• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Motocross dla małych i dużych

Magdalena Iskrzycka
20 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Zawody motocrossowe w Gdyni. Żeby jeździć jak mistrz, trening zacząć trzeba już w dzieciństwie. Zawody motocrossowe w Gdyni. Żeby jeździć jak mistrz, trening zacząć trzeba już w dzieciństwie.

Motocross kojarzony jest z ryczącymi maszynami i ludźmi żądnymi adrenaliny, nawet kosztem swojego zdrowia. Karkołomne wyczyny zawodowców łatwo zaszufladkować jako misję samobójczą tylko kiedy się nie wie, jak dużo czasu poświęcają oni na naukę techniki pokonywania toru.



Jeździsz na motocyklu?

Jeśli chcemy sięgnąć po najwyższe trofea motocrossowe, treningi trzeba zacząć już w dzieciństwie. Zdarza się, że na motocykl siadają dzieci, które ledwo nauczyły się chodzić.

- Najmłodszy adept motocrossu, o którym mi wiadomo, miał 2 lata i 7 miesięcy - mówi Mirosław Kowalski, doświadczony instruktor tego sportu, założyciel szkółki motocrossowej i enduro. - Oczywiście zdarzają się też sytuacje odwrotne, jeśli ktoś zacznie w późniejszym wieku, ale ma predyspozycje i zapał do treningów, też może wiele osiągnąć. Znam człowieka, który jeździć zaczął w wieku 50 lat. Brał udział w zawodach i radził sobie naprawdę nieźle.

Dzieci zaczynają swoją przygodę z motocrossem na malutkich maszynach o mocy 1,5 KM. Dorośli również uczą się na "skręconych" motocyklach. Wszystko po to, żeby mieć pełną kontrolę nad pojazdem.

- Żeby taki dziecięcy motocykl ruszył, trzeba go popchnąć - śmieje się Kowalski. - W tym sporcie podstawą jest technika jazdy, prędkość przychodzi wraz z nabytymi umiejętnościami.

Wbrew obiegowej opinii, nie jest to sport dla leniwych. Podczas jazdy zawodnik przeważnie stoi, siada się tylko w zakrętach. Chcąc spróbować motocrossu, nie trzeba być szczególnie silnym czy wysportowanym, ale decydując się na regularny trening, musimy przygotować się do tego fizycznie. Najciężej pracują mięśnie nóg, brzucha oraz grzbietu, dlatego zawodnicy, oprócz treningu na motocyklu, uprawiają ćwiczenia ogólnorozwojowe.

- Jazdę na torze motocrossowym porównać można do robienia pompek i przysiadów na zmianę - wyjaśnia trener. - Gdyby zmierzyć tętno zawodnika podczas wyścigu, okazałoby się, że porównywalne jest z tętnem ścigających się biegaczy czy pływaków. Motocross wymaga zarówno siły, jak i wydolności. Wymaga też doskonałej równowagi, odwagi i pewności siebie.

Jak w każdym sporcie, trening poprzedza rozgrzewka. Dwa przysiady i dwa skłony? Nic z tych rzeczy, na przygotowanie ciała do jazdy poświęcić trzeba pół godziny.

W Trójmieście nie brakuje torów do motocrossu, adepci tego sportu ćwiczą w Chwarznie, na Morenie zobacz na mapie GdańskaOruni zobacz na mapie Gdańska. Są również plany odtworzenia toru w Kolibkach. Nie brakuje również klubów zrzeszających amatorów motocrossu.

- Jedni traktują to jak zabawę i odskocznie od szarej rzeczywistości. Takie osoby przychodzą na trening raz w tygodniu, ale żeby przejść na poziom sportowy, niezbędne jest zwiększenie ilości treningów do pięciu. - wyjaśnia Kowalski.

Początkowo można korzystać ze sprzętu należącego do szkółki motocrossowej, ale wcześniej czy później trzeba będzie pomyśleć o swoim. Chcąc wyposażyć małego zawodnika w motocykl i niezbędne akcesoria, trzeba dysponować kwotą 3 tys. zł. Podobny zestaw dostosowany do potrzeb nastolatka to już 11 tys. zł. Osoba dorosła na swój sprzęt wyda tysiąc złotych więcej. To i tak niewiele w porównaniu do motocykli wyczynowych, których ceny rozpoczynają się od 30 tys. zł.

