• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sezon żeglarski otwarty (dla gdańskich gimnazjalistów)

Marzena Klimowicz-Sikorska
11 maja 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Program Edukacji Morskiej rozpoczął się już na dobre, a wraz z nim sezon żeglarski. Program Edukacji Morskiej rozpoczął się już na dobre, a wraz z nim sezon żeglarski.

Ruszyła kolejna edycja Programu Edukacji Morskiej, dzięki któremu wszyscy uczniowie pierwszych klas gdańskich gimnazjów będą mogli wypłynąć w kilkugodzinny rejs po Motławie, Kanale Portowym i Zatoce Gdańskiej. Znamy już też szczegóły zlotu żaglowców Baltic Sail - to znak, że sezon żeglarski rozpoczął się na dobre.



Mateusz Kusznierewicz "pasowany" na gdańskiego żeglarza. Od niedawna startuje w zawodach właśnie w barwach Gdańskiego Klubu Żeglarskiego. Mateusz Kusznierewicz "pasowany" na gdańskiego żeglarza. Od niedawna startuje w zawodach właśnie w barwach Gdańskiego Klubu Żeglarskiego.
Wygląda na to, że Program Edukacji Morskiej przyjął się w Gdańsku już na stałe. We wtorek Mateusz Kusznierewicz oficjalnie otworzył jego drugą edycję. Po raz kolejny wszyscy gimnazjaliści, których rodzice wyrażą na to zgodę, odbędą w ramach zajęć kilkugodzinne rejsy.

- Zeszłoroczna edycja cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. Wzięło w niej udział blisko 3,5 tys. dzieciaków - mówi Mateusz Kusznierewicz, utytułowany żeglarz i pomysłodawca programu. - W tym roku dzieciom kupiliśmy sztormiaki, które będą na wyposażeniu łodzi, dzięki czemu młodzi żeglarze nie będą marznąć w chłodniejsze dni.

Każdy rejs, darmowy jak w poprzednim roku, poprzedzony jest krótkim wstępem historycznym. Reszty uczniowie dowiadują się już na pokładzie. - Doszliśmy do wniosku, że młodzież od teorii woli naukę w praktyce, dlatego wstęp będzie krótki - dodaje Kusznierewicz.

Nowością jest konkurs, w którym udział może wziąć każdy uczeń z pomorskiego gimnazjum. - To konkurs ekologiczny na poster lub ulotkę informacyjną na temat wybranego gatunku chronionego fauny lub flory Morza Bałtyckiego - mówi Kusznierewicz.

Prace można składać do 27 maja tego roku. Rozwiązanie konkursu odbędzie się na przełomie maja i czerwca. Zwycięzcy - 20 autorów najlepszych prac - odbędą wakacyjne dwutygodniowe rejsy po Zatoce Gdańskiej na jachtach Programu Edukacji Morskiej oraz całodniowe szkolenie w Stacji Morskiej IOUG w Helu i w tamtejszym fokarium. Natomiast autorzy wyróżnionych prac zostaną nagrodzeni udziałem w rejsach jednodniowych. Więcej o programie i konkursie na stronie www.programedukacjimorskiej.pl.

Oprócz tego Kusznierewicz zdradził kilka szczegółów dotyczących imprezy żeglarskiej Baltic Sail i nie tylko. - 19 maja rozpoczynają się obchody Europejskiego Dnia Morza. Gdańsk został wybrany przez Komisję Europejską na gospodarza tej imprezy, co jest niewątpliwym sukcesem - mówi Kusznierewicz. - Natomiast 21 maja na Targu Węglowym planujemy huczne otwarcie sezonu żeglarskiego, któremu będą towarzyszyć liczne imprezy. Drugi weekend lipca to z kolei czas na Baltic Sail. W tym roku nie dość, że w pełnej krasie pokażemy żaglowiec Zaruski, to premierę będzie miał też zwodowany po remoncie Bonawentura.

Także w lipcu odbędą się regaty Nord Cup. W tym roku w walce o Bursztynowy Puchar Neptuna, który odbędzie się w sobotę 9 lipca, wystartować ma ok. 100 jachtów.

Wydarzenia

Opinie (16) 3 zablokowane

  • "Reszty uczniowie dowiadują się już na pokładzie" (5)

    Od początku młodzież uczy się zlewania podstawowych zasad bezpieczeństwa. Żaden trzeźwo myślący kapitan nie przyjmie na pokład kursanta bez choćby półgodzinnego przeszkolenia. Jak się prawidłowo zakłada kapok, jak korzystać z pasów, jak wiązać ratowniczy, jak poruszać się po jachcie i na jakie elementy takielunku uważać - to bezwzględne minimum, po którym kursant MOŻE nie zrobi sobie krzywdy ale w dalszym ciągu będzie kompletnie nieprzydatny na pokładzie, nawet do wybierania wody ze skrzynki mieczowej;) Młodzież nie lubi kiedy robi się z nich idiotów, potrzebuje natomiast aby stawiać im wymagania i zachowywać dyscyplinę. W tym wypadku 3-4 godziny teorii przed wejściem na pokład nikogo nie zniechęci a być może coś wartościowego w głowach pozostawi, oprócz chwilowej frajdy.

    • 11 22

    • co za bzdury (1)

      żeby się przepłynąć po raz pierwszy na jachcie nie potrzeba żadnej tajemnej wiedzy. A jak się człowiekowi spodoba, to szybko się sam nauczy.

      • 9 2

      • Pilotowanie airlinera to też nie żadna wiedza tajemna...

