• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Psy już wiedzą, która plaża jest ich

neo
29 maja 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Niebezpiecznie na nowym wybiegu dla psów

Na części plaży w Orłowie rządzą teraz psy. Tuż za specjalnym znakiem możemy spodziewać się brykających czworonogów.



Gdyńska radna Beata Szadziul wywalczyła dla psów kawałek plaży przy klifie. Gdyńska radna Beata Szadziul wywalczyła dla psów kawałek plaży przy klifie.
- Teraz każdy turysta i mieszkaniec trafi na gdyńską plażę dla psów - cieszy się radny Beata Szadziul, która wraz z Mają Wagner jest pomysłodawcą projektu, o którym jako pierwsi pisaliśmy 15 marca.

Psia plaża została już oznakowana. Jeśli ktoś wybierze się na spacer brzegiem morza, na pewno nie przegapi dużego znaku informacyjnego. Plaża znajduje się w Orłowie,zobacz na mapie Gdyni nieopodal Pałacu w Kolibkach. To nieuczęszczany fragment, oddalony od molo w Orłowie o ok. 1 km. Są tam woreczki na psie odchody oraz dodatkowe pojemniki. Wiele zależy więc od samych właścicieli psów, nie tylko zaangażowania służb sprzątających.

W Gdyni jest 12 tys. psów, a nie było dotąd żadnego legalnego wybiegu. Kolejny z nich ma powstać w okolicy psiej plaży. Mają tam stanąć ławeczki, pojemniki na odchody, będą też elementy do treningu psów.

Warto pamiętać, że od maja do końca września nie można odwiedzać innych fragmentów gdyńskiej plaży z psem. Za złamanie zakazu grozi mandat, nawet 500 zł.

W Sopocie wybiegi są, ale miasto walczy też z psimi odchodami na własną rękę. Oczywiście do sprzątania zobowiązani są właściciele, ale miasto zakupiło też specjalne odkurzacze, które obsługują pracownicy Zarządu Dróg i Zieleni.

W Gdańsku szacują, że 40 tys. miejskich psów produkuje 4 tony odchodów dziennie. Dlatego w mieście trwa kampania "Posprzątaj po swoim psie", przypominająca o obowiązkach właścicieli.

Przepisy dotyczące wstępu z psami na plaże są nieubłagane. W Gdańsku i Gdyni (oczywiście oprócz psiej plaży) można wchodzić na plaże ze zwierzętami od października do końca kwietnia. W Sopocie zakaz wstępu dla psów obowiązuje już od 1 marca.
neo

Opinie (391) ponad 10 zablokowanych

  • Brawo Pani Beato !!! (4)

    Pani Beata to moja sąsiadka, bardzo życzliwa i przedsiębiorcza osoba :) zanim została radną była kierowniczką pogotowia w Gdyni i za jej rządów nikt nie narzekał na czystość karetek czy też na inne sprawy, a nawet wtedy pani Beata wprowadziła po cichu koncepcję, że w pogotowiu dyżurował weterynarz i w ciężkich przypadkach wysyłano karetkę do chorego pieska czy też kotka :) Nie wiem jak jest teraz, ale to super sprawa i mega dobroć !

    • 16 16

    • ;-) (2)

      ... hahaha... no niezła "metryczka" dla Pani Beatki ;-)
      Pokulałam się ... Jeszcze trochę i zacznie zapewne walczyć o teren na cmentarze dla zwierzaków ;-)
      No comments.

      • 7 5

      • W głowach się poprzewracało ?

        Oszaleliście na punkcie tych durnych psów ? Zdaje się, że niektórym już się w głowach poprzewracało a psy są ważniejsi niż ludzi...
        Doprowadzają mnie do szału ludzie, którzy idą sobie z pieskiem na całej szerokości chodnika i ani nie śni im się odsunąć, bo przecież piesek idzie na smyczy i wszystko mu się należy!

        • 10 8

      • i co w tym złego ?

        takie cmentarze już istnieją , tylko nie w zacofanym Gdansku i Gdyni !

        • 4 2

    • No głupoty delikatnie mówiąc piszecie !

