• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: pomysł na stadion lekkoatletyczny

Patryk Szczerba
4 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
- Gdyby w Gdyni był stadion, nie trzeba byłoby organizować miejskich zawodów w Sopocie albo Gdańsku - przekonują wnioskodawcy. - Gdyby w Gdyni był stadion, nie trzeba byłoby organizować miejskich zawodów w Sopocie albo Gdańsku - przekonują wnioskodawcy.

Przedstawiciele stowarzyszenia Miasto Wspólne przekonują, że wystarczy 3,5 mln zł, by zbudować w Gdyni stadion lekkoatletyczny. Twierdzą, że nawet połowę pieniędzy mogłoby dołożyć Ministerstwo Sportu. Urzędnicy zapowiadają, że propozycję przeanalizują i spotkają się z jej pomysłodawcami.



Czy stadion lekkoatletyczny byłby chętnie odwiedzanym miejscem?

Według obietnic sprzed lat, stadion lekkoatletyczny w Gdyni powinien być dostępny dla mieszkańców od dawna.

O planowanym rozpoczęciu budowy obiektu przy ul. Śmidowicza zobacz na mapie Gdyni informowaliśmy po raz pierwszy pięć lat temu. Na użyczanym przez wojsko terenie jesienią 2012 roku planowano ułożenie nowej trawiastej murawy, odbudowanie trybun na 1 tys. widzów oraz instalacja oświetlenia. W ukończonym projekcie znalazł się także montaż urządzeń umożliwiających rywalizowanie w różnych dyscyplinach lekkoatletycznych, od skoku w dal, przez skok wzwyż i o tyczce, aż po pchnięcie kulą.

Zapowiedzi, projekt, ale budowa nie ruszyła



Stadion miał kosztować 3 mln zł, a budowa ruszyć wiosną. Miał pozostawać otwarty dla mieszkańców, ale Gdynia i tak miała na nim zarabiać.

- Przewidujemy wynajmowanie obiektu dla klubów chcących rozgrywać na nim swoje mecze lub przeprowadzać zawody. Chcemy uzupełnić ofertę sportową w mieście - przekonywał w październiku 2012 roku Marek Łucyk, dyrektor ówczesnego Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, które przemianowano w styczniu 2015 roku na Gdyńskie Centrum Sportu.
Z szumnych zapowiedzi nic nie wynikło. Obiekt co prawda był przez kolejne trzy lata otwarty, trenowali na nim biegacze oraz piłkarze rozgrywający tam również mecze, ale pojawiały się zastrzeżenia co do odpowiedniego utrzymania terenu przez Gdynię.

1 września 2015 roku stadion ponownie przejęło wojsko.

Różne tłumaczenia



Urzędnicy zaczęli się tłumaczyć. Jako powód niewybudowania stadionu, mimo gotowego projektu, podawano prowadzoną po sąsiedzku przez Akademię Marynarki Wojennej inwestycję z pieniędzy unijnych. To kompleks sportowy z halą oraz planowanym nowym stadionem lekkoatletycznym miał zaspokoić potrzeby mieszkańców i gdyńskich klubów.

Czytaj też: Nowy kompleks sportowy Akademii Marynarki Wojennej


O zgoła innych powodach zerwania umowy użyczenia opowiadali przedstawiciele Agencji Mienia Wojskowego.

- Umowa użyczenia była skonstruowana tak, że teren miał być przez nas przekazany w administrację miastu, w celu zagospodarowania go na cele sportowe. Wojsko miało swoje wymagania co do utrzymania i inwestycji na tym terenie, które nie zostały spełnione, stąd decyzje o ogrodzeniu - informowali w rozmowie telefonicznej przedstawiciele AMW.

Pomysł w budżecie obywatelskim



Temat budowy stadionu powrócił przy okazji ostatniej edycji budżetu obywatelskiego. Zgłoszony pomysł stadionu na Chwarznie nie został jednak dopuszczony do głosowania. W pierwszym etapie miał być terenem dla sprinterów, a w kolejnych latach pełnowymiarowym obiektem dla amatorów lekkoatletyki, przez co urzędnicy nie umieścili go na liście.

Ostatnio lekkoatleci trenowali na boisku przy Śmidowicza, ale od września 2015 roku to teren wojskowy. Ostatnio lekkoatleci trenowali na boisku przy Śmidowicza, ale od września 2015 roku to teren wojskowy.
Sprawę braku stadionu lekkoatletycznego postanowili wykorzystać także społecznicy z Miasta Wspólnego przy okazji zbierania podpisów dla zmian w planie miejscowym dla Kępy Redłowskiej. Ujęli tam też postulat umiejscowienia w dzielnicy stadionu lekkoatletycznego. Mimo zebrania 2,5 tys. podpisów, wrażenia na urzędnikach to nie zrobili.