  • Przygotowanie do treningu.
  • Młody zawodnik na torze.
  • Młody zawodnik na torze.
  • Trening motocrossowy.
  • Trening zimą.
  • Trening zimą.


Sprawdź ofertę trójmiejskich firm związanych z motocrossem.

Miejsca

Opinie (92) 7 zablokowanych

  • zdelegalizować motocross (11)

    zdelegalizować, to nie azja! jak to się dzieje, że publiczne tereny są zajmowane przez grupę ludzi uznających je za swój, po czym systematycznie niszczone? wjeżdżają spychacze, kompletnie burząc rzeźbę terenu a potem grupa ludzi, roszczących sobie prawo do okupowania owego miejsca, choć mieszkających najczęściej zupełnie gdzie indziej systematycznie niszczy teren, hałasuje, płoszy zwierzęta, powoduje powstawanie tumanów kurzu latem, powoduje zagrożenie dla ludzi i zwierząt. do tego ludzie ci są z tego dumni! z dumą wsadzają 6-letnie dzieci na motocykle. czy trzeba kilku takim "odpowiedzialnym" rodzicom ograniczyć prawa rodzicielskie za stwarzanie zagrożenia dla życia dzieci, żeby coś do nich trafiło? a skoro teren jest publiczny, to może wystarczy sprawdzenie praw jazdy motocyklistom. dzieci i nastolatki oczywiście nie będą ich miały, bo przecież nie mogą.

    uczenie kilkuletnich dzieci jazdy na motorze to nie tylko głupota, ale też kpina z prawa.

    smutne jest też to, że wiele osób ma na tyle ograniczone horyzonty, że nie zna innych pasji, bezpiecznych dla dzieci, kórymi można by je zarazić

    • 20 28

    • tata

      nie lepiej dac komputer telefon niech c****ja skacza przez okna i szukaja pokemon łażąc po ulicach szybkiego ruchu. ci co jezdza na crossach maja wiecej oliwy niz ci co siedza graja albo co tu pod wedziec itd

      • 0 0

    • Motocross powinien być zdala od ludzi. (1)

      Zgadzam się z opinią ,,mamy". Organizujcie sobie treningi, zawody etc., w miejscu w którym żyjecie, albo na jakiejś pustyni.

      • 17 3

      • no to moze wpłyniesz na tępe społeczeństwo którego ty jestes przykladem

        i zamiast czternastego stadionu dla dresiarzy zbudujecie tor dla ludzi z mózgiem co?

        • 3 7

    • Oj mamo. Warto pomyśleć, zanim zaczniesz pisać

      Wg, Twojej argumentacji powinno się też zdelegalizować tych wszystkich wieśniaków, co to budują sobie domki w spokojnej leśnej okolicy, ale śmieci z budowy walą prosto do owego lasu, co jest taki piękny i tak blisko. Jest tam tak cicho, bo motocrossowcy tam nie jeżdżą, więc mogę ze spokojnym sumieniem wywalić przyczepę gruzu. A potem z dumą patrzeć na kolumienki przed wejściem, gdy odpalam grilla i smrodzę karkówą sąsiadom. Problemem jest to, że większość Polaków nie widzi dalej niż chmura własnego bąka.
      Druga sprawa, to 6-cio latki na motocyklach... Czy Ty w ogóle wiesz jak zaczynają karierę poważni i utytułowani sportowcy? I to w każdej dyscyplinie? Zaczynają jako cztero, może pięcioletnie szkraby. Piłkarze, gimnastycy, gracze w ping-ponga, hokeiści... długo można wymieniać. Wszyscy zaczynali jako maluchy bawiąc się. Wszyscy są narażeni w związku z tym na poważne zwyrodnienia np. stawów. Wszyscy ryzykują urazy uprawiając sport, będący często zawodem. I co? Zdelegalizować wszystkie sporty? Przemyśl logikę, która Tobą kieruje, bo zaczyna mi być żal Twoich dzieci. Szachy? Pasjans sportowy?