      Jakie pogotowie jakii weterynarzi jaki pies czy kot w karetce

      • 0 0

  • 100 razy wole (3)

    wyznaczone miejsce dla psow gdzie beda sobie biegaly niz meneli pijacych co popadnie i rozbijajacych butelki a o narkomanach ze strzykawkami juz nie wspomne i co malkontenci co myslicie co lepsze dla malego dziecka ???

    • 30 4

    • :(

      Fakt, że ilość rozbitych butelek po piwie i innych alkoholach rośnie w Trójmiejskim Parku zatrważająco :(

      • 7 0

    • Dziwne porównanie. (1)

      To jakby porównywać dwie choroby wstydliwe i oceniać, która jest fajniejsza. A przecież można być jeszcze zdrowym i wolnym od psiego łajna, rozbitych butelek tudzież strzykawek.

      • 4 2

      • Borys czytaj ze zrozumieniem...

        • 0 0

  • Gdynia rządzi (1)

    Płatne parkingi do 18.00 ale można legalnie z pieskiem wejść na plażę. Jest coraz lepiej :-)

    1. Plaża dla psa to ma być przyjemność dla czworonoga czy jego pana.

    2. Czyli teraz właściciele piesków będą korzystać z prawnych przywilejów i jak zwykle ignorować prawne obowiązki.

    3. A co z lawirującymi miedzy kupami spacerowiczami, którzy nie mają piesków, a których jest jednak zdecydowanie więcej.

    4. A może uczciwiej byłoby ogłosić oficjalnie że "pieski" dostaną przywileje jak sprawa "sprzątania kup" będzie realizowana przez większość opiekunów.

    • 12 10

    • odp4. Wydaje się że wystarczyłoby by straż częściej wlepiała mandaty niesprzątającym. Innej metody edukacji w tym kraju nie widzę.

      • 2 0

  • psy :-/ (3)

    Ludzie w większości i tak nie będą sprzątać po swoich psach, więc wyobraźcie sobie jaki tam będzie "syf" ? Pewnie nie da się w ogóle tamtędy przejść...
    Poza tym czy kogoś odstraszy zakaz od maja do września grożący grzywną ? Kto będzie tego pilnował ???? Pewni nikt...

    • 14 6

    • Kultury co niektórych nie nauczysz. Czy to na plaży, czy na chodniku, na schodach, trawniku - co za różnica. Mieszkamy w mieście czy to się co niektórym podoba, czy nie - sprzątać po zwierzakach trzeba, a jak nie to karać pieniężnie. Raz, drugi i w końcu może chociaż ze względu na to, że szkoda tych pieniędzy, jeden(a), drugi(a) schyli się z torebką lub woreczkiem i zacznie chociaż to pozornie ale kulturalnie się zachowywać.

      • 1 0

    • dobra rada (1)

      jak nie da ktoś rady przejść tamtędy to niech przeleci albo przepłynie ...wody pod dostatkiem!!!! pies - swoje prawa ma !!

      • 1 3

      • czy pani Beata dobrze to przemyslała ?

        zamykać taki ciekawy szlak spacerowy dla mieszkańców trójmiasta

        • 3 1

  • NIE TYLKO PSIE ODCHODY SA PROBLEMEM

    A jak taki biegajacy piesek pobiegnie dalej niz mu wolno?Do plażujących w pobliżu ludzi?Bo przeciez chyba psy mogą na "swojej" plaży biegać bez smyczy?

    • 17 6

  • Glina

    Nie cieszyliscie sie za dzieciaka jak znalezliscie kawałek glinki w piaskownicy ??;););) nie zabierajcie dzieciom tej przyjemności i wprowadzajcie jak najwiecej psów na plaże !!!!

    • 10 5

  • (1)

    a ja bym wytrzebiła ludzi

    • 10 10

    • Daj przykład i zacznij od siebie

      • 1 0

  • No i po co?! (3)

    No i po co to, ja się pytam?!! Zwierzęta powinny mieć jakiś psi park, ogrodzony a nie... to co jak pies wejdzie do wody, załatwi swoją potrzebę albo nie wiem co jeszcze, to ta woda nie znajdzie się poza terenem plaży dla psów? A potem ludzie znajdujący się 100 metrów dalej będą wchodzić do tej wody? No gratuluję pomysłu...