Nie zrezygnowali, proponując w oficjalnym wniosku kilka innych lokalizacji wraz z wyliczeniami i sposobem finansowania inwestycji. Według nich koszt budowy stadionu pełnowymiarowego nie przekroczy 3,5 mln zł, z czego dofinansowanie ze źródeł ministerialnych może wynieść połowę tej kwoty. Inwestycja wymaga terenu od 16 tys. m kw. do ponad 20 tys. m kw. powierzchni w zależności od rodzaju obiektu.

Gdynia i Bytom bez stadionu



- Z grona 25 największych miast w Polsce, tylko Gdynia i Bytom nie posiadają stadionu lekkoatletycznego z pełnowymiarową bieżnią tartanową, ani zatwierdzonych planów budowy. W Gdyni lekkoatletyczne kluby sportowe skupiają blisko 400 zawodników licencjonowanych. Do tego doliczyć należy jeszcze zawodników niezrzeszonych oraz dzieci i młodzież grup naborowych i klas sportowych. Na inwestycję można otrzymać dofinansowanie od Ministerstwa Sportu i Turystyki - szacuje się, że Tychy otrzymają z tego tytułu 6 mln zł, Racibórz 5 mln zł, Gorzów Wielkopolski 4 mln zł, Żory 3,5 mln zł - mówi Katarzyna Data-Złoch, odpowiadająca w Mieście Wspólnym za działania dotyczące infrastruktury sportowej.
Czy 3-4 mln zł wystarczyłoby na budowę porządnego obiektu? Dla porównania, otwarty rok temu stadion lekkoatletyczny w Gdańsku przy al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska kosztował 12 mln zł. Gdańsk przeznaczył na modernizację ponad 7,6 mln zł, a ministerstwo dołożyło ponad 4,5 mln. Tyle, że tam oprócz bieżni zbudowano również boisko do rugby.

Inicjatorzy z Miasta Wspólnego przekonują, że tak, bo stadion ma służyć przede wszystkim mieszkańcom i uczniom.

- Oczywiście, jeśli postawimy na obiekt skromny i nikt nie postanowi go wzbogacić o niepotrzebne funkcje, tak jak stało się to w przypadku lodowiska, którego koszt wzrósł dwukrotnie w stosunku do zapowiedzi - dodaje Katarzyna Data-Złoch.
Proponowane lokalizacje to:

- Mamy liczne klasy sportowe, mamy uzdolnionych młodych lekkoatletów, a mistrzostwa miasta musimy organizować w Sopocie. Na obiekcie mogliby też trenować, szczególnie w zimie, biegacze-amatorzy - uzupełnia Daniel Kur, wnioskodawca projektu w budżecie obywatelskim.

GCS: najpierw analizy, później spotkanie i decyzja



Przedstawiciele Gdyńskiego Centrum Sportu na razie wstrzymują się z deklaracjami, zapewniając, że inicjatywa jest ciekawa i wpisuje się w działania jednostki na rzecz sportu w mieście. Pewne jest, że środków na stadion jednak nie będzie w przyszłorocznym budżecie.

Przyznają jednocześnie, że z dofinansowania Ministerstwa Sportu korzystają często. Ostatnio przy okazji wymiany murawy na Narodowym Stadionie Rugby czy budowie lodowiska.

Zadecydują analizy i spotkanie z wnioskodawcami.

- Jesteśmy na etapie szczegółowego analizowania zaproponowanych lokalizacji. Regularnie otrzymujemy wnioski dotyczące infrastruktury sportowej - nie wszystkie są uzasadnione, stąd też potrzeba uważnego ich sprawdzania. W przypadku pozytywnej weryfikacji, ewentualnym kolejnym krokiem jest spotkanie z wnioskodawcami, po którym można podejmować dalsze działania - mówi Marek Łucyk, dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu.

Opinie (173) 10 zablokowanych

  • Przecież taki stadion gotowy do modernizacji istnieje. Przy al. Piłsudskiego. No ale tam za ciężkie miliony miasto chce zrobić park, a stadion za następne miliony wybudować gdzieś na wygwizdowie np Wiczlinie cz Babich Dołach

    • 27 1

  • Analizy hehe

    Moze na około skweru kościuszki.

