- 1 Runmageddon drogi, ale wciąż popularny (19 opinii)
- 2 Małżeństwo dookoła świata na rowerach (112 opinii)
- 3 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (96 opinii)
- 4 Aktywni mają w czym wybierać (11 opinii)
- 5 Dziennikarze grają w hokeja na lodzie (10 opinii)
- 6 Dużo darmowych zajęć i treningów (2 opinie)
Zobacz Runmageddon Gdynia 2019
Runmageddon Trójmiasto 2019 naszymi oczami
Około 8000 uczestników wzięło udział w Runmageddonie Trójmiasto 2019, odbywającym się w gdyńskim parku Kolibki w Orłowie. Przez dwa dni wystartowali łącznie w sześciu różnych kategoriach. Ekipa Trojmiasto.pl aktywnie uczestniczyła w rywalizacji, chcąc podzielić się doświadczeniami prosto z trasy biegu Rekrut.
Jeszcze nigdy w Trójmieście nie wystartowało tyle osób, co w czasie ostatniego weekendu z Runmageddonem. Podczas gdyńskiej edycji padł rekord Polski Północnej. Około 8000 uczestników stanęło na starcie morskiego wydarzenia. Pogoda choć zmienna i lekko burzowa nie przeszkodziła śmiałkom w pokonaniu morskich tras ekstremalnego biegu z przeszkodami.
W sobotę rano, jako pierwsi ścigali się zawodnicy serii Elite. Profesjonalni biegacze ocr-owi pokonywali dystans 6 kilometrów z 30 przeszkodami. Jako pierwszy na linię mety dobiegł Sylwester Wilk (Wilk trenuje) z czasem 42 minuty i 7 sekund. Tuż za nim dotarli Kacper Kąkol oraz Robert Bandosz. Wśród kobiet najlepsza okazała się być Dorota Gadzińska (Koniuch OCR). Pokonała ona trasę w 1 godzinę, 3 minuty i 20 sekund. Drugi wynik osiągnęła Anna Raczyńska, a trzeci - Patrycja Szostek.
Głównym punktem imprezy była niedzielna formuła classic dla tych, którzy nie boją się długich dystansów. Ich zadaniem było pokonanie 12-kilometrowego odcinka z 50 przeszkodami. Najlepsi byli Marta Sprawka (Husaria Race Team), która trasę pokonała w 2 godziny, 3 minuty i 39 sekund i Tomasz Krawczyk z tej samej drużyny, który dobiegł z czasem 1 godzina, 21 minut i 37 sekund. Drugie miejsce na podium wywalczyli: Aniela Żukowska i Mateusz Krawiecki, a trzecie: Beata Kuraś i Kacper Kąkol.
Odbyły się też starty dla osób zaczynających przygodę z biegami OCR. Debiutanci pokonali 3 kilometry i ponad 15 przeszkód.
Ich startom towarzyszyło prawdziwe urwanie chmury i rzęsisty deszcz. W sobotę, z ekstremalnym wyzwaniem zmierzyli się biegacze startujący kategorii Rekrut.
Poniżej relacja naszego dziennikarza ze startu w tej 6-kilometrowej formule.
Na start.
Park Kolibki na czas zawodów zostaje przekształcony w plac zarówno organizacyjny, jak i miejsce zawodów. Możemy tu odebrać pakiety startowe, zostawić rzeczy w depozycie, zapoznać się z ofertą wystawców, a po ukończeniu zawodów wziąć prysznic w specjalnych strefach. Południowa część Orłowa staje się miejscem, w którym kipi od rywalizacji - tu przede wszystkim tej z samym sobą - stawiamy sobie wyzwanie i staramy się z całych sił mu sprostać. Emocje unoszące się w powietrzu sprawiają, że już przekraczając próg bramy starej, XIX-wiecznej stajni znajdującej się na terenie parku możemy poczuć przypływ ekscytacji.
