• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Słupia na odcinku z Soszycy do Gołębiej Góry

Krzysztof Kochanowicz
3 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Najbardziej znane i popularne szlaki kajakowe naszego regionu to Brda, Wda oraz ich dopływy. Rzeki te z uwagi na dobrze rozwiniętą infrastrukturę turystyczną oraz niski poziom trudności i uciążliwości są corocznie odwiedzane przez tysiące kajakarzy. Jednak w regionie znajduje się również wiele innych rzek, na których spływy obfitować będą zawsze w niezapomniane wrażenia i emocje. Naszym zdaniem, jedną z najciekawszych rzek naszego województwa jest Słupia.



Słupia, czy to trudna rzeka?

To co ma do zaoferowania kajakarzom Słupia, posiada niewiele polskich rzek. Zachwyca niezwykle pięknymi, długimi, śródleśnymi odcinkami, zabytkowymi elektrowniami wodnymi, malowniczymi jeziorami, oraz reliktową fauną i florą. Znaleźć tu można odcinki zarówno łatwe, szczególnie w końcowym biegu rzeki, jak i stanowiące prawdziwe wyzwanie. Przoduje wśród nich słynna Rynna Sulęczyńska, którą kilku śmiałków z naszej ekipy pokonało również zimą ;).

Ten dziki jednak odcinek rzeki, z rwącą wodą rozbijającą się o liczne kamienie w dnie koryta warto zostawić sobie na nieco bardziej zaawansowaną lekcję kajakarstwa. Cała rzeka Słupia liczy 133km. Wypływa ona z jeziora Gowidlino i uchodzi do Morza Bałtyckiego. Chcąc pokonać ją kajakiem wraz z postojami trzeba przeznaczyć około tygodnia, pokonując dziennie od 15 do 25 km. Pierwsze jej odcinki są dość trudne, obfite w różne przeszkody: powalone drzewa, wystające z wody konary i kamienie, dlatego też najlepiej pokonać je w towarzystwie instruktora. Nieco niżej rzeka przepływa przez liczne jeziora , m.in. Węgorzyno, Żukowskie, Głębokie, pokonuje malowniczy Park Krajobrazowy Doliny Słupi, a także zahacza o liczne zabytki hydrotechniczne jakimi są nadal funkcjonujące elektrownie wodne jak: Elektrownia Struga oraz Gałęźnia Mała. Najłatwiejszy odcinek wiedzie od Słupska aż po ujście rzeki do Morza Bałtyckiego. Dlatego też płynąc Słupią każdy kajakarz znajdzie coś dla siebie.


Dysponując jednym dniem niewiele jest w stanie człowiek się nacieszyć, wiele jednak od różnych czynników, m.in. umiejętności i doświadczenia. Z uwagi na fakt, że w naszej grupie było większość osób początkujących, bądź też pływających "wodnymi autostradami", czyli rzekami, którymi spływ nie wymaga większego myślenia, wybraliśmy odcinek znacznie spokojniejszy niż ostatnio. 11 kilometrowa trasa spływu między Soszycą a Gołębią Górą charakteryzowała się licznymi zawijasami, na których rzeka raz przyspieszała raz zwalniała więc od czasu do czasu były chwile na rozleniwienie się. Jednak ze względu na występujące miejscami przeszkody i powalone drzewa oraz wystające z wody konary, dla osób siedzących pierwszy raz w kajaku była to niezła lekcja przetrwania. Na szczęście spływ asekurowany był przez instruktorów więc nie było obaw do niepokoju. Pod okiem profesjonalistów wszyscy przetrwali do końca! Dla średniozaawansowanych był to całkiem niezły trening, zaś dla zaawansowanych, możliwość do potrenowania kolejnych możliwości pokonywania przeszkód. Na tym odcinku każdy z nas znalazł coś dla siebie. Podczas całego spływu, w którym uczestniczyło ponad 30 osób mieliśmy jedynie 2 wywrotki, które zaliczone zostały podczas testowania jedynek, czyli kajaków sportowych, które udostępnione zostały wszystkim chętnym na koniec spływu.

  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią
  • Grupa Rowerowa 3miasto podczas spływu rzeką Słupią


Więcej zdjęć w  GALERII; autor: Krzysztof Kochanowicz

Kilka ważnych nawyków, na dobry początek:

Zanim jednak rozpoczęliśmy pierwsze manewry, płynący z nami instruktorzy wytłumaczyli nam dokładnie do czego służy m.in. wiosło oraz kamizelka ratunkowa. ...Nie, nie wkłada się pod pupę, by było bardziej miękko, lecz na siebie! Przypomniano nam również, że na wodę, wypadałoby zabrać również coś do picia, gdyż łatwo się odwodnić. O alkoholu jednak nie ma mowy. Jeśli ktoś chciałby wyróżnić się z tłumu choć jedną puszką piwa, zostaje na brzegu!

