• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tylko 2 szkółki kolarstwa szosowego w Trójmieście

Michał Kozłowski, jag.
11 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Sukces Rafała Majki na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro może sprawić, że w jego ślady będą chcieli pójść najmłodsi fani sportu. Niestety, Trójmiasto niewiele ma im do zaoferowania. Sukces Rafała Majki na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro może sprawić, że w jego ślady będą chcieli pójść najmłodsi fani sportu. Niestety, Trójmiasto niewiele ma im do zaoferowania.

Brązowy medal Rafała Majki oraz szóste miejsca Katarzyny Niewiadomej w wyścigu ze startu wspólnego i Macieja Bodnara w czasówce podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro sprawiły, że kolarstwo szosowe w naszym kraju może znów wyjść z cienia innych odmian tej dyscypliny sportu. Trójmiasto na ten ewentualny boom nie jest przygotowane. Znaleźliśmy zaledwie dwie szkółki, do których można zapisać dzieci. W jednej płaci się 50 zł za miesiąc, w drugiej 20 zł za jedne zajęcia z trenerem. Na Chełmie ruszyło także kolarskie przedszkole, w którym ćwiczą nawet 4-latkowie.



Czy twoje dziecko mogłoby trenować kolarstwo szosowe?

W ostatnich latach kolarstwo szosowe znalazło się w naszym kraju w impasie. Jeśli ktoś decydował się na treningi bądź amatorskie przejażdżki, najczęściej wybierał rower górski. Brakowało idoli na miarę tych sprzed lat: Stanisława Królaka, Ryszarda Szurkowskiego, Stanisława Szozdy, Czesława Langa czy Leszka Piaseckiego.

Ale rosnąca popularność i ranga Tour de Pologne, tytuł zawodowego mistrza świata 2014 Michała Kwiatkowskiego oraz góralskie popisy w największych światowych tourach Rafała Majki powoli zaczęły zmieniać tę tendencje. Bardzo dobre wyniki na igrzyskach w Rio de Janeiro powinny jeszcze bardziej zwiększyć modę na kolarstwo szosowe.

Sprawdziliśmy, jak Trójmiasto jest przygotowane na ten ewentualny booom. Wyszło nam, że nie jest, podobnie zresztą jak i całe Pomorze. Klubów jest tutaj jak na lekarstwo.

- Na dzień dzisiejszy mamy cztery klub kolarstwa szosowego w województwie pomorskim. Chyba największym ośrodkiem są obecnie Kartuzy, gdzie funkcjonuje Cartusia. Z kolei Baszta Bytów postawiła na MTB, ale również prowadzi treningi szosowe. W nich specjalizuje się za to Lider Sztum, który ma jednak tylko kilku zawodników. No i jesteśmy my - wylicza Tomasz Lorkowski, wiceprezes Belta Team Gdańsk.
A przecież niegdyś sekcje kolarskie istniały w największych trójmiejskich klubach. Flota Gdynia dochowała się olimpijczyków z Tadeuszem Mytnikiem, wicemistrzem olimpijskim z 1976 roku oraz dwukrotnym mistrzem świata 1973 i 1975 w wyścigach drużynowych na czas na czele. Kolarze przez lata ścigali się także w barwach Lechii Gdańsk.

Obecnie Belta Team Gdańsk skupia 23 zawodników. Najmłodsi liczą sobie 10 lat, a tylko trzech ma powyżej 16 lat. W 2015 roku klub został zakwalifikowany do programu Polskiego Związku Kolarskiego "Od szkółki do kadry". Dzięki temu otrzymał m.in. 16 nowych rowerów szosowych.

ZAPOZNAJ SIĘ Z OFERTĄ BELTA TEAM GDAŃSK

Za szkolenie odpowiedzialna jest rodzina Lorkowskich. Oprócz pana Tomasza w tajniki sztuki kolarskiej adeptów wprowadzają jego żona Beata, a także ich córki: Bożena oraz Weronika. W zależności od grupy wiekowej treningi odbywają się raz lub dwa razy w tygodniu. Sekcja znajduje się przy ognisku TKKF "Chełm Spółdzielczy" przy ul. Dragana 11. Składka członkowska wynosi 50 zł za miesiąc.

