• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Umawiają się do gry przez internet. Sposób na skompletowanie drużyny

Rafał Sumowski
14 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Nie zawsze udaje się skompletować drużyny na piłkarski mecz wśród znajomych. Jeśli mimo tego, jesteśmy zdeterminowani, aby zagrać, chętnych bez problemu znajdziemy w internecie. Nie zawsze udaje się skompletować drużyny na piłkarski mecz wśród znajomych. Jeśli mimo tego, jesteśmy zdeterminowani, aby zagrać, chętnych bez problemu znajdziemy w internecie.

Masz problem by skrzyknąć kolegów do gry w piłkę z taką łatwością jak za starych czasów? A może na godzinę przed meczem wypadł wam jeden z graczy? Z pomocą może przyjść... internet. Na trójmiejskich orlikach i boiskach miejskich coraz częściej spotykają się piłkarscy amatorzy, którzy umówili się na forach czy przez grupy w mediach społecznościowych.



Szukasz kolegów do gry lub treningu? Zajrzyj na forum sportowe Trojmiasto.pl



Czy grasz w gry zespołowe z nieznajomymi?

Każdy z nas pamięta osiedlowe mecze piłkarskie na najbliższym boisku - szkolnym, "dzikim", asfaltowym, trawiastym, z prawdziwymi bramkami lub wyznaczonymi od drzewa do drzewa czy za pomocą plecaków. Nieważne, rozgrywka wśród kolegów lub osiedle na osiedle, zawsze budziła sporo emocji.

- Kiedyś do gry było więcej chętnych niż miejsc. Trzeba było dzielić się na trzy składy lub grać ze zmianami. Warunki do gry były kiepskie, ale nikomu to nie przeszkadzało. Kiedy brakowało kogoś do gry, zawsze znalazł się ktoś przypadkowy kto akurat wyszedł pokopać, choćby samemu. Dziś jest odwrotnie - mamy boiska ze sztuczną murawą a nawet oświetleniem, a bywają problemy, żeby "zmontować" ekipę - mówi Damian, który dwa razy w tygodniu grywa po pracy na gdańskich orlikach.
Pierwszy z naszych rozmówców jest już po trzydziestce, więc na przeszkodzie stają praca, rodzina i obowiązki. Sytuacja dotyczy jednak także młodszego pokolenia, które ma zwyczajnie większy wybór rozrywek niż dekadę czy dwie temu. Wiele z nich związanych jest z internetem, ale w sieci można znaleźć partnerów nie tylko do gry przed monitorem.

- Kiedy obdzwonię kolegów i wciąż brakuje nam ludzi, wystarczy wejść na forum albo w media społecznościowe i napisać, że szukamy zainteresowanych. Lepiej zrobić to z wyprzedzeniem, ale i na "spontanie" zdarza się zorganizować kogoś do gry - wyjaśnia Kacper, 17-latek z Gdyni.

Orliki w Trójmieście. Mapa



Na naszym forum znaleźć można zarówno ogłoszenia od tych, którzy szukają chętnych do gry, jak i pojedynczych osób, które chcą dołączyć do regularnie spotykających się pasjonatów nie tylko "kopanej", ale koszykówki, siatkówki czy innych dyscyplin sportu.

W mediach społecznościowych istnieją natomiast otwarte grupy, do których można się zapisać, a następnie wypatrywać postów. Na przykład "Piłka Nożna - Orlik - Trójmiasto - Kto i Gdzie ? :)" liczy blisko 3 tys. osób.

- Z kolegami gramy o stałej porze, więc gdy widzę, że mamy wolne miejsca lub ktoś się wykruszy, piszę wiadomość, że szukamy "grajków". Podaję adres boiska, godzinę, ewentualną kwotę do zrzutki na rezerwację obiektu i mniej więcej poziom zaawansowania. Czasem na odpowiedź czekam pięć minut, czasem godzinę lub dwie. Zdarzyło się, że w gronie 10 osób na boisku, cztery były właśnie z takiej "łapanki". To głównie studenci i osoby przyjezdne, nowe w Trójmieście. Zdarzyło się, że grał z nami wykładowca uniwersytecki - mówi Damian.
W ten sposób powstają nowe znajomości, a nawet przyjaźnie. Oczywiście zdarza się, że coś pójdzie nie tak.

- Jest ryzyko, że składy, które wybierzemy, nie będą równe. Zdarza się, że ktoś, kto mocno odstaje poziomem od reszty, ale są i pozytywne zaskoczenia w drugą stronę. Bywa, że ktoś w ogóle nie przyjedzie, nie uprzedzi o tym i nie odbiera telefonu, a później głupio się tłumaczy. Na szczęście to rzadkie przypadki, z reguły jest tak, że jeśli komuś zmienią się plany, uprzedzi o tym, a my mamy czas znaleźć kogoś na jego miejsce. Generalnie nikt nie ma problemu z tym, aby grać z nieznajomymi. W końcu wszyscy chcemy się po prostu poruszać - mówi Kacper.

Opinie (29) 10 zablokowanych

  • A wiecie że w internecie można też kupować rzeczy?

    I przychodzą one potem do domu? Poczta je przynosi!
    Dajcie spokój, artykuł chyba pisany dla ludzi którzy po 30 latach wyszli z dżungli..

    • 1 5

  • teraz za wynajem boiska płaci się spory hajs, my płacimy 150zł za 1,5 godziny grania (3)

    • 0 1

    • (2)

      Na min 10 osób. 15zl wychodzi. Niby nie tak mało ale też nie jakiś kosmos

      • 1 0

      • Gracie w 12 osób? Macie dwóch bramkarzy na raz?

        • 1 2

      • gramy w 12 osób wiec wychodzi 12zł - niby nie jakoś wiele ale miesięcznie to juz prawie 60zł.