      • 4 7

    • To jakie są ciekawe i bezpieczne pasje, które dają tyle emocji, adrealiny i PRZYJEMNOŚCI co sporty ekstremalne? (1)

      O celach i chęci do osiągania ich nawet nie wspominając.

      • 6 3

      • jest taka stronka, ona może pomóc. zapisz sobie adres:
        http://www.google.pl

        • 1 2

    • mama twój synek wyrośnie na kibola (2)

      i pewnie zakończy swą karierę w areszczie !! MASAKRYCZNA baba . pewnie z Chwarzna / pani nauczycielka :)

      • 8 17

      • (1)

        Litosci, co za poziom komentarza... Ludzie, trzymajmy fason

        • 7 3

        • człowieku - baba ludzi dosłownie obraża

          rozumiem niechęć itd ale co mnie obchodzi np jej życie i jej odpowiedzialność - kto to jest, co to za wzór? ZDELEGALIZOWAĆ? w pierwszej kolejności to alkohol i samochody trzeba by zdelegalizować - a może życie zdelegalizować?

          • 4 7

    • mama - solidnie zdziel sie w łeb tępa babo

      • 3 10

    • z prawem to jesteś na lewo

      a co cię interesuje co ludzie robią z swoimi dziecimi ? od kiedy głupia babo do jezdzenia po polu jest potrzebne jest prawo jazdy ? wracaj babsztylu do garów ,

      • 4 14

  • Motokros w Chwarznie (4)

    jest nielegalny i jest w trakcie likwidacji. Nowi mieszkańcy Skółki nie mówiąc o starych mieszkańcach położonych w pobliżu gospodarstw nie mają normalnego życia z powodu niesamowitego hałasu. Kiedyś to był piękny teren do odpoczynku i rekreacji zniszczony obecnie przez fanów motokrosu. Proponuję się przenieść na teren dawnego motokrosu w Kolibkach w sąsiedztwie Adwenture Park. Powodzenia!

    • 10 23

    • albo bierzesz coś i kochasz to jakim jest albo nie, tor był tam od początku i można było się z tym liczyć kupując tam mieszkanie, tak jak ludzie kupujący mieszkania na Gdańskich Szadółkach ;) pozdrawiam.

      • 0 0

    • Ech ci nadgorliwi....

      Przepraszam bardzo ale "kiedyś to był piękny teren do odpoczynku i rekreacji zniszczony OBECNIE przez fanów motocrossu" Tor na Chwarznie został utworzony na początku lat 90' w tych czasach i wcześniej ( w sumie nawet nadal ) tereny Chwarzna to praktycznie wieś i w takich miejscach ( o ile w ogóle ) są tworzone takiego typu tory. Ludzie mieszkali kilkanaście metrów od niego, Sokółka 1 stoi od 2002.r nie mówiąc o innych domach w tej dzielnicy i wszystko miało się dobrze, lecz gdy powstały najbardziej oddalone z wymienionych budynki zaczęły się schody, dziwne. Mieszkam w budynku praktycznie w pierwszej linii od tego obiektu i na prawdę słychać było zazwyczaj jak ludzie przyjeżdżali na tor, sam dźwięk prowadzonych tam treningów był dosłownie ledwo słyszalny i to jak spacerowało się w okolicy, a nie w domu. Może to porównanie dużo na wyrost ale przynajmniej dobrze obrazuje, bo mam wrażenie że to tak jak wypędzenie mieszkających rdzennych mieszkańców z lasu bo ktoś zażyczył sobie wycinki drzew i stawiania fabryk, do tego nowe osoby które tam przybyły totalnie nie liczą się z tradycją (i nic o niej nie wiedzą). Mieszkam na Chwarznie od urodzenia, fakt tor nie był legalny, ale ilość miejsc gdzie można sobie potrenować tego typu sport jest bardzo mało. Tak samo mogę zaprotestować że piękne zielone tereny Chwarzna zamieniają się w betonową dżunglę, ale nikt mnie nie posłucha bo wszyscy są nastawieni na konsumpcjonizm i brak empatii, przez 20 lat były tu dwa małe sklepiki i wszystko było dobrze teraz są już 3 markety spożywcze, już nie wspominając o zakorkowanych totalnie ulicach, jeśli chcesz się rano normalnie wydostać z dzielnicy najlepiej śmignij lasem na crossie ;) Jestem za chociażby częściowym udostępnieniem terenu (na przykład w wyznaczone dni lub godziny).