Wszechobecne dmuchane reklamy organizatora, żółto-czarne oznaczenia trasy nie dają się nie zauważyć nawet samochodom jadącym wzdłuż alei Zwycięstwa. Trafiając na miejsce, bez problemu można odnaleźć punkt odbioru pakietu. W tej edycji trójmiejskiego Runmageddonu w pakiecie otrzymujemy opaskę na rękę, chip, koszulkę techniczną, izotonik, przekąski od sponsorów.
Na mecie jak zwykle czeka na nas minimalistyczny medal, chusta buff oraz napoje chmielopodobne. Jeśli chodzi o depozyt przed startem to działa on bardzo sprawnie. Worek oklejamy numerem przygotowanym również w pakiecie. Ten sam numer widnieje na naszej opasce na rękę, dzięki czemu nie musimy zawracać sobie głowy, żeby go zapamiętać. Po zostawieniu rzeczy w depozycie kierunek startu jest tylko jeden - plaża.
3-2-1 biegniemy!
Organizatorzy podzielili w sobotę uczestników na formuły (Kids, Intro oraz Rekrut) startujące w seriach z plaży co 15 min. Całej zebranej w jednym miejscu grupie uczestników do startu brakowało jedynie odpowiedniej rozgrzewki, która prowadzona była w formie ruchów tanecznych do dynamicznej muzyki, aby za chwilę wskoczyć wprost do morza i rozpocząć od wspólnej Przeprawy Morskiej.
Organizator zaplanował proces wprowadzania zawodników w poszczególne przeszkody, od tych prostszych do bardziej wymagających - klucz do zdrowej aktywności fizycznej to prawidłowo rozgrzany organizm. Na początku zaczynamy od zwiększenia skurczu serca poprzez pokonywanie oporu, jaki sprawia słona woda morska. Kierując się na północ, mamy przed sobą piękny widok na gdyński klif. Dla takiej scenerii zdecydowanie warto specjalnie przejechać choćby pół kraju.
Łatwo czy trudno?
Po wstępnym rozgrzaniu pierwsza przeszkoda zmusza nas do praktycznie pełnego zanurzenia ciała w wodzie, nikt zupełnie nie ma z tym problemu. Na twarzach uczestników pełna gotowość na wyzwania. Każda kolejna przeszkoda pokonywana jest z dokładnie takim nastawieniem.
Każdy zaangażowany i skupiony, by nie zrobić sobie przy tym wszystkim krzywdy. Jest ryzykownie - wielokrotne skoki, bieg pod górę i w dół po krętym, nierównym terenie, zwisy na ramionach, wchodzenie po linie, czołganie się w piachu, pokonywanie pochylni, noszenie drewnianych bali i worków z piachem na ramionach.
Organizm powinien wcześniej zostać przygotowany do tego typu wysiłku zarówno kondycyjnie, jak i siłowo. Niektóre przeszkody typu Multi Ring lub Ruchoma Drabina wymagają dużej siły całej obręczy barkowej i ramion, zdecydowanie nie są dla początkujących. To nie jest problemem - jeśli nie jesteś w stanie pokonać którejś z przeszkód, możesz wykonać zamiast tego określoną przez sędziego przy danym stanowisku liczbę tak zwanych "padnij powstań" i biec dalej. To solidny test, sprawdzenie się i swoich możliwości fizycznych. Lekcja, że warto dbać całościowo o swój aparat ruchu, aby w zdrowiu wykonywać określone trudne zadania wymyślane przez lubiącego dokopać organizatora.
Już prawie meta
Im bliżej mety, tym więcej przeszkód, co również powoduje powstawanie kolejek. Niektóre z obiektów do pokonania typu Pole Dance czy Sieci Pająka ze względu bezpieczeństwa może pokonywać ograniczona liczba uczestników, co przyczynia się do powstawania wąskiego gardła kolejki tuż przed nimi. Do ukończenia dystansu Rekrut na Gdyńskiej trasie może wystarczyć 90 min a liczba spalonych kalorii na osobę może sięgać nawet 1000 kcal. Dlatego na mecie zaraz po otrzymaniu medalu warto rozejrzeć się chwilę po miasteczku zawodów i znaleźć solidną przekąskę, aby uzupełnić spalony glikogen mięśniowy.
