Jeździć na biegówkach można w całym Trójmiejskim Parku Krajobrazowym - szlak między Pachołkiem a leśniczówką w Gołębiewie to ulubiony odcinek narciarzy. Jest łatwy, bo na łagodnie pofalowanym terenie poradzi sobie każdy.
Grono entuzjastów biegówek rośnie, zwłaszcza po sukcesach Justyny Kowalczyk. Widok narciarza sunącego po plaży czy leśnym dukcie nikogo już nie dziwi. Na sopockiej plaży i w okolicy Gołębiewa z narciarzami spotkali się nasi reporterzy.
|
|
2011-01-13 07:47
A ja biegam w Otominie; przeszkadzają trochę zwalone drzewa po ostanich intensywnych opadach sniegu... no i te konie, które niszczą zakładany szlak. Nie mamy takiego mikroklimatu i tras jak w Jakuszycach(:, ale górą nad jeziorem w Otominie da się jeszcze biegać. Pozdrawiam
2011-01-13 09:02
Może ktoś laikowi wytłumaczyć?
2011-01-13 12:18
w stylu klasycznym, są to takie dwie równoległe "szyny". W Trójmieście biegacze starają się zakładać podobne ślady na własnych nogach. W zależności od rodzaju i głębokości śniegu potrzeba zwykle od 2 do 5 przejść w niepodeptanym śniegu, by jazda po tej trasie sprawiała kolejnym narciarzom przyjemność. Znacznie łatwiej i szybciej się na niej biega niż po nieprzygotowanym terenie. Narciarz zakładający ślad musi się sporo napocić (iść w kopnym śniegu bywa dość trudno nawet na nartach), zanim trasa będzie wystarczająco ubita. Stąd frustracja narciarzy, gdy nieświadomi (mam nadzieję) piesi, jeźdźcy, czy quadowcy zadeptują ślad. Gdy ścieżce jest duży ruch wszystkich użytkowników, nie ma podstaw do narzekania (to jst droga dla każdego), ale często są niszczone ślady w bocznych ścieżkach albo poprowadzone obok dróg. Z góry dzięki za zrozumienie.
2011-01-13 12:50
...uwielbiam, kiedy wybieram się na spacer do lasu, a narciarze biegowi rezerwują sobie całe szerokości ścieżek na swoje potrzeby, podczas gdy innym pieszym każą zap.ieprz.ać po krzakach.
2011-01-13 14:07
piesi w zimę do lasu chadzają nie za często. Ślad zajmuje szerokość około 50 cm, więc nie masz o co bić piany.
2011-01-14 10:50
Bywa, że narciarze po tym, gdy jako pierwsi założyli założyli ślad na leśnej ścieżce, marudzą, gdy ktoś im to zadeptuje. Nie ma się co dziwić. Ścieżka może mieć 2-3 metry szerokości, ale i tak 99% pójdzie tym 50 cm śladem. Jeśli tłumy chcą korzystać z tej ścieżki, nie ma się co marudzić, tylko to zaakceptować, bo droga jest publiczna.
Jeśli to pojedyncza osoba podziurawi butami trasę, wtedy robi się przykro.
Jeszcze jedno - takie pojedyncze przejście powoduje, że jedzie się jak po muldach. Lepiej, żeby już przeszło tam 20 osób.
2011-01-13 10:48
W ubiegłym roku wzdłuż morza na ścieżce rowerowej (nie na chodniku) można było sobie pobiegać i to o każdej godzinie bo teren jest oświetlony ale widocznie komuś to przeszkadzało bo w tym roku ścieżka została odśnieżona. Nie można było na niej nie tylko biegać ale też chodzić bo była kompletnie oblodzona. Może jak spadnie nowy śnieg ktoś pomyśli o nas i nie będzie odśnieżał ścieżki rowerowej. Biegało tam sporo osób.
2011-01-13 11:54
Droga rowerowa jest dla rowerów, którymi niebezpiecznie jest jeździć na śliskiej nawierzchni - może dlatego została odśnieżona?
2011-01-13 12:28
niestety(dla narciarzy) to prawda, rowery mają tam pierwszeństwo. Przynajmniej nie sypie się tam piaskiem (gdy byłem tam ostatnio). Może gdyby odśnieżać tam mniejszym spychaczem, byłoby miejsce i dla rowerów (zimą ruch jest mniejszy i węższa ścieżka chyba wystarczy) i dla narciarzy.