      • 0 0

    • właśnie przez takich debili jak ty został zlikwidowany również ten tor na kolibkach :)

      • 4 15

    • Akurat kiedyś to był to tor motocrossowy - sam się tak nie wyrzeźbił. Prawdopodobnie w tej chwili jest "miejskim nieużytkiem" czyli działką pod developera. Jednocześnie nie ma statusu drogi więc jazda po nim jest nielegalna. Abstrahując od tego, że jazda czymś co nie ma rejestracji jest nielegalna wszędzie poza terenami prywatnymi (czyli takimi jak tory legalne z całą ich infrastrukturą).
      Nie można w Polsce zrobić czegoś takiego jak "darmowy tor publiczny" bo zabrania tego prawo.

      • 3 3

  • motorowcy won! (6)

    czy entuzjaści tzw. motorsportu w końcu zrozumieją, że nikt was nie chce w okolicy? naprawdę! nikt! to, że wam Kowal powiedział, że będzie artykuł na trojmieście i się zmobilizowaliście internetowo nie znaczy, że jest was dużo. guzik mnie obchodzi, że ktoś ma fanaberię (bo inaczej tego nazwać) rozjeżdżać las albo skakać po dzikich torach. dajcie ludziom żyć! ludzie chcą sobie odpocząć w weekend czy po pracy a nawet okna nie można otworzyć, bo tak głośno silniki hałasują.
    pewnie zaraz posypią się komentarze o kościele i jakieś inne głupkowate teksty poniżej poziomu. jeżeli ktokolwiek chce skomentować mój post, to proszę o podawanie merytorycznych argumentów.

    • 23 21

    • Jakbyś miał syna który by uprawiał taki sport zrozumiał byś to ale raczej twój syn nie będzie jeździł na czymś takim bo ma ojca idiotę .

      • 0 6

    • kowal

      miałam sposobność rozmowy z tym panem normalny prostak i burak

      • 19 0

    • Motocross to zabawa dla szczeniaków. (2)

      Każdy wie, że motocross to zabawa dla szczeniaków, a że w Polsce rozwijają się tylko mało sensowne formy spędzania czasu...no cóż. Taki kraj, tacy ludzie, taki bezsens, jak motocross, tez znalazł sobie miejsce. Ten bezsens powinien być co najwyżej dozwolony na Plutonie, no najwyżej na Saturnie!

      • 16 3

      • masz racje - polska to kraj piłki nożnej i wódki

        sporty dla kogoś z twoim poziomem... na saturnie to powinny być twoje geny przechowywane żeby nie skazić tych ziemskich (tępotą).

        • 0 0

      • durniu bez szkoły

        • 0 3

    • motocrossowców przybywa !!

      Sandał słuchaj ! nie dacie rady . Gdzieś musimy latać . padło na was :) jedni mają motocross inni lotnisko , albo sąsiada pijaka :O

      • 5 4

  • cala prawda (6)

    to sport dla bogatych, rozwydrzonych dzieciakow, ktorym sie wydaje ze jak tata kupil motor to juz wszedzie moga jezdzic no bo przeciez maja pasje. smiech na sali

    • 20 23

    • stoik

      cała prawda jest taka, że jesteś wielkim tępakiem :)

      • 0 3

    • do Stoik'a -Te dzieci mają po 5 - 6 lat i same nic nie decydują (3)