Podsumowanie

Spływ rozpoczęliśmy w Soszycy, na 32 km rzeki, licząc od jej początku, czyli Jeziora Gowidlińskiego. Dysponując zaledwie jednym dniem wybieramy dość łatwy - 11 kilometrowy odcinek Słupi do Gołębiej Góry. Miejscami trasa spływu jest dość leniwa, gdzieniegdzie nurt jest bardziej wartki, co wymaga nieco więcej skupienia i słuchania poleceń instruktorów. Zdarzają się momenty bardziej wymagające, przez które co po niektórzy próbowali wysiadać z kajaka, jednak tego właśnie uczą nas instruktorzy by nie wysiadać bez większego powodu. Zasada spływu to: ..."widząc jakąkolwiek przeszkodę, nie wysiadamy z czółna!" Od tego mamy wiosło i wiemy jakie ruchy wykonywać, żeby prześlizgnąć się między przeszkodami. W razie jakiegokolwiek niebezpieczeństwa, instruktorzy udzielą niezbędnych wskazówek lub zaasekurują nasze manewry.

Jako, że Słupia to rzeka o wielu poziomach trudności,
zamierzmy pokonać ją w całości w przyszłym roku na wiosnę, może dołączysz???

Nad naszą grupą czuwali instruktorzy z Teamu:


Mając co chwilę nowe pomysły, które realizujemy w wolnym czasie, czy to po pracy, czy w wolny weekend, nie sposób się z nami nudzić. Jeśli więc masz ochotę bawić się razem z nami, nie zastanawiaj się dłużej. Dołącz do nas!

Dołącz do ludzi pozytywnie zakręconych
O naszych inicjatywach, rajdach i wycieczkach dowiesz się regularnie odwiedzając naszą stronę internetową. Możesz też napisać maila z prośbą o przyłączenie się do listy sympatyków GR3. Wtedy zawsze będziesz na bieżąco ze wszelkimi newsami. Kontakt e-mail: gr3miasto@gmail.com

Opinie (31) 3 zablokowane

  • Wypasik... (1)

    Kurcze spływ z instruktorem, to zupełnie inna jazda.
    Przynajmniej można czegoś się nauczyć. Spływ nabiera zupełnie innych wrażeń!
    Piszę się na kolejny wypad!

    • 9 1

    • Żałuję, że nie mogłam z Wami płynąć ;-/

      ...a widzę, ze świetna zabawa mnie ominęła. Mam nadzieję, że uda mi się załapać kolejnym razem. Uwielbiam kajaki, rowery i wędrówki piesze, które organizujecie.
      Fajnie, że jesteście!
      Pozdrawiam nie mogąc doczekać się kolejnych wypadów.

      • 3 0

  • opinia

    Wreszcie o czymś normalnym, a nie tylko te chore rowery...

    • 8 11

  • (1)

    byłam na wielu rzekach ale ta jest narazie najlepsza ze wszystkich, nie jest nudna, cały czas się coś dzieje , cały czas trzeba pracować:)

    • 5 0

    • Słupia jak i inne rzeki najpiękniejsza jest poza okresem letnim...

      ...czyli wtedy gdy nie ma turystów i komarów, jak to mówią wprawieni kajakarze;)

      • 1 1

  • Może Grupa Rowerowa 3miasto (1)

    powinna przekształcić się w Grupę Aktywną 3miasto?
    Śledżę na bieżąco wszystkie propozycje i rowerowe, i piesze, i kajakowe oraz wiele innych... śledzę, bo nie zawsze moge uczestniczyć. Ale podziwiam liderów grupy za chęci i wszechstronność.
    Oby tak dalej! Powodzenia!

    • 6 2

    • Nazwa, nazwą... znana jest już nie tylko w Trójmieście więc nie będziemy zmieniać...

      ...ale główną dziedziną i tak pozostaną rowery.
      Od czasu do czasu wybieramy się na piechotę, na rolki, kajaki, oraz inne sporty. Te jednak są jedynie uzupełnieniem lub alternatywą, bo w końcu nie samym rowerem człowiek żyje ;)

      • 1 1

  • Brda - niski poziom trudności? (3)

    Zależy na jakim odcinku. Ostatnim razem, kiedy tam byłem, zaznałem tyle adrenaliny ile nigdy w życiu, a nie płynąłem pierwszy raz.