        Nie chodzi o wciskanie na jakiejś wydumanej, nikomu niepotrzebnej wiedzy, tylko o podstawowe szkolenie bezpieczeństwa. Właśnie obecny program tej szkółki jest bzdurny, ponieważ zakłada jakieś opowiastki historyczne, które 99% tych dzieciaków zapomni po tygodniu. Natomiast krótkie omówienie zagadnień związanych z meritum sprawy i z bezpieczeństwem, które miałoby zastosowanie w praktyce - jest już uznane przez organizatorów za zbędne zanudzanie. Zgadzam się, że żeglarstwo nie jest wiedzą tajemną, można opłynąć świat nie posiadając żadnego patentu - nie o to chodzi. Jeśli skipper ma na pokładzie czterech czy pięciu kompletnie zielonych kursantów - bezużytecznych przy jakichkolwiek manewrach, w tym momencie jest nie tylko sternikiem ale także wychowawcą i bierze odpowiedzialność za życie nieletnich. Osobiście nigdy nie porwałbym się na takie wariactwo, tzn. pracę w roli jednoosobowej załogi i opiekuna gromady nieobliczalnych dzieciaków w tym samym czasie. Nie daj Boże nagła zmiana pogody albo inna sytuacja awaryjna i mamy holokaust na pokładzie. Ale rozumiem, że niektórzy lubią sobie w ten sposób sztucznie podnosić adrenalinę. W moim odczuciu to nie jest Żeglarstwo tylko przejażdżki po Zatoce, coś pomiędzy białą flotą a motorówką z gumowym bananem.

        • 2 1

    • jest szkolenie

      Dzieci przed rejsem przechodzą szkolenie uczą się prawidłowego poruszania na jachcie, zasad bezpieczeństwa, które trwa ponad pół godziny. Płyną cały czas w kamizelkach. W artykule chodziło o "wstęp historyczny" i opowiadanie o morskim Gdańsku co odbywa się już na pokładzie podczas rejsu. jak łatwo wszystko przekręcić...

      • 0 0

    • racja (1)

      widziałem jak to się odbywa, dzikie tańce na pokładach i głośna muzyka. Mój ojciec żeglarz gdy mu o tym opowiadałem stwierdził: Jak kusznierewicz i adamowicz (BUDYŃ:) szkolą młodzież to nic z tego nie wyjdzie. Żaden z nich nie jest prawdziwym żeglarzem.

      • 1 1

      • zachęcić młodzież do żeglarstwa a nie zniechęcić

        Nikt nie uczyni z dzieci żeglarzy w trakcie pięciogodzinnego rejsu! I nie ma mowy o żadnym szkoleniu. Szkolenie trwa 12-14 dni. Chodzi o to, by dzieci w trakcie tego pół dnia na jachcie zainteresować żeglarstwem i zachęcić w ogóle by w przyszłości chciały jeszcze wrócić na pokład jachtu! Jeśli jakieś dzieciaki chciały akurat posłuchać swojej muzyki, to bardzo dobrze i czego się tu czepiać! Najgorsze co można by zrobić to drętwo ględzić i puszczać im na dzień dobry na siłę szanty. Szanty jeszcze poznają, jak pojadą na 14-dniowy obóz! I to z pewnością ten program ma szansę spełnić, bo moja córka po popłynięciu z programem właśnie chce w przyszłym roku jechać na obóz i szkolić się na patent.

        • 1 1

  • tylko Błekitny Piotruś!

    • 3 1

  • Świetna inicjatywa dla młodych! (2)

    Szkoda, że w Gdyni nikt na to nie wpadł. No, ale Szczurek woli wydawać kase na PR niż na młodzież.

    • 15 2

    • spoko, spoko (1)

      Jak znam życie za rok Szczurek skopiuje pomysł Gdańska i tradycyjnie w blasku fleszy i kamer ogłosi jako swój.

      • 6 2

      • Możesz mieć rację :)

        Tak robi przecież ze wszystkim: stadionem, halą, lotniskiem...

        • 6 1

  • Świetna inicjatywa! Brawo Gdańsk!

    Szkoda, ze w Gdyni tego nie mam. No, ale mamy taki piękny PR prezydenta, ze to musi wystarczyć...

    • 13 3

  • w sopocie to jest od 2 lat ;)

    • 0 0

  • (2)

    dokładnie popieram Ciebie @jacek wróbel ... jedynie osoby nie związane z żeglarstwem mogą powiedzieć, że to bzdury...

    zeby raz BEZPIECZNIE przepłynąc jachtem trzeba przedewszystkim pokory i wiedzy, ale skąd ją wziac skoro nawet podstawowego szkolenia taka osoba nie przejdzie ?

    • 2 3

    • A skąd wiadomo, że zasady bezpieczeństwa nie będą pierwszym tematem zaraz po wejściu na pokład?

      • 4 0

    • Brałam udział w tych zajęciach i jakoś 4 godziny teorii były zbędne abyśmy spędzili te parę godzin na jachcie .
      Nie mieliśmy paru godzin teorii i dobrze bo to młodzież zniechęca.
      Od razu po wejściu na pokład do wiedzieliśmy się zasad bezpieczeństwa

      • 2 0

  • Zapłata

    Mój syn pracował w tym programie. Wypłatę za wrzesień dostał w ratach pod koniec listopada. Panie Adamowicz wstyd !!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Święta Wielkanocne nad morzem - atrakcje dla całej rodziny

450 zł
zajęcia rekreacyjne

Konopna Noc Saunowa!

125 zł
spotkanie, morsowanie, trening

Aktywne Świętowanie - Wielkanoc 2024

w plenerze, zajęcia rekreacyjne, sporty ekstremalne

Forum

Najczęściej czytane