      Raczej problem tkwi w tobie Stoik

      • 11 4

      • (2)

        jezeli te dzieci faktycznie mają po 5-6 lat to tym gorzej dla nich. ale z tego co widzialem to jednak srednia wieku motocrosowcow jest wyzsza(no chyba ze zaprzeczysz?) a skoro dzieciaki o niczym, jak piszesz, nie decyduja, to nie lepiej zapisac je na jakis mniej urazowy sport? nie, bo sasiedzi musza widziec, ze tak sie powodzi, ze nawet przedszkolak ma swoj motor, hahaha

        a jaki to niby, twoim zdaniem, problem tkwi we mnie? chetnie sie dowiem

        • 11 4

        • buhahahhahahahahah

          kupiłem motocykl dziecku żeby widzieli jak mi się powodzi buhahhahaha słoik! pusty słoik! CZŁOWIEKU NIE MIERZ INNYCH SWOJĄ MIARĄ! kapelusz na caban, won do skody i do kościoła!

          • 5 9

        • stoik nie przeczytałeś artykułu ? :) taki problem

          artykuł jest o szkółce motocrossu , i o dzieciach które Mirek trenuje. Dzieci mają faktycznie 5-7 lat :)

          • 3 7

    • pracuj cięzej to też sobie kupisz motocykl

      • 2 8

  • Chwarzno !!! (3)

    Tor na Chwarznie został zamknięty przez Urząd Miasta w Gdyni

    • 8 12

    • dziwne ale drzwi tam nie ma

      • 0 0

    • sorry

      ale my nie jesteśmy z gdyni

      • 2 1

    • d*pA

      • 2 0

  • (11)

    Nich się zdecydują, raz halo, że na Chwarznie crossy i quady jeżdżą i Rada Dzielnicy chce z tym walczyć bo się ludzie skarżą, drugi raz że to fajne hobby/sport.
    Albo to albo to.
    W ogóle to rowery trzeba promować a nie sprzęt dla wariatów i śmierdzieli co przeszkadzają w spacerach. Wybierze się taka rodzina tor żeby sobie pospacerować albo rowerzysta żeby pojeździć, a im jakieś piekielne maszyny hałasują.

    • 15 51

    • śmierdzielem to ty jesteś :) (2)

      ograniczony jesteś do swoich mięśni i to twoja sprawa , nie zabraniaj , i nie podważaj tego co robią inni , nie stać cię , nie masz pojęcia co to motor, piesi mają dosć miejsca żeby spacerować tam gdzie motory nie jeżdzą " tory "

      • 8 6

      • (1)

        ja nie zabraniam. ja proponuję: kup zatem sobie działkę. z daleka od jakichkolwiek siedlisk ludzkich, w takiej odległości, żeby dźwięk nie dochodził do osiedli. może na kamczatce? i tam sobie oraj swój teren crossem ile ci się żywnie podoba. samoluby mx-y chyba nie zdają sobie sprawy na jakie odległości niesie się ryk motorów i jak to jest uciążliwe. miłego grilowania, miłego spacerowania, opalania w ogródkach przy akompaniamencie kilku(nastu) ryczących silników

        • 14 6

        • łatwiej byłoby ci tam wyjechac wypocząć

          • 2 0

    • Czyżby konkurenja (6)

      Już dawno został zamknięty temat Chwarzna drogi kolego/koleżanko.
      Rada Dzielnicy bardzo pomaga w rozwijaniu tego sportu i popiera działania Mirka K.
      Ewidentnie widać że znasz temat ale nie jesteś na bieżąco. Najprawdopodobniej pochodzisz z jakiegoś teamu motocrosowców i specjalnie tak komentujesz.
      Szkoda bo nie na miejscu jest opinia (wariatów i śmierdzieli..)-widocznie masz taką opinie o sobie.
      Trudno nie potraficie działać w zespole!

