• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skok z trampoliny w sezon narciarski

Marcin Dajos
13 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Tak możesz przygotować się do jazdy na nartach lub snowboardzie



Dobrą formą przygotowania się sezonu narciarskiego mogą być... trampoliny. I nie chodzi tylko o ekstremalne formy uprawiania sportów zimowych. Tutaj możemy zadbać o odpowiednie przygotowanie fizyczne, stabilizację stawów, ćwiczenie mięśni gładkich czy pracę nad równowagą, które są niezbędne na stoku. A bardziej zaawansowani nauczą się kilku ruchów, które pozwolą wejść w świat freestyle'u.



Sezon narciarski jednoznacznie kojarzy się ze śniegiem, który pokrywa stoki lub ścieżki, po których możemy jeździć tak na dwóch deskach, jak i jednej. Okazuje się, że świetnie możemy przygotować się do tego także na trampolinach. W Trójmieście taką możliwość znaleźliśmy w gdyńskim Jumpcity.

- Świetna sprawa, głównie chodzi o czucie głębokie i to, jak reagujemy, gdy znajdujemy się w powietrzu. Utrzymanie pozycji, równowaga, tak zwana współpraca z błędnikiem, to wszystko rozwijamy na trampolinach - mówi Jasiek Krzysztof ze Snowparku Gubałówka, który zjawił się właśnie w Gdyni, aby pomóc chętnym w doskonaleniu przede wszystkim narciarskiego freestyle.

- Mamy oczywiście również ćwiczenia tylko i wyłącznie pod samą jazdę na nartach. Są to głównie przeskoki na trampolinach. Wyrabiają odpowiednie nawyki. Do tego dochodzi wspomniana wcześniej lepsza równowaga - dodaje.

Ćwiczenia na trampolinach dobrze wpływają na stabilizację stawów. Regularne treningu mogą zmniejszyć ryzyko urazów, nawet tych wewnętrznych, ponieważ pracujemy także nad mięśniami gładkimi.

- Uczymy podstaw rotacji poziomej i pionowej. Do tego dokładamy połączenia dla bardziej zaawansowanych zawodników. Później można przełożyć to na śnieg. Mamy tutaj osoby o zróżnicowanym poziomie zaawansowania. Większość chce zacząć przygodę z freestylem, nauczyć się jak prawidłowo wykonywać obroty, od których zaczyna się przygoda z tą odmianą sportów zimowych - mówi Andrzej Marchlewski, brand manager Jumpcity.

Te wszystkie rzeczy można doskonalić samemu lub podczas warsztatów Jumpcity Freestyle Camp. My wybraliśmy się właśnie na nie. Podstawą jest to, żeby od razu nie rzucać się na głęboką wodę, jeżeli wcześniej mieliśmy mało lub nic do czynienia z akrobatyką. Przy odpowiednim instruktażu ruchy są jednak do opanowania. Skoki, obroty czy salta wykonywane przy pomocy trampolin nie są trudne.

- Jako freestylowcy dążymy do salt, które chyba najbardziej cieszą ludzi. Jeżeli ktoś jeździ dobrze na nartach i poskacze z nami przez trzy dni, to jest w stanie w kolejny dzień, ale już na stoku, zrobić to na nartach. Wszystko siedzi w głowie, fizycznie nie jest to trudne - uważa Krzysztof.

I to pomimo tego, że w Jumpcity mamy sprężynujące podłoże, a na stoku spotykamy się z twardą ziemią pokrytą zazwyczaj zbitym śniegiem.

- Wiem, że podłoże jest zupełnie inne, ale chodzi o samo podejście do wykonywania różnego rodzaju figur, czy samej jazdy. Nic tak nie ćwiczy mięśni jak batut - dodaje.

W Jupmcity podkreślają, że jeżeli chodzi o technikę i rotację, zwłaszcza na nartach, to wszelkiego rodzaju odruchy, jak patrzenie na lądowanie, bądź też grupowanie ciała możemy przełożyć na stok w granicach 70 proc. Oczywiście nie nauczymy się przy pomocy trampolin jeździć na nartach czy desce, ale jeżeli ktoś ma za sobą godziny spędzone na stoku, to spokojnie opanuje podstawy freestyle'u.

- Można przyzwyczaić się do lotu, do rotacji. Jeśli powtórzysz to 10, 15 czy 100 razy na batutach, to później na stoku łatwiej się przełamać. Do tego uczucie lotu jest super. Nawet można sobie zablokować rotację i wtedy, gdyż już w snowparku źle wyjdziesz w górę, to jesteś w stanie poradzić sobie w taki sposób, że nie skończy się to bolesnym upadkiem. Wiadomo jednak, że cały sprzęt narciarski nieco waży, dlatego na stoku trzeba i tak skorygować pewne rzeczy. Ale przynajmniej przełamać się jest łatwiej - mówi Tomek, który właśnie w Jumpcity przygotowywał się do sezonu narciarskiego.

- Sam jeżdżę na rowerze górskim, coś w stylu bmx i wykonuje na nim różne skoki. Kiedy przyszedłem do Jumpcity nauczyłem się jednego z nich, a następnie przełożyłem na jazdę. Dlatego sam po sobie mogę powiedzieć, że to działa - kończy Marchlewski.

Miejsca

Opinie (10) 1 zablokowana

  • Bardzo dobry pomysł brakuje takich zdrowych rozrywek w Trójmieście. (2)

    • 14 3

    • Są!:) (1)

      Są wystarczy poszukać:)
      Ale pomysł z Jump CIty faktycznie trafiony!:)

      • 6 0

      • Jakie np?

        Mógłyś coś podać ciekawego? :-)

        • 0 1

  • Super sprawa! (2)

    Super miejsce na imprezę integracyjną,
    Bez wódki i żarcia i podejrzewam ze zabawa i śmiech doprowadziłby
    do bólów brzucha nie tylko skaczących.

    • 16 2

    • Bez sexu? (1)

      • 2 2

      • Jak Ci bedzie mało

        To sobie jeszcze poskaczesz z Jolą.

        • 1 2

  • Dziecinada. (3)

    • 2 15

    • (1)

      super jak do tej pory takie rzeczy mogłem oglądać tylko na yt teraz będzie można się skusić przełamać strach przed lataniem :)

      • 4 2

      • i tak nie potrafisz

        • 1 1

    • wiadomo, prawdziwy facet pije piwo i ogląda mecz.

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Tematyczny spacer miejski: Wzdłuż Kanału Raduni

30-50 zł
spotkanie, spacer, zajęcia rekreacyjne

Dzienny Azymut - V sezon [2024] - Etap 1 - Gdynia Dąbrowa

20-30 zł
zajęcia rekreacyjne, impreza na orientację, trening

Mecz z kibicami Trefl Gdańsk

mecz

Forum

Najczęściej czytane