Dodatkowo, w tym roku otwarte zostało przedszkole rowerowe. W zajęciach mogą wziąć udział od 4 do 7 lat. Kontakt telefoniczny możliwy jest pod dwoma numerami telefonu: 604 966 346 lub 692 615 694. Zapytania mailowe może wysyłać na adres: kontakt@beltateam.com.

- Zawsze zachęcam młodych ludzi do tego, aby posmakowali kolarstwa i przyszli chociaż na jeden trening. Często zdarza się, że już po pierwszym treningu słyszę: Dziękuję, ale to sport nie dla mnie". Niektórzy jednak zostają na dłużej i trudno oderwać ich od roweru - dodaje Lorkowski.
Zawodnicy Belta Team mają już na swoim koncie pierwsze sukcesy. W tym sezonie startowali m. in. w cyklu Mini Tour de Pologne i 10-krotnie stali na podium tych zawodów. Dla porównania, w zeszłym roku miejsc na "pudle" było o połowę mniej.

Przypomnij sobie, jak wyglądał wyścig kolarski Colnago Lang Team Race na al. Armii Krajowej w Gdańsku



O takich sukcesach pomarzyć może na razie raczkująca gdyńska Akademia Kolarska Cyklo, która do udziału w swoich treningach zachęca już 6 i 7-latków. Zajęcia odbywają się zarówno w terenie jak i na obiektach Gdyńskiego Centrum Sportu.

- Chcemy, aby dzieci nie tylko kręciły kilometry, ale również rozwinęły się pod względem motorycznym, wzmocniły swój garnitur mięśniowy czy wyeliminowały ewentualnie wady postawy. Nad tym pracujemy głównie zimą, a kiedy aura sprzyja - wsiadamy na rowery - tłumaczy odpowiedzialny za akademię, Bartłomiej Glaas.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O AKADEMII KOLARSKIEJ CYKLO

Rodzice mogą zapisać swoje dzieci do jednej z trzech grup wiekowych: I-II klasa szkoły podstawowej, III-IV klasa oraz V-VI. Zajęcia odbywają się pod okiem licencjonowanych trenerów kolarstwa. Koszt jednych zajęć to wydatek rzędu 20 zł. Uczestnicy muszą pojawić się na miejscu zbiórki ze swoim rowerem.

Aby zapisać dziecko do akademii, wystarczy zadzwonić pod numer telefonu: 731 523 409 lub wysłać maila na adres: akademia@cyklo.info.pl.

- Za nami na razie 9 miesięcy działalności i chcielibyśmy trafić do szerszej grupy miłośników kolarstwa. W Trójmieście brakuje ośrodka z prawdziwego zdarzenia. Spójrzmy na sukcesy, jakie odnoszą zawodnicy Cartusii, a przecież mimo mieszka tam zdecydowanie mniej osób niż np. w Gdyni - dodaje.
Michał Kozłowski, jag.

Miejsca

Opinie (61) 5 zablokowanych

  • obserwacje (3)

    Witam
    Jestem rowerzystą od krótkiego czasu, moje obserwacje z 3 miesięcy są takie: - generalnie kierowcy są bardzo w porządku, nie trąbią, omijają w miarę bezpiecznie; - jedyne przypadki trąbienia tą są buraki z ZKMu, oni są królami szos przecież!!; - owszem są debile rowerzyści, którzy jadą z słuchawkami uszach !!!; są rowerzyści którzy są zarąbistymi hipsterami i im nie wolno stanąć na czerwonym świetle i spokojnie ruszyć za samochodami!! Uważam że jak jest wzajemny szacunek to jest ok, jak się znajdzie jakiś cwaniak to zawsze będzie jakieś nie fajne zachowanie. Jeżdżę od kilku miesięcy regularnie rowerem i bardziej denerwujący są rowerzyści amatorzy, na drogach rowerowych niż kierowcy na drogach powiatowych. Więcej kultury muszą niestety się nauczyć rowerzyści.

    • 2 1

    • wszyscy muszą się nauczyć kultury

      pamiętaj, że burak z auta wysiądzie na rower i nadal będzie burakiem. Zsiądzie z roweru i będzie burakiem pieszym. A co do kierowców ZKM raczej nie mam zastrzeżeń. Nigdy mnie żaden nie wyprzedzał na gazetę.