        • 1 0

  • fakt, to dobra opcja (8)

    chociaz nigdy nie wiesz czy trafisz dobrego grajka czy cieniasa

    • 18 1

    • (3)

      HAHA. Następny:) Zawsze mnie śmieszy ta napinka na boisku, normalnie jak za lat szkolnych. A przecież przychodzę się poruszać, dotlenić, rozerwać, zmęczyć by wyrzucić jakieś emocje. A czasem jak widzę co się dzieje to gorzej niż dzieci. Stare konie a jakby grali o złote kalesony:)
      Więcej luzu.

      • 17 1

      • Do pana 'obiektywnie'. Okej, masz rację, to gra o pietruszkę, ale ja grając na jakimś poziomie wolę żeby ludzie choć trochę się starali bo wtedy gra się lepiej. Jeżeli gość po stracie piłki nie ma zacięcia żeby spróbować ją odebrać to niestety, ale klasyfikuje się do ogórków i powinien znaleźć grupę dla siebie odpowiednią, a nie psuć grę innym.

        • 3 0

      • Nie chodzi o więcej luzu (1)

        Czasem przyjdą tacy, co to niby dużo biegają i kopnąć potrafią, ale nie mają pojęcia o ustawieniu lub wystawieniu się. Cięzko się gra gdy podajesz na puste pole gdzie kolega powinien biec, a ten stoi i czeka w miejscu.

        • 4 2

        • to brak zgrania wychodzi

          w stałych ekipach wiesz jak mocno możesz wystawić, ale SKS i ludzie się sypią.

          • 6 0

    • To pytaj o poziom grajka.
      Albo podawaj w ogłoszeniu, że poziom dobry itd.

      • 1 0

    • Czasem jest inny problem (1)

      Jestem bdb technicznie ,zawsze grałem w ataku ale niestety przez zdrowie szybko się mecze dlatego już nie gram bo nie chce mi się ciągle tłumaczyć że to nie słaba kondycja i zaniedbanie czego niestety często koledzy nie rozumieją.

      • 2 2

      • no ale sprowadza się to do jednego

        teraz słabo grasz tak?

        • 2 5

    • nie zawsze jest pierwszy maja

      • 4 0

  • Ja korzystam ze strony Sportowa Odskocznia. Wystarczy się zarejestrować i można szukać grania w całym Trójmieście.

    • 6 0

  • Kiedyś to był TKKF i Tałaj ;-) (5)

    i się kopało!

    • 24 0

    • Dokładnie, to były czasy. Wiele turniejów u Tałaja rozegrałem w latach 90. Mimo, że czasami Pan Tałaj czasami lubił zmienić regulamin podczas turnieju ;-)
      A w biurze był bardzo specyficznych klimat od fajek. ;-)

      • 2 0

    • Turniej - Italia 1990

      człowiek żył tymi meczami na asfalcie ;-). Wygraliśmy jako Szwecja - ale to były emocje ;-)

      • 3 0

    • Lol, Tałaj i jego ligi (2)

      Gdzie tabele były ustalane chyba losowo.

      • 6 0

      • I najarane petami w biurze :) (1)

        • 6 0

        • A młodzieżowy działacz znał każdy bałagan

          w okolicy TKKFu :)

          • 2 0

  • (1)

    z ludkami z internetów to jest taki problem, że nie wiadomo kogo się spodziewać i z jakimi zdolnościami. Czasami są to faktycznie osoby które "coś tam potrafią", a innym razem totalni amatorzy, którzy piłkę widzieli ostatni raz w podstawówce. Z tymi starszymi jest o tyle niebezpiecznie, że po prostu może komuś swoim brakiem koordynacji zrobić krzywdę. Dlatego w takich przypadkach lepiej odstawić nogę niż jechać prosto z boiska na SOR.

    • 1 2

    • Nikomu krzywdy nie zrobiłem. Skoro gra jest bez spiny to wiadomo że nogę się odstawia.
      Totalny amator

      • 1 0

  • Zamykanie boisk

    Inna sprawa, że boiska przy szkołach są często niedostępne po godzinach lekcyjnych, np. wieczorami. Dyrektorzy się boją albo wandalizmu (w mniejszym stopniu) albo odpowiedzialności, jeśli ktoś sobie coś zrobi na boisku, nie zdając sobie sprawy, że za dzieci po godzinach lekcyjnych odpowiadają rodzice i nawet jeśli coś komuś stanie na terenie szkoły, ale nie będzie to w ramach zajęć organizowanych przez szkołę, to odpowiada za to rodzic (chyba, że została np. źle zamontowana bramka i z tego powodu doszło do wypadku). To powoduje, że realna dostępność obiektów sportowych spada do 30-50%

    • 4 0

  • Najlepiej:)

    • 2 0

  • 2020 rok, a nadal nie ma jakiejs apki na smarta? (2)

    Nie kazdy ma fejsa w tych czasach

    • 13 4

    • (1)

      Jest apka Lewej. O ćwiczeniach. No i możesz dokupić jakiś batonik..

      • 1 2

      • co?

        • 1 0

  • Pierwsza połowa lat 90. Mieszkałem na Siedlcach. Boiska SP14 i LO 8 były okupowane przez nas cały mi dniami. To były piękne czasy. Turnieje też tam były. Nawet taki gość kręcił mecze kamera z dachu małego budynku przy LO.

    • 17 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nordycka Noc Saunowa

169 - 299 zł
zajęcia rekreacyjne

TRE ćwiczenia uwalniające stres, napięcia i traumę z dr Markiem Kulikowskim

100 zł
warsztaty, trening

Warsztat Wyjazdowy: Joga Pięciu Żywiołów z Moniką Żółkoś

1200 zł
joga

Forum

Najczęściej czytane