• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ultramaratończycy biegli po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym

mad
10 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Większość zawodników podkreślała uroki trasy, którą przyszło im przemierzać. Większość zawodników podkreślała uroki trasy, którą przyszło im przemierzać.

W Trójmiejskim Parku Krajobrazowym odbyła się trzecia edycja TriCity Trail. Po raz pierwszy biegacze startowali na trzech dystansach: 80+ km, 47 km i 21 km. Zawody ukończyło łącznie 654 dorosłych i ponad 100 dzieci. Na najdłuższym dystansie triumfował Sebastian Sikora, który wynikiem 6 godzin 56 minut i 14 sekund ustanowił rekord trasy.



Już o godz. 5:00 na trasę ruszyli ultramaratończycy. Dystans, jaki mieli do pokonania to niemal 82 km między Gdańskiem a Wejherowem. Trasa została poprowadzona urozmaiconymi ścieżkami Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Przewyższenia na tym dystansie to +1730/-1830 m. Zwycięzcą imprezy został Sebastian Sikora z Gdyni - drugi zawodnik poprzedniej edycji. Jego wynik - 6:56:14 jest rekordem trasy. Ultramaraton ukończyły 124 osoby.

- W zeszłym roku to był mój debiut w biegach ultra. Była to dla mnie wielka niewiadoma, a drugie miejsce było zaskoczeniem i być może odkryciem moich możliwości. Dlatego w tym roku postanowiłem spróbować się na kilku różnych trasach górskich, udało się m.in. wywalczyć piąte miejsce w mistrzostwach Polski w Długodystansowym Biegu Górskim - mówi zwycięzca.


Drugą lokatę wywalczył Piotr Uznański z Krakowa - 7:24:59, a trzeci był Oskar Zimny z Warszawy - 7:30:44.

Wśród pań rewelacyjnie pobiegła Małgorzata Pazda-Pozorska z Kobylnicy, która zameldowała się na linii mety jako czwarta w kategorii open - została zatem wyprzedzona jedynie przez trzech mężczyzn. Jej czas - 7:36:46 również jest rekordem trasy, ale wśród pań.

- Przygotowuję się do Spartatlonu, to był jeden z elementów tych przygotowań. Startowałam tutaj po raz pierwszy i muszę przyznać, że trasa była bajkowa, bardzo mi się podobała - pokreśliła na mecie Pazda-Pozorska.
Drugą kobietą była mieszkająca w Słupsku ubiegłoroczna zwyciężczyni Anna Karolak (8:36:08), a trzecią - Lucyna Kołodziejska z Gdańska (9:23:38).



Po raz pierwszy podczas zawodów TriCity Trail odbyła się rywalizacja na dystansie Maraton+, czyli 47 km z Gdyni do Wejherowa. Najszybszym okazał się Kamil Leśniak z Torunia - jeden z czołowych ultramaratończyków w Polsce. Pokonał trasę w czasie 3:32:55.

- Muszę przyznać, że zaskoczył mnie ostatni fragment trasy, na którym było do zrobienia sporo przewyższenia, do tego zdarzały się ścieżki na tzw. rympał, gdzie zbaczaliśmy z głównych dróg i do pokonania były np. połamane gałęzie. W porównaniu z całą pozostałą częścią trasy to było coś zupełnie innego - ciekawego, ale przeszkodziło w utrzymaniu tempa, które dałoby złamanie 3 godzin i 30 minut. Mimo to, czas jest zadowalający. Wygrana z dużą przewagą zawsze cieszy - mówi Leśniak.
Drugie miejsce zajął Łukasz Wróbel z Leszna - 3:59:50, a trzecie - Piotr Rolbiecki z Kościerzyny - 4:01:44.

Wśród pań zwycięstwo odniosła Dorota Kaczmarek ze Straszyna, z wynikiem 4:34:43. Warto podkreślić, że triumfatorka biega dopiero od półtora roku.