    • 11 0

  • jak łucyk (1)

    zrobi "kalkulację" to stadion będzie kosztował nie 3,5 miliona tylko 13,5 miliona

    • 24 0

    • ale za to bedzie mial wstepny projekt

      wirtualnego albumu w chmurze. za 10mln

      • 11 0

  • (5)

    analizy...
    budowali stadion miejski - oddany arce - czemu bez bieżni?
    budowali "narodowy" stadion rugby - też chyba arki - czemu bez bieżni?

    • 15 5

    • (2)

      rusz mózgownicą ..... już sama nazwa wskazuje że eden to stadion piłkarski a drugi to stadion rugby.

      • 1 8

      • (1)

        "Dla porównania, otwarty rok temu stadion lekkoatletyczny w Gdańsku przy al. Grunwaldzkiej kosztował 12 mln zł. Gdańsk przeznaczył na modernizację ponad 7,6 mln zł, a ministerstwo dołożyło ponad 4,5 mln. Tyle, że tam oprócz bieżni ZBUDOWANO RÓWNIEŻ BOISKO DO RUGBY"

        • 6 2

        • zbudowano stadion na którym teraz gra Lechia dlaczego bez bieżni . można się tak przerzucać i co z tego , są lokalizacje tylko przycisnąć kolanem wojsko bo to trzyma tyle terenów im już nie potrzebnych

          • 3 1

    • (1)

      Jesteś niepoważny. Brak elementarnej wiedzy i wyobraźni. Baranie...!

      • 1 0

      • lepiej być baranem za swoje niż "mędrcem" za obywatelskie

        • 0 0

  • Miasto Wspólne niech skupi się na tym na czym się znają, na transporcie

    Doceniam zaangażowanie, ale stadion nie powstanie. Kolejne inwestycje sportowe w Gdyni to kolejne porażki i lepiej do tego nie podchodzić bo będzie się tym zajmowała ta sama osoba która odpowiada za 2 lata opóźnień przy lodowisku. Skupcie się na SKM na północ i na PKM na zachód. Tym się nikt nie zajmuje.

    • 14 8

  • pewnie (2)

    koleś łucyka zrobi wizualizację za 3,5 miliona i na tym koniec

    • 18 0

    • Lepiej zeby ktos od posla z rady nadzorczej!!

      • 1 4

    • nie martw sie, kasy i zlecen starczy dla wszystkich

      z sitwy

      • 8 0

  • (1)

    Jest jeszcze jedno miejsce na terenie dawnej jedn wojskowej przy ul. Dickmana - dawny BIP- duże trawiaste boisko które za moich czasów nie bardzo używane a teraz gdy tych żołnierzy jak na lekarstwo tym bardziej . A kadra MW może ćwiczyć na stadionie Floty.

    • 12 0

    • Nie da sie :)

      • 1 0

  • Miasto Gdynia: po przeprowadzeniu (4)

    dziesięcioletnich analiz stwierdziliśmy, że zakupimy 25 litrów farby w promocji i wymalujemy stadion lekkoatletyczny z prawdziwego zdarzenia

    • 26 1

    • Jest też wersja oszczędniejsza (1)

      Można zakupić wapno - rozcieńczyć wodą i namalować.

      • 9 0

      • przepraszamy, o tym nie pomyśleliśmy :(

        • 6 0

    • (1)

      Już w pracy? wypij latteeee może trochę Ci stępi dowcip

      • 0 8

      • Stępi dowcip!

        Skąd ja znam to nazwisko?

        • 0 0

  • (1)

    a co ze stadionem przy UM? a sorry ma trafić do dewelopera...

    • 13 1

    • to by to było dopiero , obcisło gaciowi to , irony to , maraton to , jeszcze teraz jak by najlepsza lokalizacja poszła na LA to hejt poszedłby że ho, ho gwóźdź do trumny prezydenta . jak wspominałem wyżej jest lokalizacja na ul Dickmana a jakby to boisko połączyć z powstałym bulwarem na dole na plaży to mógłby powstać mały ośrodek i dla biegaczy i dla innych chodziarzy po górkach i plażach .

      • 0 0

  • Jak zwykle. (1)

    Tenisem w gdyni zarządza gruby rychu, a tym boiskiem przy Pisuckiego to jaja na boczku. Za 30 lat teren będzie cały jego.

    • 10 0

    • w koncu najlepszy platnik

      i żyje się lepiej, mordo ty moja!

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Tematyczny spacer miejski: Wzdłuż Kanału Raduni

30-50 zł
spotkanie, spacer, zajęcia rekreacyjne

Dzienny Azymut - V sezon [2024] - Etap 1 - Gdynia Dąbrowa

20-30 zł
zajęcia rekreacyjne, impreza na orientację, trening

Mecz z kibicami Trefl Gdańsk

mecz

Forum

Najczęściej czytane