- 1 Nieoczywista impreza wraca na stadion żużla (3 opinie)
- 2 Uprawnienia na paralotnie nie są tanie (54 opinie)
- 3 Bieszczady Północy na rowerze (50 opinii)
- 4 Największa tego typu impreza w kraju (27 opinii)
- 5 Spędź aktywnie pierwszy weekend wiosny (1 opinia)
- 6 Świnka Peppa, gotowanie czy filmowe hity? Atrakcje na weekend (2 opinie)
Tysiące biegaczy uczciło 90. urodziny Gdyni
Dokładnie 4522 uczestników wystartowało w Biegu Urodzinowym, który zainaugurował kolejną edycję cyklu PKO Grand Prix Gdyni. W tym roku biegacze uświetnili jubileusz 90-lecia miasta. Jako pierwszy linię mety 10-kilometrowej trasy z doskonałym czasem 29 minut i 44 sekund przeciął Tomasz Grycko. Rywalizację kobiet wygrała Agnieszka Mierzejewska.
To już tradycja, że gdyński cykl czterech biegów ulicznych otwiera ten lutowy, urodzinowy. Uczestnicy 10-kilometrowego biegu walczą o najlepsze czasy, a przy okazji świętują urodziny Gdyni. W tym roku okrągłe, 90-te.
Punktualnie o godz. 15 wybrzmiała syrena, która wystartowała pierwszą, najlepszą grupę zawodników. Już od samego początku na czoło wysforował się duet faworytów - Tomasz Grycko i Marek Kowalski. Kroku dotrzymywał im Wojciech Kopeć.
Tego dnia nie było mocnych na Gryckę, który na mecie trasy zameldował się po 29 minutach i 44 sekundach. To doskonały wynik i życiówka biegacza z Władysławowa. Dodajmy, że zwycięstwo w ubiegłorocznym Biegu Urodzinowym również padło łupem tego zawodnika.
Drugie miejsce zajął Marek Kowalski z Żukowa (30:19), a najniższy stopień podium przypadł Wojciechowi Kopeciowi z Olsztynka (30:37). Wśród kobiet najszybsza okazała się Agnieszka Mierzejewska z Wolborza, która ukończyła bieg z czasem 34 minut i 10 sekund. Tuż za jej plecami uplasowała się Kamila Pobłocka z Lęborka (36:57), a trzecie miejsce zajęła Monika Rolbiecka z Wejherowa (37:51).
Jak wspomnieliśmy, na trasę Biegu Urodzinowego ruszyło 4522 biegaczy. Do mety - z różnych przyczyn - nie dobiegło zaledwie sześcioro z nich.
WYNIKI BIEGU GŁÓWNEGO
Dzień przed zawodami synoptycy prognozowali niekorzystne warunki atmosferyczne dla biegaczy. Aura była jednak bardzo łaskawa dla zawodników, a wielu z nich zakończyło udział w imprezie z rekordem życiowym.
Trasa tegorocznego biegu niczym nie różniła się od poprzednich edycji. Rutyniarze znają ją na pamięć. Tradycyjnie biegacze 10-kilometrowy odcinek rozpoczęli na Skwerze Kościuszki, a następnie przemierzali ulice: Jana Pawła II, Jerzego Waszyngtona, św. Piotra, Tadeusza Wendy, Polską, Janka Wiśniewskiego, Jana z Kolna, Portową, Plac Kaszubski, Świętojańską, Józefa Piłsudskiego, Bulwar Nadmorski i ponownie znaleźli się na Skwerze Kościuszki, na którym zlokalizowana była meta.
Każdy uczestnik, który ukończył bieg, zaraz po przekroczeniu linii mety otrzymał medal. Podobnie jak to było w poprzednich edycjach cyklu, pamiątkowe trofeum jest jednym z czterech elementów układanki, który po ukończeniu wszystkich tegorocznych biegów stworzy wyjątkową statuetkę. Tym razem będzie to ulica Świętojańska przedstawiona w dwóch różnych okresach: 20-lecia międzywojennego oraz XXI wieku z emblematem 90-lecia miasta Gdyni.
Wyniki urodzinowych biegów i marszów
Przed biegaczami jeszcze trzy tegoroczne starty w ramach PKO Grand Prix Gdyni i trzy okazje do skompletowania pamiątkowego trofeum: Bieg Europejski (7 maja), nocny Bieg Świętojański (17 czerwca) oraz Bieg Niepodległości (11 listopada).
Dużym zainteresowaniem cieszyły się również biegi młodzieżowe i marsze nordic walking, w których udział wzięło łącznie 961 osób. Dodajmy, że hasłem przewodnim, które będzie towarzyszyło tegorocznym zmaganiom cyklu PKO Grand Prix Gdyni, jest: "Pokonaj siebie". Maksyma nawołuje do przełamywania własnych barier i słabości.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (54) 4 zablokowane
-
2016-02-15 10:59
Fajne zawody
Fajne zawody. A co do biegania w lasach, to biegamy tam ;) Po prostu zawody były gdzie indziej :)
- 7 0
-
2016-02-15 13:56
Kolejna impreza sportowa (1)
Wspaniała impreza. Mam tylko jedną uwagę do uczestników aby przyjeżdżali
na imprezę komunikacją miejską. Mieszkam na Władysława IV i miałem przez całą sobotę zatarasowane podwórko diabli wiedzieć czyimi samochodami. Dotyczy to trawników i każdego wolnego placyku na obrzeżach Świętojańskiej które przy okazji takowych imprez zamienia się w parking.
Chciałem przypomnieć też że kierowcy płacą niemałe podatki za drogi które użytkują kupując paliwo . Mają prawo od czasu do czasu ponarzekać.- 5 0
-
2016-02-15 23:10
dzwonic na 986 i nie odpuszczać. Oni jak zwykle będą marudzić, że ok. przyjęli, ale nie mają blokad itp...Poproś o nazwisko, stopień i inf. kiedy możesz oczekiwać interwencji. Działa. Biegam tam tam prawie od początku i nigdy jakos nie bylo problemu. Niestety słoje i inne nalecialosci nie wiedzą, że są parkingi itp.
- 0 0
-
2016-02-16 19:32
sam biegaj po lasach
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.