      • 11 7

      • (3)

        Artykuł z DB z początku marca:
        "Walczą z nielegalnym torem
        Wśród ulubionych miejsc motocrossowców jest między innymi gdyńskie Chwarzno, w okolicach ul. Krauzego. O likwidację nielegalnego toru wielokrotnie ubiegali się radni tej dzielnicy.
        Ta część Chwarzna wskutek częstego użytkowania jest już wyrzeźbiona pod jazdę motorem lub quadem. Miejsce jest popularne, co jest uciążliwe dla mieszkańców sąsiadującego z torem osiedla. - Największy ruch jest tam w weekendy. Ryk silników nie pozwala odpocząć, nie mówiąc już o tym, że jest to niebezpieczne - mówi Bogna Ćwiklińska, przewodnicząca Rady Dzielnicy Chwarzno. - Wiele razy staraliśmy się o to, by ten tor został zlikwidowany. Sugerowaliśmy, że mógłby tam powstać park rekreacyjny z ławeczkami, ale na razie miasto nie ma na to pieniędzy. Skutkiem jednej z naszych interwencji było ustawienie tabliczek o zakazie jazdy. "
        I co dalej uważacie, że jest legalny????

        • 8 5

        • legalny (2)

          tor w chwarznie jest legalny . tabliczki postawili mieszkańcy , a takowych nie można postawić bo to nie jest teren prywatny , nie postawiono tam zakazu ruchu , drogi są gruntowe , i dostępne dla wszystkich, można sięnawet tam opalać , i grila robić

          • 8 5

          • (1)

            skoro tak, to apeluję, by mieszkańcy robili sobie grila na środku "toru". przecież to teren publiczny, mają do tego prawo i wariaci na motorach (którzy przecież nie mieszkają w okolicy )guano będą mogli z tym zrobić. a jeżeli postanowią wjechać pomiędzy ludzi, to będą stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia, ciach policja i sprawa zakończona. dzięki za pomysł, opowiem o nim sąsiadom!

            • 6 8

            • ja też jestem za tym aby robili coś na środku toru!

              już widzę minę typa któremu motocykl wjechał na ryja i usłyszał od sądu, że stał na drodze publicznej i wpadł pod zarejestrowany legalny pojazd.

              • 3 1

      • (1)

        a czy pan Mirek Kowal mieszka w pobliżu toru crossowego? oczywiście nie. nie wie zatem jak uciążliwe to jest dla mieszkańców. ciągły hałas, kurz, niemożność spaceru czy puszczenia psem luzem po okolicznym terenie. mam już dość głupiego gadania motorowych"sportowców" - mieszczuchów, którzy zatruwają życie mieszkańcom obrzeży miast.
        polecam jeździc sobie crossem po własnym pokoju.

        • 19 5

        • Psy s****ą i śmierdzi

          s****ące psy przeszkadzają mi najbardziej !

          • 10 2

    • A Wy ironii nie potraficie rozróżnić?

      Po prostu co redaktor to inaczej pisze. Ja tam się cieszę, że jest taki tor na Chwarznie, ale w lokalnych mediach przeważają głównie artykuły wyrażające oburzenie. Nawet może z tydzień temu był duży artykuł w DB na temat quadów w Trójmieście i właśnie Chwarzno było podane jako "dziki tor na którym jeżdżący już nawet porobili hopki itp" z odpowiednim komentarzem radnego, który mówił, że oni na bieżąco prosza policję i SM żeby się tematem zajęły i jeszcze jakaś wypowiedź pani, że się z wózkiem boi wyjść czy coś takiego. Tym bardziej się dziwię i niedowierzam, że portal, który widzi tylko rowery coś takiego pisze.

      • 3 0

  • Moto-smród

    Moto-smród!

    • 22 11

  • Szacunek dla ludzi z pasją (2)

    Może warto okazać trochę szacunku dla ludzi z pasją, którzy poświęcają czas swoim dzieciom, uczą ich samodzielności, konsekwencji i cierpliwości zamiast karmić wirtualnym światem. Zamiast negować może warto im pomóc, choćby nie przeszkadzając :-)

    • 23 20

    • (1)

      wolność mojej pięści kończy się na wolności twojego nosa. zgodnie z tą regułą każdy ma prawo realizować siebie, swoje pasje dopóki, dopóty nie ingeruje to w czyjeś prawa czy wolności. a takim prawem jest prawo do wypoczynku, relaksu, świeżego powietrza, ciszy w pobliżu swojego domu. niestety jest tak, że sport motorowy łamie te prawa mieszkańców w każdym miejscu, w którym się znajdzie. sztuczne napędzanie "młodych adeptów motocrossu" uważam na społecznie i środowiskowo szkodliwie, choć nie ulega wątpliwości, że przynosi to namacalne zyski trenerom. To po prostu biznes. Wspomniany pan Kowalski przecież nie trenuje młodych ludzi za darmo.