- Trasa jest rewelacyjna. Było sporo miejsc, gdzie można było się rozpędzić, do tego ciekawe podbiegi i zbiegi. Chciałabym, by za rok została taka sama. Myślę, że to bardzo dobra trasa dla kogoś, kto chce debiutować w ultra - idealne przewyższenia, idealne górki - ocenia zawodniczka.

Drugą lokatę zajęła Aleksandra Grabias z Gdańska (4:38:14), a trzecią - Iwona Sikora z Gdyni (4:51:05).

Na dystansie maratonu+ rywalizowało 175 zawodników. Warto dodać, że biegacze mieli do pokonania przewyższenia rzędu +1000/-1100 m.

Najkrótszym i jednocześnie najliczniejszym biegiem był półmaraton, którego trasa rozpoczynała się i kończyła w Wejherowie. Na linii mety zameldowało się 355 osób. Najszybszym był Rafał Kołodzik z Luzina - 1:21:13, drugie miejsce zajął Cezary Wronka z Gdańska - 1:22:58, a trzecie - Damian Wnuk z Wielkiego Klincza - 1:23:40.

W rywalizacji pań zwycięstwo odniosła - podobnie jak przed rokiem - Monika Rolbiecka z Wejherowa. Jej wynik to 1:34:23. Drugą lokatę wywalczyła Agnieszka Kwiatkowska z Błędowa - 1:36:45, a trzecią - Małgorzata Tuwalska z Gdańska - 1:37:34.

Swoje zawody miały również dzieci, które wzięły udział w zawodach TriCity Trail Junior. W sześciu kategoriach wiekowych pobiegło łącznie ponad 100 uczestników. Dystanse, na których rywalizowali najmłodsi to 300 m, 600 m, 1 km i 2 km.
mad

Wydarzenia

Opinie (38) 1 zablokowana

  • Tytułowe zdjęcie (6)

    Wiecie może, gdzie było zrobione tytułowe zdjęcie (zawodnik przebiegający pod pniami drzew)?

    • 3 1

    • W lesie miedzy Małym Kackiem a osiedlem na Polanie, ok 25km trasy ultra.

      • 5 1

    • (1)

      To nie jest pień, tylko konar...

      • 1 2

      • to są powalone pnie

        łbie

        • 0 2

    • Trasa z Małego Kacka w stronę Krykulca (Kacze Łęgi), często tam biegam.

      • 2 2

    • w Malym Kacku

      • 0 0

    • Tytułowe zdjęcie

      Mały Kack
      Gdynia
      54.480996, 18.508838

      gdzieś w pobliżu

      • 0 0

  • (1)

    Do lasu biegać, a nie blokować pół miasta!
    a nie, sorry, to było w lesie

    • 28 9

    • W samo sedno !!!!

      • 6 2

  • no i fajnie ze biegali po TPK (1)

    ma to sens

    • 15 1

    • Nie!

      Oni płoszyli dzikie zwierzęta!

      • 0 0

  • (4)

    I co, można po lesie...

    • 19 5

    • Można. (3)

      Tak samo jak można i po mieście raz na jakiś czas.

      • 13 7

      • (2)

        Tylko po co?

        • 1 2

        • poto by głupi miał zagadke :) (1)

          • 3 1

          • Ale głupia odpowiedź.

            • 0 0

  • A kto posprząta? (2)

    Wstążki czerwone przymocowane w lesie do drzew nadal wiszą i szpecą. Może organizatorzy by po sobie posprzątali?

    • 28 3

    • dziś wszystko będzie posprzątane :)

      • 6 0

    • Tasmy

      nadal wisza na drzewach, potwierdzam

      • 2 0

  • Juz w ostatnia ostoje natury z buciorami wlazicie (2)

    Jeszcze troche lasu zostalo to trzeba zasmiecic zdeptac i pohalasowac. Jeszcze tam jest za spokojnie...wont z lasu.

    • 5 30

    • won z miasta... (1)

      won z lasu, nie deptać trawników!!! - jak żyć?!