    • 12 14

    • Człowieku od kiedy pies sika w wodzie albo się w niej załatwia...??!! Przestań wymyślać i puknij się w czoło!!! Tylko człowiek potrafi załatwić swoje potrzeby w morzu czy jeziorze a nawet w basenie... Jedyne co może martwić czy rzeczywiście właściciele będą sprzątać po psiakach...?? Swoją drogą - ktoś kto nie ma psa - nie musi korzystać z tej części plaży...a w morzu jest tyle syfu że aż mnie śmieszą teksty typu: "co będzie jak pies nasika albo narobi do wody??"" :-) Oj oj oj... :-) Psia plaża to dobry pomysł...!!! Mimo wszystko jestem za tym, żeby straż się tam kręciła i wlepiała wysokie mandaty tym, którzy tego pomysłu nie uszanują i nie będą sprzątać po swoich pupilach :-)

      • 3 1

    • Pies nie załatwia się w wodzie, poczytaj trochę a potem pisz. Tylko człowiek załatwia się w wodzie.

      • 2 1

    • pies na plazy

      Litosci! Wszystko to wina psow! Te rozbite butelki, puste puszki po piwie, kipy w ilosciach nie do sprzatniecia no i na koniec, nie tylko potrzeby zalatwiane na wydmach (czasami az zatyka od smrodu moczu) ale przede wszystkim w wodzie!!!No ale to wszystko wina PSOW!

      • 0 0

  • To policjanci nie mogą tak jak wszyscy?....

    Bez przerwy jakieś przywileje. Jak nie emerytalne, to swoja plaża

    • 8 2

  • Tak całkiem poważnie (12)

    Jak to było 30 lat temu z psami w mieście? Nie mogę sobie przypomnieć. Chodziłam do piaskownicy, na drabinki, biegaliśmy po trawnikach, jak jakiś cieć nie pogonił, widziałam jak popołudniu do przedszkolnego ogródka przez płot wskakiwały koty i świetnie się bawiły do rana...Było dużo psów wypuszczanych przez właścicieli rano i zabieranych do domu dopiero wieczorem. Jak wtedy funkcjonowaliśmy? Tak g*wniana histeria rozpoczęła się parę lat temu a co było wcześniej? Naprawdę tak zbieraliśmy ozdoby na buty i bakterie do domu??? A może to specjalnie rzucony temat, żebyśmy się nie zorientowali, że od kilku lat sprzątaniem miasta zajmują się właściciele posesji lub...nikt i coraz bardziej toniemy w śmieciach. No ale kto zwróci uwagę na 10 puszek po piwie albo rozbite butelki, jeśli obok leży psia kupka o której tyle czytamy???

    • 29 8

    • bardzo trafny komentarz!

      • 5 1

    • Brawo :)

      Własnego guana się nie widzi tylko psie :)

      • 8 1

    • Spróbuję odpowiedzieć.

      30 lat temu mieliśmy do czynienia z trochę inną świadomością społeczną. Ludzie z czasem spostrzegli, że o****ne psami chodniki, skwery, place zabaw nie jest czymś normalnym. Do tego jeszcze moda na psy ras agresywnych, częste przypadki pogryzień oraz zagryzień. Obecnie ludzie ze względu na szybkość docierania informacji dowiadują się o takich przypadkach właściwie natychmiast. Poruszasz sprawę rozbitych butelek i puszek. Masz rację. Jednakże jest to taki sam problem co psie odchody. Wynika on z naszego zamiłowania do brudu i flejtuchostwa. Co ciekawe ostatnio byłem w Słowacji i zauważyłem, że tam tylko Cyganie nie sprzątają po swoich psach. Co kraj to obyczaj.

      • 7 2

    • Nie ma to jak wybiórcza pamięć (8)

      30 lat temu psów było mniej a wśród psów dominowały mniejsze kundelki więc problem było mniejszy.
      Po zimie trawniki nie wyglądały jak pola minowe.
      To nie jest żadna histeria tylko elementarny obowiązek właściciela.
      To że jakiś brudas nie sprzątnie po sobie nie oznacza że ktoś inny tez może nie sprzątnąć no chyba że jest takim samym brudasem.
      Tak naprawdę nie ma problemu z puszkami i butelkami
      Puszkami po piwie opiekują się zbieracze złomu.
      Butelki po piwie są zwrotne i nie opłaca się ich tłuc chociaż czasem może się to zdarzyć.
      Ciekawe co łatwiej znaleźć na osiedlu kupę psa czy pobitą butelkę.