      • 2 1

    • Zgadzam się z Twoimi słowami po za słowami o ZKM. Nigdy żaden nie trąbił na mnie, mi zazwyczaj dziękują za to, że zwalniam i ich wpuszczam jak wyjeźdzają z zatok. Na ścieżkach denerwuje mnie to, że jadą osoby koło siębie i rozmawiają zajmując cały pas.

      • 1 0

    • Zgdyńskim ZKM mam mniej do czynienia, ale na gdańskich kierowców ZTM nie dam źle mówić. Jako rowerzysta nie boję się busiarzy, wiem, że na mnie uważają, że jak trzeba ustępują, że dziękują jak ja im ustepuje, że chronią swym cieniem przed innymi pojazdami.

      Mam porównanie, bo jezdzę sporo po Warszawie i Poznaniu, czasem też za granicą. Nasi busiarze są Klasa. W gdyni jeżdżę mniej ale tez jest lepiej niż w reszcie Polski. dobrze że piszesz, że krótko jesteś w siodełku, radzę, uważaj poza Trójmiastem, zdziwił byś się jak źle busiarze traktują rowerzystów gdzie indziej.

      A propos, nawet nasi kierowcy osobówek sie ostatnio poprawili, ale niewiele.

      tX

      • 2 1

  • Wszystko i pieniądze (2)

    Kuba Ruciński, Bogdziewicz warto zobaczyć wyniki i tych panów i ich osiągnięcia. Myślę że autor Za mało zasięgnął informacji. Szosy to drogi sprzęt wspieranie takich osób wymaga nakładów finansowych i o tym należałoby wspomnieć. Sport musi być podparte pieniędzmi. osoby które są decyzyjne bardzo często niewiele mają wiedzę na ten temat warto uświadamiać.

    • 1 2

    • 0 tolerancji (1)

      Dla szosowców....to nie sa lata 80te gdzie Malo bylo samochodow

      • 2 2

      • najwyraźniej w latach 80tych kierowców szkolono lepiej, większość coś tam umieli

        dziś prawidłowe wyprzedzenie dziewczyny na rowerze, szerokiej 60cm max, jest za trudne i przerasta moc obliczeniową ich CPU, co grozi przegrzaniem

        (tłumaczenie dla kierowców: nic nie umiecie, jesteście za głupi, za prości, zbyt źli, by wam się chciało poprawić)

        • 1 0

  • tema jest inny

    dotyczy braku dostatecznego zaangażowania miasta, ministerstwa, związków sportowych w "boom" kolarstwa szosowego - to nie miejsce na żale kierowcy-rowerzyści i na odwrót- kluby kolarskie które kiedyś funkcjonowały dziś nie robią nic, powstały nowe ośrodki które raczkują i próbują coś robić, brak systemowych rozwiązań miasta, gminy starostwa itp.

    • 3 1

  • egoiści na szosówkach (2)

    Jakoś rzadko widać rowerzystów na góralach jadących po drodze gdy obok jest ścieżka rowerowa. Za to tych na szosówkach widać codziennie.

    Ostatnio asy wybrały się z Kolbud w stronę Kościerzyny. Na drodze która praktycznie nie ma miejsc do wyprzedania. Szczyt egoizmu

    • 5 9

    • egoiści na szosówkach

      rowerzysta jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu, jeżeli nie ma ścieżki rowerowej w kierunku jego jazdy to ma prawo jechać po jezdni. Wystarczy więcej wzajemnej życzliwości i wyrozumiałości i będzie dobrz

      • 6 2

    • szosówka jak audi to stan umysłu

      jak bezpiecznie wyprzedzać powinieneś nauczyć się na kursie prawa jazdy

      • 3 0

  • zawalidrogi (1)

    I tyle....

    • 2 2

    • napisałeś o samochodach?

      a może o ich kierowcach?

      Przypuszczalnie myślisz, że należysz do "normalnej większości"?

      Proponuję wybrać się na spacer, jeśli zdecydujesz się na jazdę samochodem, uważaj na przejazdach kolejowych. Szynobus może cię uznać za zawalidrogę i co wtedy?

      • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gry Parkowe na Orientację Zabawa z Mapą Kozacza Góra

20 - 27 zł
impreza na orientację

Bieg granicami Sopotu

50 zł
bieg

Razem w plenerze. Spacer krajoznawczy

spacer

Forum

Najczęściej czytane