2011-01-13 14:10
zimą narty sa lepszym i czestrzym środkiem transportu niż rower, więc moze się umówmy że w okresie grudzień-luty nie ośnieżamy ściezki rowerowej nad morzem?
2011-01-13 13:44
odcinek od jelitkowa do brzeźna w zeszłym roku był super, ślady raz zrobione bardzo długo się trzymały, a w tym odśnieżone... ciekway jestem, czy te traktory do odśnieżania, ze względu na swoje rozmiary, nie niszczą włąściwej nawierzchni drogi rowerowej i tych tzw. leżących policjantów...
2011-01-13 14:33
W zeszłym roku była wojna o to, żeby ścieżki było odśnieżone, i są.
Narty może jednak na samej plaży albo na leśnej ścieżce?
Btw. Przeszkadzało to np. mi, bo i zimą jeżdżę rowerem, a po puchu jest ciężko.
2011-01-14 10:36
Tu jest jeszcze kwestia tego, że to chyba jedyne miejsce w Trójmieście, gdzie można pobiegać na nartach przy oświetleniu wieczorami. Jeśli jeździsz rowerem codziennie, to zrozumiesz, że wielu na narty też chciałoby wyskoczyć w tygodniu, a nie tylko w weekend. Tym bardziej, ze pogoda nie stosuje się ściśle do kalendarza i w weekend może być już po śniegu. Oczywiście można próbować biegać po lesie z czołówką, ale to nie to samo.
Będę powtarzał moją opinię, że przy umiejętnym odśnieżaniu da się zostawić z metr śniegu z którejś strony ścieżki (trochę ścieżki, trochę pobocza), żeby narciarze mogli sobie założyć ślad.
Po odśnieżonej z umiarem ścieżce (nie do betonu) da się też przez jakiś czas biegać dopóki nie zlodowacieje. Ale ten pasek śniegu z boku byłby lepszy.
2011-01-13 11:47
i te s****ące kundle na plaży, bueee
2011-01-13 12:50
Dla laików informacja - ślady po których biegają ludzie na nartach - to są właśnie tzw. tory i proszę po nich nie deptać w butach !!! .
Świetne miejsce jest wzdłuż ścieżki rowerowej przy plaży - i tam zimą tego nie należy odśnieżać - tylko wytyczyć tor narciarski . A jak śnieg stopnieje - to jazda na rowerach . Piesi mają swój trakt - i niech uszanują narciarzy .
To tylko kwestia kultury . / nie chodzić po śladach narciarskich , tym bardziej jeszcze z psami co robią bez umiaru . /.
Czy znalazł by się ktoś i maszyną do wytyczenia toru ?
Bardzo tego potrzeba - w zamian - oferuję instruktaż poruszania się na nartach biegowych - gratis .
Pozdrawiam narciarzy .
2011-01-13 17:28
Brak reakcji, widzą tylko kiboli Arki. To oni dają wynik w wyborach. Gdyby nas było z 10 tysięcy to znalazł by się ratrak.
No może chociaż skuter śnieżny. Jest w stanie robić ślady podwójne.
Właśnie tworzę taki przyrząd do wyciskania śladów na jednego narciarza.
Trochę bardziej zaawansowany do korygowania łuków.
2011-01-13 13:42
Mnóstwo jest osób, które od dawna już jeżdżą w Trójmieście na nartach. I nie tylko bo i w okolicach. A jeśli chodzi o zimę, to jeszcze może wrócić, także spokojnie.
2011-01-13 13:47
Bardzo dobry ślad jest założony z Polifarbu po starej linii kolejowej do Gdańska - Osowy. Polecam. Trzeba obejść tylko jedno miejsce ze względu na krzaki.
2011-01-15 16:40
Ktoś tam przeszedł w butach, więc aktualnie ślad jest średni. Ale miejsce super.
2011-01-13 13:48
My swoje ślady zakładamy z jednego boku ścieżki-nikogo nie spychamy w krzaki. A tory, ślady ... można obejrzec na stronie Bieg Piastów w ich galerii. Jakuszycach jest ruch prawostronny; czyli po dwa tory do klasyka, a środek dla łyzwy.
2011-01-13 16:50
fajnie tam jest
2011-01-13 23:11
jak troche przypruszy to pbwodowa trójmiasta jest idealna na biegówki
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy