• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rano czy wieczorem? Która pora dnia jest najlepsza do biegania?

Damian Konwent
24 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Rano czy wieczorem? A którą porę do biegania ty wybierasz? Rano czy wieczorem? A którą porę do biegania ty wybierasz?

Rano czy wieczorem? Jedni biegają wcześnie, by się rozbudzić i utrzymać dobre samopoczucie przez resztę dnia. Drudzy wolą robić to przed snem, by rozładować napięcie. Aktywność fizyczna ma swoje zalety i wady w zależności od pory dnia, w jakiej jest wykonywana. A którą porę wybieracie wy?





W jakich godzinach biegasz najczęściej?

Pora dnia, którą wybieramy do biegania, ma znaczenie. Zarówno poranne aktywności fizyczne, jak i wieczorne mają zalety, ale i wady. Sprawdź i przekonaj się, który trening będzie najlepszy dla ciebie.

Bieganie rano



Bieganie o wczesnych porach służy jako dobra forma rozbudzenia i zastrzyk energii na resztę dnia, dzięki czemu nasze samopoczucie będzie jeszcze lepsze. To wszystko przez podniesiony poziom endorfin, czyli hormonów szczęścia.

Sklepy sportowe w Trójmieście. Sprawadź ofertę dla biegaczy



Na świeżym powietrzu dostarczamy organizmowi tlenu, który pozytywnie wpłynie na funkcjonowanie mózgu. To sprawia, że poprawia się koncentracja, procesy myślowe, a także lepiej radzimy sobie z presją w sytuacjach stresowych.

- To świetny sposób na pobudkę, dzięki czemu nie czuję potrzeby wypicia kawy przez kilka godzin, jak to miałem w zwyczaju. Postanowiłem, że codziennie będę wstawał 50 minut wcześniej niż zwykle i pożytecznie wykorzystam ten czas. Nie chodzi mi o bicie rekordów czy pokonywanie konkretnych odległości. Wiem, że 30-40 minut wystarczy, by porządnie naładować się na cały dzień - mówi Szymon, który od pół roku zaczyna dzień o godz. 6:45.

Aktywności w czasie obostrzeń



Są także inne zalety. Poranne bieganie przyspiesza metabolizm, co wpływa na spalanie tkanki tłuszczowej i utratę zbędnych kilogramów. Jednak w tym przypadku należy zastosować trening interwałowy, ale nie na czczo. Jeśli się na to decydujesz, trzeba pamiętać o delikatnym posiłku, najlepiej energetycznym, np. z bananem. Aby nie odczuwać porannego głodu, poprzedniego dnia można zjeść kolację bogatą w węglowodany i białko.


Bieganie wieczorem



To z kolei dobry sposób na rozładowanie napięcia. Wieczorne bieganie pomaga w obniżeniu poziomu kortyzolu, a co za tym idzie - stresu.

- W pracy nie zawsze jest tak łatwo i przyjemnie, jak sobie zakładam. Czasem pojawiają się nieoczekiwane problemy, które sprawiają, że wracając do domu, nie jestem sobą. Najlepszym sposobem jest odreagowanie, czyli wieczorna przebieżka. Zakładam słuchawki, włączam motywującą muzykę i po prostu biegnę. Mam chwilę dla siebie i nic dookoła mnie nie obchodzi. Czasem będą to trzy kilometry, a czasami osiem. Jednak zawsze do domu wracam z wyczyszczoną głową - wyjaśnia Natalia, która pracuje jako przedstawiciel handlowy.
Warto mieć na uwadze fakt, że jeśli przeprowadzimy intensywny trening, to dzięki dotlenionemu organizmowi łatwiej będzie nam zasnąć.

- Wieczorne bieganie traktuję jako pewnego rodzaju zamknięcie dnia. Gdy wiem, że już nic nie muszę, wszystko mam pozałatwiane i żaden telefon nie zadzwoni, to ubieram się i wychodzę pobiegać. Po powrocie czuję, że mój dzienny plan został wykonany i spokojnie mogę się położyć. Zasypiam szybko i przyjemnie, a przez całą noc śpię łagodnie - informuje Karol, który jest pracownikiem działu marketingu w jednej z gdańskich firm.

Czerwone światło podczas biegania. Jak wykorzystać czas na przejściu dla pieszych?



Ponadto wieczorem mamy więcej czasu na relaks. Raczej nie musimy się nigdzie spieszyć, więc spokojnie możemy się "zresetować" i poukładać myśli w głowie, a także rozplanować sobie już kolejny dzień.

Pamiętajmy, że bieganie zawsze korzystnie wpływa na nasz organizm, niezależnie od pory dnia. A która jest najlepsza dla was? Rano czy wieczór?

Opinie (84) ponad 10 zablokowanych

  • nie ważne jaka pora (4)

    ważne, że można bez maseczki

    • 49 14

    • bo ty wolisz tę tlenową maseczkę (1)

      • 4 12

      • a to już zależy od biskupa jaką maseczkę kupisz

        • 1 2

    • zgodnie z obecnymi obostrzenieami niestety nie można bez maseczki (1)

      oczywiście większość (w tym ja) tego konkretnego obostrzenia nie przestrzega, no ale ja biegam wieczorem, nad stawem są wtedy dosłownie z 3 osoby, ryzyko spada

      • 1 1

      • bydło słucha swoich panów co?

