• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

#RUNGDN Hevelianum w trudnych warunkach. Tutaj 5 km to wyzwanie. "Co za mordęga"

dak.
22 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

To koniec cyklu #RUNGDN w 2022 roku. Ostatnia odsłona biegów miała miejsce na terenie Hevelianum na Górze Gradowej. Choć trasa liczyła tylko 5 km, to uczestnicy musieli mierzyć się z wieloma podbiegami i zbiegami, które były dodatkowo śliskie przez deszcz. - Prawie żadnej prostej, same górki - mordęga. Ale udało się - powiedział zwycięzca Dariusz Jarzyński, który na mecie zameldował się z czasem 19 minut, 34 sekund i 14 setnych sekundy.





Zawody #RUNGDN na terenie Hevelianum na Górze Gradowej były ostatnimi spośród czterech kameralnych biegów, jakie Gdański Ośrodek Sportu zaplanował w tym sezonie biegowym. Wyjątkowe z pewnością były atmosfera oraz charakter trasy biegowej, która wyniosła 5 km (2 pętle po 2,5 km).

Płaskie odcinki stanowiły zaledwie niewielką część dystansu, natomiast liczne podbiegi i zbiegi "wchodziły" w nogi zawodnikom, podnosząc poziom trudności i czyniąc z tego wyzwanie nawet przy tak krótkim dystansie. Pogoda również nie ułatwiła zadania startującym, bowiem deszcz, który spadł rano, uczynił fragmenty trasy śliskimi i wymuszał wyszukiwanie bezpiecznej linii biegowej i ostrożne stawianie każdego kroku.

Zobacz, jak zapowiadaliśmy #RUNGDN na Hevelianum





Do rywalizacji przystąpiło prawie 100 osób. W tych warunkach najszybszy okazał się Dariusz Jarzyński ze Starogardu Gdańskiego (Wataha Wilków), finiszując z czasem 19 minut, 34 sekund i 14 setnych sekundy.

- Miałem inne plany biegowe na ten weekend, ale nie zdążyłem opłacić biegu i tamten wypadł i dlatego na szybko tutaj przyjechałem. Kiedy się tu zjawiłem, to byłem w szoku, co to za trasa. Prawie żadnej prostej, same górki - mordęga. Ale udało się. Miejscami było ślisko, trzeba było biec bokiem, po trawie. Ale świetna trasa, taka oryginalna - powiedział zwycięzca, aż kipiąc z pozytywnych emocji na mecie.

Przeczytaj relację z #RUNGDN na Wyspie Sobieszewskiej



Tomasz Szczykutowicz z Gdańska (Szalony Gdańsk Biega / Gdański Biegacz) prowadził przez niemal cały wyścig, ale ostatecznie ukończył go na drugim miejscu z wynikiem 20:11,22. Na najniższy stopień podium wskoczył Bartosz Witkowski z Kielna z czasem 20:41,56.

- Miałem na początku przewagę, ale tempo było trochę poszarpane, zobaczyłem, że ktoś mnie przegonił. Próbowałem cisnąć, ale później na górkach nie jestem zbyt mocny i tak wyszło. Ale drugie miejsce też dobre jak na Gdańsk. Chociaż startuję tu po raz pierwszy, jest spoko. Fajna trasa - podsumował drugi na mecie Szczykutowicz.

Przeczytaj relację z #RUNGDN na torze motocrossowym





Wśród kobiet najlepiej z trudami trasy poradziła sobie Zuzanna Głombiowska z Gdyni (runpassion.pl Team), meldując się na mecie z wynikiem 22:24,69, notując również wysokie, siódme miejsce w ogólnej klasyfikacji. Drugie miejsce wywalczyła Weronika Milewska z Sąpolna z czasem 25:16,94. Trzecie miejsce zajęła Aleksandra Grabias z Gdańska, pokonując trasę w 26:25,31.

- Ładne statuetki były dla najszybszych, więc nie ukrywam, ze chciałam jedną z nich zabrać do domu [śmiech - dop. red.]. To mój pierwszy start tutaj, bo zawsze jakoś terminy mi się nie zgrywały. Pierwszy, ale też ostatni w tym cyklu, więc z ciekawym akcentem ten mój start. Musiałam trochę uważać na kamieniach, no i schody dawały w kość, szczególnie na zbieganiu. Ale była zabawa - podsumowała najszybsza z pań.
dak.

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (11)

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Brawo!

    • 14 3

  • serce wam przerasta od wysiłku (4)

    na starość jesteście bardziej narażeni na nagłą śmierć sercową. U przeciętniaka miażdżyca rozwija się powoli, serce wytwarza dodatkowe naczynia krwionośne i jakoś bije.

    • 11 26

    • Lepiej mieć przerośnięte serce niż niedorosniety mozg.

      • 14 7

    • Dlaczego kazda meduza musi sie głupota chwalic

      • 2 2

    • dokładnie kolego

      Dlatego zamiast tego biegania lepiej na spokojnie - wódeczka, telewizorek i po prostu pić na zdrowie.
      A te bigacze to tylko będziemy patrzeć jak będą umierać na serce!

      • 6 1

    • "nagłą śmierć sercową"

      najlepiej, po co się męczyć i zdychać z bólu?

      • 1 0

  • Trasa

    Trasa bardziej wymagająca niż ta na torze motocrossowym?

    • 4 5

  • 14 dziesiątych (1)

    Poważnie?

    • 7 2

    • 1,4

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Fajnie, ciekawa impreza

    Można jednak zorganizować bieg i nie narobić problemu dziesiątkom tysięcy innych ludzi. Oby więcej takich biegów w parkach, lasach, skwerach.

    • 14 1

  • Ludzieeee!

    Tyle energii udzie w gwizdek. A ja mam całe pole niewykopanych kartofli. Za pomoc spuściłbym z ceny. A potem miastowe zrzędzą, że straszna drożyzna.

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Spacer Tropem Przyrody: nadwiślańskie łosie

30-40 zł
spacer, zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Wieczorna wędrówka po pracy: wzgórza morenowe między Oliwą i Strzyżą

25-35 zł
rajd / wędrówka

Wieczór z salsą w Olivia Garden | Zajęcia taneczne w egzotycznej dżungli

30 zł
kurs tańca, zajęcia rekreacyjne

Forum

Najczęściej czytane