Wydarzenia
Opinie (76) 3 zablokowane
-
2019-06-09 21:43
Opinia wyróżniona
I super! Trójmiasto znowu górą! (3)
Niech przyjeżdżają i patrzą jak piękne jest Trójmiasto. Przestrzeń nowoczesność i historia.
- 18 12
-
2019-06-10 12:16
nie
nie chcemy ...syf śmieci ale liczy się kasa
- 0 1
-
2019-06-10 12:15
Znów zaśmiecone Trójmiasto
Super to by było żeby uczestnicy tej przygody po sobie sprzątali. Zastawili autami całą okolicę, a zostały po nich tylko sterty śmieci, butelek i foliowych worków. Obciach straszny.
- 1 1
-
2019-06-10 12:12
ale robia na nich kasę
250 zł x 6500 osób = 1 625 000 plus kasa od sponsorów,
inwestycja żadna, trochę starych opon,- 1 2
Wszystkie opinie
-
2019-06-08 21:51
gratulacje i tak trzymać! (8)
wspanili uczestnicy! SUPER! gratuluje szystkim!
- 41 33
-
2019-06-09 10:14
Dziękuję w imieniu dziecka,które startowało (2)
drugi raz.
- 7 5
-
2019-06-09 11:24
(1)
Kogo to?
- 4 4
-
2019-06-09 14:11
Mnie to.
- 4 1
-
2019-06-09 14:08
Popieram. Trzeba się dobrze zabawić.
Fajnie. Kiedy następne imprezki? Może jakiś półmaratonik?
- 8 2
-
2019-06-09 22:16
chyba glupoty!
- 5 5
-
2019-06-10 11:54
Trzeba mieć na****ne w głowie (2)
Żeby tyle kasy płacić za parę km
- 3 5
-
2019-06-10 14:12
swoje wydają, nie wtrącaj się
- 5 1
-
2019-06-10 17:17
Gdynianin
No jo lepiej wydać na konsole gry i chipsy
- 3 0
-
2019-06-09 10:16
Gdynia najlepsza! (2)
Super organizacja, wspaniała trasa, warto było tu przyjechać!
- 26 24
-
2019-06-09 14:10
Zgadzam się. Trasa bardzo urozmaicona.
I pogoda też dopisała. jestem mega zadowolony.
- 6 3
-
2019-06-10 12:50
Znowu
Plaże blokują.
- 3 6
-
2019-06-09 10:48
Prawdziwy Armagedon to rzeczywistość (7)
Wstać, przygotować śniadanie, dojechać do roboty, przeżyć dzień w robocie, wrócić, ogarnąć zakupy, zjeść obiad-kolacje, przetrwać miesiąc na pensji po opłaceniu czynszu za najem i oplat oraz tankowaniu, a po tym wszystkim znaleźć czas i pieniądze aby zająć się sobą przez relaks czy podwyzszanie kwalifikacji.
- 100 18
-
2019-06-09 10:52
i jeszcze wszystko drożeje
- 8 2
-
2019-06-09 11:25
(3)
Co ty możesz wiedzieć...
Dziecka nawet nie masz- 13 4
-
2019-06-09 13:10
Jak on śmie nie mieć bombelka 500plusa?!?!?!?!? (1)
- 10 4
-
2019-06-09 13:52
Ooo... kosmita pisze.
- 3 2
-
2019-06-09 15:59
właśnie chciałem pisać, że dziecka nie ma, a to dopiero się zaczyna dopiero
- 3 2
-
2019-06-09 14:10
ech. Ty to masz ciężkie życie.
stań w kącie i płacz.
- 4 4
-
2019-06-10 12:53
Co się przejmujesz
I tak wszyscy odejdziemy z tego świata. Rzuć wszystko i wyjedź do jakiegoś ciepłego kraju - raju.