        • 1 0

  • Miedzy wykladami on-line (4)

    Przerwa 30min? Idealna. 15min? Po energetyka i spowrotem. Duzo ludzi biega bez maseczki, a to takie proste, musza miec gorsza astme od mojej.

    • 6 27

    • Biegasz, czy truchtasz?

      • 3 3

    • (1)

      I bardzo dobrze, że biegają bez maseczki. Widać, że niektórzy potrafią jeszcze myśleć samodzielnie.

      • 7 3

      • niektórzy nie powinni myslec samodzielnie

        i to nie ma zwiazku z bieganiem

        • 0 0

    • energetyka?

      ktoś jeszcze pije te świństwa?

      • 7 0

  • (1)

    Wszystko zależy od stylu życia i wielu innych czynników.
    Ja lubię rano i prawie na czczo tzn jeden banan i kubek kawy z mlekiem. Na prawie "pusto" osiągam najlepsze wyniki, mam najlepszą wydolność, motywację i sportową agresje :)
    Dotyczy to co prawda kolarstwa szosowego a nie biegania.

    • 11 10

    • najlepsza 4 godzina na czczo

      A poważnie, to powyżej 60 km trzeba jeść na trasie.

      • 0 0

  • Śmiech mnie ogarnia (13)

    Jak widzę biegaczy albo rowerzystów w kagańcach! Czy oni nie zdają sobie sprawy jak bardzo szkodzą swojemu zdrowiu?

    • 78 23

    • Mnie śmiech ogarnia jak pomyślę co będzie ze stawami tych truchtaczy za 30 lat. (4)

      • 7 23

      • Pogadaj z kimś kto tyle biega i rozwiejesz swoje domysły.

        • 12 3

      • A co bedzie z twoimi?

        • 7 3

      • zapytaj doktorka czy lepiej stawami ruszać czy siedzień na d*pie

        • 6 1

      • jak myślisz, które stawy będą w lepszej formie na starość, te które caly czas są w ruchu? czy te które są wiecznie w jednej pozycji (np. siedzenie na kanapie)?

        • 9 0

    • (4)

      Przeciwnie, maseczka przy bieganiu zmniejsza ilość tlenu co odpowiada treningowi na dużych wysokościach gdzie tlenu jest mniej (dlatego większość himalaistów zdobywa szczyty ze wspomaganiem tlenowym. Taki trening znacząco poprawia wydolność bo przyzwyczaja organizm do pracy na przy mniejszym natlenieniu. Są nawet specjalne maski (nie epidemiczne, sprzed 2020) do biegania na tej zasadzie. Można się starać biegać intensywniej oddychając tylko nosem. Oczywiście przy zwykłym chodzeniu to bez znaczenia bo można spokojnie wziąć pełen oddech.

      • 13 8

      • (1)

        Coś w tym jest. My od roku na okrągło biegamy od jednego do drugiego, za chwilę nastepnego duszącego sie chorego - w szpitalu covidowym, w pełnym osprzecie, w szczelnych maskach, tak samo poza salami też chodzimy w maskach ffp2 i nie odczuwamy duszności. i tak po kilkanaście godzin.

        • 3 5

        • kłamczuszek

          • 0 2

      • Hahahah

        Symulacja taką jest bezsensowne, bo to jest zbyt krótkotrwałe aby zwiększyć ilość krwinek. Musiałbyś w tej masce siedzieć kilka tygodni

        • 1 0

      • Maseczka nie zmniejsza ilości tlenu, a zwiększa ilość syfu ściąganego do płuc....

        Maseczka nie zmniejsza ilości tlenu, a zwiększa ilość syfu ściąganego do płuc....

        • 7 0

    • To błysnąłeś wiedzą!

      Poszukaj w necie odpowiedzi na pytanie, dlaczego sportowcy trenują wysoko w górach.

      • 2 0

    • Mnie śmiech ogarnia jak kaszlnę przy bezmaseczkowcu, to przerażenie w oczach warte jest miliony

      • 1 4

    • Jeszcze przed epidemią biegało się w specjalncyh maskach żeby zasymulować warunki mniejszej ilości tlenu

      Te maski nie są aż tak szczelne żeby nie dopuszczać tlenu do płuc, przestańcie już o tym niedotlenieniu opowiadać bajeczki, maseczka odetnie tlen - jasne, coś jeszcze ciekawego?

      • 3 0

  • żadna, bieganie upadla

    • 11 7

  • Po siłowni.

    Wcześnie gainer.

    • 4 2

  • Proste jak........

    Problemy współczesnego świata!!!!! Biegaj kiedy masz ochotę i czas

    • 27 2

  • Dno (1)

    Bieganie najgorsze

    • 8 23

    • Powiedz to Panu Szymonowi co od pół roku wstaje o 6:45

      • 7 2

  • W lesie (1)

    A nie sapać na innych i płuc na boki.

    • 17 16

    • Zawsze pluję na bok. Obojętnie czy w lesie czy nad stawem

      • 10 4

  • Jak najdalej od innych (1)

    Nie zionąć wyziewami na innych, nie sapać, nie mijać innych o 20 cm, trzymać dystans!

    • 25 13

    • A palenie na ulicy ci nie przeszkadza?

      Pewnie nawet sam palisz i trujesz tym innych

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gry Parkowe na Orientację Zabawa z Mapą Kozacza Góra

20 - 27 zł
impreza na orientację

Bieg granicami Sopotu

50 zł
bieg

Razem w plenerze. Spacer krajoznawczy

spacer

Forum

Najczęściej czytane