• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tomasz Cichocki najlepszym żeglarzem mijającego roku

Magdalena Iskrzycka
31 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Kapitan Tomasz Cichocki za sterami jachtu Polska Miedź podczas oficjalnego powitania w Sopocie. Kapitan Tomasz Cichocki za sterami jachtu Polska Miedź podczas oficjalnego powitania w Sopocie.

Tomasz Cichocki zostanie nagrodzony Srebrnym Sekstantem za samotny rejs dookoła świata na jachcie Polska Miedź. Uroczyste wręczenie statuetki odbędzie w Dworze Artusa w pierwszy piątek marca.



Film archiwalny. Zobacz, jak wyglądała ceremonia wręczenia Srebrnego Sekstantu 2011.

Co jest większym wyzwaniem: samotny rejs czy regaty?

1 marca 1937 roku Dar Pomorza, jako pierwsza polska jednostka, opłynął słynny Przylądek Horn, zwany czasami żeglarskim Everestem. Dla upamiętnienia tego wydarzenia, od 43 lat w każdy pierwszy piątek marca odbywa się niezwykłe żeglarskie święto, podczas którego wręczana jest nagroda za Rejs Roku.

W tym czasie uhonorowano 18 wypraw dookoła świata, 11 startów w regatach oceanicznych, 3 wyróżniające się w żeglarstwie kobiety, 4 polonijnych żeglarzy, rejs na katamaranie Warta Polpharma, a także na trójmasztowym Zawiszy Czarnym. Srebrny sekstant zdobył także cudzoziemiec, Richard Konkolsky, Czech związany z polskim żeglarstwem.

W tym roku laureatem tej prestiżowej nagrody zostanie kapitan Tomasz Cichocki, który opłynął samotne glob na jachcie Polska Miedź. Rejs miał odbyć się bez zawijania do portów. To bardzo ambitne założenie, bo do tej pory więcej ludzi poleciało w kosmos niż dokonało takiego wyczynu. Niestety awaria płetwy sterowej zmusiła kapitana do postoju w Port Elizabeth.

Nie była to jedyna przygoda kapitana Cichockiego, który podczas rejsu doświadczył na własnej skórze wyjątkowo rzadkiego zjawiska zwanego "trzy siostry". Powstaje ono w wyniku zderzania się pchanych wiatrem mas wody z płynącymi w odwrotnym kierunku prądami morskimi. Jeśli do tego dołoży się odpowiednie ukształtowanie dna morskiego - wówczas wypiętrzają się trzy ogromne fale, które z łatwością mogą zmiażdżyć jacht.

Polska Miedź wykazała się ogromną dzielnością morską i przetrwała uderzenie "trzech sióstr", ale nie obyło się bez strat. Woda pozbawiła kapitana łączności z lądem, ogrzewania oraz części zapasów jedzenia. Od tej pory zdany był tylko na siebie, musiał też racjonować żywność i na posiłek mógł sobie pozwolić co drugi dzień.

Po 42 dniach bez wieści jacht Polska Miedź został zauważony w okolicy Azorów. Mimo problemów zdrowotnych i technicznych kapitan Cichocki dopiął swego i po 312 dniach ukończył rejs. Meta znajdowała się we Francji, ale oficjalne przywitanie odbyło się w Sopocie w połowie sierpnia.

Jak podkreśla Aleksander Gosk, koordynator projektu Rejs Roku, żeby zdobyć Srebrny Sekstant trzeba się wykazać, ale nie chodzi tylko i wyłącznie o wyniki regat czy miejsca na podium. Trzeba zrobić coś niezwykłego, a tego z pewnością dokonał Kapitan Cichocki podczas trwającego prawie rok, samotnego rejsu dookoła świata.

Opinie (12) 2 zablokowane

  • A nie Paszke???? (2)

    • 5 9

    • jakbyś sledził wydarzenia związane z żeglarstwem (1)

      to byś wiedział, że to kapitan Cichocki ma na swoim koncie najciekawsze osiągnięcie, a kapitan Paszke choć próbował, to jednak mu się nie udało. To jednak nie powód, by kpić sobie z niego - nie w tym, to może w następnym roku.

      Dla kapitana Cichockiego serdeczne gratulacje!

      • 10 4

      • paszcza

        a kto to Paszke? a ten co długo zaczyna i szybko kończy

        • 8 3

  • itakim ludziom nalezy gratulować (1)

    a nie sponsorować takich Paszke

    • 11 5

    • ogromny szacunek dla kpt. Cichockiego,

      ale to nie miejsce na hejteryzm. Tu nie polityka.

      • 7 3

  • TYLKO JANEK LISEWSKI!!!! (2)

    Brawo za przepłynięcie bałtyku i prawie czerwonego

    • 8 3

    • rekin (1)

      i dla rekinów co go nawet zjeść nie chciały ...

      • 6 0

      • bo one tylko brzydkie niemieckie turystki zżerają - natura oczyszcza się sama ;)))

        albo araba czasami zeżrą...

        Naszego polaka nic nie ruszy!

        • 3 2

  • A ten w ufo nie uderzyl?

    • 1 0

  • regaty to jest cos rywalizacji gruby ludzie miedzy ludzmi i natura (1)

    a taki rejsik dookoła swiata jak ostatnio udowdniła nawet nastolatka co sie mała ludeczka wybrała sama!!a tu wielki katamaran luksusowy sponsorowany przez giganta !!I wielkie halo bo se sam popłyna za wielka kase!!
    Miasto gdańsk jak widać niema zielonego pojecia komu nagrody daje tylko po znajomoaci jak ostatnio cwaniaczka co na desce do arabów połynałi trzeba go było ratować
    Dajscie kase i łudke to tez sobie popłyne a chetnych wiecej sie znajdzie!!
    za to na regatach pierwszy lepszy szybko zostanie wtyle!

    • 2 4

    • Po pierwsze nie płynął katamaranem, po drugie to nie miasto przyznało mu nagrodę.

      • 0 0

  • Brawo Delphia z Olecka. Bardzo sympateczna ZAŁOGA.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nordycka Noc Saunowa

169 - 299 zł
zajęcia rekreacyjne

TRE ćwiczenia uwalniające stres, napięcia i traumę z dr Markiem Kulikowskim

100 zł
warsztaty, trening

Warsztat Wyjazdowy: Joga Pięciu Żywiołów z Moniką Żółkoś

1200 zł
joga

Forum

Najczęściej czytane