    • 2 1

    • Ta adrenalina, to chyba po kracie piwa? (2)

      Brda i jej leniwy nurt? Gdzie tu adrenalina?

      • 1 1

      • Też się zastanawiam, gdzie ta adrenalina na Brdzie? (1)

        Chyba, że slalom między krowami, które chłodzą swe skóry w wodzie ;)

        • 0 1

        • brda

          Może na przykład w rezerwacie Przytoń...widać niektórzy nie znają Brdy ale opinię muszą napisać.

          • 0 0

  • (3)

    Polecam wszystykim taki spływ!!!Swietna zabawa,cisza,spokoj,czysta natura to jest to!;-)Dla chcących bardziej powlczyc z nurtem,polecam rzeczkę Łupawe od miejscowosci Kozin.

    • 2 0

    • (1)

      fakt... popieram.. Łupawa jest o wiele ciekawsza i szybsza

      • 1 0

      • Szybsza to na pewno, ale czy ciekawsza?

        Hmmm, zależy od własnych preferencji. Jeden płynie dla szybkości, inny by popodziwiać piękną przyrodę wiec takie porównania są bez sensu.
        Pozdrawiam

        • 1 0

    • łupawa

      znamy ten odcinek, znamy...

      • 1 0

  • Słupia jest super! Ale warto ją zrobić całą. (1)

    Z namiotami, śpiworami, kuchenkami i żarciem na cały tydzień, spakowanym w kajak.

    • 1 0

    • Mamy taki zamiar, na przyszłą majówkę

      Od dłuższego czasu marzy nam się spływ kilkudniowy.

      • 1 1

  • Wszystkie wasze wyprawy rowerowe okraszone są jakimś małym browarkiem w trakcie lub po (2)

    a tu nagle tacy święci hehe ;)

    • 0 2

    • i co w tym złego? Dobrze wypić sobie piwko, szczególnie po! (1)

      ...a trakcie... jak ktoś ma taką potrzebę, niech sobie pije. Jego sprawa. Dzieci na wycieczki nie zabieramy, a dorośli wiedzą, że jadą na własną odpowiedzialność. Więc o co chodzi?

      • 1 0

      • Nie ważne czy rzeka leniwa, czy nie!

        Alkoholu nie powinno się spożywać na wodzie. Kajak to nie rower, że można zatrzymać go w miejscu. Tu ingerują siły natury, a ta niejednokrotnie pokazywała swą potęgę, dlatego na wodzie piwa nie piję. A po spływie... piwko, jak najbardziej. Nawet wskazane ;)

        • 1 1

  • Spływ śladami Remusa (1)

    Płynąłem raz w spływie organizowanym przez między innymi Pomeranie , polecam :)

    • 1 2

    • Ja też z nimi płynąłem i tych akurat nie polecam

      ...ale mogę polecić jeszcze Kajaki.pl oraz gdański Moszkulc. Firmy Kajaki oraz eKajaki dysponują porządnym sprzętem, Moszkulc trochę drożej, ale też ma spory wybór.

      • 0 1

  • jesienią tylko Wda (3)

    w nieco zimniejsze dni polecam rzeką Wdę. Jest nieco spokojniej , bez dużej adrenaliny, że zamoczymy ubranko. Doskonała obsługa w wypożyczalni ze Skórcza

    • 1 0

    • Jak chce się pływać poza sezonem letnim, to warto zainwestować w "suchy skafander".

      Osobiście uwielbiam spływy zimowe. Ostatnio realizowałem Radunię i musze powiedzieć, że miejscami był niezły hardcore.

      • 1 0

    • Płynąłem tydzień temu z Lipusza do Wdy. (1)

      Super zabawa,szkoda,że pogoda nie dopisała.

      • 0 0

      • Nie ma niepogody dla prawdziwego kajakarza!

        • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Tematyczny spacer miejski: Wzdłuż Kanału Raduni

30-50 zł
spotkanie, spacer, zajęcia rekreacyjne

Dzienny Azymut - V sezon [2024] - Etap 1 - Gdynia Dąbrowa

20-30 zł
zajęcia rekreacyjne, impreza na orientację, trening

Mecz z kibicami Trefl Gdańsk

mecz

Forum

Najczęściej czytane