- 1 Aktywni mają w czym wybierać (5 opinii)
- 2 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (93 opinie)
- 3 Będzie bić rekord Guinnessa (31 opinii)
- 4 Bieg granicami miasta przez 20 km (14 opinii)
- 5 Dziennikarze grają w hokeja na lodzie (9 opinii)
- 6 Rowery tańsze niż przed pandemią (80 opinii)
Smocze łodzie ścigały się na Motławie w szczytnym celu
Regaty Smoczych Łodzi 2017
Osiem firm tworzących osady, w każdej po 16 zawodników. Do przepłynięcia 200 m łodzią o wadze dwóch ton (razem z zawodnikami). Jeden cel - zebranie pieniędzy dla wychowanków Domu Dziecka im. J.Korczaka w Gdańsku. Na wodach Motławy odbyły się Regaty Smoczych Łodzi w szczytnym celu.
Gdańskie regaty smoczych łodzi rozpoczęły się w sobotę równo o godz. 11. Start umiejscowiony był pod mostem przy Zielonej Bramie , natomiast meta na wysokości Żurawia , czyli około 200 m dalej. Rywalizowało osiem osad reprezentujących firmy: Sosnowski, Flügger, InterCars, Doraco, Warbud, Region Centrum, Laguna Medical, Centrum Techniki Okrętowej oraz redakcja Trojmiasto.pl.
Zmaganiom przyglądało się kilkaset osób stojących po obu stronach Motławy zwabionych odgłosami bębnów wydobywających się z łódek.
Bezkonkurencyjna okazała się osada Sosnowski, która tego dnia "wykręciła" najlepszy czas - 52,8 sek. Drugie miejsce zajęła osada Warbud z czasem 55,02 sek. Natomiast trzecia lokata przypadła firmie Flugger Farby (56,11 sek.).
Redakcja Trojmiasto.pl skończyła zawody na piątym miejscu z wynikiem 55,39 sek. Mimo że był to trzeci czas zawodów, to jednak nie udało nam się stanąć na podium, gdyż przegraliśmy pierwszy, najważniejszy bieg i spadliśmy do grupy walczącej o niższe pozycje.
Wynik nie był jednak najważniejszy, bardziej liczył się szczytny cel, dla którego wszystkie firmy rywalizowały na wodach Motławy. Zebrane fundusze zasilą konto Domu Dziecka dla niepełnosprawnych im. J.Korczaka w Gdańsku.
- Pomysł na organizację zawodów powstał w marcu. Jako klub Rotary zajmujemy się działalnością charytatywną, dlatego postanowiliśmy zorganizować zawody smoczych łodzi i zaprosić na nie różne firmy. Warunkiem uczestnictwa było zebranie 16-osobowej załogi i wpłata określonej sumy pieniędzy, która wspomoże zajęcia poprawiające wzrok i słuch podopiecznych Domu Dziecka - wyjaśnia dr Janusz Zdzitowiecki, prezes Rotary Gdańsk Centrum.
Mimo że firmy, które wzięły udział w zawodach nie zatrudniają na co dzień zawodowych wioślarzy, to zaangażowanie drużyn sprawiło, że wyścigi wyglądały naprawdę zawodowo.
- Atmosfera była niesamowita, wyglądało to tak, jakby startowali profesjonaliści. Myślę, że to świetny początek serii takich zawodów. Liczba osób, które chcą służyć innym, jest ogromna, tylko trzeba im podpowiedzieć, jak to zrobić. Jestem pod wrażeniem drużyn, które startowały. 20 osób, które muszą zsynchronizować swoje ruchy, to naprawdę ciężkie zadanie - chwali Janusz Zdzitowiecki.
1. Sosnowski 52,80 sek.
2. Warbud 55,02 sek.
3. Flugger Farby 56,11 sek.
4. Intercars 56, 44 sek.
5. Trojmiasto.pl 55,39 sek.
6. Doraco 55,80 sek.
7. CTO 1 min. 07 sek.
8. Laguna 1 min. 09 sek.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (33) 2 zablokowane
-
2017-09-10 09:30
Trzeba.bylo do tego przygotować się A trwalo to.jakis czas Koszty regat są duuużo mniejsze niż koncert charytatywny Chwała zawodnikom i trenerów z klubu Przygoda
- 5 1
-
2017-09-10 09:48
Super dziewczyny
Szkoda że nie wygraly
- 6 1
-
2017-09-11 14:15
Wygrali ci co bardziej darli ryja (1)
Zawsze podziwiam ze nikt na tej lodzi nie palnie w leb tego co ram ryja drze a nuc nie robi.....
- 0 2
-
2017-09-11 22:28
byłem i widziałem, wygrał zespół, który najmniej krzyczał a najszybciej i najrówniej wiosłował.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.