      • 9 5

      • człowieku to wpłyń na to zasrane miasto żeby zbudowało tor tam gdzie nie będzie przeszkadzał!

        • 3 7

  • Szkoła (3)

    Szkółka MX to naprawdę dobry pomysł .Kultura " Motorsportu" w polsce jest na zerowym poziomie. Takie przedsięwzięcia tylko pomagają prawidłowo kształtować kierunek rozwoju młodego sportowca. Prawidłowy trening to bezpieczny trening, proszę uwierzcie że po takiej szkółce młodzik który wsiądzie kiedyś do auta nie będzie szukał wrażeń jadąć 200 km/h BMW w terenie zabudowanym , wyszaleje na torze - a umiejętności nabyte w motocrossie zaprocentują w bezpiecznej jeździe. Proszę zakończcie temat Chwarzna !

    • 16 15

    • MX? Nie tylko.

      Fajnie, że podnosisz kwestię bezpieczeństwa po treningach. Odkąd ja kupiłem sobie moto, sportowego turystyka, od razu zacząłem samochodem jeździć zdecydowanie wolniej, ostrożniej. Większość znajomych na moto jeździ samochodami naprawdę uważanie- wrażenie to wszyscy mają na moto i wcale nie mówię o szaleńczej przesiadce z bmw i zaginanie przestrzeni na supersporcie ;)

      • 0 1

    • I o to właśnie chodzi. Większość pieniaczy w postach pod tym artykułem nie jest w stanie ogarnąć, że tylko taki trening rozpoczynany w młodym wieku na "łagodnych" motocyklach jest podstawą bezpieczeństwa i drogą do nauki właściwych zachowań. Nie ma co ich przekonywać zresztą, bo dla nich jest tylko jeden argument. Zdelegalizować, motokrosowcy won! A choćbyś nie wiem jak rozsądne kontrargumenty przedstawił, to przez taką ścianę się nie przebijesz.

      • 0 7

    • masz trochę racji. "kultura motorsportu jest na zerowym poziomie", o ile coś takiego w ogóle istnieje. reszta to jakieś bajania

      • 17 3

  • NA KOLIBKACH TO BYŁ TOR (5)

    TE CZASY JUŻ NIE WRÓCĄ

    • 38 4

    • Kolibki (1)

      to był najlepszy naturalny tor w całej europie były tu mistrzostwa 500ccm to było coś jak oni wszyscy latali
      ale jak go zamykali ile osób protestowało a teraz nagle chcą znów mieć tor.

      • 1 0

      • Tak po prawdzie

        To mistrzostwa świata były w klasie 250ccm, nazywanej wtedy królewską. Tam zaczynał zwycięstwa Stefan Everts...

        • 0 0

    • Tor, torem (2)

      Ale jakie tam były zawody...

      • 11 0

      • Były i będą (1)

        z tego co mi wiadomo to Pan Mirek prowadzi rozmowy z Urzędem Miejskim i dostał zgode na wybudowanie nowego Toru obok starego na Kolibkach.
        Może czasy wrócą!! :-)
        Przynajmiaj ktoś sie stara

        • 9 9

        • zen

          na tor jest miejsce ale nie ma miejsca na paddock..

          • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wieczorna wędrówka po pracy: wzgórza morenowe między Oliwą i Strzyżą

25-35 zł
rajd / wędrówka

Wieczór z salsą w Olivia Garden | Zajęcia taneczne w egzotycznej dżungli

30 zł
kurs tańca, zajęcia rekreacyjne

Spotkaj się z koszykarzami Trefla Sopot!

spotkanie

Forum

Najczęściej czytane