      • 4 2

      • Najlepiej żeby nie oddychać, bo powietrze zanieczyszczamy.

        • 0 0

  • ktoś wie po co im takie podkolanówki długie? (7)

    • 6 2

    • (5)

      Pocztaj troche o kompresji i jaki ma wplyw na miesnie

      • 4 4

      • jak panienki

        Chętnie, daj poczytać.

        • 1 4

      • kompresja na takim biegu to wybieg marketingo wy nic wiecej gdybys ty poczytał cos wiecej poza reklamami producentów (3)

        to bys to wiedział.
        Przede wszystkim to moda i nic więcej.

        • 0 3

        • Na pewno? (2)

          Chcesz powiedzieć, że kompresja na ultramaratonie (i do tego klasyfikowanym jako górski) jest zupełnie niepotrzebna i nie ma żadnego wpływu? Chyba się trochę mylisz.

          • 1 1

          • niema to najmniejszego znaczenia czy to jest górski czy nie (1)

            a to co teraz napisałeś znaczy ze zupełni nic nie czytałeś poza reklamami sklepów i producentów.

            • 0 2

            • Na jakiej podstawie twierdzisz, że kompresja nie ma żadnego efektu?

              Co do samego efektu (w sensie czy można w nich biegać szybciej/dłużej) to zgoda, rzecz jest mocno dyskusyjna. Ale akurat w kwestii regeneracji ich skuteczność jest akurat dosyć wiarygodnie potwierdzona.

              • 1 0

    • Przed komarami chronią

      • 1 0

  • A może do Gdyni? Szlakiem Osuwiska na Kamiennym Wierchu, Hotelu z basenami na Redłowskiej Polance itd/

    • 0 1

  • Głupota..TPK niedługo zamieni się w poligon imprez masowych dla amatorów silnych wrażeń (3)

    Mieszkam przy TPK. Widzę jak jest niszczony przez tego typu imprezy. Ostatnio Runmageddon w parku na Kolibkach - przeorany dosłownie przez białe kołnierzyki z wystylizowanymi brodami na drwala oraz przez silne, niezależne kobiety. Sportem tego raczej nazwać nie można. Najsmutniejsze jest to, że po prostu w ten sposób eksploatujemy TPK nie patrząc nawet na konsekwencje - bo po co myśleć o przyszłości. Ważne to co teraz, że mogę sobie pobiegać po lesie i wrzucić zdjęcia na fejsbuka i instagramka żeby pokazać jak się uwaliłem błotem. Brawo Ty!

    • 10 15

    • fotelowi malkontenci zawsze czujni :-)

      Czego człeku narzekasz ? Przecież nie łamali drzew, nie krzyczeli (idź pobiegaj po lesie i postaraj się krzyczeć np ), więc o co chodzi (biega)? Jak biegają po ulicach to źle, jak po lesie też źle, malkontenci na Madagaskar

      • 6 2

    • TPK jes niszczony przez wycinkę drzew, a nie przez ludzi uprawiających sport czy rekreację

      • 0 1

    • Jesteś żałosny Rosomak! Co Ci to przeszkadza?! Ludzie uprawiają sport, organizator posprząta po imprezie, a Ty dalej będziesz walił konia czytając swoje komentarze!

      • 0 0

  • gratulacje.

    ludzie wytrzymali. Ja też chcę spróbowac ale nie mam czasu na treningi. Ale jeszcze zdążę ;)
    Gratulacje raz jeszcze.

    • 1 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Tematyczny spacer miejski: Wzdłuż Kanału Raduni

30-50 zł
spotkanie, spacer, zajęcia rekreacyjne

Dzienny Azymut - V sezon [2024] - Etap 1 - Gdynia Dąbrowa

20-30 zł
zajęcia rekreacyjne, impreza na orientację, trening

Mecz z kibicami Trefl Gdańsk

mecz

Forum

Najczęściej czytane