- 2 0
-
2019-06-09 10:48
Zaorany park i plaża. (2)
Organizatorzy dostają jeszcze dofinansowanie z urzędu miasta:)
- 44 6
-
2019-06-09 13:43
odpowiedż
- 0 1
-
2019-06-09 14:09
ty to masz zaorany berecik.
nie dziwię się że cię nikt nie lubi.
Powiedz mamie żeby cię przywiozła po imprezie, i sprawdzisz czy cos jest jeszcze "zaorane"- 4 11
-
2019-06-09 11:04
ależ emocje
- 0 4
-
2019-06-09 11:09
Mozna spalic 1000 kalori ? haha na na najkrótszym treningu pale więcej :) (5)
kolejna impreza dla korposzczurków co muszą się dowartościować .A jednocześnie niszczą plaże.
Ale najważniejsza jest kasa za kosmiczne wpisowe :) Ale od samego początku najważniejsze w nich było taplanie się w błocie ,to takie bardzo przyziemne.Im więcej błota tym bardziej popularność rosła :)- 48 38
-
2019-06-09 11:25
Palisz to najwyżej głupa
- 9 9
-
2019-06-09 13:55
Nie stać cię na wpisowe i w dodatku nie stać się żeby się ruszyć z przed komputera. Frustracje na forum, typowy Polak
- 10 13
-
2019-06-09 14:04
Ty palisz chyba głupa.
bredzisz jak potłuczony. ale miłego dnia, mimo wszystko. Wyjdź czasem z domu.
- 7 6
-
2019-06-10 08:21
Jak taki cwaniak jesteś to spróbuj sam pokonać. Najlepiej Clasic
- 9 2
-
2019-06-10 15:43
Hejt najważniejszy :)
- 1 0
-
2019-06-09 11:53
(4)
Życiowi nieudacznicy mają swoje 5min.
- 28 48
-
2019-06-09 14:00
Najpierw wyprowadź się od matki
potem wypisuj głupoty w internecie
- 11 8
-
2019-06-09 14:03
ech, życiowy cudaczniku.
mama zapłaciła za internet?
- 11 3
-
2019-06-09 15:56
komentarz człowieka sukcesu
- 9 1
-
2019-06-09 23:34
... A Ty to kto? Król Życia zapewne
- 7 0
-
2019-06-09 11:58
"Gotowość na cokolwiek"???!!!
- 6 0
-
2019-06-09 12:31
spacerki między przeszkodami (7)
pogaduszki i zbijanie piątek. Plus modne selfie
- 62 14
-
2019-06-09 14:02
siedzisz i patrzysz w pudło. (1)
gruby i głupi. Tak to wygląda.
- 7 15
-
2019-06-09 18:44
widzę że kogoś prawda zabolała
o tym pseudo-biegu
- 16 4
-
2019-06-09 15:57
Dokladnie jak piszesz, jeszcze dodam krzyki motywacyjne pseldo trenerów, bardzo.irytujace to jest..
- 12 2
-
2019-06-09 17:24
(2)
no straszne! spacer na świeżym powietrzu, pozytywne emocje i spędzenie czasu z przyjaciółmi, coś okropnego. a do tego nawet ten paskudny wysiłek fizyczny!
- 9 4
-
2019-06-09 18:42
tylko że tak wygląda ten "wyścig"
- 5 2
-
2019-06-09 18:44
Jaki wysilek fizyczny ! ,raz bylem na tym niby pseldo biegu bez przygotowania z grupa co niby cwiczyla chodzila na fitnes ,namowili ok polecialem no to tak na prawde biegnac w grupie nawet sie nie spocilem.
- 6 3
-
2019-06-10 12:26
Brzuchate miśki najlepsze :)
Lepiej regularnie coś ćwiczyć niż co kilka miesięcy brać udział w takich imprezach :)
Oczywiście wierzę, że oni wszyscy po tym jak się przekonali, jacy są słabi to wezmą się ostro za treningi ;)- 2 1
-
2019-06-09 14:02
Fajna zabawa, fajna. Gratuluję pomysłów.
Patrząc na sprawność niektórych osób to pozostaje mieć nadzieję, że już od tego razu wezmą się za siebie.
- 21 13
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.