      • 3 5

      • (3)

        Twoje "zwrotne butelki" leżą w wielkim plastikowym worku przy ulicy koło zbiornika retencyjnego na skrzyżowaniu Potokowa-Słowackiego. Jacyś porządni (?) ludzie zebrali śmieci do dwóch wielkich worków, które od tygodni leżą w tym samym miejscu. Służby nie wyrzucą, to sprawa honoru.

        • 0 0

        • (1)

          Co ten przykład ma pokazać ?
          Ze 100% butelek nie jest oddawanych do sklepu ?
          Wyrzucanie worków ze śmieciami to zdaje się domena "porządnych" właścicieli posesji których przeważnie pilnują psy.
          Do tego butelki nie są potłuczone o co są pretensje w komentowanej wypowiedzi.

          • 0 2

          • Przykład ma pokazać, że butelki plastikowe nie są w ogóle zwrotne (w przeciwieństwie do krajów Zachodu), że część tylko butelek szklanych jest zwrotna, że (szybko się rozkładająca) psia kupa to nic w porównaniu z wszelkimi butelkami, szklanymi i plastikowymi, potłuczonymi i nie, walającymi się gdzie popadnie i NIE SPRZĄTANYMI PRZEZ SŁUŻBY MIEJSKIE.

            Jeszcze raz tłumaczę: ponieważ trawnik miedzy ulicą a zbiornikiem retencyjnym nie był nigdy sprzątany, nazbierało się tam przez lata mnóstwo śmieci, przede wszystkim wszelakich butelek. Jacyś mieszkańcy je zebrali do dwóch plastikowych worków i zostawili miastu, żeby służby sprzątające chociaż pofatygowały się wyrzucić worki ze smieciami, jeśli nie potrafią zebrać śmieci. Worki rozpadają się od kilku tygodni, niedługo wszystkie butelki dumnie wrócą na swoje miejsce.

            • 1 0

        • z tymi zwrotnymi butelkami chciało by się rzec .. wcale tak nie jest, bo ponad 50% butelek (po piwie) nie jest zwrotna. Pomijam już butelki, plastiki po wodzie które w ogóle nie są zwrotne. Kiedyś może i ta zachodnia świadomość do Polski trafi i zaczniemy produkować mniej śmieci.

          • 2 0

      • Zapraszam (2)

        na ścieżkę spacerową w kierunku Polanki - od ul. Orląt Lwowskich - ZARĘCZAM że potłuczone butelki będą w większości :(((
        A to nie jest "osiedle" - to podobno Rezerwat Przyrody ...

        • 6 0

        • Idiotyczna dyskusja (1)

          A ja zapraszam na każdy trawnik, ZARĘCZAM że na każdym będą psie kupy.
          I z czym jest większy problem ?
          Nie będzie potłuczonych butelek to znajdzie się inny równie bezsensowny powód żeby usprawiedliwić nie sprzątanie po psie.

          • 0 3

          • no własnie, z czym jest większy problem?

            Wiesz, ile czasu rozkłada się plastikowa butelka, a ile psia kupa? Wiesz ile dzieci pokaleczyło się o szkło na ulicy, w parku i nad wodą?

            • 2 0

      • nieprawda, że psów było mniej

        Porównuję tak ilość psów wśród ludzi w moim otoczeniu i na pewno nie jest ich więcej ani nie są większe. Wygląda na to, że obecnie jest ich mniej.

        Moda na rasy zmienia się. Teraz najmodniejsza rasa to ten piesek trzymany pod pachą. Ale ciebie interesuje przecież tylko KUPA?
        Kupa pozostaje kupą, niezależnie od rasy czy jej braku.

        • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Tematyczny spacer miejski: Wzdłuż Kanału Raduni

30-50 zł
spotkanie, spacer, zajęcia rekreacyjne

Dzienny Azymut - V sezon [2024] - Etap 1 - Gdynia Dąbrowa

20-30 zł
zajęcia rekreacyjne, impreza na orientację, trening

Mecz z kibicami Trefl Gdańsk

mecz

Forum

Najczęściej czytane