania odporności - przyznaje Jakub Krzyżak. - Zimna woda to naprawdę lekarstwo na wiele chorób cywilizacyjnych, które działa i jest za darmo.
Krzyżak przekonuje także, że aby morsowanie przyniosło oczekiwane korzyści, należy przeprowadzać je poprawnie. Co to znaczy? Przede wszystkim zostawienie na brzegu czapek i rękawiczek oraz wchodzenie do wody dalej niż po pas.

Co z tymi memami?



Były takie czasy, gdy wejście do internetu wiązało się z wpadaniem na memy na temat biegaczy. Prześmiewane było gryzienie medalu otrzymanego za udział w zawodach, niemożność rozpoczęcia treningu biegowego bez zegarka sportowego, który to wszystko zarejestruje, dobiegiwanie 230 metrów wokół bloku, żeby "dobić" do równej wartości kilometrażu... Jakiś czas później tendencja ta przesunęła się w stronę crossfitu i triathlonu.

- Morsuję od nieco ponad roku - mówi Patrycja z Gdyni. - Rzeczywiście na przełomie 2020 i 2021 było nad morzem o wiele więcej morsujących niż rok wcześniej. Dla mnie to super, bo to znaczy, że ludzie coraz powszechniej dbają o swoje zdrowie i kondycję. No i zawsze gdy idę morsować, czy to sama, czy z grupą znajomych, spotykamy kolejnych "pozytywnych wariatów". Jest po prostu weselej!

Morsy vs janusze



Jednak powiedzmy sobie szczerze: czy jest coś realnie śmiesznego w tym, że ludzie dbają o swoje zdrowie? Może ci, którzy się śmieją, też są bohaterami memów, ale tych o "januszach i grażynach" na kanapie przed telewizorem? Czy jest coś złego w tym, że - przy okazji opiekowania się swoją tężyzną fizyczną - chcemy pogłaskać też swoje ego? Nikomu nie robimy tym krzywdy, a co więcej, możemy zachęcić innych do podjęcia podobnej aktywności.

Pamiętajmy tylko, aby mierzyć siły na zamiary i fajnej fotki na Instagram nie przedkładać nad swoje zdrowie. I nie narzucać innym siłą swojego stylu życia.


- Dla mojego organizmu morsowanie częściej okazuje się bodźcem osłabiającym, a nie mobilizującym - przyznaje Gosia z Gdańska. - Większość prób kończyła się chorowaniem i choć długo myślałam, że to tylko zbieg okoliczności, to w końcu doszłam do wniosku, że zwyczajnie przeciążałam swoje ciało. Jeśli wrócę do morsowania, to na pewno tym razem rozsądniej. Na razie jednak mi się do tego nie spieszy.

Jak dobrze i bezpiecznie morsować?

Opinie (175) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Przynajmniej jakaś moda która.. (6)

    Wyjdzie na zdrowie.
    Bo do morsowania trzeba mieć silną psychikę , zaj....iście silną

    • 79 61

    • Zgadzam się!

      To nie dla dzisiejszej smarkaterii wychowywanej pod kloszem.

      • 12 20

    • (2)

      Mocna psychikę to trzeba mieć do pracy w biedrze na kasie

      • 80 1

      • Racja użerać sie codziennie z upierdliwymi klijentami , masakra

        • 30 0

      • :))))))))))))))))))))

        • 2 0

    • albo zwykla chec lansu

      • 3 0

    • Nieprawda

      • 0 0

  • ja morsowalem dobre 15 lat temu (2)

    • 1 0

    • Urzekła mnie twoja historia (1)

      • 1 1

      • :))))))))))))))))))))))))))))))))))))

        • 1 1

  • Robię to tylko latem (1)

    • 9 1

    • I takie oryginalne podejście szanuję.

      • 4 0

  • Jak zawsze najwięcej mają do powiedzenia ci, co internet przeglądają przy otwartym piwie, podtrzymując naszą tradycje (4)

    narzekania na wszystko dookoła, samemu nic nie robiąc ze swoim życiem :)

    • 13 11

    • 10/10 (2)

      • 2 4

      • 12/16

        • 1 1

      • 8/32

        • 1 0

    • To dlatego że stada pozerów nie są biegłe w mowie i piśmie.

      • 0 1

  • Jaka "nowa moda"? (1)

    Od komuny co roku tym męczą.
    Taka sobie ekstrawagancja, pokazanie jakim to jest się "twardym", coś jak jazda rowerem w mróz i chlapę. Niech się dowartościowuje kto tam potrzebuje, ale bez przesady, ile można o tym ględzić?

    P. S. Na zdrowie to pewnie tak pomaga, jak wszystkie inne "cudowne" sposoby na zdrowie. W gronie najdłużej w dobrym zdrowiu żyjących próżno szukać wegan, morsów czy praktyków urynoterapii.

    • 15 6

    • prawda

      haha ale sie usmiałem, sa jeszcze amatorzy vit c i lewatyw z kawy

      • 1 0

  • A ja za nic w świecie do zimnej wody nie wejde nie ma h....

    • 8 1

  • Ja bieguje i roweruje to też zdrowe.

    • 8 0

  • Lipa z tym morsowaniem (1)

    Gdy jest +5 stopni .

    • 8 0

    • co ty możesz o morsowaniu wiedzieć ....

      • 0 0

  • Ja morsuje latem

    Duzo przyjemniej

    • 11 1

  • (1)

    żenujące hejtowanie ludzi którzy cieszą się swoją aktywnością
    to ta "walka z hejtem" w praktyce
    weźmy kogoś pod lupę i grilujmy
    a jak was boli patrzenie na czyjeś zabawy to nie patrzcie

    • 15 3

    • to nie pokazuj relacji na fejsie 5 razy dziennie, że weszlaś po uda do morza jak były 3 stopnie

      lol

      • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Tematyczny spacer miejski: Wzdłuż Kanału Raduni

30-50 zł
spotkanie, spacer, zajęcia rekreacyjne

Dzienny Azymut - V sezon [2024] - Etap 1 - Gdynia Dąbrowa

20-30 zł
zajęcia rekreacyjne, impreza na orientację, trening

Mecz z kibicami Trefl Gdańsk

mecz

Forum

Najczęściej czytane